Zobacz temat - [R 400 2.0 SDi] Jak efektownie przyśpieszać
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 400 2.0 SDi] Jak efektownie przyśpieszać

bartoszek_m - Pon Kwi 20, 2009 06:39
Temat postu: [R 400 2.0 SDi] Jak efektownie przyśpieszać
Przy jakich obrotach powinno się zmieniać bieg na wyższy, aby jak najbardziej efektywnie przyśpieszyć do setki.
Mam tu na myśli silnik 2.0 SDi 105KM i przyśpieszanie aby sprawdzić w ile sekund do setki pójdzie.

Brt - Pon Kwi 20, 2009 08:43

start z ok 2500 - 3000 obr. .... 1 jest króka to tak do 4500 obr nawet nie zauważysz kiedy dojdzie, na 2 do 4000 też pociągnij ... wyzej nie ma sensu wielkiego, a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)
fearless - Pon Kwi 20, 2009 08:57
Temat postu: Re: [R 400 2.0 SDi] Jak efektownie przyśpieszać
bartoszek_m napisał/a:
Przy jakich obrotach powinno się zmieniać bieg na wyższy,
Mam tu na myśli silnik 2.0 SDi 105KM i przyśpieszanie aby sprawdzić w ile sekund do setki pójdzie.


Gdybyś miał 1.6 K series to bym poradził, że do odcinki :D

Co do dieselka - to tak jak BRT radzi. To on tu jest specjalistą od "klekociszów" ;)

bartoszek_m - Pon Kwi 20, 2009 09:57

Okej sprawdzę dziś i podam dla ciekawych wyniki.
Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 10:06

Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)


A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.

szoso - Pon Kwi 20, 2009 10:14

Krzysi3k5 napisał/a:
a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm

zgadzam się z tobą :smile:

Brt - Pon Kwi 20, 2009 10:16

czego sens ?? ;) W SDi jest trochę szerzej moment rozłożony i w miarę równo jest od ok 1800 do 3800 obr .... gdzieś są skany z hamowni mojego i Skibowego R.
Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 10:21

Niby prawie takie same silniki, a jednak coraz więcej różnic wychodzi ;)
bartoszek_m - Pon Kwi 20, 2009 15:08

Brt napisał/a:
start z ok 2500 - 3000 obr. .... 1 jest króka to tak do 4500 obr nawet nie zauważysz kiedy dojdzie, na 2 do 4000 też pociągnij ... wyzej nie ma sensu wielkiego, a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić
No tu powiem że miałem nawet poniżej 12 sekund gdzieś w granicach 11,5


Brt napisał/a:
:) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)
a w tym pomiarze niestety miałem trochę ponad 8 sekund nawet powiedziałbym, ze 9 sekund, powiem szczerze że jak przy tych 60km wcisnołem gaz to zanim zaczął tak naprawdę przyśpieszać to musiał się długo naczłapać jeszcze.

Ale ogólnie chyba dobre wyniki co?

Brt - Pon Kwi 20, 2009 15:13

Cytat:
Ale ogólnie chyba dobre wyniki co?

dobre :ok: :brawa: :)

szoso - Pon Kwi 20, 2009 15:13

bartoszek_m napisał/a:
No tu powiem że miałem nawet poniżej 12 sekund gdzieś w granicach 11,5

no to dobry wynik bo według danych technicznych jest 11,2 :smile:

bartoszek_m - Pon Kwi 20, 2009 16:52

to się ciesze!!! :grin:
krzysztof_ns - Pon Kwi 20, 2009 19:54

hmm...60-100 na 4 biegu ok 8-9s?! wydaje mi sie ze u mnie w SD jest znacznie wiecej...w najblizszym czasie postaram sie zmierzyc - chyba ze ktos juz mierzyl (lub moze zmierzyc) jak to jest w SD...?
filo - Pon Kwi 20, 2009 20:17

krzysztof_ns napisał/a:
wydaje mi sie ze u mnie w SD jest znacznie wiecej


A SD chyba nie ma intercoolera i ma mniejszą moc od SDi

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 21:31 ]
Brt napisał/a:
było kilka wersji silnika ...
SD - pompa mech. 86KM
SDi - pompa elekktroniczna 105KM
iDT - pompa elektroniczna 101KM i 113KM

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 20:37

Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)


A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.


Sens jest taki, ze obojetnie czy diesel czy benzyna ciagnac trzeba do max mocy a nawet troche wiecej zeby po zmianie biegu na wyzszy miec jak najwyzsze obroty.

filo - Pon Kwi 20, 2009 20:51

gpredki napisał/a:
Sens jest taki

...że,jak podkręcisz diesla powyżej 4000 rpm to "fajnie" kopci.
Przydaje się do okopcania natrętnych rowerzystów po ich wyprzedzeniu ,którzy omijają cię,trącając twoje lusterka gdy stoisz w korku a później gdy ich dogonisz to wleczesz sie za nimi 20 km/h bo nie ma ich jak wyprzedzić... :mrgreen:

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 21:22

gpredki napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)


A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.


Sens jest taki, ze obojetnie czy diesel czy benzyna ciagnac trzeba do max mocy a nawet troche wiecej zeby po zmianie biegu na wyzszy miec jak najwyzsze obroty.


Brednie kolego gadasz. Trzeba tak zmieniać, żeby po wbiciu następnego było trochę ponad 2k rpm - max moment obrotowy.

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 22:36 ]
To co mówisz sprawdza się w benzynie...

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 21:36

Krzysi3k5 napisał/a:
gpredki napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)


A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.


Sens jest taki, ze obojetnie czy diesel czy benzyna ciagnac trzeba do max mocy a nawet troche wiecej zeby po zmianie biegu na wyzszy miec jak najwyzsze obroty.


Brednie kolego gadasz. Trzeba tak zmieniać, żeby po wbiciu następnego było trochę ponad 2k rpm - max moment obrotowy.



Taaaa, nastepny ktory mysli, ze moment jest od przyspieszania a moc od predkosci max...

Cytat:
To co mówisz sprawdza się w benzynie...


A dlaczego nie w dieslu? Jakies inne prawa fizyki tam obowiazuja czy jak? Jedyne co sie moge zgodzic to, ze diesla nie ma sensu ciagnac tak dlugo jak benzyne ponad moc max - inna charakterystyka mocy. I tyle.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 21:55

Prawa fizyki te same, lecz silniki i paliwo inne.
Raz mówisz, żeby ciągnąć diesla do oporu, potem zgadasz się, że jednak nie ma sensu - zdecyduj się. Poza tym to ja mam iDT czy Ty? Jeździłeś kiedyś dieslami? Bo ja mam do czynienia z wieloma i każdy dusi się przy wysokich obrotach...

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 22:14

Krzysi3k5 napisał/a:
Prawa fizyki te same, lecz silniki i paliwo inne.
Raz mówisz, żeby ciągnąć diesla do oporu, potem zgadasz się, że jednak nie ma sensu - zdecyduj się. Poza tym to ja mam iDT czy Ty? Jeździłeś kiedyś dieslami? Bo ja mam do czynienia z wieloma i każdy dusi się przy wysokich obrotach...


Benzyne spokojnie pociagniesz z 500rpm ponad max moc bez wiekszych strat. Diesla nie, bo w pewnym momencie moc gwaltawnie spada co zreszta widac na wykresach. Dieslem jezdzilem niejednym, w tej chwili dosyc czesto e60 535 z automatem i tam jakos ciagnie do prawie 5k rpm. Cud jakis czy jak? A moze w fabryce sie nie znaja?

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 22:21

No widzisz, a od 4,5 tys. rpm w Roverach zaczyna się czerwone pole na obrotomierzu, a przy 4 tys. silnik wyje i gówno z tego jest. Ciężko Ci napisać, że na samym początku palnąłeś głupstwo i wyjść z tego z twarzą? A tak w każdym kolejnym poście zaprzeczasz samemu sobie. To jak? Kręcić diesla ile się da żeby przy zmianie na wyższy bieg były jak najwyższe obroty? Czy może jednak tak jak ja mówię zmieniać przy 3,5 tys.? Każdy kto ma SDi lub iDT przyzna mi rację, bo kręcenie tego dieselka (a pytanie w temacie było o SDi) wysoko nie daje NIC - N I C, poza obłokiem z rury i wirem w baku.
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 22:22

Jakim sprzetem oprocz stopera mierzyles i wiesz, ze nic nie daje?
Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 22:28

A takim, że ścigałem się ze znajomym - moim sposobem byłem o pół długości samochodu szybszy, a tym Twoim zostałem z tyłu za nim - oba sposoby po dwa razy wykonane - wyniki identyczne.

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 23:30 ]
Tak w ogóle to jechałeś kiedyś Roverem z silnikiem SDi lub iDT, że taki mądry jesteś?

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 22:32

2 proby to rzeczywiscie miarodajny wynik... Pozycz od kogos najprostszego gtecha, zrob po 20 prob kazdym sposobem, poprobuj jeszcze nie sciagac nogi z gazu przy zmianie biegow i zobaczysz kiedy sa najlepsze wyniki. No i w wolnej chwili poczytac mozna "Szybkosc bezpieczna" Zasady - tam sa bardzo ladnie rozpisane podstawy szybszej jazdy.

jezdzilem SDI, spokojnie, bez zadnego krztuszenia krecil sie ponad 4k rpm, zreszta to wynika z danych technicznych. Skoro silnik ktory ma max moc przy 4,2 krpm CI sie dusi przy takich obrotach to znaczy, ze jest neisprawny.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 22:34

To może jeszcze będę wbijał biegi bez sprzęgła? :roll:
To nie wyścigówka, nie spieszy mi się z wymiana układu napędowego.

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 22:36

Krzysi3k5 napisał/a:
To może jeszcze będę wbijał biegi bez sprzęgła? :roll:
To nie wyścigówka, nie spieszy mi się z wymiana układu napędowego.


A jakie bylo pytanie autora watku? Jak NAJEFEKTYWNIEJ przyspieszac. Bez sprzegla bedzie wolniej. Co do jazdy SDI napisalem w poscie wyzej.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 22:40

Źle mnie zrozumiałeś - nie krztusi się, tylko po prostu czuć, że słabnie. Nie zamierzam kręcić go do 4,5 tys., nawet jakbym jechał na czołówkę i musiał przyspieszyć na wczoraj to NIE, bo to nic nie da. Jechałeś SDi - fajnie, a ja jeżdżę nim na codzień, w zależności od czasu i humoru jeżdżę różnie i uwierz mi, że potrafię wyciągnąć właściwe wnioski.

A co do silnika to zapewniam Cię, że jest w 100% sprawny :)
Nawet na zlocie kolega Gumowy był pod wrażeniem przyspieszenia, a on posiada R45 2.0 V6, tak więc nie martw się o stan mojego silnika :)

Jeszcze taka dygresja:
Jeżdżący benzynówkami zawsze kręcą ile się da... Tak samo jechał moim R mój dobry znajomy, kręci na 3 do 4,5 tys. rpm., po początkowym uśmiechu, że ładnie ciągnie nagle jęczy, że "ee, słabo". Powiedziałem, żeby zmieniał przy lekko ponad 3,5 tys. rpm na wyższy bieg - następna, co powiedział "a no rzeczywiście...".

krzysztof_ns - Pon Kwi 20, 2009 22:50

ponawiam pytanie - ktos zna miarodajny wynik 60-100km/h dla SD...?
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 22:51

Klocil sie nie bede, choc mam przed oczami wykres z hamowni 2,0DTI na ktorym moc idzie plasko az do 4,3k rpm.
Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 22:55

gpredki napisał/a:
2,0DTI

No właśnie DTI (nawet nie wiem w jakich samochodach takie montowali)...
A masz do SDi lub iDT? Bo o tym rozmawiamy.

