Zobacz temat - [R45 1.8 benzynka] wymiana rozrządu, paseki i uszczelki
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 1.8 benzynka] wymiana rozrządu, paseki i uszczelki

funia108 - Czw Lip 16, 2009 21:27
Temat postu: [R45 1.8 benzynka] wymiana rozrządu, paseki i uszczelki
Kupiłam autko, już ubezpieczone i zarejestrowane...nadszedł czas wymiany rozrządu
zgodnie z opisem
Pasek, napinacze, pompa płynu, uszczelniacze
teraz pytanie pasek jakiej firmy??
Mechanik z garażu wymienił Bosh'a i jeszcze ze 2-wa ale odradził paski firmy Gates i jeszcze jakiś którego nie zapamiętałam...
i mam problem bo kupiłam pasek który mi akurat ten odradził ale zawsze mogę wymienić na coś innego.
dodatkowo zapytał czy mam uszczelkę pod osłonę zaworów, wiem gdzie są zawory ale po co wymieniać akurat tę uszczelkę razem z rozrządem...
mogę domyślać się że Gość wie co robi i co mówi ale ja już taka dociekliwa jestem.
Proszę o opinie i może porady...

dukat11 - Czw Lip 16, 2009 21:59

Może podaj o jakiego roverka chodzi i z jakim silnikiem to będzie łatwiej coś podpowiedzieć
funia108 - Czw Lip 16, 2009 22:04

R45 1,8 benzynka z 2000 roku
keczu - Czw Lip 16, 2009 22:19

Uszczelka nie potrzebna jesli nie cieknie.Pasek(GATES) jest bardzo dobrej firmy osobiscie nie kupilbym innego.
leszek95b - Czw Lip 16, 2009 22:31

...i popraw temat, bo jak zouza zobaczy to nie będzie wesoło :)
funia108 - Czw Lip 16, 2009 22:34

a teraz??
krzych - Czw Lip 16, 2009 22:50

Co do paskow -osobiscie od wielu lat uzywam paskow Gates-a i nigdy sie nie zawiodłem.Co do uszczelki pod pokrywa zaworow-pewnie mechanik zauwazył jakis wyciek dlatego zasugerował wymiane. :lol:
funia108 - Czw Lip 16, 2009 22:55

pan mechanik raczej na temat tejże uszczelki coś wie z autopsji bo jego latorośl ma R75 tylko nie wiem z jakim silniczkiem.
Mojego autka na oczki swe nie widział ale jest dość blisko i cena z własnymi częściami jest całkiem przyjazna.
Jeśli chodzi o mechaników to we Wrocławiu nie mam większego doświadczenia, jedno co już się dowiedziałam to że im bliżej centrum tym drożyzna z drzwi warsztatu wyziera...

sTERYD - Czw Lip 16, 2009 23:07

we wrocławiu Gawin rzondzi ;)
jeśli chodzi o rozrząd to jest zwykła seria K :cool:
http://www.roverki.pl/mod...es=Technika#108

krzych - Czw Lip 16, 2009 23:11

Dziwne-mechanik w ciemno obstawia wymiane uszczelki pod pokrywa,moze niech najpierw zobaczy ,jak to mowia -Jedna jaskołka wiosny nie czyni.Sama tez zerknij czy niema sladow wycieku pod pokrywa.Mysle,ze jesli jest sucho to nie trzeba tego ruszac. :roll:
funia108 - Czw Lip 16, 2009 23:12

być może i Gawin rzondzi ale cena za wymianę z jego częściami jest najwyższa ze wszystkich ofert 1300 pln i termin na przyszły tydzień...
a ja chciałam jechać na łykend z Lubym ...
u pana mniej popularnego zaśpiewano 1100pln
ale już w Marcinkowicach za samą robociznę 350pln

sTERYD - Czw Lip 16, 2009 23:19

Gawin tyle zaśpiewał? aż się nie chce wierzyć :hm:
moze Ci się pomyliło z fatimexem...?

funia108 - Czw Lip 16, 2009 23:24

fat(all)imex mnie oszczędził bo podał 1100 pln
iktorn73 - Wto Lip 21, 2009 12:59

Pasek rozrządu Gates,rolki Rouville,INA lub SKF,pompa wody Kager,uszczelniacze Corteco. Paski wielorowkowe Dayco. Uszczelkę pod deklem warto wymienić bo po demontażu prawdopodobnie będzie cieknąć. Koszt uszczelki nie jest duży a po co wracać do tematu "silnik ":) jeszcze raz :) .

