Zobacz temat - [R620] Problem z odpalaniem na zimnym
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Problem z odpalaniem na zimnym

kolodariusz - Pią Wrz 18, 2009 21:30
Temat postu: [R620] Problem z odpalaniem na zimnym
Witam wszystkich na forum, niedawno dołączyłem do Waszego grona i niecały miesiąc temu zakupiłem Roverka 620 sdi. Roverek sprawował się baardzo dobrze aż noce nie stały się chłodniejsze... czytałem już inne tematy na forum o problemach z odpalaniem, ale nie dały mi one jednoznacznej odpowiedzi... od samego początku uważałem że przyczyną są wadliwe świece... na zimnym silniku samochodzik musi trochę pokręcić i po 5-6 sekundach dopiero odpala, a czasem muszę mu dać drugą szansę i znów po 2-3 sekundach gdy dodam trochę gazu dopiero zapala... a z rury wylatuje biały/szary dym. Kupiłem więc nowe swiece - 4 sztuki BERU pojechałem do mechaniora, ten zaczął sprawdzać stare swiece, podpiął kabel pod + do akumulatora i sprawdzał po odłączeniu zasilania od swiec czy kabel po zetknieciu iskrzy - stwierdził że jak iskrzy to znaczy że swiece są dobre - czy to dobra diagnoza ? ja uwazam ze to jest niewystarczające... bo nie sprawdził tego na żadnym mierniku. Świec nie wymieniłem ale cały czas je posiadam, w każdej chwili mogę je oddać ale nie wiem czy i tak ich nie wsadzic .... bo poprzednie nie były wymieniane przynajmniej z 5 lat a tak mialbym pewnosc że będą ok... dodam też że mam akumulator o pojemności 62 Ah CENTRA, według producenta powinien byc 75Ah... ale nie slychac by rozrusznik słabo chodził... wiec wydaje mi sie ze daje rade... Mechanior powiedział że przyczyną może być paliwo ktore cofa sie do zbiornika... i że mam dołożyć zawór zwrotny... ale zaprzeczył sam sobie potem mówiąc że pompa powinna sama zwiększyć dawke paliwa gdy silnik jest zimny... poprzedni właściciel wymieniał rozrząd jakiś czas temu ale powiedział że kąt wtrysku był z pewnością dobrze ustawiony i że nawet jesli by nie byl to by bylo to czuc podczas jazdy... sam juz nie wiem co moze byc przyczyną i proszę Was o pomoc .... jak silnik jest ciepły odpala na dotyk...

Najbardziej obawiam się tego że jak przyjdzie zima to będzie jeszcze gorzej.... przecież teraz temperatura jest w rejonach 10 stopni w nocy...

Raptile - Pią Wrz 18, 2009 21:54

Akumulator niema tu nic do tego ja jezdzilem na 55 ah i dawał rade

Sprawdzić czy:

1.Jest odpowiednie napięcie na świecach ( czy przekaźnik jest sprawny)
2.Kąt wtrysku
3. Czy wszystkie świece są sprawne (nierówna praca na początku/biały szary dym)

kolodariusz - Sob Wrz 19, 2009 14:12

A czy ta diagnoza którą postawił ten mechanik jest dobra ? czy może coś złego się dziać w środku z świecami że występują takie objawy i czy ten zawór zwrotny może coś pomóc ? bo niby jak paliwo się cofa to tam powietrze zostaje w wężyku... i według niego to ono jest przyczyną...

Jaki jest koszt sprawdzenia kąta wtrysku i w razie czego ustawienie jego poprawnie... ?

mcteusz - Nie Wrz 20, 2009 18:35

Skoro masz te świece, to je wymień. Skoro na pewno dawno nie były wymieniane, to nie spodziewałbym się ich pełnej sprawności... Mi Roverek kiedyś elegancko zapalał nawet na zimno, a wszystkie 3 świece były niesprawne...
Zaworek zwrotny też zamontuj, bo ten kosztuje grosze, a może rozwiązać problem dłuższego kręcenia z rana.
Jeśli to nie pomoże- będziesz szukał dalej...