Mix - Pon Kwi 20, 2009 22:58

Nie chce mi się wcinać w kolejną dyskusję, prowadzącą jak przymuszam do nikąd :wink: Kolego gpredki, widzę, że mylisz trochę pojęcia. Piszesz, że silnik diesla ma najwyższą moc przy 4,2 (dokładniej przy 4,3) tyś obr/min. - zgoda, ale moc=prędkość (w uproszczeniu). Czyli jadąc na 5-tym biegu, przy prędkości obrotowej silnika 4300 obr/min będę miał (katalogowo, w rzeczywistości dużo więcej) na liczniku 185 km/h. Przy sprincie spod świateł kręcenie powyżej 4000 nie ma sensu - krzywa momentu przebiega praktycznie poziomo. Jak wiadomo (również w dużym uproszczeniu), przyspieszamy momentem, a nie mocą. Dlatego silnik iDT, bądź SDI wystarczy kręcić do 3,5-3,8 obr min. Po zmianie biegu na wyższy, obroty spadają na ok. 2200 i zabawa zaczyna się na nowo :mrgreen:
W lekko podkręconej Hondzie Civic (1,6i LS - 125HP), kręciłem max do 5800-6000 tyś. (obrotomierz wyskalowany do 7,5tyś.), bo dalej nie było sensu. Najwyższy moment obrotowy osiągała przy 3800-4000 obr i to właśnie wtedy wbijało głowę w zagłówek :mrgreen: Po zmianie biegu obroty były na poziomie ok. 4000tyś.
Piszesz o stracie milisekund na zmianie biegów z puszczeniem gazu i masz rację. Największe straty są na niepotrzebnym przeciąganiu silnika w górę - wtedy więcej huku niż efektu.
Popieram więc tutaj kolegę Krzysi3k5 :ok:

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:00

Prosze Cie, skakuj te bzdury o tym, ze moment odpowiada za przyspieszenie a moc za V max...
Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:01

To nie są bzdury :)
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:02

Krzysi3k5 napisał/a:
gpredki napisał/a:
2,0DTI

No właśnie DTI (nawet nie wiem w jakich samochodach takie montowali)...
A masz do SDi lub iDT? Bo o tym rozmawiamy.


Zaraz poszukam.

azer - Pon Kwi 20, 2009 23:04

mam nadzieję, że właściciel auta się nie obrazi ale tutaj jest wykres BRT'a SDI :)
http://forum.roverki.eu/download.php?id=3471

aha w tej przydługawej dyskusji głosuje na rację Krzysi3k5

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:05

Krzysi3k5 napisał/a:
To nie są bzdury :)


Niestety sa. Skoro tak jest to czemu Rover 25 1,6 beznyna ma identyczne przyspieszenie jak 25 iDT 113KM? Momentu iesel ma 2x wiecej.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:07

No i widać po momencie obrotowym od 2 do 3,5 tys. rpm jest najwyższy - dyskusja skończona.
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:07

azer napisał/a:
mam nadzieję, że właściciel auta się nie obrazi ale tutaj jest wykres BRT'a SDI :)
http://forum.roverki.eu/download.php?id=3471


No i mamy na wykresie, ze do 4,3k rpm ma mocy wiecej niz przy 3,5 k rpm

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:08

No właśnie MOCY !! !
http://moto.wp.pl/kat,457...17e30&_ticrsn=3
Poczytaj, a ja idę spać.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:10 ]
Jakie przyspieszają tak samo? 100 KM w dieslu i 100 KM w benzynie? Kpisz chyba. Benzyna ma niższy, ale równo rozłożony moment obrotowy... W benzynie nie trzeba wachlować lewarkiem, tylko ciągniesz na 2 do 100 km/h i po robocie.

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:08

Krzysi3k5 napisał/a:
No i widać po momencie obrotowym od 2 do 3,5 tys. rpm jest najwyższy - dyskusja skończona.


Ale nie odpowiedziales mi czemu auto z momentem prawie 2x wiekszym ma identcyzne przyspieszenie. Skoro to moment przyspiesza. A tego madrego artykulu wlasnie sie dowiedzialem, ze s2000 mojego kolegi bedzie mu najmniej palic przy 7,5k rpm, bo wtedy ma maksymalny moment.

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:13

Krzysi3k5 napisał/a:
No właśnie MOCY !! !
http://moto.wp.pl/kat,457...17e30&_ticrsn=3
Poczytaj, a ja idę spać.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:10 ]
Jakie przyspieszają tak samo? 100 KM w dieslu i 100 KM w benzynie? Kpisz chyba. Benzyna ma niższy, ale równo rozłożony moment obrotowy... W benzynie nie trzeba wachlować lewarkiem, tylko ciągniesz na 2 do 100 km/h i po robocie.


Gubisz sie - cytat z Twojego linka: "Jak widać z przykładu nowoczesne turbodiesle startują wcześniej i zachowują swe dynamiczne właściwości w szerszym zakresie obrotów niż benzyniaki." To wlasnie turbo diesle maja lepszy przebieg momentu niz benzyna.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:13

A czy to najmniej pali przy maksymalnym momencie obrotowym ?!?! Człowieku już mnie irytować zaczynasz, brałeś coś? Zmień dilera :lol:

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:14 ]
Ja nie czytałem całego tego artykułu, więc zejdź ze mnie, wklepałem w google i wkleiłem :)

Wiesz o co mi chodzi i nie łap za słówka... Benzyna ma niższy moment, ale za to uzyskuje go wysoko, więc ciągnąć można ile wlezie...

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:14

Krzysi3k5 napisał/a:
A czy to najmniej pali przy maksymalnym momencie obrotowym ?!?! Człowieku już mnie irytować zaczynasz, brałeś coś? Zmień dilera :lol:


Dales link do artykulu z ktorego czeprales wiedze. teraz Ci udowadniam, ze pisza tam miejscami bzdury.
To nie dawaj linku do czegos czego nawet nei czytales.

azer - Pon Kwi 20, 2009 23:17

gpredki, nie pogrążaj się już

Cytat:
Jednostkowe zużycie paliwa - specyfikuje wagową lub objętościową ilość paliwa potrzebną do wykonania określonej pracy.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:17

Cytat z tego artykułu:
Cytat:
W turbodoładowanych silnikach Diesla maksymalny moment jest dostępny w zakresie od 1750 do 3500 obr/min, co znakomicie ułatwia prowadzenie samochodu.

Mówimy o Dieslu z Turbo...

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:20 ]
A zdanie, które wkleiłeś wyrwałeś z kontekstu kolego.

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:21

azer napisał/a:
gpredki, nie pogrążaj się już

Cytat:
Jednostkowe zużycie paliwa - specyfikuje wagową lub objętościową ilość paliwa potrzebną do wykonania określonej pracy.


Powinno - a osiaga? bzdury i ogolniki tam wypisuja. Do tych co kochaja moment - moment jest scisle zwiazany z moca i rozpatrywanie tych 2 rzeczy oddzielnie jest bzdura. Udowodnilem, ze benzyna i diesel o podobnej mocy a roznym momencie przyspieszaja tak samo to dostaje odpowiedzi o tym, ze trzeba czesciej biegi zmieniac itp. Przegladniecie glupich danych technczinych pokazuje, ze podniacanie sie momentem nic nie daje.

Firq - Pon Kwi 20, 2009 23:24

gpredki napisał,
Cytat:
w tej chwili dosyc czesto e60 535 z automatem i tam jakos ciagnie do prawie 5k rpm. Cud jakis czy jak? A moze w fabryce sie nie znaja?

po 1 nie porównuj Bety do Rovera Po 2 NIe porównuj Automata do manuala i nie pytaj dlaczego bo nawet nie chce mi się tłumaczyć... a następna sprawa to taka ze masz benzyniaka a pouczasz właścicieli Diesli ze nie potrafią przyśpieszać a tak naprawde dobra seria sdi zje twojego roverka bez wiekszych problemów kręcąc klekota zaledwie do 3500rmp
max moment obrotowy w klekocie to troche ponad 2000rmp i przy tych obrotach zaczyna się Szał Ch_ja i trwa do ok 3900rmp potem drastycznie spada wrzucasz następny bieg a TY nadal oglądasz tylnią rejestracje... :twisted:

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:24

Cytat:
moc* = (moment obrotowy** x obroty na minutę) / 5252

* moc wyrażona w koniach mechanicznych (HP)

** moment obrotowy wyrażony w funto-stopach (ft lbf)


Masz swoją moc nasz wielki guru i specu od fizyki...

Firq :ok:

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:26

Krzysi3k5 napisał/a:
Cytat:
moc* = (moment obrotowy** x obroty na minutę) / 5252

* moc wyrażona w koniach mechanicznych (HP)

** moment obrotowy wyrażony w funto-stopach (ft lbf)


Masz swoją moc nasz wielki guru i specu o fizyki...


No wlasnie tutaj siebie pograzyles. Jak 2 rzeczy ktore scisle sie ze soba wiaza moga odpowiadac za 2 rozne rzeczy?

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:29

Nie, nie - to ja pogrążyłem Ciebie.
Pytałeś się jakim cudem Diesel 100 KM nie przyspiesza 2x szybciej od Benzyny 100 KM, skoro ma prawie 2x wyższy moment obrotowy. Otóż MOC wylicza się na podstawie momentu i diesel nadrabia momentem obrotowym...

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:29

Firq napisał/a:
gpredki napisał,
Cytat:
w tej chwili dosyc czesto e60 535 z automatem i tam jakos ciagnie do prawie 5k rpm. Cud jakis czy jak? A moze w fabryce sie nie znaja?

po 1 nie porównuj Bety do Rovera Po 2 NIe porównuj Automata do manuala i nie pytaj dlaczego bo nawet nie chce mi się tłumaczyć... a następna sprawa to taka ze masz benzyniaka a pouczasz właścicieli Diesli ze nie potrafią przyśpieszać a tak naprawde dobra seria sdi zje twojego roverka bez wiekszych problemów kręcąc klekota zaledwie do 3500rmp
max moment obrotowy w klekocie to troche ponad 2000rmp i przy tych obrotach zaczyna się Szał Ch_ja i trwa do ok 3900rmp potem drastycznie spada wrzucasz następny bieg a TY nadal oglądasz tylnią rejestracje... :twisted:


Taaaak, tylko,z e glupie dane technicze podaja, ze beznyna ma 0,6 wiecej 0-100km/h Ale to na pewno w fabryce sie pomylili.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:31

Nie rozumiesz, że diesel to inny silnik? Nawet starsi ludzie mówią na niego "silnik niskoobrotowy"... Uzyskuje niższe obroty, ale ma wyższy moment... Przykład... w benzynie jadąc spokojnie zmieniasz sobie bieg przy 2,5-3 k rpm - w dieslu takie coś to już jest wciskanie w fotel i przyspieszanie. U nas zmienia się przy 2k rpm chcąc jechać spokojnie i oszczędnie.
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:31

Krzysi3k5 napisał/a:
Nie, nie - to ja pogrążyłem Ciebie.
Pytałeś się jakim cudem Diesel 100 KM nie przyspiesza 2x szybciej od Benzyny 100 KM, skoro ma prawie 2x wyższy moment obrotowy. Otóż MOC wylicza się na podstawie momentu i diesel nadrabia momentem obrotowym...


