|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Odolejacz, jaki?
REMO - Pią Lip 03, 2009 15:10 Temat postu: [R75] Odolejacz, jaki? Witam.Temat już był -poczytałem -wiem jak to pomątowac do kupy tylko nie wiem zabardzo jaki separator wybrać.Proszę o sugestie.Dzięki!
SeniorA - Pią Lip 03, 2009 15:46
REMO napisał/a: | tylko nie wiem zabardzo jaki separator wybrać. | z praktyki wiem i z zasady działania układu przewietrzania skrzyni korbowej w kV6 ,że dla skuteczności powinny być dwa , jeden na cienkim i drugi na grubym przewodzie. Odolejacze powinny być drożne w obu kierunkach ( bez żadnych membram i zaworów zwrotnych ), czyli puszki z wejsciem /wyjściem z ewentualnym materiałem wytrącającym olej i zamontowane jak najbliżej przepustnicy dolotu.
Zukowaty - Pią Lip 03, 2009 21:52
Ja mam zamontowany jeden duży i doprowadzone na trójnikach oba przewody o których mówi SeniorA, (gruby i cienki). W środku nie mam żadnego materiału a olej się ładnie zbiera. W rurze dolotowej i przepustnicy w końcu mam sucho bo przedtem z kolektora aż wylewał się tamtędy olej. Jak zdjąłem kolektor to na łączeniu z aluminiową jego częścią też było sucho.
[ Dodano: Pią Lip 03, 2009 22:57 ]
Moje cudo wygląda tak (mam w kolorze aluminium): http://gourl.org/jkf
SeniorA - Pią Lip 03, 2009 22:29
Zukowaty napisał/a: | Ja mam zamontowany jeden duży i doprowadzone na trójnikach oba przewody | tak nie może być , bo masz zakłócony przepływ powietrza do skrzyni korbowej, zwłaszcza na biegu jałowym gdy grubym ma być doprowadzane powietrze , a cienkim wyciągane ze skrzyni. Konstruktor nie bez powodu przewidział 2 oddzielne przewody z wejściem do dolotu przed przepustnicą i za nią.
Zukowaty - Pią Lip 03, 2009 22:37
A powiedz mi jak Ty chcesz uzyskać 2 różne przepływy skoro one wychodzą z jednego miejsca w kapie zaworowej gdzie nawet nie ma żadnej przegrody?? Zdejmij kapę i zobacz jak to wygląda. Jak by tam było coś pokombinowane to bym raczej tak nei zrobił ale to jest proste jak konstrukcja młotka.
[ Dodano: Pią Lip 03, 2009 23:39 ]
Poza tym jak miałem podłączony jeden (nie ważne który bo zmieniałem) to i tak miałem mokro w kolektorze.
SeniorA - Pią Lip 03, 2009 23:30
Zukowaty napisał/a: | A powiedz mi jak Ty chcesz uzyskać 2 różne przepływy skoro one wychodzą z jednego miejsca w kapie zaworowej gdzie nawet nie ma żadnej przegrody?? | przy zamkniętej przepustnicy od strony kolektora panuje podciśnienie ( ~ 70 kpa ) i cienkim przewodem jest wysysane powietrze ze skrzyni, doprowadzając do niewielkiego w niej podciśnienia, wskutek czego grubym przewodem z przed przepustnicy, na zasadzie wyrównywania ciśnień , czyste powietrze leci do kapy zaworowej.Często zapieka się otwór 2 milimetrowy w samej kapie na cienkim przewodzie w jednej lub drugiej głowicy a nawet w obu i wtedy nagle wzrasta zużycie paliwa i są inne hece,a to dobitnie świadczy o takim działaniu układu jak opisałem. Trochę inaczej wygląda przepływ powietrza jak jest otwarta przepustnica na większych obrotach. Zasadę działania systemu przewietrzania nie ja wymyśliłem ale przytaczam wyjaśnienia konstruktorów silników kV 6. Zukowaty napisał/a: | Zdejmij kapę i zobacz jak to wygląda | Nie jedną już zdejmowałem właśnie chociażby do przetkania tych otworów lub czyszczenia separatora wewnętrznego
Zukowaty - Sob Lip 04, 2009 00:03
SeniorA napisał/a: | ale przytaczam wyjaśnienia konstruktorów silników kV 6 |
Tych konstruktorów to ja bym za...powiesił.
Dobra nie kłócę się bo możesz mieć z tym rację ale nadal nie widzę za bardzo potrzeby montowania 2 separatorów.Ciśnienie i tak się wyrówna bo oba przewody są drożne,tyle tylko że nie będzie tyle świeżego powietrza co by sobie konstruktor życzył.
SeniorA - Sob Lip 04, 2009 05:35
Zukowaty napisał/a: | ale nadal nie widzę za bardzo potrzeby montowania 2 separatorów | sam tak niedawno pisałeś :''[b]Separatory trzeba zakladac na obu przewodach.Sprawdzone ze na obu przewodach masakrycznie brudzi''.[/b] Otóż miałeś rację bo w pewnym zakresie obrotów silnika , tzn. przy dużych i maksymalnych otwarciach przepustnicy , podciśnienie w dolocie przed i za klapką przepustnicy jest jednakowe ,ale niskie ( 0.1 - 0.2 bara ) i te dwa przewody działają jak jeden, prowadząc powietrze szybko pulsacyjnie raz w jedną ,a raz w drugą stronę ,w zależności od tego co wytwarza mechanizm korbowy i tłoki w skrzyni . Czyli Twoje rozwiązanie jest zasadne przy całkowicie otwartej przepustnicy i otwarciu bliskiemu pełnego.Ze względu na niskie podciśnienie w dolocie przy pełnym otwarciu,skrzynia nie jest już tak skutecznie przewietrzana a najskuteczniej to się odbywa przy wolnych i niskich obrotach w sposób wcześniej opisany przeze mnie i dlatego to na forach angielskich, na zdjęciach, widać podłączenie odolejacza do cienkiego przewodu (co potwierdza słuszność mojego opisu ), czemu niektórzy się dziwili i nie rozumieli tego. Na początku dyskusji na temat podłączenia odolejacza kolega sTERYD słusznie sugerował istnienie różnicy pod/ciśnień w przepustnicy, ale nie był wysłuchany ze zrozumieniem.
[ Dodano: Sob Lip 04, 2009 07:24 ]
http://forum.roverki.eu/v...light=separator
Zukowaty - Sob Lip 04, 2009 14:57
Tylko ja nie przekonywałem że należy zakładać 2 separatory tylko żeby podpiąć oba przewody.
SeniorA - Sob Lip 04, 2009 15:31
REMO napisał/a: | Proszę o sugestie.Dzięki! | to są moje sugestie.
blazi - Sob Lip 04, 2009 16:22
Potwierdzam to co pisze seniorA, ja tak spróbowałem z trójnikiem i puszczeniem do jednego separatora i .....mam skrzynię w automacie, zaczęła dziwne rzeczy robić, zmiany biegów nie na te co trzeba, w nieodpowiednich momentach.....więc coś w tym jest. pewnie na manualu tego tak nie odczujesz ale nie wiem na co to jeszcze może wpływać, więc lepiej jak już to dwa separatory.
|
|