cov_666 - Nie Wrz 20, 2009 20:41

kolego miałem podobna sytuacje ustawiłem kat wtrysku bo okazało się że nie taki jak powinien być i nic to nie dało

świece też miałem dobre

a na koniec okazało sie że bezpiecznik się spalił jak stoisz przed autem z prawej strony za reflektorem i świec mi nie grzało mimo, że dobre były. wymieniłem bezpiecznik i wszytk później było już OK :)

kolodariusz - Czw Wrz 24, 2009 10:31

Wczoraj odpowietrzyłem filtr paliwa... bylo w nim troche powietrza... dzis rano wstałem i poszedlem zobaczyc jak bedzie odpalal po odpowietrzeniu, dalej to samo.... ale zauwazylem jedną rzecz... kontrolka od swiec zarowych zgasla w niecałą sekundę, nie sądzę aby te swiece zarowe ktore mam zamontowane (mają conajmniej 5 lat) rozgrzały się w tak szybkim tempie... skoro były calkiem zimne. czy to moze byc wina przekaznika i swiec czy moze tego bezpiecznika ? przepraszam ze tak czesto zadaje pytania i tak malo robie ale to sa tez dodatkowe koszty... to dlugie odpalanie pozwala mi jeszcze na jezdzenie i wszystko przy aucie robie bardzo powoli :P


cov_666 - bezpiecznik jest dobry... gdy go wyjąłem nie miałem alarmu... zadnego innego bezpiecznika juz nie znalazlem - to byl taki większy z taką plastikową nakładką

sprawdzilem dzis jeszcze filtr paliwa czy sie ponownie nie zapowietrzył - wszystko bylo ok

seyfer - Czw Wrz 24, 2009 13:07

Spróbuj podpompować gruszką... jeśli nie będzie efektu to może przekaźnik :/
kolodariusz - Czw Wrz 24, 2009 14:32

seyfer napisał/a:
Spróbuj podpompować gruszką... jeśli nie będzie efektu to może przekaźnik :/


Próbowałem... gruszka robiła się twardsza i nie mogłem jej juz tak mocno zgniatac, problem z odpalaniem pozostał - nie wiem czy ta gruszka powinna taka twardsza zostac dłużej ? bo jak nastepnego dnia otworzylem maske to znow nie byla taka twarda i mogłem napompowac ponownie do twardszego stanu.

Brt - Czw Wrz 24, 2009 15:07

http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#49

szukać szukać ...

SviRu - Czw Wrz 24, 2009 15:09

Z tego co koledzy pisza gruszka nie bedzie pozniej twarda wiec jest ok.

Jedz sprawdzić kąt wtrysku pomimo zapewnien sprzedawcy. Moze być źle ustawiony.

Koledzy też pisali o cofającym się paliwie i braku możliwości odpalenia - z tego co wyczytałem zawór zwrotny jak najbliżej zbiornika rozwiązywał sprawę.

Ktoś też miał walnięty przewód paliwowy pod autem.

Mam nadzieję, że cię to naprowadzi na trop.

kamax_19 - Czw Wrz 24, 2009 19:33

Sory że pisze na czyjimś temacie ale mam podobny problem w moim roverku 220 SDi
Zaczoł mi cięszko palić jakiś miesąc temu myślałem ze to świece ale wymieniłem je i nadal nie ma poprawy.:/ Jaka może być przyczyna jeszcze??? Dodam że ja musze czymac na rozruszniku z 15sek żeby odpalił a przeciesz jeszcze nie jest tak zimno.

