Zobacz temat - [R214i 1.4 16V '97] hamulec ręczny - blokuje tylne lewe koło
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214i 1.4 16V '97] hamulec ręczny - blokuje tylne lewe koło

blackbetty - Czw Lip 30, 2009 12:57
Temat postu: [R214i 1.4 16V '97] hamulec ręczny - blokuje tylne lewe koło
Witam.

kolejna usterka w moim R dotyczy hamulca ręcznego.
Wczoraj okazało się na przeglądzie, że lewe koło cały czas jest blokowane, a przekonałam się o tym jeszcze później jak po przejechaniu 4km zaczeło mi się dymić z tyłu cała felga tarcza nagrzane.

Mechanik "grzebał" coś przy tym i doszedł do wniosku, że po zaciągnięciu recznego jest ok, ale po spuszczeniu ten element przy spręzynie nie oddaje i hamulec dalej trzyma, dopiero pomaga :) porzadne walnięcie mlotkiem i hamulec puszcza

1 wyjście nie uzywac recznego
2 naprawic zacisk
Tylko kwestia taka, czy trzeba bedzie wymienic calosc (ponad400zl) czy jakis element czy wystarczy przeczyscicć wczesniej rozberajac go na czesci pierwsze?

I co zauwazyłam przegladając forum, że bardzo często wystepuje ta usterka i wlasnie na lewym tylnym kole.

Wtorek - wizyta u mechanika i zmierzy się z tym, ale licze sie z najdrozsza wersja :(
Czy mozna zalozyc uzywany zacisk-czy raczej nie bardzo

Brt - Czw Lip 30, 2009 13:01

blackbetty napisał/a:
Czy mozna zalozyc używany zacisk-czy raczej nie bardzo

można jeśli sprawny ... moje oba tylne są juz wymienione i oba na używki (z czego lewy niepotrzebnie jak się okazało) no i działa ;) W razie czego zapraszam na PW ;)

sniffer1980 - Pią Lip 31, 2009 05:37

witam. Mialem identyczny problem w swojej 45-ce , i też lewe tylne koło. U mechanika naprawa kosztowała mnie 50zł. Nie wiem co zrobił,ale póki co (odpukać) jest OK, koło sie nie grzeje a ręcznu trzyma dobrze.
xkrzychux - Pią Lip 31, 2009 06:22

U mnie też było podobnie miałem uszkodzone gumki przy cylinderkach - dostało się trochę syfu i cylinderki prawie nie pracowałynie. Kupiłem reperaturki zacisków za 12 pln rozebrałem zacisk wyczyściłem wszystko założyłem nowy uszczelniacz, gumke ochronną i zaciski pracują jak nowe. Nie wiem jak jest u Ciebie ale warto sprawdzić te gumy czy są całe.
blackbetty - Pią Lip 31, 2009 09:40

Zobaczymy we środe po rozebraniu tego na częsci co jest grane to napewno napisze
Brt - Pią Lip 31, 2009 09:47

Jeśli trzeba "walnąć" młotkiem, to sam cylinderek nie będzie przyczyną, tylko raczej zapieczony mechanizm od ręcznego ... o ile pamiętam, to ten zacisk jest dość skomplikowany w środku i nie jest łatwo go rozebrać a tym bardziej poskładać później, ale nie jest to niemożliwe :mrg: ;) Czekamy na wieści :)
blackbetty - Pią Lip 31, 2009 11:06

Też mi sie tak wydaje - wcześniej już inny mechanik wspominał mi że cos tam jest zapieczone-a to było przy okazji "naprawy" recznego bo nie trzymał.-i dalej nie trzyma
Prawa strona jest ok, ale lewej nie zrobili-teraz wiem dlaczego.

teraz ten mechanik rozbieral co się dało na szybko (zebym mogla dojechać do domu) i problemy były z zalozeniem tej sprezyny i jakiejs gumki.
Pozostaje czekać

MaReK - Sob Sie 01, 2009 13:16

Tam sa tarcze czy bebny?
Jesli bebny, to mechanizm nie jest trudnu do zlozenia i rozlozenia ;)
Zrobilem to sam, nie bedac jeszcze w szeregach ROVERki.pl ;)

Wszystko oczyscilem, nasmarowalem co trzeba, zlozylem do kupy i
jezdzi po dzisiaj ;)

Niedawno to samo robilem w bylym Violli samochodzie - BSE.

