|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak) oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [solved[r 216 coupe 97r] Sygnał dzwiękowy otwartych drzwi???
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 18:34 Temat postu: [solved[r 216 coupe 97r] Sygnał dzwiękowy otwartych drzwi??? Mam taki problem. Właściwie nie problem bo w niczym to nie przeszkadza i da się z tym żyć jednak nie mogę przestać o tym myśleć. Powiem więcej częściej myślę o tym pisku niż o mojej kochanej pani a to już chyba źle...???
A więc ostatnio odkryłem że mój roverek potrafi mnie poinformować poprzez dźwięk o otwartych drzwiach, jednak robił to tylko jeden wieczór. Nigdy wcześniej tego nie robił i nie robi tego teraz...
A więc co jest nie tak dlaczego teraz nie piszczy jak mam otwarte drzwi a może muszą być spełnione jakieś specjalne warunki np. włączony silnik i światła albo coś innego???
No pomóżcie bo znów nie zasne...
Druga sprawa to lampa szperacz ta w podsufitce. Nie jestem pewien ale w innych samochodach zapala się ona samoczynnie po otwarciu drzwi a u mnie nigdy tylko jak sam ją włącze. Ma 3 pozycje wyłączona chyba auto i włączona albo na odwrót tak czy siak na żadnej pozycji sama się nie włącza.
Wydaje mi sie że sygnał alarmowy i lampka mogą mieć wspólne rozwiązanie
Pomoże ktoś????
praktis - Pią Sie 14, 2009 18:55
Wyłącznik krańcowy w drzwiach szlag Ci trafił.
http://www.tomateam.pl/sk...elektryka&c=545
yogi2006 - Pią Sie 14, 2009 19:12
u mnie w 416 jest to tutaj.. sprawdź czy Ci się rusza, czy od strony kierowcy i pasażera też nie działa oczywiście pamiętaj o włączonych światłach, poruszaj trochę może zapiszczy przynajmniej wtedy będzie pewność że to to.
kasjopea - Pią Sie 14, 2009 19:23
W coupe jest dokładnie w tym samym miejscu . Można spróbować go wykręcić i przeczyścić.
Lechos - Pią Sie 14, 2009 19:34
Tak jak szanowne grono powyzej pisze przeczysc krancowki drzwi.
Vesper416 napisał/a: | A więc ostatnio odkryłem że mój roverek potrafi mnie poinformować poprzez dźwięk o otwartych drzwiach | Twoj roverek informuje Cie wtedy o niezgaszonych swiatlach po otworzeniu drzwi
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 19:46
Lechos napisał/a: | Tak jak szanowne grono powyzej pisze przeczysc krancowki drzwi.
Vesper416 napisał/a: | A więc ostatnio odkryłem że mój roverek potrafi mnie poinformować poprzez dźwięk o otwartych drzwiach | Twoj roverek informuje Cie wtedy o niezgaszonych swiatlach po otworzeniu drzwi |
A wiesz że przez chwile też tak myślałem o tym!
Te krańcowe już się nimi bawiłem wcześniej bo przypuszczałem żę to do tego służy ale bez efektu chodzą płynnie czyste są!
A może jakiś bezpiecznik siadł czy cuś w sumie dziś zajrzałem do bezpieczników pod kierownicą i tam są różne dziwne rzeczy być może i takie których nie powinno być.
Pstryknę fotkę skrzynki i pokaże jak skonczy się House czyli za jakies 20 min
Lechos - Pią Sie 14, 2009 19:50
Vesper416 napisał/a: | Te krańcowe już się nimi bawiłem wcześniej bo przypuszczałem żę to do tego służy ale bez efektu chodzą płynnie czyste są! | rozumiem, ze je otwierales?
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 20:44
Tak otwierałem oba są czyste i oba nie reagują. Nie wiem o co lata. Powiedzcie mi drodzy forumowicze na zdjęciu po lewej jest kostka złączka na jakiś przekaźnik od czego to jest???
