Zobacz temat - [R25 2.0 iTD `02] Ile powinna wytrzymać turbina?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25 2.0 iTD `02] Ile powinna wytrzymać turbina?

Steff - Pon Maj 04, 2009 17:05
Temat postu: [R25 2.0 iTD `02] Ile powinna wytrzymać turbina?
Jak w temacie. Jaka jest żywotność turbiny? Ile tysięcy powinna bezproblemowo działać? U mnie po 140 tyś (wg licznika) właśnie wyzionęła ducha :cry: I zamiast jechać na weekend majowy pojechałem na lawecie do domu :sad:
szoso - Pon Maj 04, 2009 17:25

wszystko zależy od tego czy ktoś o nią dba
jeden zrobi 120.000km a drugi 200.000km

Steff - Pon Maj 04, 2009 18:23

Hmmm czyli nie można jednoznacznie powiedzieć czy to złe traktowanie czy duży przebieg bo ..... licznik był kręcony :cry:
Inna sprawa, że ja też się do tego trochę dołożyłem, ale ruv 185 "poleciał" :grin:

Krzysi3k - Pon Maj 04, 2009 18:30

Steff napisał/a:
Inna sprawa, że ja też się do tego trochę dołożyłem, ale ruv 185 "poleciał" :grin:


Nie wiem dokładnie o co Ci tutaj chodziło, ale jak się da raz na jakiś czas po obrotach to turbinie nic się nie stanie :)
Chodzi o to, żeby nie gazować na zimnym silniku, oraz jak się przed chwilą ostro jechało to żeby nie gasić od razu ;)

PHJOWI - Pon Maj 04, 2009 18:39

turbinę trzeba po każdym użyciu wychłodzić , wtedy będzie długo chodzić.
lamer - Pon Maj 04, 2009 18:58

Ja bym powiedział, że nie chodzi o wychłodzenie ale o jej wyhamowanie! Turbina kręci się nawet z prędkością 300tys obr/min!!! Jak zgasimy silnik po jeździe na wysokich obrotach to turbina traci smarowanie (brak ciśnienia oleju) i łożyska dostają po tyłku.
SeniorA - Pon Maj 04, 2009 20:12

dodam swoje '' trzy grosze ''. Po pierwsze dbać o olej silnikowy ( jakość, poziom i wymiany częściej niż zaleca fabryka ) . Po drugie , po uruchomieniu zimnego silnika odczekać 20-30 sek. aż napełnią się przewody olejowe i wtedy dopiero ruszać jadąc delikatnie aż silnik się nagrzeje. Po trzecie jak pisze PHJOWI , turbosprężarka musi mieć czas na wychłodzenie. 50-60 sek pracy na wolnych obrotach , pozwoli obniżyć temperaturę elementów turbozespołu,zapewni smarowanie i oszczędzi łożyskowanie.Po czwarte nie gasić silnika jak ma wysokie obroty, bo ciśnienie oleju spada do zera a wirnik dalej się kręci. I na koniec , systematycznie wymieniać filtr powietrza.
Steff - Pon Maj 04, 2009 22:29

Do wszystkich uwag zawsze się stosowałem. Na zimnym silniku wolno i delikatnie, a pod koniec jazdy chwila oddechu i kilkadziesiąd sekund "odpoczynku". Także w tej kwesti nie mam sobie nic do zarzucenia. Rovem jechałem wtedy "na maxa" i wtedy zaczęło się nie dobrze dziać z turbiną. Mimo, że ją wychłodziłem i tak było już "po ptokach" :cry:
Wydaje mi się, że takie przegonienie mogło bardziej przyspieszyć jej koniec. Stąd moje pytanie o jej żywotność bo słyszałem, że i nawet 250-300 tyś może hulać bez problemów. A tu koledzy piszą, że może się to zdarzyć znacznie wcześniej. Dlatego moja wątpliwość czy auto było źle użytkowane czy "kręcone"?
Tak czy inaczej turbinka jest już po regeneracji i niestety kosztowało mnie to 1100zł regeneracja plus 200zł mechanik z całą resztą. I oby to był koniec problemów :grin:

SeniorA - Wto Maj 05, 2009 06:43

Cytat:
Stąd moje pytanie o jej żywotność bo słyszałem, że i nawet 250-300 tyś
W Fiacie Doblo mam 220 tyś. km. Chodzi idealnie.
Steff - Wto Maj 05, 2009 14:37

W Fiacie Doblo mam 220 tyś. km. Chodzi idealnie.