Jesli linka chodzi bez przeszkod w obie strony, cylinderek pracuje
to kwestia oczyszczenia mechanizmu z syfu i rdzy, zabezpieczeniu
smarem miedziowym np. i wio ;)

Pozdrawiam,

blackbetty - Sob Sie 01, 2009 18:11

MaReK napisał/a:
Tam sa tarcze czy bebny?

raczej tarcze i klocki

[ Dodano: Sro Sie 05, 2009 08:37 ]
I pojechał Roverek sie naprawiać...z niecierpliwościa czekam na telefon o przyczyne usterki....

Dydo - Sro Sie 05, 2009 10:49

I jak ? Bo ja zmagam się z podobnym problemem. Wymienili mi tylne klocki i tarcze przetoczyli, jednak ręczny znowu trochę trzyma, bo jak zatrzymam się i wrzucę na ręczny, zaczne pchać trochę auto do tyłu lub na wstecznym to przez chwile slychac takie jakby buczenie. Mam nadzieję, że wymiana linki pomoże, bo mówili mi, że linka będzie już do wymiany.
truten23 - Sro Sie 05, 2009 11:00

W zaciskach z tarczami z tyłu są takie śrubowe mechanizmy samo-naciągające. Żeby to działało, ten dynks, co go linka ciągnie musi mieć pełen zakres ruchów.
Dydo, Dlatego naciąganie linki przy ręczce ręcznego to nie zawsze dobre rozwiązanie :razz:
Oczywiście pod warunkiem, że tem mechanizm nie jest zapieczony...

dobryziom - Sro Sie 05, 2009 11:09

mechanizm w tylnych zaciskach jest faktycznie dość skomplikowany i trzeba sie trochę namordować żeby go rozłożyć i złożyć ale jesli to zrobisz, dobrze oczyścisz i nasmarujesz to możesz zapomnieć o temacie na następne 5 lat. wiec albo tak albo kupujesz nówkę za 400pln lub używkę za 100pln i modlisz sie żeby nie padło:p
Dydo - Sro Sie 05, 2009 11:27

Dzisiaj zaciągnąłem porządnie ręczny i co ? Poczułem na rączce, jakby tak linka trochę puściła.. Wcześniej jak zaciągałem to zaciągał tak jak powinien, czyli z lekkim oporem a teraz to tak lekko sie zaciąga (co prawda hamuje, lecz nie odbija, bo slychac buczenie jak sie np. auto pcha lub na wstecznym lekko do tyłu), czyli pozostaje nie zaciągać ręcznego do wymiany linki, a kiedy ją wymienie to nie wiem, bo kasy brak.. :/
blackbetty - Sro Sie 05, 2009 11:30

Dydo, ale nie oddaje linka czy mechanizm?
bo u mnie linka i raczka na poczatku byla bardzo luzna i wyregulowanie jej (lub ewentualna wymiana) nic nie dalo. Po Prostu mechanizm nie oddaje po spuszczeniu recznego.
A teraz czekam na odzew mechanika co dalej.

Dydo - Sro Sie 05, 2009 11:45

Tzn. powiem tak. Jak zaciągne ręczny, to hamulce blokują koła, natomiast jak spuszcze ręczny to jeszcze trochę trzymają. Podobnie jak u Ciebie uderzenie młotkiem lub czymś innym powoduje, że puszczają.
truten23 - Sro Sie 05, 2009 11:47

Wychodzi na to, że musisz zajżeć do tych zacisków...
Dydo - Sro Sie 05, 2009 12:34

Ehh.. do rozpaczy doprowadza mnie powoli ten Roverek, naprawdę. Przez jakiś czas to non stop co miesiąc w niego ładuje jakieś pieniądze. Ktoś nieźle go zaniedbał i teraz mi przychodzi to wszystko poprawiać/naprawiać.
truten23 - Sro Sie 05, 2009 14:17

