Zobacz temat - [Freelander] Stukanie w karoserii pod tylnym siedzeniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [Freelander] Stukanie w karoserii pod tylnym siedzeniem

makogreg - Nie Kwi 26, 2009 22:05
Temat postu: [Freelander] Stukanie w karoserii pod tylnym siedzeniem
Witam!!!

Mam problem,cos stuka w moim landku,stukanie dochodzi z pod tylnego siedzenia z prawej strony oczywiscie podczas jazdy najczesciej jak bujnie autem, moze gdzies z nadkola niewiem?????sprawdzalem pod autem i w srodku wszystko wyglada dobrze i nie ma tam luzow,wyglada jakdy cos poluzowalo sie w karoserji,miejsce do ktorego nie ma dojscia,sprawdzalem angielskie posty,ponoc to wada fabryczna ze niby cos sie tam odkreca i stuka,zeby to wyeliminowac trzeba ciac blache od srodka tz.nadkole???moze ktos mial podobny problem i sie z nim uporal,z gory dziekuje

pozdrawiam

t15690b - Nie Kwi 26, 2009 22:54

Cześć mi też na dziurach coś trzeszczy w tylnych drzwiach, mam wrażenie, że te "typy" tak mają i obojętnie jak długo by się szukało i sprawdzało zawsze będzie coś trzeszczało, czasami zastanawia mnie angielska myśl techniczna gdzie element mocujący np: tylną lampkę oświetlającą tablicę rejestracyjną składa się z ... 4 elementów na 1 śrubkę więc w tym samochodzie ma co trzeszczeć i stukać :) , mam pytanie do kolegi, ile oleju zużywa twój landroverek? wiele nie pomogłem ale .... mam do frelka rave jeśli potrzebujesz to pisz na pw. ja dałem swojemu mechanikowi i mam nadzieję że niczego tam nie spaprze... pozdraw :)
makogreg - Pon Kwi 27, 2009 10:02

Witam!!!

Bral dosyc sporo,litr na 5000km,ale mialem spory wyciek,teraz niewiam jestem swierzo po wymianach uszczelek,dam znac za jekis czas.


pozdrawiam

MarPY - Pon Kwi 27, 2009 17:58

Witam.

W moim Frelu też "coś" pukało i okazało się, że naderwała się poduszka od tylnego mostu. Wymieniłem (ok 110 zł oryginał) i jest OK.
Co do oleju - mam 138 tys przebiegu i nie bierze oleju. Jeżdżę od wymiany do wymiany.
Natomiast nerwy psuje mi inna rzecz... Mianowicie zamek tylnej klapy (drzwi bagażnika). Czasami płata figla i nie otwiera się. Szyba się opuszcza i ... to wszystko. Rozbierałem już kilka razy i nic. Mam wrażenie, że coś nie kontaktuje w samym zamku (siłownik ?)
Ech Brytyjczycy... i ich wynalazki (zgadzam się z Kolegą). Ale z drugiej strony - trudno nie lubić tego auta.


Pozdrawiam