Brt - Czw Wrz 24, 2009 23:20

kamax_19, a czytałeś link z mojego posta powyżej :załamka: :evil:
Legion1349 - Pią Wrz 25, 2009 19:08

montowanie zaworka zwrotnego to takie trochę leczenie pryszcza szarą maścią. Skoro Ci się zapowietrza to znaczy że jakiś powód tego musi być, sprawdź membranę w pompce (gruszce) ponoć lubią siadać, u mnie jest to samo i wygląda na to że gruszeczka jest do wymiany, w przyszłym tygodniu zmienię i dam znać czy podziałało. Nie obstawiał bym raczej że to kąt wtrysku choć by dla tego że już wcześniej miałem takie same objawy i po wymianie rozrządu to samo, a przy rozrządzie był podpinany pod kompa i regulowany. Więc szkoda waszej kasy na kompy itp regulacje jak lepiej zacząć od sprawdzania zwykłych tanich pierdół. A i najrzadziej okazuje się że to świece żarowe mimo ze każdy mechanik pierwsze co mówi "świece do wymiany".
thef - Pią Wrz 25, 2009 20:08

Legion1349 napisał/a:
montowanie zaworka zwrotnego to takie trochę leczenie pryszcza szarą maścią. Skoro Ci się zapowietrza to znaczy że jakiś powód tego musi być, sprawdź membranę w pompce (gruszce) ponoć lubią siadać, u mnie jest to samo i wygląda na to że gruszeczka jest do wymiany, w przyszłym tygodniu zmienię i dam znać czy podziałało.
Gruszka nie ma żadnej membrany, tylko dwa zaworki zwrotne.
Legion1349 - Sob Wrz 26, 2009 09:19

ja mam membranę w gruszce, może mam zamontowaną nie seryjną. btw średnica seryjnych przewodów paliwowych w dieslach serii L to 8mm?
thef - Sob Wrz 26, 2009 09:53

Oryginalnie 7mm, ale 8mm bez problemu można założyć.
kamax_19 - Wto Paź 06, 2009 11:21

"Brt" czytałem twój post i widze że jednak bez mechanika się nie obędzie:/ bo sam tego konta wtrysków sobie nie zmienie. Dzięki za pomoc!!!

[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 11:21 ]
Problem z odpalaniem mojego Roverka rozwiązany. Problemem nie były tryski, tylko pompa paliwowa nie trzymała ciśnienia i paliwo wracało do baku i trzeba było długo kręcić żeby zassał. Koszt naprawy 100zł Nie wiem co zrobił ale pali na "dotyk"

Brt - Wto Paź 06, 2009 13:34

super :) .. swoją drogą mój też ostatnipo jakoś dłużej odpala z samego rana :roll:
szoso - Wto Paź 06, 2009 13:53

Brt napisał/a:
swoją drogą mój też ostatnipo jakoś dłużej odpala z samego rana

poczekaj aż temperatura spadnie do -20*C :wink:
mój też trochę dłużej odpala z rana

Brt - Wto Paź 06, 2009 13:57

u mnie zdecydowanie nie jest to normaą co teraz rano się dzieje ;) ... a w obecnym stanie przy -20 to nawet bym go nie ruszał hehe tylko od razu dymał pieszką do pracy ;)
szoso - Wto Paź 06, 2009 14:17

Brt napisał/a:
a w obecnym stanie przy -20 to nawet bym go nie ruszał hehe tylko od razu dymał pieszką do pracy

ja mam 20km do pracy w jedną stronę to iść pieszką nie bardzo :wink:

Legion1349 - Wto Paź 06, 2009 15:12

szosownik napisał/a:

ja mam 20km do pracy w jedną stronę to iść pieszką nie bardzo :wink:
ja podobnie ;/ mam 25km, wymieniłem gruszkę z zaworkami zwrotnymi i dalej nic ;/
szoso - Sro Paź 07, 2009 11:56

jaki jest numer tego przekaźnika od świec?
Brt ty podobno wiesz od jakiego VW pasuje z tego co znalazłem na forum :wink:
http://forum.roverki.eu/v...wiec+%BFarowych

michallo - Sro Paź 07, 2009 12:40

Hmm, a może problemy są jeszcze prostrze... tzn np zajechane szczotki od rozrusznika i kopa odpowiedniego nie ma.
Brt - Sro Paź 07, 2009 12:47

nie wiem od jakiego ... ale to jest najbardziejstandardowy przekaźnik na większe prądy ... ma dwie duże nóżki i dwie normalne .. pokazywałem na forum gdzie w necie można go kupić ;)
szoso - Sro Paź 07, 2009 12:50

Brt napisał/a:
ale to jest najbardziejstandardowy przekaźnik na większe prądy ... ma dwie duże nóżki i dwie normalne ..

w takim razie dzisiaj go poszukam po sklepach bo jakoś krótko ta lampka od świec świeci stąd może słabo świece grzeją i dłużej trzeba kręcić z rana

Legion1349 - Sro Paź 07, 2009 15:20

u mnie kontrolka świec świeci się jakieś 3-4 sekundy? to krótko? odnośnie rozrusznika to mój jest w bardzo dobrym stanie więc to raczej nie to
szoso - Sro Paź 07, 2009 16:57

Legion1349 napisał/a:
jakieś 3-4 sekundy? to krótko?

nie wiem ja mam podobnie
narazie jestem na etapie poszukiwań tego przekaźnika który chcę wymienić zapobiegawczo

[ Dodano: Sro Paź 07, 2009 16:55 ]
którego nie ma :sad:
są inne a takiego brak :/
ten jest podobny:
http://www.allegro.pl/ite...azja_tanio.html
Brt podaj numer przekaźnika :błagam:

Brt - Sro Paź 07, 2009 17:13

http://forum.roverki.eu/v...a%BCnik+%B6wiec

z TME mam swój obecny ... a ten od VW miał chyba numer 460 taki duży na górze przekaźnika.

szoso - Sro Paź 07, 2009 17:23

Brt napisał/a:
z TME mam swój obecny ...

coś tam w nim trzeba wyłamywać tak?
kupiłeś od nich czy gdzieś w sklepie?
Brt napisał/a:
a ten od VW miał chyba numer 460 taki duży na górze przekaźnika

jeśli to faktycznie ten to znalazłem jego numer przekaźnik 460: VW AUDI 1K0 951 253A

Brt - Sro Paź 07, 2009 19:27

kupiłem z TME ... robię tam zakupy firmowe ... ostatnio trzeba było środkową nóżkę wyłamać ... ale to pikuś (palmpikuś :] )
Jeśli ten przekaźnik 460 wygląda jak ten z TME to bedzie pasował :)

Legion1349 - Sro Paź 07, 2009 20:27

gdzie szukać w aucie tego przekaźnika? i czy metodą miernik/opór/przepływ prądu można go samodzielnie sprawdzić przed ewentualną wymianą?
szoso - Sro Paź 07, 2009 20:32

Legion1349 napisał/a:
gdzie szukać w aucie tego przekaźnika?

u mnie jest on zaraz przy komputerze na grodzi
Cytat:
W przypadku uszkodzonego przekaźnika na świece przychodzi za niskie napięcie. Prawidłowe napięcie powinno być trochę niższe od napięcia na akumulatorze(zwykle jest to około 11 V). Pomiar należy przeprowadzić oczywiście podczas grzania świec.

kamax_19 - Czw Paź 08, 2009 00:26

Mój teraz po naprawie to tak szybko odpala że szok lepiej niż jak go kupiłem a i mechanik podobno jeszcze rozrząd przestawił o 2 ząbki. A czy rano czy noc autko teraz pali na dotyk:D:D :mrgreen:
filo - Czw Paź 08, 2009 05:10

kamax_19 napisał/a:
Mój teraz po naprawie to tak szybko odpala że szok lepiej niż jak go kupiłem a i mechanik podobno jeszcze rozrząd przestawił o 2 ząbki.


Rozrząd czy przy kącie wtrysku grzebał?

szoso - Czw Paź 08, 2009 08:29

udało mi się kupić identyczny przekaźnik tylko nie wiem czy 50A(taki niby jest w VW) wystarczy?
a ty Brt masz 70A z tego TME jak sprawdzałem,mam nadzieję że mój się nie spali
jest bodajże od Passata B5,dałem 10zł,jest na nim nr 18
ciekawe ile Amper ma oryginalny przekaźnik?

