Zobacz temat - [R25 1,4]- brak paliwa- zapowietrzenie ?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25 1,4]- brak paliwa- zapowietrzenie ?

wrsdz - Nie Paź 25, 2009 10:50
Temat postu: [R25 1,4]- brak paliwa- zapowietrzenie ?
witam mam pytanie :

brak paliwa w moim R25 paliwo dolane autko mimo krecenia nie odpala wlane 10l -chyba nie za malo?

czy mogl sie zapowietrzyc w jakis sposob?

jakies sugestie co teraz zrobic mam zeby zagadal?

Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 11:16

Benzynowe silniki się nie zapowietrzają. Jeżeli jeździłeś bez benzyny lub z małą ilością to pompa paliwa mogła się zatrzeć lub zawiesić. Jeżeli masz możliwość to zmierz ciśnienie paliwa na listwie. Jeżeli nie masz takiej możliwości to poproś drugą osobę aby posłuchała czy słychać pompę paliwa gdy włączasz zapłon oraz gdy kręcisz rozrusznikiem(najlepiej nasłuchiwać w bagażniku lub pod tylnym zderzakiem w okolicach zbiornika paliwa).
sTERYD - Nie Paź 25, 2009 11:59

10 litrów to moze być za mało żeby pompka zassała. Jeśli słychać brzeczenie pompki to wlej tak, żeby było ponad pół zbiornika :hm:
faecd - Nie Paź 25, 2009 12:40

i probuj odpalac co chwile czyli krecisz rozrusznikiem ze 2 razy i czekasz dziesiec sekund i znowu dwa razy i czekasz za ktoryms razem powinno zapalic...

PS oby syfu z baku nie zassalo bo bedzie trzeba wtryski czyscic

Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 13:29

10 litrów to około 1/4 zbiornika. Spokojnie powinno zassać nawet jak się wleje znacznie mniej.
Pawson - Nie Paź 25, 2009 15:40

sTERYD ma racje, wlej więcej i próbuj nim potrząsnąć i chebłaj kilka razy...
u mnie pomogło.. :grin:

jeśli nie dasz rady to wyjmuj pompę razem z tym koszyczkiem i wyślij do regeneracji, nie kupuj nowej pompy bo to nie pomoże przerabiałem ten temat.
Ale to jest ten czarny scenariusz myślę że tak źle nie będzie

Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 17:57

Samej pompy nikt nie regeneruje, bo to się nie opłaca, poza tym pompy praktycznie są nierozbieralne. Nowa firmowa nie kosztuje majątek, ale jednak przed wymianą upewnij się, ze to ona jest winna.
Pawson - Nie Paź 25, 2009 18:08

powtarzam wymiana samej pompy na nic się nie zda!
Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 18:43

Pawson napisał/a:
powtarzam wymiana samej pompy na nic się nie zda!


Jeżeli rzeczywiście jest spalona to czemu nie ?

Vesper416 - Nie Paź 25, 2009 18:48

Tomek1212,

No to sie zdziwisz bo ja mam dokladnie ten sam problem co autor wątku i zmagam sie z nim juz ponad miesiac!!!!!!!! Pompe wymienilem na nową i c.... pomogło! Dalej to samo!!! W czwartek mechanik obejrzy sprawe. Ale ja sie posłucham Pawson, napisał mi na gg o regeneracji i skoro są firmy które sie tym zajmują i jemu pomogli to czemu mi to nie ma pomóc!!!!!!!

faecd - Nie Paź 25, 2009 18:57

Vesper416, a u Ciebie przypadkiem niezassalo syfu z baku i masz zapchane wtryski??
Pawson - Nie Paź 25, 2009 18:59

Tomek1212 napisał/a:
Pawson napisał/a:
powtarzam wymiana samej pompy na nic się nie zda!


Jeżeli rzeczywiście jest spalona to czemu nie ?


bo ona nie jest spalona, daje za małe ciśnienie a przyczyną jest jej plastikowa obudowa, z tego co pamiętam to nie idzie tego dziadostwa nigdzie kupić. Wysłałem komplet do firmy która się tym zajmuje www.serwispomp.pl i którą polecam bo paczka przyszła w przeciągu 2-3 dni z przesyłką zapłaciłem jakieś 150zl.

Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 19:04

Dlatego od początku mówiłem, że podstawą poprawnej diagnozy jest sprawdzenie ciśnienia na listwie wtryskowej.

Faktem tez jest, że nowa pompa dobrej jakości dająca odpowiednie ciśnienie (dla wtrysku jednopunktowego to około 2-3bar, wtrysku wielopunktowego 3-4,5bar a dla mechanicznego 6,5bar) też powinna rozwiązać problem, oczywiście jeżeli zdiagnozujemy że powodem usterki jest za niskie ciśnienie paliwa.

Pawson - Nie Paź 25, 2009 19:11

Tomek1212 a Ty cały czas swoje żadna pompa nawet najlepszej jakości się tutaj nie przyda! przeciez kupiłem nową założyłem i też nie odpalał a we wiaderku chodzila, podobnie ma vesper416 i tez ni chu*a.
Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 19:27

No dobrze, więc wytłumacz mi w czym będzie lepsza regenerowana pompa od nowej sprawnej, dobrej jakości ?
Vesper416 - Nie Paź 25, 2009 19:40

Ja mam wtryski czysciutkie przewody drozne, nowe filtry w baku i ten przed wtryskami nowa pompa a paliwo nie dochodzi nawet do filtra paliwa.........

[ Dodano: Nie Paź 25, 2009 19:38 ]
ja kupilem nową dobrej jakosci i nic w pizdu pieniadze wydane wiec jedyne co zostaje to rzeczywiscie ta cała obudowa plastykowa wokól pompy. Jakby nie bylo gdybys rozbieral pompe to wiedzialbys ze ona paliwo pompuje do tej plastykowej obudowy i dopiero z tej obudowy zasysa paliwo do układu..... Wiec jesli z tym koszykiem bedzie cos nie tak to logiczne ze pompa tego nie zassa. Pompa daje cisnienie na wyjsciu 3 bary ale sprawdz jak ona zasysa to stwierdzisz ze prawie w ogole. Ja spodziewalem sie ze jak przyloze palec to zassa go jak odkurzacz a tu zdziwko bo prawie nie ssała a jak zanurzyłęm ją w cieczy i byla na ziemi postawiona to sikala mi na sufit czylina wysokosc 2,5m wiec cos w tym jest!!!!!!!!!

Tomek1212 - Nie Paź 25, 2009 19:56

OK, już rozumiem. Wam chodzi o nieszczelność na koszu, a nie samej pompy.
Vesper416 - Nie Paź 25, 2009 20:04

Wydaje mi sie ze rozwiązaniem problemu było by wyciągniecie pompy z koszyka i zalanie go paliwem gdzies na wysokosc 2/3 obudowy wsadzeniem pompy i wlożeniem do baku wtedy myśle ze pompa zassa paliwo i poda je dalej a jak zacznie podawac paliwo to bez problem bedzie napelniała koszyk z baku. Wydaje mi się że to jest rozwiązaniem całej tej "Paliwowej afery".

Jeszcze jedno jesli ten filtr siatkowy w baku nie jest uszkodzony to nie ma możliwości zassaniu syfu żeby zatkało wtryski, powiem wiecej ja demontując bak bardzo dokłądnie obejrzałem resztki cieczy i co tam miało pływać i powiem ze w baku nie mialem syfu zadnego a to co bylo na tym filtrze to były znikome ilości jakiś paproszków, było tego tak nie wiele że według panujących praw fizyki na tej planecie nie miały one prawa w jaki kolwiek sposób przeszkodzic w podawaniu paliwa!

Pawson - Nie Paź 25, 2009 21:57

Spróbuj zrobić tak jak piszesz i zobaczymy jaki będzie efekt, może nie będzie konieczności regenerować :cool:
Vesper416 - Pon Paź 26, 2009 20:33

a więc powiem tak że dzisiejsza zabawa skończyła sie urwanym czujnikiem paliwa...
do czego on dokładnie służy????? A nowa pompa jest jednak sprawna tylko we wtyczce jeden pin był wygiety i nie stykal....
Bede dzialac jutro i zobaczymy

Tomek1212 - Pon Paź 26, 2009 21:51

Vesper416 napisał/a:
a więc powiem tak że dzisiejsza zabawa skończyła sie urwanym czujnikiem paliwa...
do czego on dokładnie służy?????


