Zobacz temat - [Rover 416 Si 1996 16V] Dymi na jasno, szarpie silnik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 416 Si 1996 16V] Dymi na jasno, szarpie silnik

s0ya - Sob Maj 23, 2009 15:44
Temat postu: [Rover 416 Si 1996 16V] Dymi na jasno, szarpie silnik
Witam, zakładam nowy temat bo wiekszosc podobnych dotyczy diesli....
potrzebuje szybkiej porady bo mam dziś wieczorem wyjazd nie wiem czy jest sens jechać moim roverkiem. Dwa dni temu miałem wymienianą chłodnicę i po wymianie zaczął kopcić na biało po odpaleniu i szarpać silnikiem. Po pełnym rozgrzaniu to ustępuje, ale jak kopci to cała ulica w dymie:/// Mi się wydaje, że dym jest biały, mojemu ojcu ze troche niebieski:// Do tego dół chłodnicy zimny, góra gorąca. Termonstat wymieniony miesiąc temu, uszczelka pod głowicą rok temu, wszystkie filtry i olej miesiąc temu. Poziom oleju ok, płynu chłodzącego też. Dziś wymieniałem kopułke palec i przewody wyskokiego napięcia. Przy okazji zajrzałem do świec, są troche okopcone na spodzie wszystkie jednakowo poza tym wyglądają chyba ok , były wymieniane rok temu. Napiszcie proszę czy można z tym się wybrać w trasę czy lepiej nie albo czy można coś samemu jeszcze zdiagnozować albo naprawić na szybko. Aha najgorzej jest rano i po deszczu, jak stał cały dzień w słoncu to nie było tego problemu a jak jest wilgoć choć trochę i postoi z godzine to już wraca://

mielony22 - Sob Maj 23, 2009 15:52

podobne objawy mialem przy uszkodzonej cewce.ale zeby dymil???to nie mam pojecia.chociaz cos tam bylo.mi nie palil jak bylo wilgotnie.dluuuuugo krecil ale odpalal, pozniej szarpal ale jak zlapal temp to bylo oki.wymienialem wszystko z elektryki kable, swiece, palec, kopulke i nic doppiero cewka pomogla.
no nie wiem tylko co z tym kopceniem.czy cewka moze byc tego przyczyna???no nie mam pojecia.moze niech madrzejsze glowy sie wypowiedza.a co do wyjazdu to bym odpuscil R i zotawil go w domu.

faecd - Sob Maj 23, 2009 18:08

s0ya napisał/a:
Do tego dół chłodnicy zimny, góra gorąca.
odpowietrz uklad chlodzenia porzadnie!

a dym hmmm albo pali plyn chlodniczy albo katalizator masz zapchany...jak z moca?

s0ya - Nie Maj 24, 2009 11:34

ano jak juz sie rozgrzeje to jedzie normalnie, moc ok. wczoraj zauwazylem ze plynu z ukladu chodzacego ubylo sporo i ze po odpaleniu lata silnik bardzo, we wtorek idzie mechaniora...
faecd - Nie Maj 24, 2009 12:37

s0ya napisał/a:
plynu z ukladu chodzacego ubylo sporo
stad kolorek.

Gdzies cos pierdykło i plyn dostaje sie do komory spalania

krzych - Nie Maj 24, 2009 12:49

Mialem kiedys podobny problem z moja 400-niestety byla HGF...
s0ya - Nie Maj 24, 2009 13:20

z tego co wyszukałem jeszcze to rzeczywiscie na HGF wyglada. jesli tak to sory ale przysiegam ze spaluje ten samochod bajsbolem... rok temu bylo to robione i od tej pory wsadzilem w niego drugie tyle ile zaplacilem za auto i ciagle nie jezdzi, mam dosc:/ moim nastepnym autem tez mial byc rover ale chyba nie bedzie
faecd - Nie Maj 24, 2009 13:24

s0ya, wspolczuje, jednak wiedz, ze te samochody sa fajne i dobrze jezdza ale jak wsyzstko jest dobrze zrobione...widocznie ktos Ci spapral robote rok temu...ja tam wiem, ze bede polowal na BMW :)
s0ya - Nie Maj 24, 2009 13:28

a w ogóle jest jakaś inna możliwosc/ droga ktorą ten plyn chłodzacy dostawałby sie do cylindrow czy to juz na 100% bedzie uszczelka/glowica? i czy to zbieg okolicznosci ze to wszystko sie zaczelo po wymianie chlodnicy?

EDIT: jeszcze cos zauwazłem, wydaje mi sie ze olej nie za dobrze wyglada. Jakies jakby opiłki w nim plywaja, wyglada jakby piasku ktos nasypal a byl wymieniany miech temu://

krzych - Nie Maj 24, 2009 16:02

Proponuje wstawic do dobrego mechanika,sam raczej nic nie zrobisz,po co sie przedwczesnie denerwowac.
donmulanka - Nie Maj 24, 2009 16:41

z tym gdzie jeszcze moze sie rpzedostawac plyn chlodniczy do silnika to nie musi byc hgf ja tak mialem plyn mi uciekal i nie moglem zdiagnozowac ktoredy okazalo sie ze poszla uszczelka kolektora ssacego czy jakso tak i tam sie przedostawalo na cylinder.. lepiej.. wymienilem ta uszczelke i po tygodniu znowu zaczelo ubywac plynu ale nie kopcil... okazalo sie ze chlodnica peknieta:)
s0ya - Nie Maj 24, 2009 20:17

Twój post dodał mi otuchy i nadziei, obyś miał rację :) We wtorek biorę go znowu do mechanika, który mi robił uszczelkę pod głowicą rok temu. Jak będę wiedział co jest to napisze tu dla potomnych.
Biniu - Wto Maj 26, 2009 13:38

No ja bym też obstawiał uszczelkę pod kolektorem ssącym. Mi po HGF tam uciekał płyn.
Pozdrawiam

s0ya - Pią Maj 29, 2009 20:40

A więc jednak na szczęście to była uszczelka pod kolektorem. Przez dwa dni po wymianie jeszcze kopcił wydalając syf z silnika, teraz już all ok:) Cała operacja kosztowała mnie 100zł Ale żeby nie było za dobrze to tego samego poszedł mi rozrusznik i alternator zaczął wyć, skarbonka bez dna:]
faecd - Pią Maj 29, 2009 23:24

sprzedaj :mrgreen: