|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Sprzęgło - pompka, wysprzęglik, wymiana sprzęgła
Froncek55 - Sro Wrz 30, 2009 09:59 Temat postu: [R75] Sprzęgło - pompka, wysprzęglik, wymiana sprzęgła Witam. W moim Roverku 75 przed jakimś czasem zaczęły źle wchodzic biegi. Kilka dni temu cała ta sytuacja sie nasiliła, żeby wrzucic wsteczny albo 1 i 2 musiałem gasic najpierw samochód. Po dokładnym obejrzeniu "Porad na temat eksploatacji" Stwierdziłem, że może to byc pompka od sprzegła. Wykonałem naprawę pompki i przez niecałą dobę było ok. Wydaje mi się, że to było tylko po dolaniu płynu i po odpowietrzeniu całego systemu. Płyn znowu wyciekł i problem wrócił... Pytanie którędy?? Pompka jest suchutka. Czy może to byc wina wysprzęglika wysprzęglik?
Jeszcze jedno pytanie na koniec: Jeśli to bedzie wysprzęglik to czy dużym ryzykiem jest kupowanie używanych części lub zamienników??
apples - Sro Wrz 30, 2009 10:59
Pewnie wysprzęglik.
Odradzam kupno używanego ponieważ nie wiesz ile już chodziła dana część. Wydasz na montaż/demontaż z 300zł, a po 1 miesiącu okaże się że to samo, ale możesz pośmigać i 50 tys. Wydaje mi się że lepiej wydać 400zł na nowy niż 150zł na używany.
http://www.allegro.pl/ite...aktura_vat.html
Rowan - Sro Wrz 30, 2009 14:33
apples napisał/a: | ale możesz pośmigać i 50 tys |
Na nowym jak się tyle uda to jest naprawde dobrze.
kris-tofer - Czw Paź 01, 2009 17:07
Dokładnie tak jak pisze Rowan, 50 tys to dużo dla wysprzęglika
Lucyfer - Czw Paź 01, 2009 21:09
Witam
jestem tu nowy ale już zaglądałem do Was jak miałem problem ze sprzęgłem.....
na początku walczyłem z pompką , która w rezultacie okazała się dobra .
załatwiłem używaną , wymieniłem i przez 20 min jazdy było ok ale nadal zanikało sprzęgło. Okazało się że wysprzęgik ,wymieniłem i było ok przez 300km ,więc zaczołem szukać problemu i znalazłem.
Wysprzęglik niszczy koło dwumasowe ! sprawdzcie w swoich rowerkach czy podczas jazdy przy 4000obr. dotykając nogą pedału sprzęgła czujecie delikatne drganie ,koło dwumasowe jest do wymiany!! I Wasze wysprzegliki bedą robiły po ponad 100tkm.
Ps: znam faceta który regeneruje wysprzęgliki za 200zł. Ja już nie narzekam ,dalej jestem szczęsliwym posiadaczem mojego Roverka .
Pozdrawiam .
[ Dodano: Czw Paź 01, 2009 22:09 ]
Dodam że mam Roverka 2.0 V6
kris-tofer - Czw Paź 01, 2009 22:26
Lucyfer, a czy po wymianie dwumasy nie ma już u Ciebie problemów z wysprzęglikiem, z którym i ja się męczyłem swego czasu dosyć sporo. Jeśli oczywiście Twoja teoria dotycząca zgrzytów pomiędzy wysprzęglikiem a dwumasą jest prawdziwa
Lucyfer - Pią Paź 02, 2009 11:29
kris-tofer , nie mam żadnych problemów , a sprzęgło chodzi idealnie
kris-tofer - Sob Paź 03, 2009 08:59
idealnie, ale od jakiego czasu? mi wysprzęglik chodził idealnie pół roku. Wczoraj cały dzień rozbierałem samochód (skrzyni i tak nie udało mi się wyjąć) ale dostałem się do wysprzęglika który się rozsypał, tarczę też mam do wymiany, ale docisk wydaje się być w nienagannym stanie, a dwumasa też jeszcze jest do życia, niby ma wychylenia znacznie większe niż opisywane 7 stopni ale przy ruszaniu na biegu drugim bez gazu ruszył płynnie bez stuków i szarpięć, więc z dwumasą dam sobie spokój.
