Zobacz temat - [R all] pilot
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [R all] pilot

yagher - Sro Sie 05, 2009 06:27
Temat postu: [R all] pilot
Witam,
wypralem sobie przypadkowo pilota ..
nie probowalem na razie nim dzialac bo mysle ze moze bc jeszcze wilgotny ..
co mam dalej zrobic .. obudowa jest rozbieralna na zaczepy czy klejona ? jest sens rozbierac czy wystarczy go normalnie osuszyc ?..
kolega zaproponowal rozebrac i przemyc octem zeby zacieki zlikwidowac ktore mogly ewentualnie powstac ..

xkrzychux - Sro Sie 05, 2009 06:36

Obudowa jest rozbieralna i należało by go rozebrać i dokładnie wysuszyć. Co do czyszczenia to na razie bym nic nie robił. Rozbierz wysusz i sprawdź czy działa ewentualnie w razie braku reakcji wymień bateryjkę

Procedura wymiany baterii:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=307

yagher - Sro Sie 05, 2009 06:37

nie wytrzymalem i rozebralem go ..
z mojego punktu widzenia wydaje mi sie ze mialem na tyle szczescie ze woda sie nie dostala bo jest jest wilgotny izaciekow nie widac .. ale na wszelki wypadek posusze go jeszcze troche pod lampka ..

xkrzychux - Sro Sie 05, 2009 06:42

Wysusz i to dokładnie :smile:
yagher - Sro Sie 05, 2009 07:10

suszy sie :)
tylko ze w obudowie .. moze byc czy lepiej rozebrac ? ale tez nie chce by sie jakies zabrudzenia dostaly ..

xkrzychux - Sro Sie 05, 2009 07:21

Lepiej rozbierz nic mu się nie stanie jak poleży trochę otwarty :smile:
truten23 - Sro Sie 05, 2009 09:27

Rozbierz, rozbierz :cool:
darek_wp - Sro Sie 05, 2009 09:40

podstawa po takich wypadkach jak zamoczenie jakiejkolwiek elektroniki to najszybsze odłączenie zasilania (wyjęcie baterii) i wysuszenie - później składamy odpalamy tak jak pisze w instrukcji po wymianie baterii i wszystko gra
Brt - Sro Sie 05, 2009 21:12

ta obudowa jest dosć odporna, wiec jeśli woda sienie dostała i nie prałeś w 90st to jest szansa, ze przeżyje ... otwórz koniecznie, sprawdź przy okazji luty na płytce (szczególnie te od uchwytu baterii) wysusz, później załóż nową baterię od razu poskłądaj i .... trzymaj kciuki ;)
yagher - Czw Sie 06, 2009 06:32

na szczescie obudowa byla tak dobra i szczelna ze sie nie udalo przedostac nigdzie wodzie i po lekkim suszeniu na wszelki wypadek pilot jest sprawny :)
staf - Czw Sie 06, 2009 06:33

yagher napisał/a:
na szczescie obudowa byla tak dobra i szczelna ze sie nie udalo przedostac nigdzie wodzie i po lekkim suszeniu na wszelki wypadek pilot jest sprawny :)

Tylko się cieszyć :mrgreen: Pozdrawiam.

truten23 - Czw Sie 06, 2009 08:45

I mamy Happy end :cool: :mrgreen: