Zobacz temat - [R45 2,0 iDT 2001 r.] Nie kręci
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 2,0 iDT 2001 r.] Nie kręci

piasek - Sob Lip 18, 2009 13:36
Temat postu: [R45 2,0 iDT 2001 r.] Nie kręci
Witam wszystkich.
Dziś mi się taka dziwna akcja zrobiła w moim niezawodnym dotąd roverku. Mianowicie wyłączyłem silnik na jakieś 5 minut po przejechaniu wcześniej około 100 kilometrowej trasy. Gdy chciałem odpalić silnik niestety nic się nie zadziało. Myślałem, że to coś z elektryką więc odłączyłem na kilka minut akumulator i ponowiłem próbę. Tym razem zamiast kręcenia rozrusznikiem słychać było tylko dość intensywne klekotanie. Może ktoś ma pomysł co to mogło się stać??
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

azer - Sob Lip 18, 2009 13:44

http://www.youtube.com/watch?v=7LWPODapbJw
jak takie klekotanie to aku padnięty :) ewentualnie do sprawdzenia masy

krzych - Sob Lip 18, 2009 14:04

Mozliwe ze padło Ci ładowanie z alternatora lub luzne przewody masa lub pradowy -sprawdz połaczenia :roll:
barszczyk - Sob Lip 18, 2009 14:52

dodam i swoje 3y grosze...
jak najłatwiej sprawdzić poprawne ładowanie akumulatora na włączonym silniku?
uruchamiamy silnik i mierzymy napięcie na klemach akumulatora - prawidło powinno wynosić 14 - 14,4VDC

piasek - Nie Lip 19, 2009 12:27

Azer - takie właśnie mam klekotanie.
Niestety nie mogę zmierzyć napięcia na klemach bo się silnik nie uruchamia.
Jutro się za to wezmę i napiszę co ustaliłem a póki co dzięki za wskazówki

sTERYD - Pon Lip 20, 2009 09:30

piasek, posprawdzaj wszystkie przewody przy akumulatorze, przy rozruszniku i do masy.
Sytuacja się "poprawiła" jak ruszyłeś przewodami, więc to może coś z tym być...
a sprawdzić napięcie możesz nawet przy wyłączonym silniku, jeśli będzie sporo poniżej 12V to musisz naładować akumulator :cool:

piasek - Wto Lip 21, 2009 12:37

No to już wszystko wiem. Spalił się alternator.
Odpaliłem auto przy pomocy kabli z drugiego samochodu i po chwili poczułem że coś się kopci. Oczywiście smród pochodził z alternatora. Każdy więc kto się tu wypowiadał miał trochę racji bo akumulator był padnięty ponieważ nie było ładowania, a nie było ładowania bo się spalił alternator. Przy okazji posprawdzałem wszystkie przewody. Tak więc wszyscy pomogli.
Teraz mam kolejne pytanie:
Jak wymienić ten cholerny alternator?? Jest on połączony z pompą vacum. Jeśli odłączę pompę zapowietrzę układ wspomagania. Chyba, że się mylę??

Brt - Wto Lip 21, 2009 15:38

nic nie zapowietrzysz .... uważaj tylko na przewody olejowe (pompa podciśnienia jest smarowana) bo sie z nich bedzie lał olej ;) .... odkręcaj śmiało :ok:
piasek - Sro Lip 22, 2009 08:27

Jak wszystko dobrze pójdzie to dziś będę miał "nowy" alternator z pompą.
Czy ta pompa jest smarowana olejem silnikowym??

Brt - Sro Lip 22, 2009 09:10

Cytat:
Czy ta pompa jest smarowana olejem silnikowym??

Tak