Takie życie, ale jak teraz o niego zadbasz, to później Ci się odwdzięczy :razz:
Jeśli masz trochę drygu do majsterkowania, to zaciski sam sobie zrobisz. :cool:

dobryziom - Sro Sie 05, 2009 14:46

truten23 napisał/a:
Takie życie, ale jak teraz o niego zadbasz, to później Ci się odwdzięczy :razz:
Jeśli masz trochę drygu do majsterkowania, to zaciski sam sobie zrobisz. :cool:


i cierpliwości :) od razu mówiłem ze rozbierać zacisk a nie żadna linka...

Dydo - Sro Sie 05, 2009 15:08

Dobrze, czyli co mam DOKŁADNIE zrobić ? Zbliża mi się przegląd, bodajże 18, powiem, aby zajrzeli w ten układ, może nawet uda się za free zrobić, bo non stop serwisuje w tym ASO autko.
dobryziom - Sro Sie 05, 2009 15:45

jak ktoś ci zrobi za free to super bo zabawy trochę jest i zwykły mechanik za to weźmie sporo bo oni nie lubią się bawić w takie czasochłonne drobiazgi... jeśli będziesz chciał to zrobić sam to pokrótce.

więc tak na początek odkręcić zacisk dwie śrubki
następnie wyjąć go będzie trzeba poluzować klocki żeby zdjąć go z tarczy
następnie odkręcić i zatkać przewód hamulcowy oraz odkręcić śrubkę trzymającą linkę hamulcowa - mamy zacisk luzem
dobrze zakupić zestaw reperaturek bo stare na pewno już swoje przeszły.
Następnie wykręcamy tłoczek najlepiej grubym śrubokrętem, gdy już wyjdzie delikatnie go myjemy i czyścimy jeśli są jakieś rysy szlifujemy papierem 800 a później na błysk 1000 ( gorzej jak tłoczek ma wżery i bardzo głębokie rysy to czeka nas wymiana)
kolejno zdejmujemy wewnętrzny pierścień trzymający i wyjmujemy całość mechanizmu która także czyścimy. Po wyczyszczeniu całego mechanizmu wkładamy nowe gumki smarujemy tłoczek oraz ścianki specjalna pasta do tłoczków ATE która powinna być w zestawie reperaturek i całość składamy przy sprawnej operacji 3h :)

Powodzenia

Dydo - Sro Sie 05, 2009 19:50

Sam raczej się za to nie zabieram, bo nie chce czegoś spaprać lub źle złożyć i mieć później jakieś kolejne, nowe kłopoty, ciągnące za sobą kolejne koszta.

Ile kosztuje nowy tłoczek ? Z każdej strony (lewej i prawej) z tyłu jest jeden tłoczek, tak ? Coś o tłoczkach mi wspominali, jak zakładali nowe klocki, więc możliwe, że będą do wymiany.. Na TomaTeam sprawdzałem i nie ma tłoczków. W jakiej cenie mniej więcej są ?

Brt - Sro Sie 05, 2009 20:13

kupuje sie cały zacisk i nowy nie jest tani .... daj komuś do regeneracji i jesli nie jest całkiem zastany, to powinno pomóc :ok:

Klubowicz Awtech wysyłał zacisk od R600 tutaj:
http://moto.allegro.pl/it...skoda_opel.html
narazie nie mam jeszcze wiadomości zwrotnej jak się sprawa zakończyła, ale wyglada obiecująco .... dam znać jak coś bedę wiedział.