Jak to do czego ? Do wskaźnika poziomu na desce rozdzielczej.

Vesper416 - Pon Paź 26, 2009 22:00

pytam bo ponoc przy uszkodzonym czujniku pompa nie bedzie działać
Tomek1212 - Pon Paź 26, 2009 22:12

Wskaźnik nie ma wpływu na pracę pompy paliwa.
Pawson - Wto Paź 27, 2009 14:57

wpływu na pracę pompy raczej nie powinien mieć ale wymienić trzeba:P
co by znów wahy nie brakło :lol:

Vesper416 - Sob Paź 31, 2009 19:58

udało mi sie naprawić mojego roverka w końcu na dole napisze co i jak.

Taka mała ciekawostka:
Według producenta R200 ma zbiornik 55L z czego rezerwa ma wystarczec niby na 100km i jak podają żródła że bezpieczna rezerwa w tym samochodzie to okolo 10l. No to powiem wam że to wszystko gówno prawda.
Mialem wlane 15 l paliwa w zbiorniku i nowa pompa nie byla w stanie go zassac, co wiecej była ona lekko zanurzona w paliwie. Konstrukcja zbiornika oraz mocowania pompy jest tak spaprana ze samochod moze stanac na brak paliwa mając nawet 10l jeszcze w baku chodz na kokpicie bedzie pokazywal absolutny brak paliwa. Dalej jeszcze lepiej dolałem kolejną porcję paliwa i w sumie z biorniku bylo 35l a zbiornik w rzeczywistosci byl prawie polowie pelen na oko z 6 l brakowalo do rownej polowy. Na kokpicie natomiast pokazywalo 1/4 zbiornika. Więc uważajcie jak jedziecie bo jak bedziecie mieli rezerwe i stanie cie na górce to kaplica i potem pompa nie zassa paliwa a dlaczego wyjaśniam na rysunku ponizej:


1. Filtr siatkowy zanurzony w zbiorniku
2. Uszczelka gumowe kółeczko pełniace role zaworu blokującego powrót paliwa do zbiornika
3. Uszczelka uszczelniajaca połaczenie pompy i szyjki koszyczka pompy
4. Paliwo zassane ze zbiornika do koszyka
5. Przewod zasysający paliwo na uklad
6. wyjscie z pompy na uklad paliwowy
7. Taki mialem poziom paliwa przy 10l paliwa, troche na dnie
8. Taki mniejwiecej mialem poziom po dolaniu paliwa do 35l
Jak to działa? :

Pompa zasysa paliwo z baku i wlewa je do plastykowego koszyczka.
Przefiltrowane paliwo dopiero z koszyczka jest pobierane przez pompe i podawane na uklad paliwowy. więc wniosek nasuwa sie sam. Jesli poziom paliwa zbliza sie do koncatego siatkowego fitra to pompa pomimo ze paliwo w baku jest to nie bedzie w stanie go zassać...

W moim przypadku pompa nie podawał paliwa poniewaz te uszczelki z rysunku były uszkodzone i paliwo ktore bylo wlewane do koszyka od razu z niego wyciekało. Po naprawie uszczelek samochód odpala bez problemu.

Moze komus sie przyda a jak oprzytomnieje ( bo pisze to pod wpływem oparów e98) to napisze to ładnie i składnie bo póki co jestem zbyt szczęśliwy że w koncu moge gada ujeżdżać.

P.S

[ Dodano: Sob Paź 31, 2009 19:58 ]
Roverek to rzeczywiscie wyjątkowe autko i wymaga troski. NIe psuje sie jak inne szmelce ale jest wrażliwe na drobnostki! Ja i tak kocham moją coupetke i długo jej nie zamienie na nic innego!!!!