Zobacz temat - Czy ktoś lubi/rozumie matematykę? Jestem w potrzebie...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Czy ktoś lubi/rozumie matematykę? Jestem w potrzebie...

kalisz - Nie Cze 28, 2009 18:44
Temat postu: Czy ktoś lubi/rozumie matematykę? Jestem w potrzebie...
Witam!
Czy ktoś z Was lubi matematykę lub po prostu ją rozumie? Przygotowuję się do egzaminu z matematyki i mam kilka przykładów, których nie potrafię ogarnąć :/ Jeśli ktoś byłby taki miły i wyraził dobrą wolę udzielenia (lub chociaż próbę) mi pomocy, to bardzo proszę o wiadomość na pw.

Wiem, że wakacyjny okres nie sprzyja takim "rozrywkom", ale może ktoś to faktycznie lubi i chciałby mi pomóc.

Z góry wielkie dzięki!

michone - Nie Cze 28, 2009 19:07

analiza 1 czy 2 ?? czy algebra 1 czy 2 ?? mozesz podeslac skany na maile to zerkne aczkolwiek nie obiecuje :)
maciej - Pon Cze 29, 2009 08:17

No właśnie.
Matematyka, to bardzo szerokie pojęcie... ;)

greg-si - Pon Cze 29, 2009 09:00

analiza matematyczna 1,2,3,4
analiza funkcjonalna
analiza zespolona
równania różniczkowe
geometria analityczna

to możesz dać. Może coś jeszcze pamiętam. Z algebry i rachunku prawdopodobieństwa jestem noga więc nie chce nawet na to patrzeć :P

reed - Pon Cze 29, 2009 14:35

Wpisz tutaj zadania ;) Pomożemy :D
kalisz - Pon Cze 29, 2009 15:22

Oto i zadania :neutral:
staf - Pon Cze 29, 2009 15:24

reed....trzymam kciuki :razz:

[ Dodano: Pon Cze 29, 2009 16:25 ]
reed napisał/a:
Wpisz tutaj zadania ;) Pomożemy :D


dasz rade.

greg-si - Pon Cze 29, 2009 16:12

pierwszymi dwoma granicami się zajmę i na wstępie mogę powiedzieć że na 99% granice nie istnieją :P

nad zadaniem pierwszym i drugim podpunkty a) pomyślę bo chyba proste

zadanie czwarte zrobię

resztę niech ktoś inny ogarnie bo nie chce mi się zeszytów przewalać

później wrzucę to co rozwiążę

azer - Pon Cze 29, 2009 16:21

ło jezu :) dobrze, że mam to za sobą, a teraz jak patrzę na te wzory to jak czarna magia :P

a tak w ogóle, to chciałem Wam rzucić linkiem, nie wiem czy to potrafi rozwiążywać takie zadania, ale może wam się uda coś rozgryść.
http://www.wolframalpha.com

Homi - Pon Cze 29, 2009 16:31

greg-si napisał/a:
pierwszymi dwoma granicami się zajmę i na wstępie mogę powiedzieć że na 99% granice nie istnieją :P


Czyżby druga granica to nie było 5/2...
(skracamy y, pozostaje w liczniku 5, w mianowniku coś co zmierza do zera i 2, więc w niesk. mamy 5/2).

Ja bym to w ten sposób rozwiązywał, chociaż dawno tego nie robiłem... :roll:
Ehh... czasy liceum... :wink:

Co do 3) to sin(n) przyjmuje wartości [-1,1], więc nie może dać 3, nie wiem czy na taki przykład nie było jakiegoś twierdzenia. (nie mówię, że wynik jest zły)

4) podobnie

kalisz - Pon Cze 29, 2009 16:44

Homi napisał/a:
Co do 3) to sin(n) przyjmuje wartości [-1,1], więc nie może dać 3, nie wiem czy na taki przykład nie było jakiegoś twierdzenia. (nie mówię, że wynik jest zły)

4) podobnie

Właśnie zastosowałem wzór:

Homi - Pon Cze 29, 2009 16:48

wrc_fan_ napisał/a:
Właśnie zastosowałem wzór:
2009-06-29_174328.jpg


Już sensowniej według mnie. :)

kalisz - Pon Cze 29, 2009 17:33

Jeszcze coś takiego:
greg-si - Pon Cze 29, 2009 17:58

Homi, dokładnie 5/2
spojrzałem na tą ramkę i od razu myślałem że to identyczne rozumowanie ma być w obu podpunktach. Zresztą na moich bazgrołach widać że próbowałem na początku robić inną metodą a dopiero później zauważyłem tego y

niżej moje rozwiązania. Czy dobrze to nie wiem bo robiłem z pamięci i mogłem coś pochrzanić. Sorry za pismo...





kalisz - Pon Cze 29, 2009 19:24

greg-si, ogromne dzięki!

Gdyby się jeszcze komuś nudziło, proszę o pomoc w pozostałych przykładach. Pozostały jeszcze :mrgreen: :

reed - Pon Cze 29, 2009 22:19

Ja bym tego nie robił :P Ale mam matematyka w domu... na rozgrzewkę mu jutro podrzucę - jak nikt tego nie rozwiąże ;P