Tylko czy ten docisk z tarczą też mam wymieniać skoro docisk jest OK? Proszo szybką odpowiedź
Rowan - Nie Paź 04, 2009 09:32
kris-tofer, a oprócz wychyleń nie stuka?
Wymień tarcze i docisk, dobrze radzę. Kup Nationala, ja jestem narazie bardzo zadowolony.
kris-tofer - Pon Paź 05, 2009 08:40
Rowan, nie słychać żadnych stuków, jak już pisałem przy ruszaniu z 2 biegu bez gazu też nie szarpie i nie stuka, część cierna dwumasy też nie jest tam przytarta, czy przypalona
[ Dodano: Pon Paź 05, 2009 09:40 ]
Polecasz sprzęgło Nationala, a wiesz coś na temat sprzęgła firmy QUINTON HAZELL (QH)???
Rowan - Pon Paź 05, 2009 15:19
kris-tofer napisał/a: | Polecasz sprzęgło Nationala, a wiesz coś na temat sprzęgła firmy QUINTON HAZELL (QH)??? |
Mechanik też zachwalał, że QH jest dobry. Ale ja tylko to co ja doświadczyłem opisuje. Jedno jest pewne na Nationalu sprzęgło chodzi spoooro lżej.
kris-tofer - Pon Paź 05, 2009 18:00
Właśnie kupiłem sprzęgło QH właśnie. Jutro będę miał wysprzęglik AP a w środę będę składał wszystko do kupy Oby wytrzymało to więcej niż pół roku. Podobno niektórzy szczęśliwi posiadacze 75 nie ruszają sprzęgła kilka lat już i nic się nie dzieje, może poprzedni mechanik źle mi coś skręcił i dlatego te łożysko wytrzymało tylko pół roku?
[ Dodano: Pon Paź 05, 2009 19:00 ]
Właśnie przypomniałem sobie, że pojawił się też dziwny dźwięk, może ma to związek z dwumasą? Dlatego pytam w tym temacie. Gdy się przyśpiesza buczenia czy piszczenia nie ma, ale gdy puszcza się gaz nie wyrzucając biegu pojawia się dziwne piszczenie, czy buczenie nie wiem jak mam to dokładnie opisać, w okolicy prawej strony auta, wydaje się jakby przy baku paliwa, lub gdzieś pośrodku ale pewny nie jestem.
Kiedyś miałem taki dźwięk w polonezie, jak przekraczałem 100km/ha
apples - Pon Paź 05, 2009 18:30
kris-tofer jak sam wymieniasz to może byś opisał po krótce co i jak się robi bo chyba niebawem mnie to też będzie czekać a nie mam zamiaru płacić komuś za wymianę. Najbardziej interesuje mnie czy całą wyjmowałeś, jak podparłeś silnik i jak (w którym miejscu) rozpiąłeś półosie i ewentualnie jakieś cenne info aby czegoś nie skopać
kris-tofer - Pon Paź 05, 2009 19:10
apples, nie jest to takie proste, jak wiesz jest masę osprzętu (trzeba się pozbyć akumulatora i jego skrzynki; poodkręcać filtr paliwa i pompkę; webasto i wszystko co przeszkadza - mi udało się to wszystko oprócz aku zarzucić na silnik lub w bok)
Aby rozpiąć z półosi wybiliśmy sworznie wahaczy i wyciągneliśmy półosie z przegubami.
Silnik odkręcony od dolnej poduszki, stoi na podnośniku pod misą olejową, skrzynia odkręcona od silnika i poduszki, wisi sobie na bloczku do wyciągania silnika.
A i trzeba było poluzować lub odkręcić sanki zawieszenia żeby skrzynią dało się manewrować. Skrzyni nie udało się nam wyciągnąć, zrobiliśmy tylko miejsce, żeby dało się stare sprzęgło wyciągnąć.
Ja robię to z mechanikiem, bo nie dysponuję ani kanałem, ani odpowiednio twardymi kluczami. Może i dało by się to samemu zrobić ale zajęło by mi to i pomocnikowi sporo czasu, a i tak męczyliśmy się nad rozbiórką pół dnia.