Przeksztalc wzor to wyliczysz moment z mocy.

Firq - Pon Kwi 20, 2009 23:32

Poza tym sprawność silnika diesla i benzyniaka różni się o ok 8 % na korzyść diesla
a to 8% TO Jest Na prawde duzo biorąc po uwagę fakt ze sprawności obu silników wahają się w granicach 40-50%

des - Pon Kwi 20, 2009 23:32

gpredki napisał/a:
Udowodnilem, ze benzyna i diesel o podobnej mocy a roznym momencie przyspieszaja tak samo

Co racja to racja, dla przykładu (dane techniczne):
Rover 400Si 1.6l 111KM
http://www.roverki.pl/article.php?sid=86

Passat B5 FL 1.9TDI 130KM
http://www.wroom.pl/dane,...2003;14735.html

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:33

http://www.roverki.pl/article.php?sid=440
Porównaj 2.0 iDT 101 KM i 1.4 16V - diesel ma przewagę, mimo dwóch koni mniej.

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:34

Krzysi3k5 napisał/a:
Nie rozumiesz, że diesel to inny silnik? Nawet starsi ludzie mówią na niego "silnik niskoobrotowy"... Uzyskuje niższe obroty, ale ma wyższy moment... Przykład... w benzynie jadąc spokojnie zmieniasz sobie bieg przy 2,5-3 k rpm - w dieslu takie coś to już jest wciskanie w fotel i przyspieszanie. U nas zmienia się przy 2k rpm chcąc jechać spokojnie i oszczędnie.


No, ale watek jest o sytuacji typu: stoje pod swiatlami i chce jechac na maksa a nie o spokojnej jezdzie. To, ze oba silniki maja inne zakresy obrotow to ja dobrze wiem. Umiem tez czytac liczby, ale dowiaduje sie tutaj, ze bede w sprincie ogladal tylnia rejestracje komus kto ma auto ktore ma gorsze przyspieszenie tylko dlatego, ze ja mam beznyne a nie diesla.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:35

aiwer napisał/a:
Co racja to racja, dla przykładu (dane techniczne):
Rover 400Si 1.6l 111KM


A porównaj 1.4 16V i 2.0 SDi :) Tam jest mniejsza różnica mocy.

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:36

Krzysi3k5 napisał/a:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=440
Porównaj 2.0 iDT 101 KM i 1.4 16V - diesel ma przewagę, mimo dwóch koni mniej.


Ale porownaj z 1,6. Moc prawie identyczna, przyspieszenie tez.

Pisze o mocniejszytm dieslu.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:38

8KM na taką masę auta to wcale nie tak mało...
Poza tym trzeba zaznaczyć, że benzynówki są lżejsze.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:40 ]
Nie mów, że 100 kg mniej i 8KM więcej to jest nic.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:41 ]
Idę spać, bo rano nie wstanę.

Firq - Pon Kwi 20, 2009 23:42

gpredki napisał ,
Cytat:
ale dowiaduje sie tutaj, ze bede w sprincie ogladal tylnia rejestracje komus kto ma auto ktore ma gorsze przyspieszenie tylko dlatego, ze ja mam beznyne a nie diesla.

Kolego dlaczego mówisz ze przegrasz w sprincie z autem które ma gorsze przyśpieszenie od twojego auta skoro np sdi do 100 kula się poniżej 10s a twój rover kula się powyżej (czyt. dłużej) do 100km/h wiec przegrał byś z autem które ma mniej koni i to chyba najbardziej boli... :)

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:44

Gdyby postawil obok siebie dwa podobne auta i jedno by mialo prawie 2x wiecej mocy od drugiego to nikt by nie mial watpliwosci ktore szybsze. A tutaj zaczyna sie szukanie, ze ten z 2x wiekszym momentem to jednak ciezszy, wiecej biegami trzeba sie omachac, itp. I cudowny moment ktory odpowiada za przyspieszenie znika...

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 00:45 ]
Firq napisał/a:
gpredki napisał ,
Cytat:
ale dowiaduje sie tutaj, ze bede w sprincie ogladal tylnia rejestracje komus kto ma auto ktore ma gorsze przyspieszenie tylko dlatego, ze ja mam beznyne a nie diesla.

Kolego dlaczego mówisz ze przegrasz w sprincie z autem które ma gorsze przyśpieszenie od twojego auta skoro np sdi do 100 kula się poniżej 10s a twój rover kula się powyżej (czyt. dłużej) do 100km/h wiec przegrał byś z autem które ma mniej koni i to chyba najbardziej boli... :)


A skad to wiesz? Bo z danych technicznych wynika cos zupelnie innego.

Krzysi3k - Pon Kwi 20, 2009 23:47

No nie mogę..... Szlag mnie trafi zaraz.
Nie rozumiesz dalej?
Krzysi3k5 napisał/a:
Cytat:
moc* = (moment obrotowy** x obroty na minutę) / 5252

* moc wyrażona w koniach mechanicznych (HP)

** moment obrotowy wyrażony w funto-stopach (ft lbf)


MOC składa się na dwa czynniki (słownie 2, liczbą 2) MOMENT i OBROTY. Diesel ma wyższy moment, benzyna obroty. Tyle.
Dobranoc.

des - Pon Kwi 20, 2009 23:48

Przyspieszenie R220 SDi i R216 Si różni się zaledwie 0.1s. Dla ludzkiego oka niezauważalne wiec na oko będzie remis.
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:49

400 ma 0,6 roznicy i to juz widac.
Firq - Pon Kwi 20, 2009 23:51

gpredki, masz silnik 111 hm czy 114 hp??
gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:52

Ten slabszy.
Firq - Pon Kwi 20, 2009 23:56

zatem przyspieszenie do 100 masz 10,6 wg. danych tech R 220sdi 9,8 różnica 0.8s na RYBACH ten czas jest niczym ale w sprincie pozwala na to aby przeciwnik obejrzał tylna rejestracje... :) Tyle ode nie :) miłej nocy życzę :)
Pozdrawiam Firq

gpredki - Pon Kwi 20, 2009 23:59

Ja biore do porownania te same modele. Co mi z osiagow 200 skoro ja mam 400 ?
badek - Wto Kwi 21, 2009 02:13

w instrukcji obslugi napisano zeby unikac przeciagania biegow powyzej 3000 obr :razz: a ze do 4500 przy starcie dochdzi nie wiadomo kiedy to fakt :bezradny:
szoso - Wto Kwi 21, 2009 07:39

porównując 400 1,6Si 111KM z 2,0SDI 105KM
z miejsca wyrwie SDI natomiast w późniejszej fazie może być remis ale nie koniecznie bo wszystko zależy od kondycji silników i umiejętności kierowców :smile:

Krzysi3k - Wto Kwi 21, 2009 07:44

Temat był jak najefektywniej przyspieszać, a nie o przewadze jednych silników nad drugimi. Ja nic o tym nie pisałem, cały czas mówiłem o mocy, że wynika ona z momentu obrotowego i obrotów na minutę. Skończcie już, bo każdy będzie zachwalał swoje.
szoso - Wto Kwi 21, 2009 07:50

Krzysi3k5 napisał/a:
Temat był jak najefektywniej przyspieszać, a nie o przewadze jednych silników nad drugimi. Ja nic o tym nie pisałem, cały czas mówiłem o mocy, że wynika ona z momentu obrotowego i obrotów na minutę. Skończcie już, bo każdy będzie zachwalał swoje.

po pierwsze ja swojego nie zachwalam bo nie mam takiego zwyczaju i mam to głęboko w du... czy objadę Si :wink:
po drugie wyluzuj :wink:
po trzecie zgadzam się z tobą co pisałeś wyżej w tym temacie :ok:

Krzysi3k - Wto Kwi 21, 2009 08:12

Ja tam wyluzowany jestem cały czas ;)
Ale rzeczywiście tak napisałem jakbym się spinać miał :P

Brt - Wto Kwi 21, 2009 08:48

Ale sie dyskosja rozwinęła ;)

Pytanie było: jak efektywnie przyspieszyć do 100km/h więc to zostało napisane. W normalnej jeździe nie ma sensu kręcić klekota SDi wyżej niż 3800-4000 obr bo moment zaczyna spadać na pysk, co nie znaczy, że w szczególnych przypadkach (awaryjna ucieczka czy też przyspieszanie na czas) nie da się wkręcić wyzej.. a zapewniam Was, ze i do 5000obr pójdzie ;) tylko w NORMALNEJ jeździe to nie ma sensu. :) Turbodiesel od benzyny różni się chatrakterem przyspieszania. Diesel chwilowe przyspieszenia ma wyższe z racji wyższego momentu (na kołach a nie na silniku) ale trwają one krócej, benzyna przyspiesza równomierniej w całym zakresie obrotów ...

Krzysztof_ns a jaki masz czas Ty od 60 - 100km/h ??

Tyle odemnie w temacie ;)

Firq - Wto Kwi 21, 2009 12:34

Hmmm przed chwilką wróciłem z przejażdżki moim Roverkiem :mrgreen:
Na początku powiem tak
-Silnik seria 105 hp
- na pokładzie sam ON czyli ja hehe
-pogoda słoneczna (+12*)
-opony "jeszcze" zimowe 185/60 14'
-Brak coolera z tego oto powodu że miał takie nieszczelności ze zamiast Turbo pchać ciśnienie do silnika to pchało gdzieś bokami dlatego coolera całkiem wywaliłem zamówiłem juz nowego od megany II i będę przerabiał ten układ na bardziej wydajny :)
ale filmik nagrany juz bez coolera co "powinno" osłabić osiągi mojego R :twisted:

Przyśpieszenia na filmiku mierzone w tych czasach
(nie są mierzone z aptekarską dokładnością ale jakieś odzwierciedlenie dają )


00:05 do 00:14 0- 100 km/h
02:16 do 02:22 60-100 km/h
03:43 do 03:50 60-100 km/h

Co powiecie o tych czasach?? W miarę??

Rover 220sdi seria bez coolera.AVI

bartoszek_m - Wto Kwi 21, 2009 14:10

Firq napisał/a:
00:05 do 00:14 0- 100 km/h
02:16 do 02:22 60-100 km/h
03:43 do 03:50 60-100 km/h

Nie rozumiem co tu napisałeś?
W ile do 100 od 0 Ci się rozpędził?
A w ile od 60 do 100 na 4 biegu?

