Zobacz temat - [R620] Potrzebuje nastawnik pompy wtryskowej do tego modelu
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Potrzebuje nastawnik pompy wtryskowej do tego modelu

rmusz - Sro Cze 24, 2009 06:37
Temat postu: [R620] Potrzebuje nastawnik pompy wtryskowej do tego modelu
Witam.

Jak w temacie, potrzebuje taki nastawnik, bo moj szwankuje i auto mi szarpie i się dusi. Po diagnostyce błędy wykazał właśnie on. A cena nowego to jest jakiś kosmos.

Pozdrawiam

thef - Sro Cze 24, 2009 07:16

Jeżeli chcesz kupować, to raczej takie tematy umieszczaj w dziale "giełda". Ale ja wątpię czy chcesz cokolwiek kupować ;) . Wpisz w wyszukiwarce "wiązka+silnika" i prześledź kilka z wyników dotyczących diesli, które się pojawią ;) . To jest największa przypadłość dieselka roverowego serii L - zabrudzone kostki, ewentualnie przetarte przewody w wiązce głównej silnika :) .
rmusz - Sro Cze 24, 2009 07:18

Dzieki, sprawdze.

A czy nastawnik pompy wtryskowej to to samo co sterownik pompy wtryskowej?

pozdrawiam

thef - Sro Cze 24, 2009 07:26

Nastawnik, to cała ta górna sekcja pompy wtryskowej. tutaj troszkę o nim:
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=1741

Tylko nie próbuj czyścić sam wg tego artykułu, bo to dość skomplikowana jednak sprawa, żeby go potem ustawić. Takie rzeczy zostawić trzeba pompiarzom ;) . U Ciebie powinno pomóc gruntowne czyszczenie kostek (szczególnie właśnie przy pompie wtryskowej) i naprawa złamanych bądź przetartych przewodów.

rmusz - Sro Cze 24, 2009 21:14

Witam

Kostki przeczyszczone, wiązka sprawdzona. Dalej to samo. Zauważyłem dziwną rzecz, a mianowicie jak uruchamiam silnik to obroty na jałowym biegu sa stałe, ale jak lekko dodam gazu to nie wracają już do tamtej pozycji, tylko sa odrobine wyższe i troche falują. I to chyba nie jest wina kostek czy wiązki?.

Dzieki za odpowiedź.

thef - Sro Cze 24, 2009 21:19

Być może masz już zabrudzony opiłkami nastawnik i wymaga przeczyszczenia jak w tym artykule, do którego link podałem, a może nie znalazłeś jeszcze felernego miejsca w wiązce lub złamanego kabelka na wejściu do którejś z kostek - tego może nie być widać tak na pierwszy rzut oka. Spróbuj jeszcze, jak nie spadną Ci te obroty, nacisnąć pedał hamulca i zobaczyć czy coś to da.
rmusz - Sro Cze 24, 2009 21:35

Ok. Zobacze jutro. Dzieki wielkie