Widocznie od początku dbasz o silnik i turbinkę :grin:

kzrr - Wto Maj 05, 2009 14:40

Co jak co ale fiat tez robi jedne z najlepszych diesli :)
Raptile - Wto Maj 05, 2009 14:41

200 tys i turbinka na razie śmiga :) R200 Sdi
Steff - Wto Maj 05, 2009 17:21

Pan od "regeneracji" powiedział mi, że na świecie jest 3 producentów turbin. Mitsubishi, Garett i ktoś tam jeszcze. Nasze R25 mają właśnie Geratta. Może inne konstrukcje są lepsze i trwalsze?
szoso - Wto Maj 05, 2009 17:30

Steff napisał/a:
Nasze R25 mają właśnie Geratta. Może inne konstrukcje są lepsze i trwalsze?

większość TDI-ków ma Garetta nawet Volkswageny i Alfa Romeo,można tu wymieniać bez końca

Remigiusz - Wto Maj 05, 2009 17:30

Moja turbinka tez szmiga jeszcze a ma juz 190.000km na karku i nie wiem pierwszy raz słyszę żeby bo 200.000km padła turbina po normalnej eksploatacji. Chyba ze ktoś w dzień dzień na limit autkiem jeździ :twisted:

Z tego co ja mam w swojej pamięci to ze jakos po ok 300.000 pasuje sprawdzić turbinę i oddać do regeneracji.

szoso - Wto Maj 05, 2009 17:32

Remi55 napisał/a:
po ok 300.000 pasuje sprawdzić turbinę i oddać do regeneracji

jest dużo przypadków wśród moich znajomych że po regeneracji turbina wytrzymała 6 miesięcy
niektórzy to lepaki i nawet śrub nie umieją dobrze przykręcić

Steff - Wto Maj 05, 2009 17:41

A jeszcze pytanie w kwestii techniczno-eksploatacyjnej. Czy po regeneracji przez jakiś czas trzeba turbinę "docierać" tzn delikatnie, 2000 obrotów i bez szaleństw?

I jeszcze jedno pytanie. Po zamontowaniu turbiny i po odpaleniu auta, razem z mechanikami słyszeliśmy dziwne "dudnienie" dobiegające od strony 4-tego cylindra. Dudnienie to zwiększa się wraz ze wzrostem obrotów. Wcześniej takiego dźwięku nie przypominam sobie i nie wiem czy był. Zastanawiam się czy to normalne, czy coś się stało w następstwie awarii :sad:

SeniorA - Wto Maj 05, 2009 20:31

Steff napisał/a:
Czy po regeneracji przez jakiś czas trzeba turbinę "docierać"
Wystarczy postępować tak jak opisywano wyżej . Podczas kalibracji w profesjonalnym serwisie, turbina przechodzi test przy 120 tyś. obrotów
thef - Wto Maj 05, 2009 20:38

Steff napisał/a:
Tak czy inaczej turbinka jest już po regeneracji i niestety kosztowało mnie to 1100zł regeneracja plus 200zł mechanik z całą resztą. I oby to był koniec problemów :grin:
Steff, gdzie regenerowałeś, jeśli można wiedzieć?
Steff - Wto Maj 05, 2009 21:01

W Bytomiu ul. Siemianowicka , tel. 669 527 737 , zakład czynny 8 - 16 , z tego co słyszałem jest niezły. Nawet renomowane salony i serwisy z niego korzystają.
A wymianę i całą resztę zrobili mi znajomi już "w domu" :grin:

thef - Wto Maj 05, 2009 21:49

Steff napisał/a:
W Bytomiu ul. Siemianowicka , tel. 669 527 737 , zakład czynny 8 - 16 , z tego co słyszałem jest niezły. Nawet renomowane salony i serwisy z niego korzystają.
A wymianę i całą resztę zrobili mi znajomi już "w domu" :grin:
Dzięki. Ja mam zamiar swoją zregenerować zawczasu i myślałem o Turbotec w Jaworznie, ale może i Bytom wezmę pod uwagę. Ciekawi mnie duża rozbieżność w cenach, które słyszałem - 700-2500 i nie wiem z czego to wynika. W Jaworznie chcą 700 plus części plus (ewentualnie) montaż więc myślę, że zmieściłbym się w okolicach Twojej kwoty. A chwalą się tam najlepszym sprzętem ;) .
tomcy - Sro Maj 06, 2009 13:29

Ja po wymianie rozrzadu nagle zauważyłem jakby moja turbina klekla - przed wymiana jak wcisnalem gaz to efekt byl mocno widoczny od 1800 do 2800
a teraz kurka ten efekt zanikl ma ktos pomysl co moglo sie stac????

Brt - Sro Maj 06, 2009 13:34

to nie turbina, tylko kąt wtrysku się pewnie zmienił po wymianie rozrządu .... jedź na diagnostykę i regulację i wszystko wróci do normy :ok:
szoso - Sro Maj 06, 2009 16:16

Brt napisał/a:
to nie turbina, tylko kąt wtrysku się pewnie zmienił po wymianie rozrządu

tam są znaki i jak ktoś na nie złoży to jest dobrze
jak nie odkręcisz kół zębatych to kąt nie ma prawa się przestawić :wink:

Brt - Sro Maj 06, 2009 21:33

a wydłużenie paska brałeś pod uwagę ;)
tomcy - Czw Maj 07, 2009 08:48

Robiłem to u Pawła Midowicza - nie mam czasu do nie go podjechać - ale czy po zmianie konta turbina by nie miała pełnej mocy?
Brt - Czw Maj 07, 2009 08:53