Sorki za taki opis, postaram się do końca tygodnia opisać to jakoś w punktach dokładniej
apples - Pon Paź 05, 2009 20:59
Dzięki, tyle mi wystarczy. Myślę że dam rade jak będzie potrzeba Sanki popuszczałeś całe czy tylko od strony skrzyni?
Pomógł na Twoim koncie przy jakiejś okazji, niestety nie mój post więc nie mogę
kris-tofer - Pią Paź 09, 2009 10:28
apples, spoko spoko, sanki odkręcone od strony skrzyni, a poluzowane od prawej. Odkręcenie całych sanek pewnie ułatwiłoby problem wyjęcia skrzyni, którą przewalaliśmy z półtora godziny przy silniku, ale potem skręcanie wszystkiego zajełoby więcej czasu. Mój mechanik mówi że im mniej odkręcisz, tym będziesz szczęśliwszy, bo potem mniej dopasowywania i szukania śrubek, które pewnie pies już powyciągał Jutro się okaże
[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 11:28 ]
Jestem już po wymianie sprzęgła i wysprzęglika; chyba jestem jasnowidzem, bo oczywiście śrubki zostały pogubione, ale szczęśliwie się odnalazły kiedy samochód nie chciał odpalić bo mój wspaniały mechanik nie przykręcił masy do silnika...
Jakby nie było sprzęgło chodzi tylko jest miękie, ale jak podejrzewam sprawia to nowy docisk, a sprzęgło bierze gdzieś w połowie.
Nowy problem to taki, że o ile dwumasa przed wymianą nie dawała zbytnio o sobie znać tak teraz przypomina o sobie, że istnieje i żeby o niej nie zapomnieć. Zatem siedzi mi to !@!$# w głowie i zastanawiam się czy jak bije tylko jak się rusza z 2 to już jest całkiem źle, czy chrzanić to aż się rozleci i oddać w diabły ten samochód za bezcen komuś na części?
Sorka chłopaki za nerwy, ale...
Lucyfer - Pią Paź 23, 2009 14:52
Panowie troszke jestem zaganiany i dopiero dziś się zalogowałem .
Myślę ze dla mnie najlepiej bedzie podać moje gg 4056562 i tu bez problemowo mogę klikać i odpisywać dość szybko, nie zrazajcie się ze jestem niedostępny poniewaz jestem nie widoczny Postaram się odpowiedzieć i doradzić na Wasze problemy.
A tak poczytałem troszke i w sumie jeśli chodzi o wyjęcie skrzyni biegów to około 1 godzinki na spokojnie . i w sumie bardzo fajnie wychodzi , az się zdziwiłem w stosunku do innych wynalazków naprawde jest ok , no fakt trzeba wiedzieć co odkręcić , zamiast walczyć , bo jak to ja mówię czasem szybciej odkręcisz inne elementy niż walczyć z nimi i poniszczyć dodatkowa jakieś czujniki czy inne tematy . Więc jeszcze raz zapraszam do kontaktu , co moge to pomoge , Podrowionka dla wszystkich
[ Dodano: Pią Paź 23, 2009 15:45 ]
No dobra widze że troszke muszę Wam podpowiedzieć
1 nie odkręcaż zadnych sanek!
robimy tak
jak pisał Kris akumulator i jego obudowę wykrecamy
odkręcamy rozrusznik, dobrze przedtem odkręcić taką blache na podłużnicy na 3 śrubkach to wiele pomaga
wyjąć rozrósznik
odkręcić końcówkę kierowniczą od strony kierowcy
odkręcić sworzeń wachacza
wyjąć półoś lewą (kierowcy)
odkręcić i tylko opuścić wydech , nie trzeba rozłanczać sondy
wydech przy kolektorach i mocowanie przy silniku
nie ruszać prawej półosi ona zostaje przy silniku
Wazne : odłanczająć ze skrzyni linki od biegów uważajcie na te gumy , trzeba podwazać za wewnętrzyny plastik który spoko zejdie z jabłka
natomiast druga linka jest jeszcze łatwiejsza do zdjęcia trzeba delikatnie zdjąć zabespieczenie z bolca i go wyciągnąć , następnie wysunąć wodik na maxa do góry , wtedy podspodem jest taki plastik ,który wyjdzie obracając jek gdzyby tym mocowaniem jabłka ,
jeśli chodzi o odłącenie panceży linek to chyba nie ma problemów zabespieczenie i pyt w górę lineczki.