Krzysi3k - Wto Kwi 21, 2009 14:12

Firq napisał/a:
00:05 do 00:14 0- 100 km/h
02:16 do 02:22 60-100 km/h
03:43 do 03:50 60-100 km/h


1. 9 sek
2. 6 sek
3. 7 sek

bartoszek_m - Wto Kwi 21, 2009 14:16

A ja dodam jeszcze tam, że przy swoich pomiarach to na 1 ciągnąłem nawet trochę ponad 4,5 tys. obr., zresztą one tak szybko wyskakują, że nawet się nie zorientujesz, na 2 biegu ciągnąłem ponad 4 tys. obr., nawet do 4,5 tys. obr., no i na 3 biegu już dociągałem do 100km/h. I tyle z mojego testu. A no i wiadomo, że nie jechałem z niewiadomo jakimi stoperami, tylko na start dziewczyny, która mierzyła mi czas na stoperze (w tel.) dociągałem do 100 km/h i wtedy stop. Wychodziło trochę więcej niż 11,5, ale nie przekraczało 12s na pewno.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 15:18 ]
Jak będę miał okazje to też to nakręcę i wrzucę.

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 15:23 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
Firq napisał/a:
00:05 do 00:14 0- 100 km/h
02:16 do 02:22 60-100 km/h
03:43 do 03:50 60-100 km/h


1. 9 sek
2. 6 sek
3. 7 sek


To w 9 sekund bez intercoolera, jak normalnie jest podane 9,8.
Jeżeli tak to bije brawo :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :ok2:

krzysztof_ns - Wto Kwi 21, 2009 16:33

pomiar dokonany, zaczne od kwestii majacych wplyw na w/w (widze zxe licytuje sie wiekszosc, a malo kto - lub nikt- nie podaje warunkow w jakich pomiar byl dokonany, zatem:
silnik rozgrzany do temp bazowej, opony 175/65 jeszcze zimowe:) waga moja 75kg + pasazer 60kg....odcinek "wypoziomowany" - A4:

60-100 IV bieg - 8,9s (srednia z 2 pomiarow)
70-120 IV bieg - 12,5s
90-140 V bieg - 15,5s
120-160 V bieg - 20,5s

ktos moze wrzucic cos dla porownania z innym SD - ciekaw jestem jak sie to ma vs inny egzemplarz...dzieki,

Firq - Wto Kwi 21, 2009 17:02

bartoszek_m,
Collera całkiem wywaliłem jak na razie latam bez niego
sprint do 100km/h jest w filmiku wiec możesz obejrzeć :)
Może nie jest to równiutkie 9s ale do 10s to dużo brakowało :)
a na autko (odpukać) w przyśpieszenie nie mogę na prawdę narzekać
Juz 2 moich kumpli chciało ode mnie odkupić mojego Roverka jak się nim przejechali :)

Brt - Wto Kwi 21, 2009 17:08

moim zdaniem bardzo dobre wyniki :ok: :)
Firq - Wto Kwi 21, 2009 17:09

:) Dzięki Brt

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 18:52 ]
Brt powiedz jaki jeszcze pomiar wykonać na jakim biegu??

konradp - Wto Kwi 21, 2009 21:43

tak sie naczytalem, ze w koncu i ja postanowilem sprawdzic przyspieszenie swojego roverka... i sie przerazilem bo od 0-100km mialem wynik ok19 sek a na 4 biegu od60 do 100km 10sek jechalem z jednym pasazerem.kurde co moze byc przyczyna tak slabego przyspieszenia?jezdze swoim R juz od roku i myslalem ze z silnikiem wszystko ok,nie wykazuje zadnych oznak zuzycia a ze to moj pierwszy diesel to myslalem ze tak ma byc.odlaczylem przeplywke zeby sprawdzic czy to nie jej sprawka ale poprawy przysp. nie odczulem a czasu nie mierzylem.
bartoszek_m - Wto Kwi 21, 2009 21:58

Ja jeszcze dziś wrzucę filmik z mojego pomiaru. Specjalnie dziś pojechałem jeszcze raz i nagrałem. :)

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 23:00 ]
konradp napisał/a:
odlaczylem przeplywke zeby sprawdzic czy to nie jej sprawka ale poprawy przysp. nie odczulem a czasu nie mierzylem.

Jak odłączysz to nie będziesz miał poprawy, a wręcz odwrotnie. Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.

Ciufa - Wto Kwi 21, 2009 22:03

Firq napisał/a:
jaki jeszcze pomiar wykonać na jakim biegu??

od zera do Vmax i czas na 1/4 mili :d
konradp napisał/a:
od 0-100km mialem wynik ok19 sek

:shock: maluch chyba szybciej przyśpiesza
odłącz przepływke i zmierz jeszcze raz

thef - Wto Kwi 21, 2009 22:03

bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?

[ Dodano: Wto Kwi 21, 2009 23:04 ]
Ciufcia napisał/a:
odłącz przepływke i zmierz jeszcze raz
Ciufcia, czytajże dokładniej ;)
bartoszek_m - Wto Kwi 21, 2009 22:09

thef napisał/a:
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?

A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.

azer - Wto Kwi 21, 2009 22:13

bartoszek_m napisał/a:
thef napisał/a:
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?

A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.


przy sprawnym przepływomierzu i po odłączeniu wyniki czasowe powinny być takie same, z tą różnicą że na odpiętym mieszanka będzie cały czas bogata i spalanie ciut wzrośnie. Przy padniętej mieszanka jest uboga i pomimo standardowego spalania moc jest zauważalnie mniejsza.

bartoszek_m - Wto Kwi 21, 2009 22:15

azer napisał/a:
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?

A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.


przy sprawnym przepływomierzu i po odłączeniu wyniki czasowe powinny być takie same, z tą różnicą że na odpiętym mieszanka będzie cały czas bogata i spalanie ciut wzrośnie. Przy padniętej mieszanka jest uboga i pomimo standardowego spalania moc jest zauważalnie mniejsza.

Okej, rozumiem i przepraszam za wprowadzenie w błąd i dzięki za sprostowanie. :cool:

konradp - Wto Kwi 21, 2009 22:34

sorki ale bzdury napisalem,tak sie tym przejalem ze wlasnie bylem zrobic test i chyba jest wszystko ok a wczesniaj mialem kijowego stopera;) jeszcze raz sorki :oops:
bartoszek_m - Wto Kwi 21, 2009 23:12

Jak i obiecałem podaje filmiki z mojego pomiaru prędkości:

http://www.youtube.com/wa...feature=channel
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
http://www.youtube.com/wa...feature=channel

Co o nich sądzicie? :cool:

[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 00:13 ]
w dwóch pomiarach wyszedł mi identyczny czas.

Ciufa - Wto Kwi 21, 2009 23:17

thef napisał/a:
Ciufcia, czytajże dokładniej ;)

czytam dokładnie ;)
konradp napisał/a:
odlaczylem przeplywke zeby sprawdzic czy to nie jej sprawka ale poprawy przysp. nie odczulem a czasu nie mierzylem.

kolega nie mierzył czasów z odłączona przepływką, a wrażenia wrażeniami, nie są wiarygodne ;P

thef - Wto Kwi 21, 2009 23:21

Ciufcia napisał/a:
kolega nie mierzył czasów z odłączona przepływką, a wrażenia wrażeniami, nie są wiarygodne ;P
Przejedź się dieslem z walniętą przepływką, a poczujesz różnicę bez stopera :P
Alan4523 - Wto Kwi 21, 2009 23:43

Firq napisał/a:
zatem przyspieszenie do 100 masz 10,6 wg. danych tech R 220sdi 9,8 różnica 0.8s na RYBACH ten czas jest niczym ale w sprincie pozwala na to aby przeciwnik obejrzał tylna rejestracje... Tyle ode nie miłej nocy życzę
Pozdrawiam Firq

To dane fabryczne?tak?problem w tym że musiałbyś zmieniać biegi i dostosować obroty idealnie i może dałbyś rade 1,6(choć nie sądze :mrgreen: ),musisz mieszać dwa razy biegami z 1 na 2 i z 2 na 3 to duża strata i możliwość twojego błędu,w benzynie jest 1-2 i 100km/h
Wadą jest tylko ta skrzynia R65 :cry: dla porównania Honda Civic 5D 1.4 16v 90k/m ma precyzyjną skrzynie i inne przełożenia dorównuje R45 z silnikiem 1.6 111k/m(mam oba modele)... miłej nocy życzę pozdr :mrgreen:

Ciufa - Sro Kwi 22, 2009 00:01

konradp, jakie czasy miałeś ?
bartoszek_m - Sro Kwi 22, 2009 08:45

konradp napisał/a:
bylem zrobic test i chyba jest wszystko ok
To jaki czas Ci wyszedł?
Krzysi3k - Sro Kwi 22, 2009 08:47

azer napisał/a:
bartoszek_m napisał/a:
thef napisał/a:
bartoszek_m napisał/a:
Jak odłączysz przepływomierz powinieneś mieć znaczny spadek mocy.
Na jakiej podstawie tak sądzisz?

A nie jest tak? Przy sprawnym przepływomierzu, po jego odłączeniu moc spada.


przy sprawnym przepływomierzu i po odłączeniu wyniki czasowe powinny być takie same, z tą różnicą że na odpiętym mieszanka będzie cały czas bogata i spalanie ciut wzrośnie. Przy padniętej mieszanka jest uboga i pomimo standardowego spalania moc jest zauważalnie mniejsza.


Za to z odpiętą przepływką dusi się na obrotach powyżej 3,5k rpm i odcina przy 4k rpm. Sam jeżdżę teraz z odpiętą przepływką. Na trasie próbowałem jak najszybciej pojechać - więcej jak 160 km/h nie pociągnie.

[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 09:51 ]
bartoszek_m napisał/a:
Jak i obiecałem podaje filmiki z mojego pomiaru prędkości:

http://www.youtube.com/wa...feature=channel
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
http://www.youtube.com/wa...feature=channel

Co o nich sądzicie? :cool:

[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 00:13 ]
w dwóch pomiarach wyszedł mi identyczny czas.


A spróbuj go niżej ciągnąć i zobacz jakie będą wyniki. Co prawda Brt mówił, że w SDi jest inaczej trochę rozłożony moment obrotow niż w iDT, ale jedź do 3,7k rpm i zmieniaj bieg :)

bartoszek_m - Sro Kwi 22, 2009 09:28

Krzysi3k5 napisał/a:
A spróbuj go niżej ciągnąć i zobacz jakie będą wyniki. Co prawda Brt mówił, że w SDi jest inaczej trochę rozłożony moment obrotow niż w iDT, ale jedź do 3,7k rpm i zmieniaj bieg :)

Na tym trzecim tak próbowałem, i widzisz jaki czas wyszedł, chociaż tam mi się zdaje, że też start zepsułem.

Ale powiem tak, że ja właśnie prawdziwego buta u siebie w roverze czuje dopiero właśnie przy 2,5-3,0 obr. min. i wyżej.
Ale jak jeszcze będę miał okazje się pobawić to spróbuje jeszcze kilkakrotnie to przetestować.
Zobaczymy.

Krzysi3k - Sro Kwi 22, 2009 09:57

Zmieniałeś, gdy było ponad 4 ;)
Ale widocznie SDi inaczej przyspiesza.

