Zobacz temat - [R414Si 103KM 97`] uzywana instalacja gazowa
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R414Si 103KM 97`] uzywana instalacja gazowa

mogewszystko - Wto Sie 04, 2009 18:38
Temat postu: [R414Si 103KM 97`] uzywana instalacja gazowa
hej, mam pytanie czy jest na rynku uzywana instalacja gazowa? da sie taka kupic? czy lepiej szukac nowej? nie wiem nic o gazie wiec prosze o podpowiedzi :)
praktis - Wto Sie 04, 2009 18:50

Nie pakuj się w używane instalki LPG.
Lechos - Wto Sie 04, 2009 18:51

Kupic sie wszystko da :wink: tylko, ze nikt Ci tego nie zalozy. Brac tylko nowa w dobrym i sprawdzonym zakladzie.
mogewszystko - Wto Sie 04, 2009 18:52

a jak to wyglada, oplaca sie pakowac do 12 letniego samochodu okolo 2 tys na instalacje?
Lechos - Wto Sie 04, 2009 18:55

zalezy ile km krecisz
praktis - Wto Sie 04, 2009 18:56

Policz po jakim przebiegu zakup Ci się zwróci i będziesz mieć odpowiedź.
staf - Wto Sie 04, 2009 19:50

mogewszystko napisał/a:
a jak to wyglada, oplaca sie pakowac do 12 letniego samochodu okolo 2 tys na instalacje?

Ja wpakowałem do 11-sto letniego Nissana. Przez dwa lata instalacja się spłaciła. Sprzedałem drożej bo.......z gazem :razz:

truten23 - Sro Sie 05, 2009 12:13

mogewszystko napisał/a:
a jak to wyglada, oplaca sie pakowac do 12 letniego samochodu okolo 2 tys na instalacje?

Mi się opłaca, jeżdżę około 23tys km rocznie.

Ogólnie mniej serce boli jak się tankujesz.
Będziesz zakładaś sekwencję, jak myślę?

mogewszystko - Sro Sie 05, 2009 12:31

truten23, narazie to jestem na etapie zastanawiania sie czy wogole zakladac... jedno jest pewne ze bije po kieszeni przy tankowaniu benzyny... stowka tu stowka tam... :/ tylko nie wiem czy gaz to dobre rozwiazanie do samochodu z 97` roku, slyszalem ze jak silnik jest powiedzmy zajechany to odradzaja gaz bo sie psuje szybciej... ja sie na gazie nie znam cale zycie na benzynie jezdzilem.
truten23 - Sro Sie 05, 2009 12:51

mogewszystko napisał/a:
slyszalem ze jak silnik jest powiedzmy zajechany to odradzaja gaz bo sie psuje szybciej..

Stary, jak dla mnie to jest smut. Zdziwiłbyś się, jakie rupiecie na gazie potrafią jeździć :roll:
Z resztą, kolega Oprawca chyba poprze to co napisałem.
Z tym, że ja osobiście doradzam Ci sekwencję, droższa, ale większa przyjemność z jazdy... Ale żeby odpalić, musisz mieć w baku trochę benzyny.

oprawca_1978 - Sro Sie 05, 2009 13:08

Kolega Oprawca potwierdza w pełnej rozciągłości powyższe poglądy.
I również podpisuje się pod tym, że nie warto do takiego samochodu zakładać niczego innego, jak gazownię II generacji. Uzasadnienie jest proste i ma kilka punktów.
1. II generacja jest prosta w budowie, wręcz banalna i nie ma tam w zasadzie co się nawet psuć. W IV generacjach zaraz polecą wtryski gazu.
2. Bardzo łatwo się ją reguluje, jak trzeba to i własnoręcznie, gdyż nie jest to żadna filozofia ani wiedza tajemna, a niewiele się to różni od regulacji zapalniczki. Instalację IV generacji daje się regulować i kalibrować jedynie za pośrednictwem komputera, odpowiedniego interfejsu, kabla i jakiegoś malkontenta, który będzie chciał, oczywiście za pieniądze i co najważniejsze, będzie umiał to zrobić.
3. Instalację ową, jak zachodzi potrzeba czy konieczność, każdy jest w stanie sobie naprawić, wymienić dany element, wyczyścić i sprawdzić. Z IV generacją z byle pierdołą będziesz musiał latać do tzw. "specjalistów" a oni ostrzygą cię ze złotówek w sposób mistrzowski.
4. Instalacja II generacji jest w porównaniu z IV wręcz legendarnie niezawodna i trwała. Ja moim Poldoroverem przejechałem na gazie prawie sto tysięcy km w niecałe pięć lat i nadal działa ona bezbłędnie, choć Poldek już stoi na trawniku i nie będzie już nigdy ubezpieczany ani robiony w nim przegląd. Do tej instalacji, po jej założeniu, nie dotykał się nikt inny, jak ja i posiada ona nawet nigdy nie wymieniany filtr gazu, i działa jak należy, a sam Poldi jest nawet ekonomiczny, ostatnie spalanie to 8,6 l LPG/100 km po jeżdżeniu wcale nie spokojnym, dostał ode mnie po garach, żeby przegonić wilgoć.

