Zobacz temat - [r214 1,4 16v 97r.] przewody i świece
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r214 1,4 16v 97r.] przewody i świece

drlubicz - Pon Lip 27, 2009 19:38
Temat postu: [r214 1,4 16v 97r.] przewody i świece
Mam klika pytań dotyczących przewodów i świec
1.
mam nowe zapakowane przewody od Poloneza 1,4 16 v i czy mogę je wsadzić do swojego rovera z takim samym silnikiem , różnica jest taka ze te co mam oryginalne mają na fajce która wchodzi do świecy taki plastik nakładany a te od Poldka nie ale szkoda mi ich wyrzucić
2.
świece które mam aktualnie w roverku to NGK R o symbolu BKR6EY , niestety w nowym katalogu NGK taki symbol nie występuje lub nie mogę go znaleźć , czy może ktoś podać jakie świece powinny być w tym silniku bo te co podaje nowy katalog ngk nie pasują , może ktoś poda symbol innego producenta.
3.
czy mogę swobodnie rozkręcić ten element co zaznaczyłem na foto , chodzi mi o kopułkę by ja wyczyścić i czy ona jest mocowana tylko na 3 śruby bo nie chce mi wyjść ?
4.
cztery kable idą z kopułki do świec a piąty idzie za silnik , swobodnie go można wymacać i wymienić ale gdzie on wchodzi i w co, bo mój znajomy mam całkiem inaczej zakończony kabel niż ja a ten sam silnik

Lechos - Pon Lip 27, 2009 19:49

ad 2. NGK BKR6E (musza pasowac)
ad 3. po odkreceniu srubek powinna elegancko zejsc (ale raczej 2 srubek)
ad 4. srodkowy przewod WN idzie do cewki ktora jest za silnikiem

drlubicz - Pon Lip 27, 2009 19:56

jeszcze tylko niech ktoś potwierdzi czy moge te przewody od poldka dać
oprawca_1978 - Wto Lip 28, 2009 13:23

drlubicz napisał/a:
jeszcze tylko niech ktoś potwierdzi czy moge te przewody od poldka dać


A dla czego miałbyś nie dać? Te silniki względem zapłonu nie różnią się zupełnie, no może cewka zapłonowa jest trochę inna, w Poldkach jest cylindryczna, a w Roverach bliżej zbliżona budową do transformatora. Względem oporności i mocy, mają takie same parametry, zresztą, wg. mnie, cewka w Polonezie jest trwalsza, gdyż wszystkie uzwojenia są w puszce, zaprasowane i zalane konserwatorem, a w tych nowszych cewkach uzwojenie zewnętrzne jest praktycznie widoczne gołym okiem (ale są na pewno tańsze w produkcji..).
Kopułka aparatu zapłonowego trzyma się na dwóch śrubkach na łepek nr 7, z tego co pamiętam. Zejdzie bardzo prosto. Pod nią jest podstawa kopułki, która schodzi z palca rozdzielacza bez konieczności odkręcania wspomnianego.
W kopułce podskrob końcówki wewnętrzne, na pewno będą podwędzone i z nagarem. Pilniczek do paznokci stalowy przyda się jak najbardziej. Do tego, podskrob półksiężyc palca rozdzielacza, na pewno będzie też podwędzony (nagar). Do tego, sprawdź środkową szczotkę kopułki, wypadałoby naciągnąć jej sprężynę, żeby lepiej dociskała do gniazga w palcu. To wspomniane w nim, wyczyść, ten sam pilniczek albo papier ścierny (szklany, korundowy nie może być, bo to tlenek glinu).
Przewody zapłonowe pasować będą na pewno. Patrząc od czoła silnika, kręci się on w prawą stronę. Kolejność zapłonów w tym silniku to 1-3-4-2. Końcówka pierwszego cylindra na kopułce to ta najwyżej położona, właśnie ta, którą zaznaczyłeś kółkiem na obrazku. Pierwszy cylinder to ten najbliżej paska rozrządu, czwarty to ten przy kole zamachowym. I już. Dasz sobie radę sam z powodzeniem.