Firq - Sro Kwi 22, 2009 13:02

Alan4523, jeśli twierdzisz ze duzo czasu straciłem przekładając biegi to zobacz na filmik bo chyba go nie oglądałeś :) a poza tym nie gdybajmy kto kogo z czym tylko jak będzie okazja sprintu z 1.6 to wyjdzie szydło z worka :)
poza tym może nie doczytałeś ze latam bez chłodziarki wiec jak ją zamontuje to tez wrzucę filmik jak sie autko zbiera :)

Alan4523 - Sro Kwi 22, 2009 15:30

Firq napisał/a:
Alan4523, jeśli twierdzisz ze duzo czasu straciłem przekładając biegi to zobacz na filmik bo chyba go nie oglądałeś a poza tym nie gdybajmy kto kogo z czym tylko jak będzie okazja sprintu z 1.6 to wyjdzie szydło z worka
poza tym może nie doczytałeś ze latam bez chłodziarki wiec jak ją zamontuje to tez wrzucę filmik jak sie autko zbiera


Dobra niech będzie na twoim :mrgreen:

konradp - Czw Kwi 23, 2009 20:51

od 0 do 100km/h mialem ok 11 sek a na 4 biegu od 60 do100km ok 8 takze z tego co czytalem to chyba w normie.Po obejzeniu filmikow jakie nakrecil kolega bartoszek_m, jestem pod wrazeniem pracy silnika sdi na wysokich obrotach bo moj to przyspiesza praktycznia do 3,5tys obrotow a potem to sie czuje praktycznie jakby auto juz zwalnialo
seyfer - Pią Kwi 24, 2009 20:07

i ja sie przemogłem żeby sprawdzić swojego R
0-100 - 11,7
60-100 - 9,75 - po odpięciu przepływki 9,17
Czasy chyba mało wiele nie odbiegają od normy ku mojemu zaskoczeniu bo coś na zrywności straciło autko. Ale i tak tragicznie nie jest

Tomi - Sob Kwi 25, 2009 07:19

Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)


A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.


Sęk w tym, że przyspieszenie wiąże się ze wzrostem pedkości :P a te niedzownie z obrotami silnika. Fakt, że przy 2 krmp silnik ma największy moment, oznacz tyle, że moment obrotowy na kołach na 3 biegu będzie większy niż na 4. Dlatego się kręci wyżej.

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:23 ]
[quote="gpredki"]
Krzysi3k5 napisał/a:
gpredki napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
Brt napisał/a:
a na 3 już ciśnij aż dojdzie do 100km/h (gdzieś przy 4300obr) powinieneś się w jakieś 12 sekund wyrobić :) .... zmierz se przyspieszenie od 60-100km/h na 4 biegu do porównania .... tu jakieś 8 sekund powinno trwać ;)


A jest sens? Najwyższy moment obrotowy jest przy 2k rpm, a samochód najlepiej ciągnie od 2 do 3,5k rpm, potem kręcenie go nie ma sensu... Tak przynajmniej jest w iDT.


Sens jest taki, ze obojetnie czy diesel czy benzyna ciagnac trzeba do max mocy a nawet troche wiecej zeby po zmianie biegu na wyzszy miec jak najwyzsze obroty.


Brednie kolego gadasz. Trzeba tak zmieniać, żeby po wbiciu następnego było trochę ponad 2k rpm - max moment obrotowy.



Taaaa, nastepny ktory mysli, ze moment jest od przyspieszania a moc od predkosci max...

Liczy się moment obrotowy na kołach, a ten na niższym biegu jest wyższy... od tego jest skrzynia biegów :)

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:28 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
Prawa fizyki te same, lecz silniki i paliwo inne.
Raz mówisz, żeby ciągnąć diesla do oporu, potem zgadasz się, że jednak nie ma sensu - zdecyduj się. Poza tym to ja mam iDT czy Ty? Jeździłeś kiedyś dieslami? Bo ja mam do czynienia z wieloma i każdy dusi się przy wysokich obrotach...


Faktycznie diesel trochę kłuci się z szybkim ruszeniem :P Nie mniej trzeba go trochę pokręcić (do ok. 4k rmp). W dieselu natomiast jednym z najważniejszych elementów jest "kierownik", znaczy pedkość z jaką potrafi zmienić bieg.

W benzynie nie ma to aż tak dużego znaczenia, gdyż praktycznie każdy Rover na 2 drugim biegu dochodzi do 100 (niektóre do 120 :) ).

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:33 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
A takim, że ścigałem się ze znajomym - moim sposobem byłem o pół długości samochodu szybszy, a tym Twoim zostałem z tyłu za nim - oba sposoby po dwa razy wykonane - wyniki identyczne.

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 23:30 ]
Tak w ogóle to jechałeś kiedyś Roverem z silnikiem SDi lub iDT, że taki mądry jesteś?


Osobiście jeździłem chyba większością Roverków i wydaje mi się, że SDi jeździ sie trochę lepiej... ba! Można pojechać nawet poniżej 2 k rmp, co w przypadku iDT nie ma miejsca. Nowszy diesel poniżej 2 krmp nie istnieje.

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:35 ]
gpredki napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
To może jeszcze będę wbijał biegi bez sprzęgła? :roll:
To nie wyścigówka, nie spieszy mi się z wymiana układu napędowego.


A jakie bylo pytanie autora watku? Jak NAJEFEKTYWNIEJ przyspieszac. Bez sprzegla bedzie wolniej. Co do jazdy SDI napisalem w poscie wyzej.


Bez sprzęgła będzie szybciej. Wbija się biegi z tzw. odjęcia. Trzeb być jednak mistrzem, aby w krótkim czasie na zabić skrzyni biegów.

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:49 ]
Mixtated napisał/a:
Jak wiadomo (również w dużym uproszczeniu), przyspieszamy momentem, a nie mocą.


Przyspieszamy momentem obrotowym dostępnym na kołach. A tu niestety im wyższy bieg, to inne przełożenie i mniej na kołach. Podam może absurdalny przykład. Jadąc ok. 20-30 km. i wlokąc się za kimś. Jeśli zaczniesz przyspieszać/wyprzedzać z dwójki będzie ciągnął równo, jednak gdy być wbił jedynkę, to zepewniam Cię, że moment na kołach będzie taki, że zerwie przyczepność (pomimo, że obroty będę z pewnością powyżej maksymalnego momentu obrotowego dla silnika). W którym przypadku masz większy moment obrotowy na kołach?

Oczywiście kręcenie do odcinki ot tak po prostu jest bez sensu (z wyjątkiem VVC, gdzie mam wrażenie, że odcinka mogłaby być jeszcze wyżej :) ). Trzeba poznać samochód na tyle, aby wiedzieć, przy jakich obrotach silnika moment obrotowy na kołach jest porównywalny dla obu sąsiadujących biegów. I to jest idealny moment do zmiany biegu na wyższy... a nie sam wykres silnika.

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 08:52 ]
gpredki napisał/a:

Gubisz sie - cytat z Twojego linka: "Jak widać z przykładu nowoczesne turbodiesle startują wcześniej i zachowują swe dynamiczne właściwości w szerszym zakresie obrotów niż benzyniaki." To wlasnie turbo diesle maja lepszy przebieg momentu niz benzyna.


Jeśli jest tak jak piszesz, dlaczego przyspieszenie od 0-100 ponżej 10 sek. jest osiągnięcem?

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:04 ]
[quote="Firq"]gpredki napisał,
Cytat:
(...) a tak naprawde dobra seria sdi zje twojego roverka bez wiekszych problemów kręcąc klekota zaledwie do 3500rmp
max moment obrotowy w klekocie to troche ponad 2000rmp i przy tych obrotach zaczyna się Szał Ch_ja i trwa do ok 3900rmp potem drastycznie spada wrzucasz następny bieg a TY nadal oglądasz tylnią rejestracje... :twisted:


Na którym biegu osiągniesz 100 km./h ??

Benzyna na "dwójce osiągnie 115 km./h. Ponadto przypomniała mi się kiedyś sytuacja ze spotu. Jakoś tak się stało, że stanęliśmy na światłach (MG ZT CDTI, MG ZR iDT i ja poczciwym R216i Cabrio). Porównanie momentów wyglą następująco:
- 300/1900 rmp. (CDTI),
- 260/2000 rmp (iDT),
- 143/5700 rmp (216 - D16A8),

Efekty był taki, że w momencie gdy Cabrio złapało już przyczepność, okazało sie szybsze.

Wytłumaczysz ten fenomen?

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:05 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
Nie, nie - to ja pogrążyłem Ciebie.
Pytałeś się jakim cudem Diesel 100 KM nie przyspiesza 2x szybciej od Benzyny 100 KM, skoro ma prawie 2x wyższy moment obrotowy. Otóż MOC wylicza się na podstawie momentu i diesel nadrabia momentem obrotowym...


A traci przełożeniami skrzyni biegów...

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:07 ]
Firq napisał/a:
Poza tym sprawność silnika diesla i benzyniaka różni się o ok 8 % na korzyść diesla
a to 8% TO Jest Na prawde duzo biorąc po uwagę fakt ze sprawności obu silników wahają się w granicach 40-50%


Sprawność ma wpływ na zużycie paliwa (na stacji) i brak ogrzewania (w zimie) :)

[ Dodano: Sob Kwi 25, 2009 09:28 ]
Krzysi3k5 napisał/a:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=440
Porównaj 2.0 iDT 101 KM i 1.4 16V - diesel ma przewagę, mimo dwóch koni mniej.


Jeśli chcesz iść tym tropem, porównaj 2.0SDi i 2.0 Turbo. Samochody nieprównywalne, pomimo podobnego momentu obrotowego, pojemności i doładowania (pomimo, iż w benzynce turbo jest ono 2-krotnie mniejsze).

lukasz17 - Nie Kwi 26, 2009 17:11

z ciekawości zmierzyłem u siebie przyśpieszenie i wyniosło ono do 100km/h lekko ponad 12(ale z tym ze zaduzo dalem gazu na starcie i guma zadlugo piszczala:/ a od 60km/h do 100km/h wynioslo 9,4s wydaje mi sie ze chyba troche słabe osiagi
Dodam ze droga prosta tem silnika optymalna opony 195/60/15 i w pomiarze do 100km/h 3 osoby w samochodzie a od60-100km/h jedna

Tomi - Pon Kwi 27, 2009 08:15

lukasz17 napisał/a:
z ciekawości zmierzyłem u siebie przyśpieszenie i wyniosło ono do 100km/h lekko ponad 12(ale z tym ze zaduzo dalem gazu na starcie i guma zadlugo piszczala:/ a od 60km/h do 100km/h wynioslo 9,4s wydaje mi sie ze chyba troche słabe osiagi
Dodam ze droga prosta tem silnika optymalna opony 195/60/15 i w pomiarze do 100km/h 3 osoby w samochodzie a od60-100km/h jedna


Za duże opony...

