|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 sdi] Czarny dymek z rury....
zex - Pią Wrz 25, 2009 20:11 Temat postu: [R220 sdi] Czarny dymek z rury.... Hmmm, nie wiem czy to problem i czy jest to oznaka czegoś nieodpowiedniego jesli chodzi o silnik, a chodzi mianowicie o taki schemat:
Przeważnie jżdżę po mieście autem nie przekraczając obrotów 2500 ( czyli turbina się nie włącza), natomiast czasami gdy potrzebuję szybciej się rozpędzić auto zaczyna "kopcić". Te kopcenie ustaje po kilkukrotnym podkręceniu obrotów, tak jakby potrzebne było przeczyszczenie.
pytanko: czy takie objawy nie sugerują iż silnik już nie jest pierwszej młodości i że zbliża się jakaś nieproszona naprawa?
Paul - Pią Wrz 25, 2009 20:17
Po 1 - turbina pracuje CAŁY czas, tylko jej wydajność gwałtownie rośnie od ok. 2200 obr.;
Po 2 - te objawy wcale nie muszą świadczyć o niemocy silnika, też tak czasem mam. Osobiście podejrzewam, że resztki oleju z rur turbo i IC są spalane wtedy, bo przy większym ciśnieniu są wdmuchiwane do dolotu i wylatują 'kominem'.
Gdyby to się nasilało, to trza do fachowca, a póki co - obserwuj
zex - Pią Wrz 25, 2009 20:20
OK, pytam , bo mam jeszcze innego diesla ( tamten bez turbiny ) i gdy go podkręce na obrotach to takiego zjawiska nie ma.
Brt - Pią Wrz 25, 2009 20:20
jeździć, jeździć ... i czasami odkurzyć tłoki
thef - Pią Wrz 25, 2009 20:20
Kominem wylatuje sadza zalegająca w katalizatorze, ot tyle
zex - Pią Wrz 25, 2009 20:20
Te "kominy" to jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy
Paul - Pią Wrz 25, 2009 20:33
zex napisał/a: | Te "kominy" to jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy | Potocznie "rura wydechowa"
zex - Pią Wrz 25, 2009 20:35
LOL
Jugol - Pią Wrz 25, 2009 20:43
Brt napisał/a: | jeździć, jeździć ... i czasami odkurzyć tłoki |
...odkurzanie jest zajefajne
zex - Pią Wrz 25, 2009 20:45
nono, fajne fajne, tylko wir w baku nie fajny
Brt - Pią Wrz 25, 2009 20:52
eee w dieslu to nawet wir w baku niestraszny .... a od czasu do czasu to koniecznie trzeba .... żeby serducho było zdrowe i banan na twarzy
Jugol - Pią Wrz 25, 2009 20:55
Amen
Remigiusz - Pią Wrz 25, 2009 21:36
Ja tez tak miałem jak jeździłem np po mieście tylko do sklepu a jak szybciej ruszałem z pod świateł to kopciło. raczej normalny objaw w dieslu
Jak nie kopci tak to jest ok:
zex - Sob Wrz 26, 2009 13:13
aż tak źle to nie jest
Pozdrawiam.
damiansz - Wto Wrz 29, 2009 22:19
Brt napisał/a: | jeździć, jeździć ... i czasami odkurzyć tłoki |
hmm.. kurcze aż wstyd troszkę.. ale o co chodzi z tym odkurzeniem tłoków? jak to zrobić?
thef - Wto Wrz 29, 2009 22:25
damiansz napisał/a: | hmm.. kurcze aż wstyd troszkę.. ale o co chodzi z tym odkurzeniem tłoków? jak to zrobić? | Chodzi po prostu o dynamiczną jazdę. Od czasu do czasu pojeździć trochę tak by wskazówka obrotomierza odwiedzała poziom 4000/min
-BEST- - Sro Wrz 30, 2009 00:02
thef napisał/a: | damiansz napisał/a: | hmm.. kurcze aż wstyd troszkę.. ale o co chodzi z tym odkurzeniem tłoków? jak to zrobić? | Chodzi po prostu o dynamiczną jazdę. Od czasu do czasu pojeździć trochę tak by wskazówka obrotomierza odwiedzała poziom 4000/min |
No i o tego banana na twarzy
FSEbola - Sro Wrz 30, 2009 18:33 Temat postu: Re: [R220 sdi] Czarny dymek z rury....
zex napisał/a: | ......czasami gdy potrzebuję szybciej się rozpędzić auto zaczyna "kopcić". Te kopcenie ustaje po kilkukrotnym podkręceniu obrotów, tak jakby potrzebne było przeczyszczenie. . |
przyobserwuj czasem poruszajace sie po drodze inne DIESLE
praktycznie kazdy jeden zakopci czarnym dymem, gdy kierowca docisnie ''gaz do dechy'' .....
jedziesz sobie np. za taki jednym w TDi w rownym tempie, a gdy ten przed Toba chce odskoczyc od Ciebie, rownoczesnie z przycisnieciem pedalu gazu z rury poleci mu chwilowo czarny dym
|
|