Brt - Czw Paź 08, 2009 09:22

a ile masz świec ?? policz 12 AmperÓW na każdą świecę i będziesz wiedział czy wystarczy ;)
szoso - Czw Paź 08, 2009 09:43

Brt napisał/a:
a ile masz świec

tylko 3 :razz:

Brt - Czw Paź 08, 2009 09:43

będzie ok :)
szoso - Czw Paź 08, 2009 09:45

Brt napisał/a:
będzie ok

dzięki :smile:
podaję numer tego przekaźnika jak ktoś by chciał sobie kupić:
topran 102 939 755
nie powinno być problemu z jego dostaniem w sklepach z częściami

Legion1349 - Czw Paź 08, 2009 15:06

kamax_19 napisał/a:
Problemem nie były tryski, tylko pompa paliwowa nie trzymała ciśnienia i paliwo wracało do baku i trzeba było długo kręcić żeby zassał. Koszt naprawy 100zł Nie wiem co zrobił ale pali na "dotyk"
mówisz o pompie paliwowej tej w baku czy o pompie wtryskowej? bo to trochę różnica a przyznam ze ta informacja może mi się przydać bo sam się zastanawiam czy u mnie czasem nie jest coś nie tak z pompą wtryskową.
mcteusz - Czw Paź 08, 2009 15:59

Nie wiem jak w LandR, ale ztcw w 620SDi nie mam pompy w baku. Pompa wtryskowa robi całą robotę przez zasysanie paliwa. W ogóle to poczytajcie o zaworkach zwrotnych.
szoso - Czw Paź 08, 2009 19:05

to nie przekaźnik
sprawdziłem świece:
1.0,6 ohma
2.0,7 ohma
3.1,1 ohma
co wy na to?

Legion1349 - Czw Paź 08, 2009 20:06

mcteusz napisał/a:
W ogóle to poczytajcie o zaworkach zwrotnych.
zamontowałem całkowicie nową gruszkę, po odpowietrzeniu filtra paliwa rano (z tym ze auto stoi w garażu jakieś 18-20 stopni) dalej ciężko pali na zimnym.
szosownik napisał/a:
to nie przekaźnik
....
co wy na to?
widzę że jedziemy na jednym wózku hehe. Mnie się coś wydaje że to kąt wtrysku za duży. Niestety dowiem się dopiero jak pojadę na komputer.
alter6 - Czw Paź 08, 2009 20:20

A jak się objawia jak już zapali to dymek biały czy czarny bo jak biały to znaczy że może być przestawiony rozrząd albo na pompie wtryskowej bądź wielokrokowy z przodu silnika wystarczy że przeskoczy o jeden ząbek i jest już problem.

BIAŁY DYM
Miałem tak w swoim poprzednim aucie nissanie 2.0D, że jak był ciepły to palił na dotyk, a jak temperatura spadała to już ciężko było i nie pomogło wymiana świec.
Dopiero co się okazało jak rozebrałem rozrząd, mechanik który mi zmieniał nie popatrzył na znaki tylko założył tak jak był ten poprzedni założony(policzył zęby i tyle), a ten poprzedni był przestawiony o jeden ząbek i dlatego były problemy przy rozruchu. Po dokładnym ustawieniu koła zamachowego na znak, wałka rozrządu na znak oraz od strony pompy tez na znak wałka i koła pompy, auto zapaliło jak nie te. Na strzał.

A jeśli chodzi o czarny dym to już wtryski widocznie są do wymiany, bym je sprawdził czy dają odpowiednie ciśnienie.

Pozdrawiam

szoso - Czw Paź 08, 2009 21:12

Legion1349 napisał/a:
widzę że jedziemy na jednym wózku

na to wychodzi,kto kieruje wózkiem ja czy ty :wink:
wartość świec powinna się wahać między 0,9 a 1,2 ohma a u mnie jest 0,6 0,7 i 1,1 ohma więc nie są one dobre tak do końca
ja kąt wtrysku mam dobry bo mi nie dymi i latem nie miałem problemu,mam ustawione na znaki bo pasek zmieniałem i złożyłem jak było

[ Dodano: Czw Paź 08, 2009 21:12 ]
może to głupie pytanie ale jak uruchamiacie swoje silniki z rańca do dotykacie pedał gazu czy kręcie samym rozrusznikiem?

filo - Czw Paź 08, 2009 21:57

szosownik napisał/a:
może to głupie pytanie ale jak uruchamiacie swoje silniki z rańca do dotykacie pedał gazu czy kręcie samym rozrusznikiem?