Raptile - Pon Kwi 27, 2009 09:38

Tomi, ja na takich samych oponach mam 8 s :) ( 60-100 km/h IV bieg)

[ Dodano: Pon Kwi 27, 2009 10:39 ]
lukasz17, no i te 3 osoby w aucie robią swoje :)

sTERYD - Pon Kwi 27, 2009 09:41

Raptile, ale Ty masz 130 kilo mniej ;)
Raptile - Pon Kwi 27, 2009 09:42

no wlasnie a kolega nie dość że +130 Kg to jescze 3 osoby na pokładzie :) także myślę że czas ok :wink:
User88 - Pon Kwi 27, 2009 16:17

Mam 220 sdi i przyznam ze mocno jestem zawiedziony tym silnikiem. W moim osobistym rankingu jego główny konkurent czyli seat ibiza 1.9 tdi 110 KM dużo lepiej się zachowuje. Chodzi mi głównie o brak zmiennej geometrii łopatek turbiny w roverze. Ibiza jest dużo bardziej elastyczna, wygodniej się nią jeździ i dużo mocniej wgniata w fotel. Pomijam już to, że nie wiem jakim cudem rover g danych katalogowych ma lepszy czas do setki niż taka ibiza, ale wiem, ze juz nigdy nie popełnie tego błędu i nie kupie diesla bez zmiennej geometrii łopatek turbiny.

I mam jeszcze pytanie: czy ten wykres jest z sdi bez chipa?
http://forum.roverki.eu/download.php?id=3471

Dlaczego ma wiecej mocy i momentu niz podaje katalog?

Brt - Pon Kwi 27, 2009 16:52

User88 napisał/a:
czy ten wykres jest z sdi bez chipa?

tak
User88 napisał/a:
Dlaczego ma wiecej mocy i momentu niz podaje katalog?

Jest zdrowy i regularnie odkurzam tloki ;) ... nie wiem ... tak wyszło ;) Ważniejszy dla mnei jest w miarę równy przebieg krzywej momentu głównie dlatego wybralem się na hamownię.

Botanix - Pon Kwi 27, 2009 16:57

Cytat:
Brednie kolego gadasz. Trzeba tak zmieniać, żeby po wbiciu następnego było trochę ponad 2k rpm - max moment obrotowy.

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 22:36 ]
To co mówisz sprawdza się w benzynie...


Sam brednie opowiadasz :)

Cytat:
Jeździłeś kiedyś dieslami? Bo ja mam do czynienia z wieloma i każdy dusi się przy wysokich obrotach...


To masz pecha do tych diesli, jakieś felerne czy cuś?

Cytat:
To jak? Kręcić diesla ile się da żeby przy zmianie na wyższy bieg były jak najwyższe obroty? Czy może jednak tak jak ja mówię zmieniać przy 3,5 tys.? Każdy kto ma SDi lub iDT przyzna mi rację, bo kręcenie tego dieselka (a pytanie w temacie było o SDi) wysoko nie daje NIC - N I C, poza obłokiem z rury i wirem w baku.


Ha ha ha :)
Cytat:

A takim, że ścigałem się ze znajomym - moim sposobem byłem o pół długości samochodu szybszy, a tym Twoim zostałem z tyłu za nim - oba sposoby po dwa razy wykonane - wyniki identyczne.


No tak ściganie się ze znajomym jest bardzo miarodajne, a może znajomy cisnął inaczej za drugim razem?
Cytat:

Tak w ogóle to jechałeś kiedyś Roverem z silnikiem SDi lub iDT, że taki mądry jesteś?


A Ty bo jak narazie nie wydaje mi się.

Cytat:
Powiedziałem, żeby zmieniał przy lekko ponad 3,5 tys. rpm na wyższy bieg - następna, co powiedział "a no rzeczywiście...".


Może chciał być miły...

Cytat:
U nas zmienia się przy 2k rpm chcąc jechać spokojnie i oszczędnie.


Kolejna bzdura, jak zmienisz bieg przy 2k obrotów to na na następnym zaczniesz za nisko... i aby rozbujać znowu do 2k ( kiedy to jest najoszczędniejszy ) sporo spalisz. Najlepiej zmieniać w okolicach 2.3-2.5k.

Cytat:
A spróbuj go niżej ciągnąć i zobacz jakie będą wyniki


Spróbowałem i niestety nie masz racji...

filmik jeden i 2 ciągnę powyżej 4k. Na testach skupiłem się przy prędkościach 50-100/120km/h z dwóch powodów. Pierwszy to mocny deszcz, drugi to dzieżko wystartować tak samo na 1-szym biegu, za to 50-100 ładnie odzwierciedla prawdziwe przyśpieszenie samochodu.

Filmik 3 ciągnę poniżej 4k, tak jak kolego radzisz. Efekt?

Sam obejrzyj, wyciągnij wnioski...

http://www.youtube.com/watch?v=8Pzbulrq-t8
http://www.youtube.com/watch?v=7O0smDccfhI
http://www.youtube.com/watch?v=dlN97p4z3B8

dla ułatwienia

1. 50-100km/h 6.66sek
2. 50-100km/h 6.64sek
3. 50-100km/h 7.49sek

różnica ponad 0.8 sek na korzyść dwóch pierwszych a nie było to nawet od 0-100 tylko od 50-100. Zapewne strata przekroczyłaby 1 sekundę gdybym jechał od 0-100.

Krzysi3k - Pon Kwi 27, 2009 17:50

Ty masz SDi, ja iDT - niby podobne silniki, a patrząc po filmikach w ogóle inaczej jeżdżą. Jak kupie przepływkę to zrobię filmiki i zobaczysz jak to jest w iDT mądralo :)

Wypowiadający się w tym temacie Mixtated i Azer mają podobne zdanie i też mają iDT, więc chyba coś w tym jest... ;)

User88 - Pon Kwi 27, 2009 18:56

Brt - w jaki sposób odkurzasz te tłoki, bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli.
Botanix - Pon Kwi 27, 2009 19:05

Cytat:
Ty masz SDi, ja iDT - niby podobne silniki, a patrząc po filmikach w ogóle inaczej jeżdżą. Jak kupie przepływkę to zrobię filmiki i zobaczysz jak to jest w iDT mądralo :)


Cytat:
Każdy kto ma SDi lub iDT przyzna mi rację, bo kręcenie tego dieselka (a pytanie w temacie było o SDi) wysoko nie daje NIC - N I C, poza obłokiem z rury i wirem w baku.


A jeszcze niedawno traktowałeś je jak jeden silnik :)

Mój komentarz jest reakcją na Twoje, to Ty byłeś tym mądrującym się w tym wątku ;) . Wiadomo od początku, że pytano o SD/SDi za to najwięcej do powiezienia miałeś Ty :)

Pozdro

Krzysi3k - Pon Kwi 27, 2009 20:08

Bo to są prawie identyczne silniki, a jednak różnica jest i widać to dopiero po filmikach.
Brt - Pon Kwi 27, 2009 22:51

Cytat:
Brt - w jaki sposób odkurzasz te tłoki, bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli.

Po prostu czasem trzeba pogonic go trochę ;) gaz w podłogę :] Co do twojego przyspieszenia, to moze masz kąt wtrysku przestawiony i wtedy SDi jest zmulony poniżej 2000obr. SDi całkiem przyzwoicie przyspiesza oniżej 2000obr. co do TDi110KM to trochę nowsza konstrukcja wiec i może się lepiej zbierać (nie mam prównania).

User88 - Pon Kwi 27, 2009 22:57

Hmm... Wydaje mi sie troche słaby ten moj rover. Niby 105 KM ale jednak mułowaty. A czy jakby był przestawiony kąt to były by jakies inne jeszcze objawy typu większe spalanie czy słabe odpalanie na mrozie? Pytam bo pali mi rewelacyjnie mało (trasa nawet 4/100), natomiast słabo pali na mrozie, ale mechanik mowił ze to wina swiec. W kazdym razie czy wynik z przyspiesznia da do myslenia czy kąt nie bedzie miał tu nic do rzeczy?

A gdzie i za ile można sprawdzić kąt wtrysku? Moj mechanik nie bardzo chciał sie podjąć podpinania komputera do rovera. Mowił, ze nie bedzie miał podglądu. Nie wiem o co chodzi.

Brt - Pon Kwi 27, 2009 23:02

User88 napisał/a:
Mowił, ze nie bedzie miał podglądu. Nie wiem o co chodzi.

ja tez nie ...
http://www.roverki.pl/gar...e%B3%20Midowicz :ok:

User88 napisał/a:
natomiast słabo pali na mrozie

http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#49

User88 napisał/a:
W kazdym razie czy wynik z przyspiesznia da do myslenia czy kąt nie bedzie miał tu nic do rzeczy?

u mnie zbyt duży kąt (7st) + walnięty czujnik temp. paliwa powodował mulenie ponizej 2000 obr.

A moze spróbuj odpiąć przepływomierz i zobacz czy jest różnica w zachowaniu auta :hm:

User88 - Pon Kwi 27, 2009 23:09

gdybym tylko wiedział jak wygląda i jak sie odpina przepływomierz heheh.....


ps mam jeszcze pytanie:

ile może kosztowac orientacyjnie podpięcie do kompa i ewentualne ustawienie tego kąta?

oraz taki temat:

czy da sie chipowac te silniki sdi i ile z nich wyciągają? Oraz czy da sie zmienić turbine na taką, która ma zmienną geometrię łopatek? Ile wtedy z takiego rovera + chip dało by sie wyciągnąc koni?

Brt - Pon Kwi 27, 2009 23:42

User88 napisał/a:
gdybym tylko wiedział jak wygląda i jak sie odpina przepływomierz heheh.....


poszukaj na forum ;) ... wtyczka za filtrem powietrza z k przewodami (wymujesz zabezpieczenie i wypinasz) ;)

Cytat:
czy da sie chipowac te silniki sdi i ile z nich wyciągają? Oraz czy da sie zmienić turbine na taką, która ma zmienną geometrię łopatek? Ile wtedy z takiego rovera + chip dało by sie wyciągnąc koni?

looknij do działu tuningu mechanicznego :ok: ;) było trochę o tym :ok:

Firq - Wto Kwi 28, 2009 00:09

User88, po twoich wypowiedziach widze ze jesteś troche niekorzesany... bo mówisz ze rover to mułek ibiza afn wciska w fotel a teraz chcesz turbo zmieniać chipowac itd
sory i nie obraź się ale masz dość "szczeniackie" podejście do tego ;/
Jesli chodzi o silnik sdi 105hm to powiem tak
"JAK DBASZ TAK MASZ" mój R całkiem nieźle sobie radzi ponizej 2rmp zresztą sam zobacz na filmiku a ibiza afn odchodzi mi ale bardzo bardzo nieznacznie a ibiza 100hp 1.9 tdi fl II objeżdzam jak dziecko :) wiec nie narzekaj na R Zadbaj o niego to się odwdzięczy !! :)
Pozdrawiam firq

kzrr - Wto Kwi 28, 2009 09:53

A może by ktoś opisał/napisał to samo tylko dla benzynek ?:)
Krzysi3k - Wto Kwi 28, 2009 10:16

kzrr napisał/a:
A może by ktoś opisał/napisał to samo tylko dla benzynek ?:)


Przyspieszenie? :P
Co tu omawiać? Do odcinki i jazda :)

kzrr - Wto Kwi 28, 2009 10:20

Mialem na myśli bardziej normalną jazde tj do ilu krecic na kazdym biegu, bo nie bede przeciez go krecic do 7000 na kazdym biegu, wezmy pod uwage dynamika/ekonomia.
Konix - Wto Kwi 28, 2009 10:32

W benzynce zgodnie z przepisami to naet 3 do odcinki nie dokręcisz. :lol: Jadąc spokojnie zmieniaj przy 2,5k jak chcesz dobrze przyspieszać to zmieniaj przy 6-7k.
kzrr - Wto Kwi 28, 2009 10:34

No dokladnie tak robie przy 2,5 zmieniam bieg :) tylko troche szkoda tak pałować silnik przy 6-7 k :/
camaro17 - Wto Kwi 28, 2009 10:39

kzrr ja śmigam do 3 tys. na każdym biegu i jest dobrze na mieście nie przekroczyłem 7-7,5 l/100km. a wiesz jakie teraz mam laki. Z ruszaniem też nie ma problemów nawet jak mam 4 osoby na pokładzie, wiadomo jak wyprzedzamy to redukcja i ogień bo inaczej nie da się. Ja z reguły śmigam spokojnie, ale jak trzeba przycisnąć to sam wiesz, też umiem i też jest czym, pamiętasz jak śmigaliśmy do Urazu.
User88 - Wto Kwi 28, 2009 15:08

Sprawdzilem przyśpieszenie i wyszło mi 10.15 (bardzo amatorsko no ale jest).