[ Dodano: Wto Lip 21, 2009 13:00 ]
Wymiana rozrządu to koszt 200 zł. Powyżej to chyba już zdzierstwo :)

arcx - Wto Lip 21, 2009 13:24

Co by nie zakładać nowego tematu to się podłączę :)

zamierzam wymienić rozrząd w swoim R416Si. No i chce to zrobić sam :)

zamierzam wymienić:
-pasek (a w zasadzie paski bo ten od alternatora też)
-rolkę napinającą
-pompę wody
-zimeringi wałków rozrządu
-zmiering wału korbowego

ktoś już to robił sam? z tego co mówi RAVE trzeba mieć "narzędzia specjalne" :) tymi narzędziami są ściągacze do uszczelnień i przyżąd do ustalania położenia wałków rozrządu.

tak patrze na te przyżądy i myślę, że nie są one tak całkiem niezbędne.

jakieś uwagi, porady sugestie ?

oprawca_1978 - Wto Lip 21, 2009 18:47

Do wymiany rozrządu potrzeba Ci będzie kluczy nasadowych (nasadka nr 8 i 10 napewno).
Do śruby osi rolki napinającej potrzeba imbusa nr 8 i proponuję od razu profesjonalny, bo inny się zegnie, a rolki nie ruszysz.
Do odkręcenia koła pasowego alternatora potrzeba nasadki nr 22 oraz porządnej przedłużki. Co ciekawe, w moim Poldoroverze parę razy się za to zabierałem i niestety, poległem, nie daje się w moim ta śruba nawet ruszyć, choć na prawdę mocno ją szarpałem.
Kół rozrządu blokować zupełnie nie potrzeba, warto tylko pamiętać, żeby ustawić dobrze wał korbowy, znakiem z koła pasowego na taką małą, niepozorną kreskę, która znajduje się na korpusie silnika, zaraz nad kołem. Wtedy znaki na kołach wałków rozrządu powinny wskazywać napisem "EXHAUST" w kierunku wałka ssącego i pokrywać się ze sobą zarazem. Jeśli będziesz ściągał te koła z wałków, to warto wtedy pamiętać, że jak właściwie są wałki ustawione, wtedy powinien być otwarte całkowicie zawory ssące na trzecim garze, a wydechowe na czwartym. Koła pasowe są zamienne i mają dwie możliwości założenia na wałki, opisane, IN dla koła wałka zaworów ssących, a EX dla wałka wydechowych, logiczna sprawa.
Do śrub tych kół potrzeba nasadki nr 17, z tego, co pamiętam.
Pompa wody jest na paru śrubkach na nasadkę nr 8. Warto odpuścić borygo z układu (najlepiej ściągając dolny przewód, idący do chłodnicy, bo inaczej będzie się sączył godzinami).
Simmeringi dla wałków są dwojakiego rodzaju, przednie i tylne. Te drugie oznaczone są na czerwono i daje się je na tył, czarne na przód. Przy zakładaniu górnej skrzynki, o ile będziesz ją zdejmował, to uważaj, żeby tych uszczelniaczy nie uszkodzić, ja dwa lata temu jednego załatwiłem, przekosił się a ja nie sprawdziłem.
Same simmeringi, jeśli skrzynki górnej nie będziesz ściagał, najlepiej wyjmować dużym szydłem, wsadzając je pod uszczelnienie. Oczywiście wtedy stary uszczelniacz niszczysz do końca. Nowy, przed założeniem, nawilż w środku, żeby go czop wałka przy pierwszych obrotach nie spalił.
Simmering wału korbowego, przedni, siedzi za kołem pasowym, w gnieździe pompy oleju. Wyciąga się go tak samo, jak wyżej. Wartoby przy tej okazji może i sprawdzić pompę oleju, jak w środku wygląda, może dotrzeć coś w niej, sprawdzić luzy osiowe koła wewnętrznego, zewnętrznego, luz międzyzębny, itd..
Przy zakładaniu paska rozrządu trzeba uważać i napinać go mocno, by po prawej stronie, tam, gdzie nie ma pompy i napinacza, był napięty, by potem nie przeskoczył.
Samą rolkę ściaga się w moment, imbus nr 8 do osi rolki, nasadka nr 8 na śrubę kontrującą i sprężynka, jeśli jest to napinacz ręczny, lub wąs sprężyny, jeśli jest to napinacz automatyczny.
Najgorzej będzie, podejrzewam, z odkręceniem śruby koła pasowego alternatora. Reszta to proste sprawy.