I do góry jest taka czarna puszka Lucas coś tam co to dokładnie jest??? Wiem że od alarmu coś ale co??
darek_wp - Pią Sie 14, 2009 21:00
warunki do spełnienia aby odezwała się sygnalizacja - włączone światła, wyłączona stacyjka, otwarte drzwi kierowcy
co do krańcówki w drzwiach - najprościej sprawdzić czy zaświeca się oświetlenie wnętrza - jeśli tak krańcówka sprawna
jeśli wszystkie warunki są ok a sygnalizacji brak - podmienić MFU bo to on jest odpowiedzialny za sygnalizację - najczęściej spotykana usterka w nim to uszkodzenie brzęczyka od wstrząsów i / lub zimne luty
MFU jest za bezpiecznikami w kabinie
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 21:06
Czy te MFU jest na zdjęciu powyżej????
[ Dodano: Pią Sie 14, 2009 22:07 ]
Oświetlenie wnętrza nigdy mi się nie włączało
darek_wp - Pią Sie 14, 2009 21:16
MFU to najczęściej różowa puszka zamocowana z tyłu modułu z bezpiecznikami - na zdjęciu jej nie widać
trzeba odkręcić cały moduł bezpieczników, odchylić go i dopiero bedzie widoczny MFU
a czy normalnie po przełączeniu na stałe świeci oświetlenie wnętrza ?
zasilanie ośw wnętrza przebiega następująco - bezp nr 2 (10A czewony) - żarówka - przełącznik podaje masę (0 oś wyłączone, 1 ośw włączone na stałe, pozycja środkowa - masa podawana przez MFU złącze C62-2 zgodnie ze schematem)
krańcówka kierowcy podaje masę bezpośrednio na złącze C62-20 MFU
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 21:20
A gdzie to kupie i jaka jest pełna nazwa tego???
darek_wp - Pią Sie 14, 2009 21:27
można szukać na allegro ewentualnie na forum zakładka - sprzedam części
średnia cena ok 50PLN - pełna nazwa Multi Function Unit 104 ale praktycznie wszędzie operuje sie skrótem MFU
najpierw radziłbym jednak sprawdzić kabelkologię tzn czy pojawia się masa na załączu C62-20 MFU po otwarciu drzwi - czy zwarcie do masy końcówki złącza C62-2 załącza lampke przy ustawieniu w pozycji środkowej przełącznika - jeśli to będzie ok dopiero wtedy podmianka MFU
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 21:32
oświetlenie moge włączyć ręcznie i działa.
Jutro zamienie miejscami końcówki z pasażera na kierowce i zobacze czy coś pomoże bo dziwne by było żeby dwie od razu poszły
[ Dodano: Pią Sie 14, 2009 22:34 ]
czyli jeśli dobrze rozumiem to ten kabel co wchodzi w koncówkę jak go wypne i dotkne go do masy np na karoserie to powinien zapalić sie szperacz o ile MFU jest sprawne to samo z bzyczeniem?
darek_wp - Pią Sie 14, 2009 21:35
nie ma potrzeby sie męczyć z przekładkami - wystarczy odpiąć krańcówkę i kabel zewrzeć do masy - jeśli działa - uszkodzona krańcówka jeśli nie - dalsze szukanie
dokładnie tak
Vesper416 - Pią Sie 14, 2009 21:39
Acha no to fajnie jutro będe grzebać a na allegro nie ma w ogóle tego MFU w ogóle nigdzie nie mogę znaleźć tego pod tą nazwą
darek_wp - Pią Sie 14, 2009 21:43
czasem ludzie różnie nazywaja przedmioty
jest to np tu http://allegro.pl/item701..._sterownik.html
Vesper416 - Sob Sie 15, 2009 18:22
Problem rozwiązany!!!
Dziś za jasnego jeszcze raz rozebrałem krańcówke i powiem że w dziennym świetle i to co zobaczyłem w świetle dziennym przeraziło mnie!!!
Wziąłem papier ścierny 800 i poczyściłem wszystkie blaszki i przemyłem perfumem zamontowałem i usłyszałem pisk oraz lampa zaczeła się zapalać ale tylko jednorazowo.
Koniec w końcu okazało się że ta obudowa krańcówki jest zasłabo dociśnietą i ta blaszka nie dochodziła do płytki to na hama ją ścisnąłem i skleiłem super glutem i jest teraz dobrze.
Dziękuje za zainteresowanie
darek_wp - Sob Sie 15, 2009 19:16
najważniejsze, że zamierzony efekt został osiągnięty
|
|