Firq - nie napisałem, ze chce cos zmieniać. Z ciekawości zapytałem. Nie obrażam się, ale postaraj się ważyć slowa, bo kiedys ktos może się poczuć dotknięty i różne moga byc tego konsekwencje. Zwłaszcza, ze nie masz zadnych podstaw aby nazywac moje podejście szczeniackim.

Porównując rovera i ibize raczej skłaniam się ku komfortowi jazdy niż ku osiągom na papierze (oczywiscie czały czas w kontekście silnika). W ibizie mając 1,5k obrotów bez problemu można zacząć wyprzedzac i dynamicznie przyśpieszać, w roverze niestety kopnięcie jest ospałe. Ibiza dużo energiczniej reaguje na dotknięcie gazu, jest pod tym względem dużo bardziej komfortowa (dla mnie). Niestety, ale żałuje kupna tego auta.

"JAK DBASZ TAK MASZ" - tu chciałbym na moment przystanąć. Pomimo młodego wieku jestem raczej niedzielnym kierowcą. Staram się stosować zasady eco-driving'u. Nie katuje, ba, nawet nie wysilam tego silnika. Grzeje go zawsze przed jazdą, po jeździe chłodze turbo chwilą postoju, zmieniam filtry i olej kiedy trzeba, co jakiś czas roverem jeździ mechanik w celu zdiagnozowania jakichs ewentualnych usterek (których na razie na szczęście brak). Z drugiej strony zgodnie z zasadą jak to określił kolega Brt "odkurzam tłoki", czyli przeciągam bardzo dynamicznie auto przez kilka kilometrów (z reguły na trasie).
Bazując na powyższym - robie coś źle? Nie dbam? Jeśli tak, to co mam jeszcze robić? Chętnie wysłucham porad bardziej doświadczonych kolegów.

rybakowy - Wto Kwi 28, 2009 17:39

Ja staram sie nie katować autka bo i poco,zazwyczaj do 2tys i zmiana biegu,jak sie śpieszy to do 3tyś,oczywiście bez testów sie nie obeszło kiedyś:

Raz sprawdzałem i mieszcze sie w 10 sek ale to tak wiecie po domowemu :lol:

A do ilu sie kręci wasz roverek, mojego 2.0 TD ostatnio na parkingu wykręciłem do 6 czyli do konca :lol: wiem wiem to nie zdrowe:) ale chyba nie jest z nim tak zle... na swoj wiek i przebieg :cool:

Brt - Wto Kwi 28, 2009 19:10

Cytat:
Firq - ..., ale postaraj się ważyć slowa... Zwłaszcza, ze nie masz zadnych podstaw aby nazywac moje podejście szczeniackim.

Cytat jako upomnienie :!: :nonono:

User88 napisał/a:
W ibizie mając 1,5k obrotów bez problemu można zacząć wyprzedzac i dynamicznie przyśpieszać, w roverze niestety kopnięcie jest ospałe. Ibiza dużo energiczniej reaguje na dotknięcie gazu, jest pod tym względem dużo bardziej komfortowa (dla mnie). Niestety, ale żałuje kupna tego auta.

Hmm , osobiscie dość często w mieście jeżdżę na obrotoach 1500 - 2000 i nie jestem "najwolniejszy" stąd sugstia, że może cuś jest do sprawdzenia w Twoim aucie ;) Może na jakimś spocie lub zlocie będzie okazja do porównania z innym 200SDi.
User88 napisał/a:
robie coś źle? Nie dbam?
Ja tam uwag nie mam ;) żeby tak każdy dbał ;)
Botanix - Wto Kwi 28, 2009 20:07

Cytat:
robie coś źle? Nie dbam?


Jedną rzecz robisz źle:

Cytat:
Grzeje go zawsze przed jazdą,


Silnik podczas postoju grzeje się dużo, dużo wolniej przez co dłużej silnik chodzi bez dobrego nasmarowania... lepiej grzać go jadąc nie przekraczając 2000 obrotów i przyśpieszając delikatnie.

Brt - Wto Kwi 28, 2009 20:10

Botanix napisał/a:
lepiej grzać go jadąc nie przekraczając 2000 obrotów i przyśpieszając delikatnie.

fakt :) :ok:

User88 - Wto Kwi 28, 2009 20:36

Silnik podczas postoju grzeje się dużo, dużo wolniej przez co dłużej silnik chodzi bez dobrego nasmarowania... lepiej grzać go jadąc nie przekraczając 2000 obrotów i przyśpieszając delikatnie.

WOW! To dla mnie mega ciekawa informacja. Od zawsze mówiono mi, aby w silnikach tdi grzać silnik, nie jechać od razu. Szczególnie w zimie. Tłumaczono mi to wlasnie smarowaniem i temteraturą, choć nie umiem dokładnie przytoczyc argumentów.
Ilez to ja czasu i paliwa straciłem siedząc i grzejąc silnik. W zimie z zasady po minimum 2 minuty, w lecie tak z minutkę. Oczywiście zanim silnik nie osiąga temperatury (wskazówka na połowie) nie przekraczam 2000 rpm i nie dociskam gazu. Ale na prawde jest to dla mnie mega ciekawe.

Czy możecie tak bardziej od strony technicznej wyytłumaczyc mi ta kwestię? Jestem laikiem ale napisze co mysle (być moze to mity):

1) jadąc od razu silnik jest zimny i niedostatecznie smarowany a juz zostaje poddawany dużo większym obciążeniom niz podczas postoju

2) podczas postoju silnik ma 850 rmp. Wtedy turbo kręci sie bardzo wolno. Gdy jedziemy przy tych 2000 ponoc kręci się bardzo szybko, nawet 450 000 obrotów na minutę. Turbina jest smarowana olejem z silnika. I znow, nie ma dobrego smarowania a turbina hula w najlepsze.

3) Jadac od razu szybcciej i gwałtowniej grzejemy silnik. Materiały z których został zbudowany "doznają" dużej różnicy temperatur w krótkim czasie i przez to się szybciej zużywają.

Co o tym sądzicie?



Co do zlotów to nie bardzo się na nie piszę - nie mam na to czasu ani tez nie wiem gdzie takowe sie odbywają.

Botanix - Wto Kwi 28, 2009 20:46

Cytat:
WOW! To dla mnie mega ciekawa informacja. Od zawsze mówiono mi, aby w silnikach tdi grzać silnik, nie jechać od razu.


A czy mówiono Ci, że człowiek choruje gdy marznie? Mi mówiono ale niestety prawdą to nie jest :>

To teraz ja to wezmę na logikę bo eksper ze mnie żaden.

Cytat:
1) jadąc od razu silnik jest zimny i niedostatecznie smarowany a juz zostaje poddawany dużo większym obciążeniom niz podczas postoju


Silnik bez problemu wytrzyma znacznie, znaczenie większe obciążenia. Nie ma co nawet porównywać do jazdy delikatnej nie przekraczając 2000 obrotów. To co go boli to praca przy słabym nasmarowaniu a pracuje zarówno jadąc jak i stojąc.

Cytat:
2) podczas postoju silnik ma 850 rmp. Wtedy turbo kręci sie bardzo wolno. Gdy jedziemy przy tych 2000 ponoc kręci się bardzo szybko, nawet 450 000 obrotów na minutę. Turbina jest smarowana olejem z silnika. I znow, nie ma dobrego smarowania a turbina hula w najlepsze.


Ilość spalin nie zależy wyłącznie od obrotów silnika ale od tego jak depniesz w pedał, tym samy praca turbiny.

Cytat:
3) Jadac od razu szybcciej i gwałtowniej grzejemy silnik. Materiały z których został zbudowany "doznają" dużej różnicy temperatur w krótkim czasie i przez to się szybciej zużywają.


Tak jak pisałem wcześniej. Silnik bez problemu znosi i znacznie większe obciążenia. Co innego tarcie tłoków wywołane brakiem smarowania, które trwa znacznie dłużej jak grzejesz go w bezruchu.

Sprawa kolejna, metal pod wpływem ciepła ulega rozszerzeniu. Gdy silnik osiąga optymalną temperaturę, również tłoki osiągają optymalną wielkość. Gdy jest zimny są za małe i trą bo pracują nierówno... więc lepiej żeby tarły krótko.

User88 - Wto Kwi 28, 2009 21:46

No nieźle. Przyznam, że jestem bardzo zaskoczony, ale pozytywnie zaskoczony. Jak myślisz, jak długo trzeba delikatnie jechac? Aż wskazówka temp. będzie na połowie przedziałki?
Ma ktos cos jeszcze do dodania w tej sprawie? Temat dla mnie bardzo ciekawy bo totalnie rujnuje część filozofii wg której używałem tdi dotychczas.

Brt - Wto Kwi 28, 2009 21:56

User88 napisał/a:
Jak myślisz, jak długo trzeba delikatnie jechac? Aż wskazówka temp. będzie na połowie przedziałki?

Dolna kreska skali temp, to jakieś 70 st. na oko, wiec od tego momentu już mozna trochę solidniej przyspieszac ;) ale kręcenie "do odcinki" :lol: to tylko na rozgrzanym aucie ;)


PS. User88 ... bedzie spot w Krk w maju, więc będziesz miał okazję do porownań ;) Szczegóły w spotach lokalnych :ok:

Krzysi3k - Wto Kwi 28, 2009 21:59

User88 napisał/a:
No nieźle. Przyznam, że jestem bardzo zaskoczony, ale pozytywnie zaskoczony. Jak myślisz, jak długo trzeba delikatnie jechac? Aż wskazówka temp. będzie na połowie przedziałki?


Zaleca się do połowy, ale absolutne minimum to wg. mnie 1/3 skali temperatury.
A z daniem odpocząć turbinie to generalnie nie chodzi o to, żeby za każdym razem trzymać go 30 sekund po zatrzymaniu się, tylko o to, żeby nie gasić jak się przed chwilą dawało po obrotach i/lub mocno wciskało pedał gazu, bo potem turbina na sucho pracuje. Jak się spokojnie jechało to można od razu zgasić :)
Ja przykładowo jak już dojeżdżam do domu to droga biegnie z górki mocno i tak sobie przejeżdżam kilometr na luzie, skręcając tylko w uliczkę i gaszę nawet czasami jak już jestem na ostatniej prostej i tocze się te 100 m ;)

User88 - Wto Kwi 28, 2009 22:31

Jak to pracuje na sucho? Ja myslalem ze tu chodzi o to, ze gasząc silnik olej przestaje przepływać i spala się na osi turbiny....