Mógłbym tak wymieniać i uzasadniać do wieczora. Dla takiego samochodu nic innego, jak II generacja. Polecam parowniki Tomasetto, albo Lovato, BRC też jest niezłe. Jeśli chodzi o elektronikę, to mam polską, LechoLpg, typ MiniLambda i działa bezbłędnie i nigdy przez te pięć lat nie było z nią najmniejszych problemów, nic. Butlę i elektrozawory też mam polskie. Wielozawór w butli tomasetto, butla toroidalna, w koło zapasowe pakowana, wchodzi max jakieś 35 l gazu, na których przejeżdżam tym samochodem ponad 300 km.

Grunt, zawsze, jest zawsze jednak ten sam - byle instalacja była WŁAŚCIWIE założona. To jest największy problem z gazowniami, a raczej z ludźmi, które ww. instalacje montują.

truten23 - Sro Sie 05, 2009 15:14

mogewszystko, ... ja jednak doradzałbym sekwencję... :wink:
Ale to już Twój wybór :cool:

mogewszystko - Sro Sie 05, 2009 20:37

podobno do mojego 103 konnego 2 generacji sie nie da, to jak to jest?
praktis - Sro Sie 05, 2009 22:41

Nie kombinuj tylko załóż sekwencję. Dobrze założona będzie bezobsługowa.
truten23 - Czw Sie 06, 2009 09:42

mogewszystko napisał/a:
podobno do mojego 103 konnego 2 generacji sie nie da, to jak to jest?

Dać, to się chyba do wszystkiego da założyć 2 generezję, ale jak już praktis, napisał: dobrze założona sekwencja jest bezobsługowa.

paff - Pią Sie 21, 2009 08:54

oprawca_1978, - ale Ty historie tworzysz ;-)

- Sekwencje STAG300 na ten przyklad (jak i wiele innych) reguluje sie z komputera za pomoca darmowego programu i kabelka za 50pln z allegro, zaleta jest taka ze ta aplikacja ma tez funkcje diagnostyczne wiec w razie co widzisz o co kaman

- Ty masz metalowy kolektor wiec strzaly Ci nie straszne, w R400 kolektor jest plastikowy, i jak strzeli to masz kolektor/obudowe filtra do wymiany naprawy....

- mniejsza utrata mocy na sekwencji

- a z Twoim podejsciem bysmy dalej prali w pralkach frania, ogladali telewizje w 'rubinach' i gadali z pierwszych komorek o wadze cegly

- poza tym w epoce masowego instalowania sekwencji, znalezienie kogos kto zainstaluje porzadny komputer, zacny reduktor i wtryski na przyklad magic jet za rozsadna kase nie jest trudno.....

ale to juz kwestia wasza, ja uwazam ze LPG nie jest do oszczedzania za kazda cene i jezdze na kablach/swiecach/filtrach w dobrym stanie i nie marudze ze LPG szarpie na swiecach co zrobily 40kkm, tylko wsadzam nowe

faktem jest ze na LPG auto jest bardziej czule na jakosc ukladu zaplonowego, i kompresje silnika....

mogewszystko, - licz sie z tym ze im mniej wydasz na instalke LPG tym mniej dostaniesz, nikogo nie oszukasz, 2gen nie bedzie jezdzila jak sekwencja, tak czy siak sa przeglady, regulacje (czy to robisz sam czy przez serwis to twoja sprawa) i troche drozszy przeglad coroczny

wiec jezeli z grubsza sie godzisz z tym ze dodatkowo co roku wydasz 70pln wiecej na przeglad obowiazkowy, 40pln na komplet swiec, 20pln na filtr powietrza i ze auto tak czy siak ten 1-1.5 litra Pb95 na 100 Ci wciagnie i jzedzisz 15kkm rocznie to mysle ze wyjdziesz na swoje.....