Dydo - Sro Sie 05, 2009 20:52

Napisał byś na PW, jak się później sprawa potoczyła ? Ile wzięli, jak długo czekał itd. ? Byłbym ogromnie wdzięczny. Po co mam płacić w ASO za robociznę, która tania nie jest, jak jest możliwość wysłania do regeneracji i raczej 100% pewność, że wszystko będzie okej, w dodatku z roczną gwarancją. Czekam z niecierpliwością na PW, jeśli to nie problem :)
Brt - Sro Sie 05, 2009 20:53

no ja czekam na wieści od Kuzyna narazie ... jak coś to napiszę na forum i pewnie dodam na stronę klubową namiar na firmę ;)
blackbetty - Czw Sie 06, 2009 12:37

autko już☻ gotowe - więc reparaturki jakieś zostały kupione i moczył się zacisk w płynie i czyszczony z rdzy-cały rozbierany i widocznie pomogło :) koszt 90zł robota 100zł częsci więc nie tak drogo

Brt, dziekuję za rezerwację ale póki co obeszło się bez całkowitej wymiany, może Dydo, skorzysta bo widocznie ma ten sam problem, nie mniej jednak dziękuje za pomoc ;)

dobryziom - Czw Sie 06, 2009 12:45

Dydo napisał/a:
Sam raczej się za to nie zabieram, bo nie chce czegoś spaprać lub źle złożyć i mieć później jakieś kolejne, nowe kłopoty, ciągnące za sobą kolejne koszta.

Ile kosztuje nowy tłoczek ? Z każdej strony (lewej i prawej) z tyłu jest jeden tłoczek, tak ? Coś o tłoczkach mi wspominali, jak zakładali nowe klocki, więc możliwe, że będą do wymiany.. Na TomaTeam sprawdzałem i nie ma tłoczków. W jakiej cenie mniej więcej są ?


reperaturki to koszt 19pln w intercarsie co do tłoczków tylne kosztują jakieś 35pln/szt

truten23 - Czw Sie 06, 2009 20:47

Dydo Spróbuj sam, to na serio nie jest nic strasznego, a spooro zaoszczędzisz ;)
Dydo - Czw Sie 06, 2009 21:33

No tak, tylko kto mi to później złoży, jeśli spapram robotę ? Albo nie daj Boże poskładam coś źle, wyjade z bramy i coś się dodatkowo zepsuje.. Nie wiem, nie wiem, naprawdę...
blackbetty - Pią Sie 07, 2009 08:11

już mam autko :)

Wymieniony miałam w tej cenie płyn hamulcowy - trzeba było odpwoietrzyć, klocki tył obydwa koła i te reperaturki, ktore chyba kosztowały najmniej.
Najwięcej było roboty bo zapieczone na maksa. Ale opłacało się :)

Robertus74 - Pią Sie 07, 2009 09:17

blackbetty napisał/a:
już mam autko :)
W którym zakładzie Ci robili?
Gdzieś w Krośnie?

truten23 - Pią Sie 07, 2009 09:23

Dydo napisał/a:
Nie wiem, nie wiem, naprawdę...

Dasz radę, to nie jest żadna magia :wink: Wystarczy trochę zdrowego rozsądku no i narzędzia oczywiście :razz:

blackbetty - Pią Sie 07, 2009 09:42

Robertus74,
tak R robiony był u mechanika pod Krosnem, ewentualne namiary na PW

Brt - Nie Sie 30, 2009 22:52

Wracając do tematu ... Kuzyn otrzymał zacisk po 2 dniach !! (wysłał w poniedziałek, otrzymał w środę) zregenerowany, wypiaskowany i pomalowany. Po załozeniu wszystko działa bezproblemowo, koszt regeneracji to 100PLN + koszty przesyłki w obie strony, więc mogę polecić firmę:

AUT0-NAPRAWA
SAN-CAR
Sanecki Rafał
39-300 Mielec, Wola Mielecka 60
NIP 8171910434 REG 180450730

kontakt: tel.510-416-422
e-mail : san.car.mielec@interia.pl
nick allegro: RAFCALI21


Poniżej fotka zacisku po regeneracji:

Dydo - Wto Wrz 01, 2009 21:25

No robota wykonana znakomicie, trzeba przyznać. Dzięki za cynka. Też będę musiał się wziąść za zaciski, do tego wymiana tarcz, tylko nie wiem kiedy, bo troche to będzie kosztowało..

Raz jeszcze dzięki za info i fote :)