Zobacz temat - [R216SI]Problem z samozamykającą sie osłoną szyberdachu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R216SI]Problem z samozamykającą sie osłoną szyberdachu

Clean - Wto Kwi 28, 2009 12:17
Temat postu: [R216SI]Problem z samozamykającą sie osłoną szyberdachu
Witam mam taki mały ale strasznie irytujący problem z osłoną szyberdachu w mojej 200-setce - sama zamyka sie przy ostrzejszym hamowaniu macie na to jakąś radę??
camaro17 - Wto Kwi 28, 2009 12:24

Pewnie poszła jakaś blokada na szynach w środku. To chyba jakaś wada R200 bo co mam do czynienia z R200 to ta zasłona tak lata bez oporów. Ja sam mam szyber w R400 ale wszystko jest ok, nie mam luzów i się zamyka-otwiera z lekkim oporem. Gorzej jak przy naprawie trzeba będzie rozbierać podsufitkę.
kzrr - Wto Kwi 28, 2009 12:27

Na pewno coś pękło bo niestety sam od niedawna mam ten problem wczesniej nie było tego, a pozniej coś tam się ujeba*** i też mi lata :D
Clean - Wto Kwi 28, 2009 12:28

choler mnie już z z tym bierze ale chyba jednak będę musiał do tego przywyknąć no cóż takie życie :(
kzrr - Wto Kwi 28, 2009 12:33

e tam odrazu przywyknąć, pobaw się troche zobacz w ktorym miejscu masz luzu gdzie opór stawia podczas zamykania itp itd :)
PTE - Wto Kwi 28, 2009 13:30

Miałem to samo u siebie, też zasięgałem porady na forum (tzn. pytałem czy ten typ tak ma - uzyskałem informację że nie i coś musi być zepsute). Podejrzewam że w moim przypadku zawinił błędny/niedokładny montaż po malowaniu auta. Z przodu pokrywy w m-cu styku z szynami w prowadnicach nakleiłem kawałki gumy, ale nie dało to za wiele. Aż tu nagle któregoś dnia wszystko się samo naprawiło :mrgreen: A może było to związane z demontażem uszczelki szyberdachu i ustawianiem samej jego płyty - być może wtedy coś nieświadomie "naprawiłem".
atrax - Sob Maj 02, 2009 01:12

U mnie także ta osłonka przesuwała się przy hamowaniu jak chciała a dodatkowo przy wyższych prędkościach pęd powietrza unosił ją do góry. Rozwiązanie jest bardzo proste i nie zajmuje dużo czasu.
Wystarczy zajrzeć od góry przez uchylony szyberek a zobaczymy: rys 1. Po wymontowaniu możemy zauważyć, że plastik odpowiedzialny za stawianie oporu się wytarł: rys 2
Ostatnie dwa zdjęcia przedstawiają rozwiązanie problemu. Ten biały plastik rys 4 jest zbliżony do oryginalnego rozwiązania jednak klejenie w tym przypadku nie jest najlepszym pomysłem ze względu na trwałość całej konstrukcji (odpadło po 2 tygodniach). Dziś zrobiłem to co widać na rys 3. Jest to kawałek spinacza biurowego podgrzany nad gazem i wciśnięty w plastik. Jak na razie działa świetnie i mam nadzieję, że się za szybko nie wytrze.
Prowizorki działają najdłużej więc powinno być dobrze. :mrgreen: