Zobacz temat - [R75] Gwizdanie (bardzo głośne) spod maski
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Gwizdanie (bardzo głośne) spod maski

wellingborough - Sob Lip 04, 2009 16:25
Temat postu: [R75] Gwizdanie (bardzo głośne) spod maski
Wystąpił kolejny problem w moim aucie. Przy zimnym silniku wydobywa się spod maski okropny gwizd, (świst). Po przejechaniu kilku kilometrów ustaje. Gdy wrzucę bieg i dodam gazu również ustaje. Gdy tylko spuszczę nogę z gazu znów gwiżdże. Co to może być??? Jest to hałas z okolicy alternatora. Są tam też takie dwie skrzyneczki. Nie mam pojęcia skąd wydobywa się ten HAŁAS!!! A niedługo wyprawa do Polski. Wolałbym to naprawić jeszcze przed wyjazdem. Pomocy!!!
bonus89 - Sob Lip 04, 2009 16:37

najprawdopodobniej musisz naciągnąć pasek na alternatorze tylko to wydaje taki dźwięk, może to być też któreś z łożysk na alternatorze ale w to bardzo powątpiewam
Zukowaty - Sob Lip 04, 2009 16:41

wellingborough popraw temat na zgodny z ZASADAMI
bonus89 napisał/a:
najprawdopodobniej musisz naciągnąć pasek na alternatorze

W R75 jest napinacz paska alternatora.

bonus89 - Sob Lip 04, 2009 16:51

no źle napisałem to co miałem na myśli ale w tym rzecz że trzeba napinaczem napiąć pasek
Zukowaty - Sob Lip 04, 2009 17:07

Napinacz sam napina.
wellingborough - Sob Lip 04, 2009 17:25

Właśnie grzebałem trochę przy aucie w celu odnalezienia tego hałasu. Odkręciłem jedną ze skrzyneczek a raczej kopułkę tek skrzynki (są takie dwie, czarne, znajdują się niedaleko alternatora, odchodzą od nich kable. Nie wiem za bardzo do czego służą te skrzynki) Wydawało mi się, że hałas dochodzi stamtąd. Dokręciłem ją spowrotem i hałas znikł. Przeczytałem teraz Waszą podpowiedź odnośnie paska alternatora i się zdziwiłem. Co Wy na to??? Bo ja już sam nie wiem co myśleć!!!
Zukowaty - Sob Lip 04, 2009 17:59

Zrób zdjęcia co odkręciłeś to Ci powiemy co to jest.
SeniorA - Sob Lip 04, 2009 18:54

to mogła być odkręcona osłona paska alternatora i pasek o nią ocierał.
wellingborough - Sob Lip 04, 2009 22:15
Temat postu: Załączam fotkę owej skrzynki
Oto ta skrzyneczka (po lewej). Pragnę dodać, że teraz, po odkręceniu i ponownym przykręceniu kopuły, silnik się dławi i gaśnie.
SeniorA - Nie Lip 05, 2009 01:57

to są siłowniki systemu VIS . Siłownik zaworu równoważącego i zaworu mocy .
http://www.roverki.pl/article.php?sid=475
trzeba jeszcze raz odkręci , sprawdzić palcami czy obraca się klapka w kolektorze i po dokładnym ustawieniu występu/trzpienia osi klapki w stosunku do otworu prostokątnego siłownika, złożyć i szczelnie skręcić.Nie zmieniaj ustawienia otworu siłownika.
Testerem sprawdzić czy działają siłowniki ( silniczki ), czy nie wykaże błędówP1470, P1471 ,P 1472.
A gwizdało powietrze dostające się do kolektora nieszczelnością.

Brt - Nie Lip 05, 2009 05:21


--------------------------------------------------
dopisek od moderatora:
wellingborough, jeśli chcesz, by temat nadal funkcjonował i nadal chcesz uzyskiwać
odpowiedzi na swoje pytanie to popraw proszę nazwę tematu na
obowiązującą na naszym forum (użyj funkcji w swoim pierwszym poście) ...
... a wystarczyło przeczytać TO :cool:
--------------------------------------------------


czy nie rzuciło CI się na oczy, ze wszystkie tematy w usterkach rozpoczynają się od podania modelu auta ?? :roll:

wellingborough - Nie Lip 05, 2009 13:09
Temat postu: [R75 2.5 2001r. Gwizdanie (bardzo głośne) spod maski]
Tak też postanowiłem zrobić zgodnie z poradą. Jednak przed chwyceniem w rękę śrubokrętu postanowiłem się jeszcze raz przejechać. Odpaliłem, wszedł na obroty idealnie. Ssanie się od razu załączyło. Dodałem gazu, po wczorajszym przerywaniu ani śladu. Ruszyłem. Oj!!! Znów się dławi przy dodawaniu gazu. Przyspieszyłem, jest spoko. Zmieniłem bieg, dałem mu "popalić" do ok 5 tys obrotów na trójce, nic nie przerywa. Wyjechałem na prostą. Dałem mu w d..ę do 200 km/h. Dojechałem do ronda, zatrzymałem się. Ruszyłem... i jest OK. Pracuje ładnie i równo. Nie dławi się. Poczekam trochę aż ostygnie, po czym pójdę sprawdzić czy na zimnym silniku dławienie się znów pojawia.
Zukowaty - Nie Lip 05, 2009 19:38

Masz jakieś nieszczelności na tym zaworze. Odkręć go i zamontuj jeszcze raz uważając na uszczelkę gumową. Jeśli byłaby uszkodzona to posmaruj jakąś masą uszczelniającą (tylko nie badziewnym silikonem).
wellingborough - Pon Lip 06, 2009 12:09

Dziękuję za podpowiedzi. Na pewno się przydadzą. Jak tylko się zabiorę za naprawę to napiszę o postępach. Jeszcze raz dzięki!!!