Przy zimniejszej nocce ze dwa razy świece zagrzeje do momentu aż usłyszę "pstryknięcie" przekaźnika i odpala od strzała.
Nie naciskam pedału gazu...

SviRu - Czw Paź 08, 2009 23:18

Czy w 600 SDI da się sprawdzić ustawienie rozrządu (czy nie jest przestawiony) po ściągnięciu obudowy od rozrządu?
michallo - Czw Paź 08, 2009 23:29

filo napisał/a:
rzy zimniejszej nocce ze dwa razy świece zagrzeje do momentu aż usłyszę "pstryknięcie" przekaźnika


To te przekaźniki z R620 pstrykają?. Mój nie pstryka, ale jak sprawdzałem to na świecach jest napięcie. Ile trzeba mniej więcej czekać na to pstryknięcie po zgaszeniu lampki?

thef - Czw Paź 08, 2009 23:33

Kilka/kilkanaście sekund, jeśli masz problem z wychwyceniem, to podnieś maskę i nasłuchuj pod nią, aczkolwiek powinno być też słychać z wnętrza przy odpowiednim skupieniu ;) .
michallo - Czw Paź 08, 2009 23:41

Kurcze, ostatnio nawet sprawdzałem napięcie na świecach i czekałem z miernikiem, kiedy przestanie prąd lecieć i nie usłyszałem. Może mam jakiś dziwny ten przekaźnik. Tego mi właśnie brakowało po przejściu z fiatowskich diesli. Możliwe, że istnieją jakieś niepykające przekaźniki?
kamax_19 - Pią Paź 09, 2009 01:09

filo
Mi mówił że przy rozrządzie

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 01:09 ]
A są diesle w roverach co mają 4 świece żarowe?? bo moj sdi też ma tylko 3...??? :grin:

szoso - Pią Paź 09, 2009 08:15

thef napisał/a:
Kilka/kilkanaście sekund

po zgaśnięciu lampki świec?
bo ja zawsze odpalam od razu po zgaśnięciu lampki od świec i nie czekam na pstryknięcie a powinno się poczekać?
mi dyma z rana nie puszcza ani czarnego ani białego
kupuję nowe świece
kamax_19 napisał/a:
A są diesle w roverach co mają 4 świece żarowe??

są ale tą 4 świecę rzadko kto umie wykręcić bez wyjęcia pompy wtryskowej bo ona właśnie za nią siedzi
najbardziej mi się podoba reakcja mechaników:
Cytat:
pierwszy:ty Tadek on ma tylko 3 świece
drugi:jak to 3 świece?
pierwszy:no tak
drugi:szukaj 4 świecy
pierwszy:on naprawdę nie ma 4 świecy
drugi:jak to nie ma
pierwszy:no nie ma
drugi:hmmm to on pewnie tak ma

Brt - Pią Paź 09, 2009 09:12

Cytat:
Czy w 600 SDI da się sprawdzić ustawienie rozrządu (czy nie jest przestawiony) po ściągnięciu obudowy od rozrządu?

tak... opis i rysunek ustawienia i blokady znajdziesz w rave zapewne :ok: Wystarczy do sprawdzenia zdjać tylko górną połowę obudowy paska rozrządu :ok:

magneto - Pią Paź 09, 2009 09:54

kamax_19 napisał/a:
A są diesle w roverach co mają 4 świece żarowe?? bo moj sdi też ma tylko 3...???

u mnie są 4 świece ale jak napisał szosownik jest problem z wkręceniem tej która znajduje się za pompą wtryskową.dlatego też jeżdżę na 3 sprawnych świecach ale pali bez problemu nawet w największe mrozy

szoso - Pią Paź 09, 2009 10:38

zadałem wyżej pytanie więc może odpowie ktoś co z tym pstryknięciem?
thef - Pią Paź 09, 2009 11:07

szosownik napisał/a:
zadałem wyżej pytanie więc może odpowie ktoś co z tym pstryknięciem?
Szosownik, mam wrażenie, że Ty posty piszesz na ilość, a nie jakość. Po co te ciągłe, krótkie pytania i nic niewnoszące komentarze? Nie masz wrażenia, że z czyjegoś tematu zrobiłeś sobie swój? Bo ja niestety takie odnoszę.