dobrze jest rozłączyć szybkozłączke na przewodzie sprzęgłowym
odkręcamy resztę śrubek od akrzyni i wychodzi bez problemu
a dodam że wcześniej podpieramy silnik ze skrzynią i t najbespieczniej na łączeniu , zeby odkręcić poduchę skrzyni tą na podłużnicy i jej blaszane mocowanie też przesuwając do góry schodzi łatwo.
następnie delikatnie opuszczamy silnik ze skrzynią i wisi na pozostałych poduchach i się nie bójcie nic się nie stanie. wtedy łatwo mieści się skrzynia i lątwo wychodzi
[ Dodano: Pią Paź 23, 2009 15:52 ]
Dodatkowa informacja co do poduszki poprzecznej , tej z dołu , dla tego że mój rover troche szarpał od momentu kupienia i jakoś nie mogłem się zebrać do wymiany tej poduchy , więc jak robiłem sprzęgło , po złożeniu skrzyni na miejsce i zamocowaniu , odkręciłem osłonę tej poduchy i okazało się że jest rozerwana
więc albo kupić całą , albo tylko wkład ,ale że wyjeżdzałem w góry i znająz życie przy wymianie różnie bywa , a obudowa jest sluminiowa nie podjołem tego ryzyka i naprawiłem ją moze w trochę nie po mojemu ,ale za to bardzo skutecznie .
Mianowicie ustawiłem ją na miejscu czyli wewnętrzną tuleje w rozerwanej gumie tak by była jak cała i włożyłem z jednej i drugiej strony , wieszaki od wydechu ,takie gumowe miałem pod ręką , myślę ze nowa nie pracuje lepiej hehehe 5 min roboty i mam z bani .no dobra bo się rozpisałem a tu panienki czekają hehe .
Więc jeśli macie pytania piszcie na GG lub dzwoncie 602-285143 Adam hej.
Rowan - Pią Paź 23, 2009 17:19
Lucyfer napisał/a: | wisi na pozostałych poduchach i się nie bójcie nic się nie stanie. |
No fakt, najwyżej poduchy popękają i trzeba je będzie wymienić
Lucyfer - Nie Paź 25, 2009 11:15
Jak sa dobre nie popękają , a jak sa chu... to lepiej odrazu wymienic cycu hehe
Gonia - Nie Paź 25, 2009 16:53
kris-tofer napisał/a: | Rowan, nie słychać żadnych stuków, jak już pisałem przy ruszaniu z 2 biegu bez gazu też nie szarpie i nie stuka, część cierna dwumasy też nie jest tam przytarta, czy przypalona
[ Dodano: Pon Paź 05, 2009 09:40 ]
Polecasz sprzęgło Nationala, a wiesz coś na temat sprzęgła firmy QUINTON HAZELL (QH)??? |
National jest producentem. Produkuje jedynie sprzęgła (normalne i sportowe) i tarcze hamulcowe (normalne i sportowe). Są to przede wszystkim nowe sprzęgła. W przypadku QH już tak nie jest. Quinton konfekcjonuje lub częściowo produkuje. W przypadku sprzęgieł do mniejszy modeli diesela, QH daje okładziny Valeo... ale w tamtych sprzęgłach niestety znacznie słabiej wypada docisk.
kris-tofer - Pon Paź 26, 2009 09:37
Mam już założone sprzęgło, QH od 2 - 3 tygodni i jestem zadowolony, ale w sobote zdarzyło mi się je przypalić. Wpadłem w ogromną dziurę przednimi kołami i ni jak nie szło z niej wyjechać. Gaz w podłogę i ze sprzęgła dym poszedł, ale na szczęście do końca nie spaliłem i jakoś się jeździ
Co do dwumasy to po robocie tego sprzęgła zaczeła ostro napier..... przy ruszaniu, czasami też jakieś dziwne drgania występują.
apples - Pon Lis 02, 2009 09:47
Czy olej ze skrzyni też spuszczaliście do wymiany?
kris-tofer i co wyszło z Twoim sprzęgłem, jakaś poprawa?
kris-tofer - Pon Lis 02, 2009 10:58
Olej ze skrzyni należy wypuścić, bo po wyciągnięciu przegubu od lewej półosi olej sam wycieknie.