Po zmianie kąta może silnik (nie turbina !! ! ) być bardziej zmulony w dolnym zakresie obrotów. Ja bym podjechał na kontrolę po prostui powiedział, co się obecnie dzieje z autem i zobaczysz co Ci odpowie :ok:
Raptile - Czw Maj 07, 2009 08:55

tomcy, po 1 niema coś takiego jak kont turbiny.... co najwyżej kąt wtrysku ...
Steff - Pią Maj 08, 2009 20:07

thef - jesli w Jaworznie chca 700zl plus czesci to wydaje mi sie ze drogo :sad: W Bytomiu facet powiedzial mi ile co kosztuje. Jeden wirnik 300 , drugi wirnik 300 , srodek z walkiem i lozyskowaniem tez jest nowy i tez 300 , do tego jego robocizna 200. Wszystko zajelo mu 3 godziny. O 12 zawiozlem turbine o 15 ja odebralem :smile: Od naprawy przejechalem juz ok 500 km i wszystko gra. No powiedzmy ze nie wszystko :cry: Dzis stwierdzilem ze awaria turbiny "rozwalila" mi rure pomiedzy interkulerem a kolektorem dolotowym. Czy ktos moze cos doradzic gdzie to cos moge dostac i za ile ?
szoso - Pią Maj 08, 2009 20:28

Steff napisał/a:
Dzis stwierdzilem ze awaria turbiny "rozwalila" mi rure pomiedzy interkulerem a kolektorem dolotowym. Czy ktos moze cos doradzic gdzie to cos moge dostac i za ile ?

u Tomiego za około 230zł oryginał
http://www.tomateam.pl/sk...&m_dzial=-&c=20
bądź używka z allegro lub z innego źródła

Steff - Pią Maj 08, 2009 21:53

A tak z doswiadczenia moze ktos cos doradzi czy kupic nowizne czy uzywke? w koncu to jednak znaczaca roznica w cenie :cry:
thef - Sob Maj 09, 2009 08:35

Steff napisał/a:
thef - jesli w Jaworznie chca 700zl plus czesci to wydaje mi sie ze drogo :sad: W Bytomiu facet powiedzial mi ile co kosztuje. Jeden wirnik 300 , drugi wirnik 300 , srodek z walkiem i lozyskowaniem tez jest nowy i tez 300 , do tego jego robocizna 200. Wszystko zajelo mu 3 godziny. O 12 zawiozlem turbine o 15 ja odebralem :smile: Od naprawy przejechalem juz ok 500 km i wszystko gra.
Hmmm, a wyważał Ci ten układ wirujący na jakiejś maszynie? To faktycznie wyjdzie spora różnica 1100 a 1600 powiedzmy, tyle, że w Jaworznie na pewno mają profesjonalne wyważarki. Trzeba chyba pogadać z kimś kto głęboko siedzi w tym temacie.
Steff napisał/a:
A tak z doswiadczenia moze ktos cos doradzi czy kupic nowizne czy uzywke? w koncu to jednak znaczaca roznica w cenie :cry:
Do 25ki te węże już wkładali z lepszego materiału więc możesz śmiało brać używkę (obejrzyj tylko dokładnie), tylko niech ona będzie faktycznie z 25ki a nie z 200ki, bo te starsze mogą być z tego gorszego materiału, zresztą wiadomo, każda guma z wiekiem traci swoje właściwości, zatem szukaj jak najmłodszej ;)
Steff - Sob Maj 09, 2009 21:46

Nie powiem czy Bytom wszystko zrobił jak wspomniałeś niemniej jak radzie działa mi działa jak trzeba :lol: No powiedzmy z wyjątkiem pękniętego węża od IC :sad: Natomiast zastanawia mnie informacja kolego z Krakowa, który w salonie Hondy kupił nówkę za 72zł :ok: Taka oferta hyba nie jest do pobicia :lol:
thef - Sob Maj 09, 2009 22:04

Steff napisał/a:
Natomiast zastanawia mnie informacja kolego z Krakowa, który w salonie Hondy kupił nówkę za 72zł :ok: Taka oferta hyba nie jest do pobicia :lol:
Problem w tym, że w 200kach i 25kach przewody intercoolera są inne niż w 400kach, 45kach i 600kach czyli "braciach" civica i accorda i zdany jesteś na części sygnowane przez Rovera, które są niestety droższe.
xtek - Sob Maj 09, 2009 22:14

Czy ta 'nowsza' z R25 wyglada tak?
Steff - Sob Maj 09, 2009 23:40

W nocy każdyt kot jest czarny :grin: Jak nie zobaczysz i nie porównasz to nie wiesz :lol:
A kolega co kupił "węża" od hondy nie pisał później że mu nie pasuje. Tak czy inaczej "nówka jest nówka" a koszty też ważne i oby parametry były te same. A jeśli chodzi o oryginał to tomateam jast tańszy to w serwisie w Częstochowi powiedzieli mi 280zł :sad:

[ Dodano: Nie Maj 10, 2009 16:42 ]
Jeszcze szybkie pytanie w sprawie tej rury IC. Czy ktoś może doradzić jakiś szybki, sprawdzony i niezawodny sposób by ją jakoś na trochę "zreanimować" przed ostateczną wymianą?