Zobacz temat - [R620] Sprzęgło - co może być nie tak
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Sprzęgło - co może być nie tak

emthommas - Pon Sie 31, 2009 10:41
Temat postu: [R620] Sprzęgło - co może być nie tak
Witam,

Ostatnio w R620Ti zostało wymienione kompletne sprzęgło i wysprzęglik a wcześniej - pompka sprzęgła. Tak więc cały układ jest "nówka". Mam jednak ciągle problemy ze sprzęgłem po tej wymianie. Poniżej opiszę jak się to objawia - proszę o opinie.

Do wątku dołączam rysunek poglądowy - jak regulować pedał sprzęgła w Hondzie Accord/R600.

1) Odebrałem auto z serwisu. Jak na mój gust sprzęgło "bierze" wysoko. Po przejechaniu około 30km sprzęgło zaczyna się ślizgać, na pedale zaczyna łapać coraz wyżej. Oddałem do mechanika na poprawki - ledwie udało mi się dojechać na ślizgającym się sprzęgle.
2) Odebrałem auto - poregulowane, teraz sprzęgło łapie bardzo nisko, tuż nad podłogą. Dodatkowo, na luzie po puszczeniu sprzęgła słychać pod maską coś w rodzaju ocierania. Po przejechaniu około 100km sprzęgło zaczyna łapać tak nisko, że przestaje wysprzęglać. W końcu nie mogę zupełnie zmienić biegu.
3) Reguluję pedał sprzęgła - wykręcam popychacz z pompki sprzęgła na maksymalną długość. Sprzęgło zaczyna działać, ale nadal łapie nisko. Dodatkowo - pedał sprzęgła nie odbija na tyle wysoko, żeby oparł się o górną śrubę regulacyjną (jest ona wkręcona na maksimum). Gdyby nadal pogłębiała się tendencja do obniżania punktu "brania" sprzęgła, nie mógłbym już nic wyregulować, bo popychacz wykręcony jest na maksymalną długość. Ale...
4) W trakcie kolejnych 30km trasy pedał sprzęgła zaczyna znów łapać coraz wyżej. W końcu pedał oparł się o tą górną śrubę regulacyjną (tak jak powinno być wg schematu w instrukcji). Obawiam się, że to ponownie doprowadzi to sytuacji opisanej w pkt. 1, czyli za chwile docisk zacznie się ślizgać.

Oddałem auto z powrotem do serwisu. Nie możliwe jest, żeby były takie zmiany na sprzęgle, przecież nie będę co 50km biegał z kluczem i regulował pedału sprzęgła. Proszę o sugestie.

denirok - Pon Sie 31, 2009 11:19

Może masz nieodpowietrzony układ wysprzęglika ? Ja u siebie prawie litr płynu przelałem zanim przestało iść powietrze.
emthommas - Pon Sie 31, 2009 11:34

Raczej jest odpowietrzone. Zresztą czy zapowietrzony układ powodowałby to, że sprzęgło zmienia wysokość na której "bierze" raz w dół, a raz w górę?
denirok - Pon Sie 31, 2009 11:39

Obiaw masz taki sam jak ja gdy pompka mi padła i powietrze zasysała.

Tak sie wczytałem dokładniej co napisałeś i prawie jestem pewny że to pompka, może i wysprzęglik też może być podejżany ale jak masz sucho pod skrzynią to trzeba go wykluczyć (chociaż nie zawsze leje a jest padnięty i zasysa powietrze) . Jak mi padała pompka to sprzęgło też różnie brało i były momenty, że musiałem butem pedał wyciągać do góry bo prawie zostawał w podłodze a za chwile było ok.

emthommas - Pon Sie 31, 2009 11:45

Dzięki za informację. Auto mam u mechanika, zobaczę co mi powie. Obawiam się poprostu, że nowy docisk sprzęgła może być wadliwy. Ale serwisuję u dobrego mechanika (przynajmniej wg forum.roverku.eu ;-) ), więc do czegoś powinno udać się w końcu dojść...
denirok - Pon Sie 31, 2009 11:51

Napisz później co było.
emthommas - Pią Wrz 18, 2009 15:44

Witam,

Wymieniłem pompkę sprzęgła. Wydaje się, że ona była przyczyną (za wiele nie jeździłem po wymianie, ale nie musiałem nic regulować - wcześniej już po kilkunastu przejechanych kilometrach czułem, że pedał sprzęgła "bierze" na innym poziomie).

Dziękuję "wszystkim" za pomoc, w szczególności denirok-owi ;-)

W kwestii słyszanego przeze mnie ocierania, to po analizie forum stwierdzam, że to skrzynia biegów hałasuje i nie ma to nic wspólnego ze sprzęgłem. Czeka mnie więc w krótce remont skrzyni a to niestety uderzy po kieszeni :beczy:

denirok - Sro Wrz 30, 2009 13:06

LUZIK :)