Sprzęgło QH i nowy standardowy wysprzęglik od LondRovera sprawuje się przyzwoicie. Od samego począdku sprzęgło pracuje lekko i łatwiej jest ruszać. Jestem zadowolony.
Już raz nawet zdążyłem przypalić te sprzęgło tak, że aż dym poszedł spod samochodu, ale nic się nie dzieje, na szczęście nie spaliłem do końca. (wpadłem w ogromny dół na parkingu i był duży problem żeby z niego wyjechać)
Jeśli chodzi o dwumasę to nadal jeżdżę na starej, jest już do wymiany, szarpie przy ruszaniu i coś tam stuka, ale tylko przy ruszaniu. Obecnie rozważam wymianę ale gryzę się z myślą czy wymienić na nowe czy na używane. Chyba będę szukał używańca, pozatym planuję kupić R75 w wersji angielskiej na części i będę robił przeszczepy.
Zamierzam swoim R75 jeździć jeszcze ze dwa lata, także i tak wymiana dwumasy mnie nie ominie.
apples - Wto Lis 03, 2009 19:57
kris-tofer
1. Wydech też odkręcałeś?
2. Czy skrzynia jest bardzo ciężka bo nie wiem czy sam dam radę ją chwycić?
3. Jak lub czym centrowałeś tarcze?
4. Linki od biegów odkręcaliście?
5. Z jaką siłą dokręcaliście docisk do koła?
6. Czy skrzynię trzeba podwiesić, czy spokojnie może się gdzieś oprzeć tak aby nie wpadła
do kanału
Wiem że sporo już napisał Lucyfer, ale on ma benzynę więc może jest trochę inaczej.
kris-tofer - Sro Lis 04, 2009 09:57
apples, ja robiłem to na kanale wraz z moim mechanikiem i wyglądało to mniej więcej tak:
ad1. wydechu nie ruszaliśmy wogóle
ad2. skrzynię biegów podczepiliśmy pod wyciągarkę/kołowrotek do wyciągania silników, a po jej odsunięciu wisiała sobie na tym kołowrotku na łańcuchu, nie wyciągaliśmy jej na powierzchnię bo nam akurat nie chciała wyjść, ale jak pisze Lucyfer da się to zrobić bez problemu, potwierdza to także kolega z forum który jest mechanikiem z okolic Mińska Maz. (ale zapomniałem jego niku)
ad3. o centrowaniu tarczy nie było mowy w tak małym warsztacie, pozatym została poprostu wraz z dociskiem dokręcona do dwumasy
ad4. linki czy cięgna od biegów trzeba zdjąć ze skrzyni tylko one wchodzą na okrągły przegób i trzeba uważać, żeby nie zerwać takiej gumy (my zerwaliśmy co konsekwencją było spadnięcie tego cięgna w czasie jazdy i brak biegów )
ad5. docisk koła ma być starannie i równo dokręcony, jest tam jak dobrze pamiętam 6 śrób imbusowych, które należy dokręcać kluczem dynamometrycznym. My oczywiście dokręcaliśmy zwykłym kluczem że tak się wyrażę "na oko" ale trzeba je dokręcać równo z taką samą siłą po przekątnej, aby docisk równo doszedł, a z siłą taką ile było pary w ręku, ale nie z przesadą żeby też nie urwać. Poprostu mocno, ale na wyczucie.
ad6. jak już pisałem lepiej jest podwiesić skrzynię do takiej wyciągarki bo pewnie trochę waży a i może się obsunąć i poobijać ręce, pozatym lepiej jest ją na wyciągarce manewrować.
Moim zdaniem rób tak jak opisał lucyfer, odkręć to co napisał i wyciągnij całkiem skrzynię, myślę, że zaoszczędzisz tak sporo czasu i zrobisz to w 1 dzień, nam samej roboty zeszło się 2 dni. Pamiętaj, że gdy wyciągniesz przegób z półosią poleci olej ze skrzyni. (Ja od razu wymieniłem na hipol najtańszy jaki był w sklepie, weszło 1,6 litra jak pisała instrukcja. Nie wiem czy taki olej jest prawidłowy ale puki co w skrzyni nic nie rypi i śmiga
apples - Sro Lis 04, 2009 12:00
Dzieki za info.
