Zobacz temat - [R400, 2.0i, 99r] zaślepki na bloku silnika - ucieka płyn
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400, 2.0i, 99r] zaślepki na bloku silnika - ucieka płyn

js - Nie Lip 19, 2009 14:24
Temat postu: [R400, 2.0i, 99r] zaślepki na bloku silnika - ucieka płyn
Witam

Na bloku silnika od strony kabiny znajdują się 4 okrągłe zaślepki (średnica około 3cm). Przypominają kapsel.

Z dwóch zaczął się powoli sączyć płyn więc stwierdziłem, że to naprawię i zakleję silikonem.
Okazały się jednak tak skorodowane, że po dotknięciu zaczęło się bardzo mocno z nich lać.


Gdzie takie zaślepki kupić (tomateam na pewno... i?), jak zdemontować stare i w jaki sposób montuje się nowe? Wystarczy to wbić czy może trzeba dodatkowo uszczelnić "płynną uszczelką" lub czymś podobnym.
Za tydzień mam jechać na urlop więc tragedia ;(
Zdjęcia poniżej...


ps. po diabła w ogóle są te zaślepki??

[ Dodano: Nie Lip 19, 2009 15:34 ]
Tomateam na urlopie do końca lipca... gdzie można to jeszcze kupić?

[ Dodano: Nie Lip 19, 2009 16:23 ]
OK, nazywa się to brok, czy ktoś wie jaką ma dokładnie średnicę w tym modelu?[/b]

azor77 - Nie Lip 19, 2009 15:26

Witam

js napisał/a:
ps. po diabła w ogóle są te zaślepki??


To są tzw. korki bezpieczeństwa, w przypadku zamarznięcia kiepskiej jakości płynu chłodzącego podczas mrozów to najpierw powinno wywali ci te korki, a nie rozmrozić blok :wink:

js napisał/a:
Gdzie takie zaślepki kupić (tomateam na pewno... i?), jak zdemontować stare i w jaki sposób montuje się nowe? Wystarczy to wbić czy może trzeba dodatkowo uszczelnić "płynną uszczelką" lub czymś podobnym.


Musisz je wyjąć na zewnątrz, jakoś wyłamać, wyskrobać itp.
Nowe normalnie wciskasz i dobrze jeszcze dać jakiegoś kleju uszczelniającego. Korki zmierz średnicę otworu w bloku i szukaj w sklepach z częściami może coś podpasujesz :wink:

js - Nie Lip 19, 2009 17:10

Dzięki.... ale kto wlewa zwykłą wodę do chłodnicy? :-)

Ciekawe, nawet w Rave nie potrafię znaleźć tej części.
Przed wbiciem nowego korka przesmaruje lekko silikonem wysokotemperaturowym.

oprawca_1978 - Nie Lip 19, 2009 17:24

To są tzw. "broki", pełnią rolę, jak napisał Azor, rolę korków bezpieczeństwa przy zamarznięciu cieczy, choć na niewiele się to zda, jak ktoś zalałby zwykłą wodę do silnika, bo i tak go rozsadzi, zwłaszcza silnik Rovera, który jest wykonany ze stopów aluminium, które można zębami gryźć.
Te korki to po prostu zaślepki po układzie odlewniczym, zatyka się je takimi właśnie blaszkami, które wchodzą tam na wcisk i się je dodatkowo zaklepuje, tak przynajmniej było na taśmie w FSO, praktykowałem tam, pamiętam jeszcze, najgorsza fucha, jaką się dostało, to właśnie było stanowisko brokarza. Huk i hałas, bo zaklepywało się je młotkiem na sprężone powietrze.
W moim starym dużym Facie taki korek właśnie przeżarło od środka i silnik, jak się nagrzał, sikał takim cienkim sikiem pająka na całkiem dużą odległość. Do fiata te broki można było dostać luzem, może do Rovera też są w sprzedaży, kto wie?

sTERYD - Pon Lip 20, 2009 08:39

oprawca_1978, kolega ma silnik serii T z żeliwnym blokiem :cool:
TomC - Pon Lip 20, 2009 09:32

I co ważne broków nie montuje się na żadne kleje, uszczelniacze itp. Powinny mieć taki wymiar, że po wbiciu będzie szczelne.
oprawca_1978 - Pon Lip 20, 2009 10:20

E, zamarznięta woda nawet i żeliwny blok rozsadzi.
Pamiętam, na taśmie w FSO te broki i zaślepki wkładało się w otwory bloku wypukłością na zewnątrz (były soczewkowe) a potem najpierw dobijało odpowiednim trzpieniem na ręcznym młotku pneumatycznym, a potem zaklepywało otwór specjalnym prowadnikiem, posiadającym trzy wręby, które w trzech miejscach "punktowały" kanał broka, żeby gad przypadkiem nie wyskoczył.
Na 100% smarowało się je przed włożeniem takim jakimś niebieskim specyfikiem, nie pamiętam już co to było, lat minęło z czternaście, jak się tam, młody chłopiec, zmagałem z taśmą.

js - Pon Lip 20, 2009 17:07

Udało się wyjąc uszkodzony brok. Niesamowite jaka tam była korozja, mimo lania dobrych płynów do chłodnicy. Od zewnątrz stan idealny, od środka wyżarta dziura w blasze o grubości 1mm.

Brok jest nietypowy, ma średnicę 28,57mm i nie mogłem nigdzie takiego znaleźć.
No ale to przecież angielskie auto, więc zacząłem szukać w calach i udało się!
1 i 1/8 cala powinien pasować idealnie. Dzisiaj zamówiłem, oby mieli na magazynie.
Gdyby ktoś potrzebował: http://www.amerykany.sklep.pl

Tak w ogóle to polecam każdemu po 10 latach wymienić, strasznie koroduje od środka.

i jeszcze jedna uwaga: ostrożnie przy wyciąganiu i wbijaniu nowego - może wpaść do środka!!!!

Zastanawiam się czy posmarować cieniutką warstwę silikonu wysokotemperaturowego przed wbiciem? Chyba zaszkodzić nie powinno.