Zobacz temat - [R220SDI]Ostateczne rozwiązanie kwestii rury i tłumika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220SDI]Ostateczne rozwiązanie kwestii rury i tłumika

xtek - Wto Wrz 01, 2009 17:45
Temat postu: [R220SDI]Ostateczne rozwiązanie kwestii rury i tłumika
Kilka miesięcy temu sam naprawiałem dziury w rurze środkowej. Od kilku dni dało się słyszeć lekko bardziej basowy dźwięk wydechu. Dziś spojrzałem pod auto i zobaczyłem to co na zdjęciu - kompletnie urwała się rura od tłumika końcowego. Ponadto znów wyskoczyły dziury w rurze środkowej - też widoczne na zdjęciu. Postanowiłem więc wymienić tłumik końcowy i tę środkową rurę. Czy tłumik końcowy firmy Polostrow będzie optymalny? Bosal jest chyba jednak zbyt drogi i zbyteczny w mojej sytuacji ;)

Druga sprawa - przy okazji grzebania przy wydechu, chciałbym się zająć katalizatorem. Było już mnóstwo dyskusji na ten temat, ale chciałbym usłyszeć zdanie ludzi, którzy zamienili katalizator na zwykłą rurę albo wydłubali środek i zostawili sama puszkę. Chciałbym właśnie tak zrobić i sprzedać monolit. Niby można za to dostać 250zł, więc remont wydechu byłby prawie za darmo. Zastanawiam się tylko czy da się bezproblemowo wyjąć monolit bez kruszenia go. Nie wiem czy jeśli się pokruszy to dadzą tyle samo. Proszę tylko bez dyskusji na temat przydatności kata i moralnej kwestii takiego postepowania, bo to już nudne ;) Po tylu latach (12lat) i tak jest on zapchany i bezużyteczny. Interesuje mnie tyko to czy po jego demontażu/wydłubaniu jest głośniej albo są jakieś inne negatywne skutki. Czy zostawiać samą puszkę, czy wstawiać jeszcze do puszki jedną rurę? Strumienica to chyba zbyt wiejski tuning - chciałbym tego uniknąć.

Raptile - Wto Wrz 01, 2009 17:49

xtek, to NAPEWNO PRZEZ BIOESTER !!
xtek - Wto Wrz 01, 2009 17:52

hehehehe, dziury były już przed bioestrem :D a ta rura odpadła zapewne od ciągłej jazdy po lesie i strasznych wertepach ostatnimi czasy - kilka razy chyba tą rurą przydzwoniłem o podłoże, a że już składała się całkowicie z rdzy to taki efekt ;) żeby podgrzać atmosferę powiem tylko, że jak to się urwało to była zalana Verva ON - to pewnie przez nią. Nie tankujcie Vervy : ))))
staf - Wto Wrz 01, 2009 17:58

xtek napisał/a:
hehehehe, dziury były już przed bioestrem :D a ta rura odpadła zapewne od ciągłej jazdy po lesie i strasznych wertepach ostatnimi czasy - kilka razy chyba tą rurą przydzwoniłem o podłoże, a że już składała się całkowicie z rdzy to taki efekt ;) żeby podgrzać atmosferę powiem tylko, że jak to się urwało to była zalana Verva ON - to pewnie przez nią. Nie tankujcie Vervy : ))))


Ja jeżdże na VERVIE ON. Dzięki za ostrzeżenie, będę częściej zaglądał pod autko. :grin:

Remigiusz - Wto Wrz 01, 2009 20:17

xtek,

No niezły syf się zrobił pod spodem :razz: U mnie bylo to samo po zakupie autka, koledzy mechanicy dospawali innej rury i zamontowali zwykły wydech (Polomostrow) za nie cale 100zl i od dwóch lat sie super trzyma i nic zlego sie nie dzieje ani nie odpada. :razz:

Ja nie wiem czy warto montować w klekocie jakies wydechu Bosala bo w sumie i tak roznicy wielkiej nie będzie.