Do skrzyni powinien być wlany Texaco MTF94.
kris-tofer - Czw Lis 05, 2009 11:09
Mam nadzieję, że Hipol z Orlenu też da radę. W końcu u mnie w ciągniku rolniczym czyni swą powinność bez przeszkód to i tu powinien
apples - Czw Lis 05, 2009 11:57
Obawiam się że nie da rady, ale to Twoja sprawa
Rowan - Czw Lis 05, 2009 17:09
kris-tofer, ja też się obawiam... Mi wlano jakiś Mobil o ile dobrze pamiętam 75W90 chyba. W każdym bądź razie z przeznaczeniem do skrzyń manualnych BMW.
kris-tofer - Czw Lis 05, 2009 18:33
Nonie straszyć mnie tu, kurczę, wiedziaem że olej ma znaczenie, ale nie wiedziałem, że aż takie. No dobra wezmę się za wymianę, a ten Texaco MTF94 będzie dobry skorojest polecany?
apples - Czw Lis 05, 2009 18:47
Olej jest dedykowany do tej skrzyni przez Rovera. 2l ok. 90zł.
Ja wymieniłem dokładnie na Texaco MTF94.
kris-tofer - Czw Lis 05, 2009 19:09
Dobra dzięki apples, i Rowan, za info. Postaram się jak najszybciej zmienić ten olej.
Legion1349 - Sob Lis 14, 2009 13:17
kris-tofer napisał/a: | a ten Texaco MTF94 będzie dobry skorojest polecany? | rover i land rover nie polecają już mtf 94 tylko castrola, z prostego powodu mtf ma zalecane wymiany co 10k km, a castrol co 20k km.
apples - Sob Lis 14, 2009 23:14
kris-tofer jeszcze raz dzięki za porady.
Lucyfer niestety sanki musiały zjechać na dół. Było tak ciasno że nie mogłem wyjąć skrzyni, zwłaszcza że mechanizm od zmiany biegów haczył o podłużnice. Czas wymiany ok. 8h. Ręce bolą jak ..... Ale dla tego efektu warto Lucyfer Ty chyba masz benzynę?
Legion1349 gdzie wyczytałeś te zalecenia?
Legion1349 - Nie Lis 15, 2009 10:41
apples napisał/a: |
Legion1349 gdzie wyczytałeś te zalecenia? | zalecenia serwisu lr. tzn źle się wyraziłem, we freelanderach zalecana jest wymiana mtf 94 co 10k ze względu na "ciężkie warunki pracy" skrzyni biegów i możliwość uszkodzenia przekładni kątowej.
apples - Nie Lis 15, 2009 12:16
90zł za 2l raz na 100tys. to nie tragedia. W R75 raz na 150tys.
kris-tofer - Pon Lis 16, 2009 17:45
apples napisał/a: | jeszcze raz dzięki za porady |
spoko spoko, grunt, że mogłem się tutaj na coś przydać
A wracając do tego oleju do skrzyni, to w końcu lać ten texaco czy castrol?
Legion1349 - Pon Lis 16, 2009 17:50
gadałem przez telefon z gościem z servisu lr to powiedział że od jakiegoś czasu lr i rover polecają castrola, olej takiej samej klasy co mtf od texaco ale można go rzadziej wymieniać (w przypadku freelandera ponad 2krotnie rzadziej).
kris-tofer - Pon Lis 16, 2009 17:53
W takim razie jakie oznaczenia ma Castrol?
apples - Pon Lis 16, 2009 17:55
kris-tofer jak uważasz. Ja mam MTF. Rover w książce jasno pisze jaki. Land Rover stwierdza że Castrol lepszy, bo może mają lepszy układ finansowy. Wlej tańszy.
kris-tofer - Pon Lis 16, 2009 18:02
MTF wcale nie jest taki tani, ale muszęgo zmienić, bo jak samochód zimny to drugi bieg nie chce wskoczyć. ( nie wiem czy t jest wina oleju) ale jak wiesz sprzęgło mam nowe i odpukać zero problemów ze sprzęgłem właśnie.
apples - Pon Lis 16, 2009 18:10
Zdejmij jeszcze raz cięgna z główek przy skrzyni, nasmaruj je oraz linki smarem grafitowy i zobaczysz jak będzie. U mnie pomogło. Nałożyłem jeszcze smaru w gumy (harmonijki) na zakończeniu linek.
Ja płaciłem za 2l - ok. 90zł. Na allegro też mieli w oryginalnych bańkach Rovera.
kris-tofer - Pon Lis 16, 2009 18:12
No tak ale po przejechaniu około 2km już biegi wchodzą luźno, tylko jak jest zimny, to drugi bieg strasznie ciężko wchodzi.
apples - Pon Lis 16, 2009 18:13
Raczej wina oleju. Chyba jest za gęsty.
kris-tofer - Pon Lis 16, 2009 18:21
Wymienię na MTF i wtedy zobaczymy jak będzie się zachowywał, ale to dopiero w sobotę.
Legion1349 - Pon Lis 16, 2009 20:06
kris-tofer napisał/a: | W takim razie jakie oznaczenia ma Castrol? | Castrol 75W90 TAF-X
gronel - Wto Gru 17, 2013 15:30
Witam. Przeczytałem już kilka tematów po kilka razy i już sam nie wiem. Trzeba luzować czy odkręcać sanki aby wymienić wysprzęglik w dieslu ?
pelson91 - Wto Gru 17, 2013 22:40
gronel napisał/a: | Trzeba luzować czy odkręcać sanki aby wymienić wysprzęglik w dieslu ? |
trzeba zrzucic sanki
sew87 - Sro Gru 18, 2013 07:11
a ja mam takie pytanko ostatnio przy temperaturach ponizej 0 stopni jak wciskam sprzeglo to pompka popiskuje ,piszczy przy wciskaniu co moze byc nie tak ?
sknerko - Sro Gru 18, 2013 08:49
nasmarować ucho na trzpieniu
sew87 - Sro Gru 18, 2013 08:54
tzn ten plastki co przymocowany jest do pedalu? wazelina moze byc
sknerko - Sro Gru 18, 2013 08:59
tak ten, użyć smar silikonowy, wazelina za chwile sie wytrze i będzie tak samo
sew87 - Sro Gru 18, 2013 09:01
aha ok niestety takiego smaru nie mam musi narazie wystarczyc wazelina:)
sknerko - Sro Gru 18, 2013 10:01
Kupisz taki smar na stacji benzynowej. w takich małych plastikowych buteleczkach z dozownikiem.
Ciastek0397 - Sob Lip 28, 2018 06:03
Ostatnio odzywałem się w kwestii wymiany sprzęgła w tym temacie. Dopiero niedawno zauważyłem, że to dział Land Rovera, więc kontynuuje tutaj.
Ponownie mam kilka pytań.
Mianowicie, czy jeśli skrzynia biegów po przyłapaniu śrubami pomału się schodzi z silnikiem, czy jest opcja, że na wałek nie trafiłem albo z półosią? I ogólnie czy na coś konkretnego zwrócić uwagę przy zakładaniu?
Czy dedykowany olej (chyba Texaco) jest rzadki? Generalnie ciężko to określić. Zamówiłem go przez internet ale jest rozlewany z beczek to nie mam etykiety. Wydaje mi się to dość przesadnie rzadkie i wole się upewnić żeby tam jakiegoś spustoszenia nie zrobić.
I ostatnie, przez moją nadgorliwość i gorącą głowę odkręciłem mechanizm zmiany biegów. Chciałem go ściągnąć, oczywiście się nie udało. Chcąc przykręcić pojawił się problem bo stawia duży opór, mocniej nie chce kręcić bo gwinty pójdą.
Dorzucam zdjęcie, słaba jakość ale już robione po ciemku.
Ktoś z roverowiczów wie jak to cacko z powrotem wsadzić na swoje miejsce?
[ Dodano: Sob Lip 28, 2018 07:03 ]
Dla innych nadgorliwców - wystarczy cierpliwie popukać młotkiem w tą wystającą tuleje i całość pomału się schowa.
Teraz coś gorszego. Mam już wszystko przyłapane, wszystko skręcam. Wystarczy mi dociągnąć na śrubach skrzynie biegów i pojawił się wyciek oleju silnikowego
Rzecz w tym, że jak wszystko było rozebrane to było sucho, teraz cieknie kiedy wszystko mam zrobione. Nie mam zbytnio czasu ponownie to rozkręcać.
Ktoś wie co to może być?
|
|