Odnośnie tego pytania - (jeśli ktoś przeczyta i będzie miał okazję odpowiedzieć to odpowie, nie musisz go poganiać) - kilka sekund po zgaśnięciu kontrolki grzania świec powinieneś usłyszeć pstryknięcie przekaźnika pod maską.

szoso - Pią Paź 09, 2009 11:17

thef napisał/a:
Szosownik, mam wrażenie, że Ty posty piszesz na ilość, a nie jakość

no to muszę cię zasmucić bo tak nie jest
chciałem się tylko dowiedzieć po co czekać na to pstryknięcie
thef napisał/a:
Nie masz wrażenia, że z czyjegoś tematu zrobiłeś sobie swój?

kolodariusz sorry za to bo faktycznie może to tak wyglądać

thef - Pią Paź 09, 2009 11:30

szosownik napisał/a:
chciałem się tylko dowiedzieć po co czekać na to pstryknięcie
Kontrolka grzania gaśnie, ale na świece przez jakiś czas (te kilka sekund) jeszcze idzie napięcie, zatem świece są jeszcze grzane (pstryknięcie oznacza, że przekaźnik się rozłączył i dalej świeca nie jest już grzana). Zatem lepiej jeszcze odczekać te kilka sekund po zgaśnięciu kontrolki, bo wtedy świece mogą się rozgrzać mocniej.
szoso - Pią Paź 09, 2009 11:39

thef napisał/a:
Kontrolka grzania gaśnie, ale na świece przez jakiś czas (te kilka sekund) jeszcze idzie napięcie, zatem świece są jeszcze grzane (pstryknięcie oznacza, że przekaźnik się rozłączył i dalej świeca nie jest już grzana). Zatem lepiej jeszcze odczekać te kilka sekund po zgaśnięciu kontrolki, bo wtedy świece mogą się rozgrzać mocniej.

żeby nie przeciągać o taką odpowiedź właśnie mi chodziło,dzięki

Legion1349 - Pią Paź 09, 2009 20:21

alter6 napisał/a:
A jak się objawia jak już zapali to dymek biały czy czarny bo jak biały to znaczy że może być przestawiony rozrząd albo na pompie wtryskowej bądź wielokrokowy z przodu silnika wystarczy że przeskoczy o jeden ząbek i jest już problem.
Pozdrawiam
biały dymek leci, rozrząd nie jest przestawiony, ostatnio miałem zmieniany i mechanikor specjalnie sprawdzał mi czy poprzedni pasek nie przeskoczył.
kamax_19 - Czw Paź 15, 2009 22:09

Do "szosownik"

Heh Ale ty byś widział moje zdziwienie jak zdiołem z silnika ten platik i tak patrze jakie jest dojście do tych świec, bo sam je sobie wymieniałem i byłem wszoku a własciwie myślałem że może jedną ktoś ułamał i tak zostało ale naszczęście mam znajomego mechanika co siedzi w anglikach i po telefonie do niego kamień spadł mi z serca:P:P:D

damiansz - Nie Mar 07, 2010 23:16

kamax_19 napisał/a:

[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 11:21 ]
Problem z odpalaniem mojego Roverka rozwiązany. Problemem nie były tryski, tylko pompa paliwowa nie trzymała ciśnienia i paliwo wracało do baku i trzeba było długo kręcić żeby zassał. Koszt naprawy 100zł Nie wiem co zrobił ale pali na "dotyk"


hey.. mam pytanie do powyższego postu.. co mógł zrobić ów mechanik? pompa wtrysków jest bardzo skomplikowaną rzeczą i wątpię żeby mechanik w niej grzebał. z tego co pisał KAMAX to mechanik "coś" zrobił + przestawił rozrząd o dwa ząbki i pali pięknie.. - ja też tak chce :(