Zobacz temat - [R 45] Kochanica zaduszona na 1- szym biegu.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R 45] Kochanica zaduszona na 1- szym biegu.

Jugol - Pon Cze 15, 2009 09:24
Temat postu: [R 45] Kochanica zaduszona na 1- szym biegu.
Nie będę się rozpisywał czego próbowałem, żeby się podniosła po tym zaduszeniu, bo większość pomagających mi klubowiczów zna sprawinę.Ale mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego zaworu bezpieczeństwa, który w przypadku kolizji, zderzenia czy właśnie takiego nagłego szarpnięcia odcina paliwo.Bo nie daje mi to spokoju. Czy wystarczy go tylko wcisnąć i próbować odpalić autko, czy jak mi niektórzy właściciele diesli radzą postukać w niego trochę? Odnośnie pompy, po przekręceniu kluczyka w pozycję 1, słychać jak się budzi, więc może po prostu trzyma ten zawór i nie podaje paliwa ??

[ Dodano: Pon Cze 15, 2009 19:08 ]
Po poluzowaniu wtrysku i kręceniu,paliwo zapier.....a aż miło, Kochanica na hol i do lekarza 1-szego kontaktu.

AndrewS - Pon Cze 15, 2009 21:31

Jugol napisał/a:
Czy wystarczy go tylko wcisnąć i próbować odpalić autko,

:tak:

Jugol napisał/a:
czy jak mi niektórzy właściciele diesli radzą postukać w niego trochę?


moj (tylko w benyznie) po stuknieciu, to wlasnie przestawal "puszczac dalej prad"

Jugol napisał/a:
Po poluzowaniu wtrysku i kręceniu,paliwo zapier.....a aż miło,


czyli to nie wina wylacznika bezwladnosciowego

Jugol - Wto Cze 16, 2009 15:30

...czyli nauka nie idzie w las, czytam ze zrozumieniem :grin: