Zobacz temat - [R 200] problem z przegladem lampy tylne LED
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - [R 200] problem z przegladem lampy tylne LED

hellboy_d - Czw Paź 08, 2009 09:55
Temat postu: [R 200] problem z przegladem lampy tylne LED
Moja kobitka wlasnie mi dzwoni ze ma problem z przegladem , jak to kobieta spanikowana jak diabli , lampy jak w avatarze lub jak u mackawawa posiadaja E i numer jakistam dopuszczajacy do ruchu na terenie Europy .Jak ma widzimisie "felka" z przegladu do czegos takiego . Bo powiedzial ze przegladu nie podbije bo swiatlo STOP nie widac . No jak u mnie stopu nie widac :shock: Daje po oczach jak diabli
Poki co kumpel zmienia lampy ze swojego do mojej na chwile ...

kasjopea - Czw Paź 08, 2009 10:08

Lampy muszą mieć polską homologację.
szoso - Czw Paź 08, 2009 10:14

a nie prościej pojechać gdzie indziej na przegląd gdzie będzie ktoś normalny :wink:
kasjopea napisał/a:
Lampy muszą mieć polską homologację.

a jak jest znaczek E1-Niemcy lub E-4 Holandia który mam to co?
kupiłem przednie lampy E-4 w Polsce i przeszedł przegląd

hellboy_d - Czw Paź 08, 2009 10:17

Jasne ze prosciej , ale ja fizycznie jestem 1100 km od mojej kobitki i jej auta ... Sam takimi "trupami" przeglad zaliczalem ze az wstyd . Ale nie dam rady sie teleportowac zeby to pociagnac dalej ....
Poki co znajomi pomagaja na mejscu .
Myslalem ze Europejski atest rowna sie polskiemu w koncu w unii jestesmy .

Acha sama probowala u jakiegos drugiego goscia ale lipa ...
p.s a mowilem zrob to tydzien temu . Te kobiety :/
p.s II zadzwonilbym i zrobil karczemna awanture ale wtedy juz wogole nie przejdzie .
Najgorzej "wk....." ze auto jest w IDEALNYM stanie technicznym , jest wiecej rzeczy zrobionych niz byc musi ...

kasjopea - Czw Paź 08, 2009 10:28

szosownik, też masz LEDy?
hellboy_d - Czw Paź 08, 2009 10:38

kasjopea napisał/a:
szosownik, też masz LEDy?


A moga byc nawet "laserowe" jak maja certyfikat to co ma widzimisie jakiegos goscia z "przegladu"??
Chyba ze jak zwykle na kase czekaja ...

kasjopea - Czw Paź 08, 2009 10:47

O ile mają ten certyfikat. Bo na lampie to "producent" może sobie wybić co tylko chce...
hellboy_d - Czw Paź 08, 2009 10:50

Ok , to pewnie pan od przegladu poszedl do komputera , wbil numer i sprawdzil w swojej tajemniczej "bazie danych" i stwierdzil ze to "przewal" z tymi lampami ...
To u nas dalej tak samo jak z US kazdy ma inne mniemanie na rozne tematy a mnogosc dowolnych interpretacji poraza .

kasjopea - Czw Paź 08, 2009 10:52

hellboy_d, przenoszę ten temat do porad prawnych, niech się fachowcy wypowiedzą :wink:
szoso - Czw Paź 08, 2009 11:12

kasjopea napisał/a:
Bo na lampie to "producent" może sobie wybić co tylko chce...

i własnie to co na lampie jest najważniejsze podczas kontroli czy przeglądów,przecież nie będę woził ze sobą w samochodzie segregatora z atestami :wink:

kasjopea - Czw Paź 08, 2009 11:48

Dokładnie z tego samego powodu za lampy najszybciej można polecieć na przeglądzie lub kontroli, bo kontrolujący wychodzą z założenia, że są one nielegalne.
Jak się modyfikuje lampy zawsze trzeba się z czymś takim liczyć :smile:

hellboy_d - Czw Paź 08, 2009 12:07

Trudno , sciagne atest od producenta .... z drugiej strony to co mam go jeszcze przetlumaczyc na jezyk polski ?
Bo zas ktos powie ze nie zna jezykow obcych :/ .

szoso - Czw Paź 08, 2009 12:56

hellboy_d napisał/a:
to co mam go jeszcze przetlumaczyc na jezyk polski ?
Bo zas ktos powie ze nie zna jezykow obcych .

nie zdziwiłbym się wcale :lol:

hellboy_d - Czw Paź 08, 2009 13:53

Wlasnie moja kobitka dzwonila ze koles cos tam mruczal ze za przednie angel eyes powinien tez nie przepuscic , najsmieszniejsze jet to ze rok temu ten sam koles pomagal je ustawic .
Tak ze to nie profesjonalizm tylko wlasne "widzimisie" typowe w naszym kraju ...
Ciekawe kto dopuszcza te trupy do jazdy ktore czasem widze na drogach ...
Zreszta z tego co poczytalem w necie to temat "rzeka" , pozostaje wydrukowac sobie wszstkie mozliwe tuv , cetyfikaty i tak dalej . Prawda taka ze jak masz papier to masz racje ...