Tak czy owak mam juz taki zwyczaj, że przed postojem zawsze staram się jechać delikatnie a już stojąc najpierw odpiąć pas, zgasić światła, wyłączyć radio i nawiewy, wbić jedynke i prawie mi tak schodzi z 20 sekund;-)

Brt - Wto Kwi 28, 2009 22:36

Cytat:
Tak czy owak mam juz taki zwyczaj, że przed postojem zawsze staram się jechać delikatnie a już stojąc najpierw odpiąć pas, zgasić światła, wyłączyć radio i nawiewy, wbić jedynke i prawie mi tak schodzi z 20 sekund;-)

Dokładnie tak samo czynię :)

Mix - Sro Kwi 29, 2009 09:02

Co do powolnego (delikatnego) przyspieszania na zimnym silniku - kiedyś tak robiłem i palił 7,8. Obecnie na nierozgrzanym silniku przyspieszam dynamicznie, ale tylko do 2200 obr/min. Efektem jest spalanie w cyklu miejskim na poziomie 6,3-6,5l.

Co do przyspieszeń - Panowie (w dyskusji nie zabierała głosu chyba żadna z Pań :wink: ) mierzcie dokładnie sprint do setki, najlepiej sprawdzić to na nawigacji. 100 km/h na liczniku, nie równa się 100 km/h prędkości faktycznej, więc tak mierzonym czasem nie ma co się zachwycać. Mój od 0 do 80-90 pewnie schodzi na niską 9 lub wysoką 8 :mrgreen:
U mnie na zimówkach (195/60/15), 100 km/h na liczniku = (w rzeczywistości) 90 km/h, czyli kręcić powinienem do licznikowych 110 km/h. Na letnich laczkach 100 km/h na liczniku, jest równe 94 km/h, czyli faktyczny czas pomiaru powinien być liczony do prędkości "licznikowej" 106 km/h.

mielony22 - Sro Kwi 29, 2009 09:14

mimo ze mam benzynke to nie raz mialem do czynienia z "traktorami".sam nawet przez rok mialem sunny w diselku.cala rodzinka przerzucila sie na ropniaki i zlego slowa nie mowia.najlepszy jest szwagier ktory mial 23 letnie audi 80 :shock: :shock: :shock: .panowie co to za maszyna byla!!!zero rdzy a silnik jak nowka!!!dbal o niego lepiej niz o kobiete.ale niestety autko skonczylo na slupie.szkoda, no ale my tu nie o tym.ja swoje sloneczko traktowalem delikatnie.podobnie jak koledzy
Brt napisał/a:
Cytat:
Tak czy owak mam juz taki zwyczaj, że przed postojem zawsze staram się jechać delikatnie a już stojąc najpierw odpiąć pas, zgasić światła, wyłączyć radio i nawiewy, wbić jedynke i prawie mi tak schodzi z 20 sekund;-)

Dokładnie tak samo czynię :)


a przed rozgrzaniem zawsze tak z minutke odczekiwalem zeby troszke sie tam przesmarowalo.no i oczywiscie zero pociskania do uzyskania odp temp.podobne zachowania zauwazylem u pozostalych znanych mi "traktorzystow".w sumie wszystko zalezy od kierowcy.jak ktos kiedys powiedzial "jak dbasz tak masz".

na koniec link do 10przykazan dla diesla, ktore znalazlem na Vectra Klub Polska
http://forum.vectraklub.p...php/t32064.html

pozdro

Krzysi3k - Sro Kwi 29, 2009 13:55

Mixtated napisał/a:
U mnie na zimówkach (195/60/15), 100 km/h na liczniku = (w rzeczywistości) 90 km/h, czyli kręcić powinienem do licznikowych 110 km/h. Na letnich laczkach 100 km/h na liczniku, jest równe 94 km/h, czyli faktyczny czas pomiaru powinien być liczony do prędkości "licznikowej" 106 km/h.


A czy przypadkiem różnica nie zwiększa się wraz z przyrostem prędkości? ;)

Brt - Sro Kwi 29, 2009 13:57

Krzysi3k5 napisał/a:
A czy przypadkiem różnica nie zwiększa się wraz z przyrostem prędkości?

zwiększa się ;) .... dlatego najlepiej podawać w % błąd ;) ... u mnie na letnich jest 7% zawyżona predkosc licznikowa w porównaniu do rzeczywistej.

xtek - Sro Kwi 29, 2009 14:12

A u mnie przy 205/60R15 predkosc na liczniku jest 6% za mala w stosunku do oryginalnych. Czyli jak na liczniku mam 100km/h to jade 106km/h. Sprawdzone GPSem i slupkami z numerkami przy drodze :)
Brt - Sro Kwi 29, 2009 14:20

zgadza się .... masz opony sporo większe od serii ;)
User88 - Sro Kwi 29, 2009 15:42

Ja mam 205/55/15. Czy moje 100 = 100?
Dzis sprawdziłem jeszcze z kolegą 100 kg 0-100 i wyszło 12 s.

Mix - Sro Kwi 29, 2009 19:39

Krzysi3k5 napisał/a:
A czy przypadkiem różnica nie zwiększa się wraz z przyrostem prędkości? ;)

Napisałem w taki sposób, bo rozmowa przybrała głownie chwalenie się średnio realnymi czasami do 100 km/h.

Krzysi3k - Czw Kwi 30, 2009 07:33

Mixtated napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
A czy przypadkiem różnica nie zwiększa się wraz z przyrostem prędkości? ;)

Napisałem w taki sposób, bo rozmowa przybrała głownie chwalenie się średnio realnymi czasami do 100 km/h.


Mixtated, :spoko: nikt się nikogo o nic nie czepia ;)

Raptile - Czw Kwi 30, 2009 08:04

195/60 R 15 100km/h licznikowe = 100 km/h Gps-owe :wink:
Mix - Czw Kwi 30, 2009 08:57

Krzysi3k5 napisał/a:
Mixtated napisał/a:
Krzysi3k5 napisał/a:
A czy przypadkiem różnica nie zwiększa się wraz z przyrostem prędkości? ;)

Napisałem w taki sposób, bo rozmowa przybrała głownie chwalenie się średnio realnymi czasami do 100 km/h.


Mixtated, :spoko: nikt się nikogo o nic nie czepia ;)


Ależ ja to rozumiem, to było tylko drobne sprostowanie :grin:

mielony22 - Czw Kwi 30, 2009 10:27

Raptile napisał/a:
195/60 R 15 100km/h licznikowe = 100 km/h Gps-owe :wink:


a u mnie na gps pokazuje 4-5 km/h wiecej przy licznikowej 100km/h.a mam taki sam rozmiar opon.
wedlug mnie sprawa jest prosta.wieksze kola wolniej sie obracaja.i tak - przy 100 na gps-ie licznik bedzie pokazywal mniej.prosta logika.jesli roverki w orginale wyjezdzaja z fabryki na oponkach o profilu 55 R15 to na takich oponkach beda optymalne wskazania.dajac profil opony 60 zwiekszamy srednice kola i tym samy bedzie sie ono obracac wolniej.dlatego zmieniajac wielkosc felgi zmniejsza sie profil opony.czyz nie prawde mowie???

zalozcie np oponki 65 R13 wtedy bedziecie krecic czasy do 100!!!tylko tej licznikowej bo na gps bedziecie mieli mniejsza predkosc.

Krzysi3k - Czw Kwi 30, 2009 10:46

Ja mam oryginalną wielkość gum i jednak trochę zawyża :P
Brt - Czw Kwi 30, 2009 10:49

Krzysi3k5 napisał/a:
Ja mam oryginalną wielkość gum i jednak trochę zawyża

każde auto na seryjnym rozmiarze kół lekko (a czasem więcej niż lekko ;) ) zawyża prędkość licznikową.... tak jest to projektowane. :ok:

mielony22 - Czw Kwi 30, 2009 11:20

tak.dokladnie po to by zbyt czesto nie lapac sie na suszareczki i budki z aparatami!!! :mrgreen:
krzysztof_ns - Czw Kwi 30, 2009 18:09

195/60/15 - 100km licznikowe = 97km GPS.
Firq - Pią Maj 01, 2009 13:50

Poprzednie opony na których był filmik nagrany były to 185.65/14' przekłamanie licznika 3% teraz alu 195/55/15' przekłamanie 0% 100km/h = 100km/h gps wiec teraz zmierze go jak założe coolera i zobaczymy ile mam do 100 :)
xtek - Sob Maj 02, 2009 21:06

Jak to mozliwe?

http://www.youtube.com/watch?v=8JEoxJvOfZM

Wychodzi mu jakies 5s do 100

Firq - Nie Maj 03, 2009 12:50

bo dzwięku sądze ze to nie może być SDi a po przyśpieszeniu jestem tego pewien :)
michone - Nie Maj 03, 2009 13:05

podnies autona lewarku :)
Firq - Nie Maj 03, 2009 13:06

to raczej nie jest na lewarku bo na lewarku opory toczenia sa tak znikome ze na 2 mial by juz 100km/h i to duzo szybciej
Botanix - Pon Maj 04, 2009 09:03

Cytat:

to raczej nie jest na lewarku bo na lewarku opory toczenia sa tak znikome ze na 2 mial by juz 100km/h i to duzo szybciej


Pomijając fakt, że na drugim biegu nie osiągniesz 100km/h to może i tak być :)

vck1000 - Sro Lut 24, 2010 10:17

A ja mam pytanie mój 620 SDI po wciśnięci pedału gazu do końca na 4 biegu przy ok 60km/h zbiera się dobrze ale jak osiąga 3tyś obr. to jakby "odcięcia" dostał ;/ co to może być ?
filo - Sro Lut 24, 2010 13:19

vck1000, sprawdź sobie taki mały cienki wężyk przy turbinie...
sobrus - Wto Lip 13, 2010 10:25

Hmm wczoraj przyszło mi sie "ścigać" z ... VW Caddy.
Pan w VW był oczywiście bardzo pewny swego, od razu ustawił sie obok zawalidrogi rovera.
I oczywiście nie dał rady, mimo że ruszyłem bez uprzedniego wkręcenia na obroty.

Ale ku mojemu zdziwieniu jechał bardzo szybko, to chyba najbardziej wyrównany pojedynek jaki miałem. Rover tylko odrobine mu uciekł, mimo że na jedynce przy ok 5-6k rpm aż mi oponki zapiszczały ;)

Samochód służbowy, więc to raczej był diesel. Z resztą w Caddy najmocniejsze jest 1.6 8V 105KM i nie podejrzewam go o takie osiagi w aucie które waży ponad 1400kg.

Dostępne diesle to chyba 1.9TDI 105KM (ok 13,7 do setki katalogowo) albo 2.0TDI 140KM.

1.9 więc za słaby, a z 2.0TDI raczej szans bym nie miał (320Nm).
ciekawe co to było...