Co do kata to ja mam wsadzona strumienice bo nie chciało mi sie dłubać w katalizatorze. Wole tych rakotwórczych cząsteczek nie wdychać :shock: A ze nie chce żeby było widać na przeglądzie ze nie ma Kata to zamiast rury dalem Strumienice i wygląda tak samo jak Kat :wink:

A nie wiem o ma Strumienica wspólnego z wiejskim Tunigiem, chyba nikt się pod auto nie kładzie i ogląda. A roznicy w odgłosie nie ma żadnej. :grin: Ja za swojego kata dostałem 210zl i mi sie w tedy przydało na naprawy :mrgreen:

Jedyny Minus co w sumie teraz po roku zaluje to jest to ze bardzie śmierdzą spaliny jak sie odpali Roverka w garazu :/ Wiec jak uzbiera mi sie znow cos pieniędzy to chyba zakupie nowego Kata i znow wstawię :wink:

xtek - Wto Wrz 01, 2009 20:21

Dzieki za rade :) Wlasnie 2 opcje jakie rozwazam to albo zastapienie katalizatora zwykla rura, albo strumienica (zeby wygladalo jak pucha od katalizatora) :) Podjade jutro do jakiegos machera od wydechów i zobaczymy co wymysla ;)

A co do mojego tekstu o "wiejskim tuningu" to mialem na mysli osoby, ktore pisza, ze strumienica daje 40% wiekszy moment i 20% wiecej mocy : ))))

Wlasnie mysle, ze jak dostane 200-250zl za ten katalizator, to akurat styknie na nowy tlumik koncowy i ta rure cala i ewentualnie strumienice, zeby wygladalo na niegrzebane ;)

BTW. u mnie z katalizatorem spaliny tez smierdza straszliwie ;)

wwekol - Wto Wrz 01, 2009 20:21

He he właśnie wróciłem od kolegi z warsztatu bo w tym samym miejscu mi się tłumik przepalił ale tylko jak na zdjęciu po lewej stronie (od tłumika końcowego). Obspawał migomatem i jest cichutkoooo :grin: Widać ze to słaby punkt roverków :neutral:

[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 21:22 ]
tzn nie tłumik tylko rura z mocowaniem sie przepalila i dzisiaj z wrocka jak WRC wracałem :mrgreen:

Remigiusz - Wto Wrz 01, 2009 20:31

Cytat:
A co do mojego tekstu o "wiejskim tuningu" to mialem na mysli osoby, ktore pisza, ze strumienica daje 40% wiekszy moment i 20% wiecej mocy : ))))


aha :mrgreen: Sorry ale takie same bajki jak magnetyzery tez nie wierze :mrgreen: Dlatego nie myślałem o tym :mrgreen:

Problem w tym ze jak miałem kata to nie miałem garażu jeszcze gotowego, a jak wywaliłem kata to myślałem ze to przez to :razz:

Mi z ta strumienica tez mechaniory doradzili bo mowili zamiast sie bawić kawałkiem rury, to juz lepiej za 50zl zrobić fake i nie miec czasem problemów przy przeglądzie.

thef - Wto Wrz 01, 2009 22:04

Ja tylko powiem, że w tym dieslu gra tylko silnik, więc jeśli pod tylnym tłumikiem nie słychać nic, to znaczy, że jest OK. Uważajcie na zamienniki końcowego wydechu, on ma tylko delikatnie pyrkać, cały dźwięk słychać spod maski.
xtek - Czw Wrz 03, 2009 09:59

No i sie nawymienialem :D do tych rur od katalizatora do tlumika koncowego nie ma zamiennikow. Tylko Bosal za 270zl. Tlumik koncowy Polmostrow za 120zl - to jest ok. Strumienica zamiast kata to tez spoko koszt... Tylko ta rura za 270zl :/ Na allegro jakos nie moge znalezc zadnych uzywek :( I co teraz zrobic? Przeciez nie dam 270zl za to, ze to "Bosal".
Remigiusz - Czw Wrz 03, 2009 12:55

xtek, Jedz do mechaniarow niech tobie taka rure dospawają jak u mnie :wink: Nie kupuj tego, zemna bylo to samo i mechanik sam mówił ze szkoda wydawać 250zl (tyle u mnie miało kosztować) jak za 50zl mi sam zespawa taka rurę :razz:
xtek - Sro Wrz 30, 2009 20:30

Jeszcze raz ja z moim nieszczęsnym wydechem. Objechalem wszystkich tlumikarzy i powiedzieli, ze moga zrobic taka rure, za okolo 150zl, ale bedzie miala 50mm srednicy a nie 60mm jak w oryginale. Zapewniaja, ze nie bedzie to mialo zadnego wplywu na dynamike ani inne rzeczy. Racja?