Zobacz temat - Roewe 750
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Roewe 750

general_p - Sob Maj 02, 2009 20:47
Temat postu: Roewe 750
Ciekawostka

http://www.samochodyelekt...EV/Roewe_750_EV

tian - Nie Maj 03, 2009 22:01

No proszę, jak ładnie. 6-8 godzin ładowania i 200 km :] bardzo miodzio ;] Ostatnio coraz częściej elektryki prezentują.
Na Discovery jakiś czas temu widziałem program jak Anthony Kiedis (wokalista R.H.C.P.) przerabiał Mustanga na napęd elektryczny. Nawet było to w stanie palić gumy.
Fakt dźwięku V8 nie dawało ... :/

hmmm sam jakbym miał nieco $ na zbyciu też bym sie mógł pobawić w taki pierwszy elektryczny Rover 200 :mrgreen:

Eddek - Pon Maj 04, 2009 09:49

Jak dla mnie to tego typu elektryczne samochody to najwieksza bzdura, jaka czlowiek dal rady wymyslic i wydac na to pieniadze. Samochod, ktory moze przejechac 220km w 10-12 godzin (200km, 8h ladowania i 20km ;)) , to padlina kompletna. To nie jest ewolucja samochodu, to jest gigantyczne salto z kopniakiem w leb do tylu. Juz samochody wodorowe (jak Honda Clarity) sa lepsze, bo to mozesz po przejechaniu 300km zatankowac pod korek w kilka minut i zrobic kolejne 300km. Jak normalnym samochodem.
PTE - Pon Maj 04, 2009 10:09

Myślę że jako samochód typowo miejski taki wehikuł zdaje egzamin.
general_p - Pon Maj 04, 2009 15:04

Eddek napisał/a:
Jak dla mnie to tego typu elektryczne samochody to najwieksza bzdura, jaka czlowiek dal rady wymyslic i wydac na to pieniadze. Samochod, ktory moze przejechac 220km w 10-12 godzin (200km, 8h ladowania i 20km ;)) , to padlina kompletna. To nie jest ewolucja samochodu, to jest gigantyczne salto z kopniakiem w leb do tylu. Juz samochody wodorowe (jak Honda Clarity) sa lepsze, bo to możesz po przejechaniu 300km zatankowac pod korek w kilka minut i zrobic kolejne 300km. Jak normalnym samochodem.


No cóz Tesla Roadster ma przyśpieszenie Porsche Carrera GT i zasięg 390 km(czas ładowania wg. danych producenta to 3,5 h). A ostatnio w TV widziałem program w którym podawali, że Tesla chce skrócić czas ładowanie do 15 min.

A tu Tesla Roadster vs Lotus Elise (od 4.07 min)

http://www.youtube.com/watch?v=7x73Z6ndtjE

Eddek - Pon Maj 04, 2009 17:51

Bouldercrap. Mam ten odcinek TG od kiedy lecial w TV. I nawet oni przyznali, ze Tesla klamie. Auto z przewidywanych 360 zrobilo 90, a czas 4,5h przedluzyl sie do 16h. No, chyba, ze ladujesz aku do 3/4 i jezdzisz jak emeryt, to mooooooooooooooooooooozeeeeeeeee da sie osiagnac to, o czym pisza w prospektach.

Samochod na baterie to bzdura.

truten23 - Sro Maj 06, 2009 11:20

Eddek napisał/a:
Samochod na baterie to bzdura


Na baterie to może i tak (jak narazie).
Ale pamiętaj, że samochody na wodór są samochodami elektrycznymi :cool:
Jakiś czas temu chyba Toshiba wyprodukowała ogniwo paliwowe na alkochol, takie ogniwo chyba pod koniec tego roku ma zostać oddane do masowej produkcji, nie wykluczone, że takie ogniwa mogą być być wkladane do samochodu zamiast ogniw wodorowych.
Jak dla mnie elektryczność jest przyszłością, no chyba że wymyślą jeszcze coś ciekawszego :cool:


Gorzej, jak nam Ropy zabraknie, bo wtedy bedziemy w czarnej dupie, skończą się torebki foliowe, nie bedzie farb i lakierów, nie bedzie większości gum, właściwie to nie będzie połowy świata jaki teraz znamy... :???:
Nie będzie nawet tych elektrycznych samochodów...
Nawet Hulajnogi nie będzie :???:

Eddek - Sro Maj 06, 2009 11:38

No toc przeciez caly czas o tym pisze. Samochody elektryczne OK, ale nie na baterie. Pomysl, ze musisz po 200 czy 400km podlaczac auto na pol dobry do gniazka jest poprostu chory od poczatku do konca. Podoba mi sie pomysl ogniw wodorowych i Hondy Clarity, ktora ten pomysl wykorzystuje, ale dalej masz tutaj filozofie taka sama jak dla paliw kopalnych - baniak pusty, jedziesz an stacje, tankujesz, jedziesz dalej. Nie ma, ze stoisz przy dystrybutorze 12h, az samochod sie "zatankuje".

Na baterie to dobry jest zegarek, latarka albo samochodzik na zdalne sterowanie. No chyba, ze wymysla takei baterie jak w Fallout (nie wiem czy ktos w to gral), idziesz do sklepu, kupujesz Micro-Fussion Battery i masz kilka MWh w klocku wielkosci paczki maki, wtedy taka bateria ma sens i moznaby to stosowac w samochodzie, do tego czasu, auta na baterie mozna wlozyc miedzy tabletki na powiekszanie penisa.

truten23 - Sro Maj 06, 2009 12:20

heh, taka bateria, albo takie coś jaką był zasilany robot Amy z filmu "czerwona planeta". Bateria atomowa wielkości puszki z colą i ch#$% :twisted:

[ Dodano: Sro Maj 06, 2009 12:21 ]
Zbuduję takie coś, bedę sprzedawał po stówę za sztukę i niech się Szejki martwią, że im ropa nie schodzi :twisted: