Zobacz temat - [R75] Nie odpali po zgaszeniu proszę o pomoc
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Nie odpali po zgaszeniu proszę o pomoc

Pingu180 - Sro Paź 28, 2009 09:30
Temat postu: [R75] Nie odpali po zgaszeniu proszę o pomoc
Może jest ktoś kto mi pomoże a mianowicie umyłem samochód na myjni ręcznej podjechałem pod dom zgasiłem silnik i już nie odpalił. podpięty został pod TESTER DIAGNOSTYCZNY X-431 i pokazało błąd security, błąd przekaźnika świec żarowych, błąd wentylatora, - to są błedy których nie dało się skasować. co do przekaźnika świec słychać go ze załącza a po chwili słychać że rozłącza wiec chyba jest ok, idąc dalej miałem 3 świece żarowe spalone wymieniłem na nowe auto dalej nie odpala. Komputer jest suchy kanaliki drożne zawór wysokiego ciśnienia wyciągałem stukałem, dmuchałem z każdej strony, pompy obydwie słychać paliwo dochodzi do wtrysków ciśnienie na listwie jest, miałem jeszcze cieki wężyk pęknięty biegnący do elektrozaworu EGR - wymieniłem na nowy EGR czyszczone, przekaźniki tykają nawet bezpieczniki sprawdzone wszystko ok immobiliser ok na testerze, czujnik położenia wału mroziłem i nic jedyne co widziałem to nie otwiera wtrysków nie ma impulsu. Miałem wokół jednego wtrysku trochę spocone pewnie lekko puszczał wymieniłem go i dalej nic nie mam pojęcia co się stało, co do jeszcze tego błędu błąd security to myślę że spalony jest ten klakson koło ECU bo nigdy mi dźwięku nie wydawał podczas alarmu choć kierunki migały. Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły :( proszę o pomoc........
Makis - Sro Paź 28, 2009 20:38
Temat postu: [R75 2.0CDT '02]
Witaj! Czy jesteś pewien że to imobilaizer? Mój też zgasiłem i nie odpalił i okazało się że to pompka paliwowa. Jak włączysz zapłon to jest słychać czy chodzi.
Flora - Pon Lis 02, 2009 12:36

I jak tam? Wiadomo coś? A może już ten wątek był gdzies dalej to proszę o wskazówki. W czoraj rodzice pojechali prawie 100km, wszystko było ok. Po powrocie ok.40min z cmentarza tata wsiadł przekręcił kluczyk zapaliły się tylko kontrolki oleju i akumulatora po czym koniec! Ani drgnął. Nastąpiło małe zamieszanie z jakimś miejscowym mechanikiem i kupili nowiutki akumulator. A! Przepalony był bezpiecznik 15 pod maską. Wrócili do domu (100km) było ok. Dzis tata chce wsiąść do auta i nawet drzwi otworzyć nie mógł, musiał z kluczyka, i NIC. Ani drgnie. Wczoraj nowiutki akumulator ze sklepu! Co to jest?! Wcześniejze perypetie Roverka mogą nie mieć znaczenia ale na wszelki wypadek opiszę. Niedawno wymieniany był wysprzęglik i podczas tej wymiany najprawdopodobniej wylano nam olej ze skrzyni biegów i nikt nic nie powiedział czego skutkiem było przejechane kilkadziesiąt k bez olej... Kiedy już było wiadomo,że olej trzeba wlac (2l weszło a PHJOWI powiedział,ze tyle musi być i tyle weszło czyli jednak wylali) rozpoczęliśmy poszukiwanie swoją drogo olej nie do dostania, jakby co to w Wawie mają. Roverek stał dość długo bez jazdy ok.3 tygodni. Istnieje tez podejrzenie,że podczas tej wymiany wysprzęglika podmieniono nam akumulator bo był wcześniej BOSH a podczas wczorajszej wymiany mechanik zdziwiony stwierdził,że to jakiś KAZAR. Pomocy? Bo tu wszyscy sie madrzą i metodą prób i błędów chcą rozgryść co Roverkowi dolega :/
Pingu180 - Pon Lis 02, 2009 22:24
Temat postu: [R75 CDT 2000r]
Może wiecie gdzie kupić zawór wysokiego ciśnienia w internecie? wszędzie po sklepach mi mówią tylko serwis :( i przepraszam śmietnik na forum za te dwa tematy uczę się powili...
Pingu180 - Wto Lis 03, 2009 00:20

Dziękuję za zainteresowanie tematem poprawiam temat bo miałem pierwszego dnia złego elektronika. Tu jest mój poprawny post po diagnozie człowieka który się zna lecz nie miał czasu szukać usterki. Link proszę o pomoc już tydzień mija a samochód obrażony na cały świat. :bezradny:
kasjopea - Wto Lis 03, 2009 12:04

Pingu180, proszę nie zakładać kilka tematów o tym samym, bo robi się śmietnik. Scaliłam tamtego posta, do którego link wkleiłeś z tym tematem. Edytuj swój ostatni post, żeby to miało ręce i nogi.
Rowan - Wto Lis 03, 2009 16:52

Pingu180, jak nie ma impulsu na wtryski, to albo nie ma ciśnienia wystarczającego, ale piszesz, że jest, czyli ECU blokuje.
Pingu180 - Wto Lis 03, 2009 17:07

facet mi powiedział ze ciśnienie jest i to nawet trochę za duże wyciągnąłem dziś zawór wysokiego ciśnienia ponownie i nic w nim nie widzę :bezradny: stukałem go i dmuchałem ponownie teraz świeci mi kontrolka błędu czyżby padł całkiem?

[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 17:07 ]
A i jeszcze jedno, takie pytanie bo po wyciągnięciu zaworu wygląda jak z tego postu zdjęcie są tez takie z iglicą na czubku czy się mylę?

Dam-Kam - Wto Lis 03, 2009 19:59

to że pokazało m.in. błąd przekaźnika świec żarowych daje do myślenia. Pewnie podczas mycia woda się zgromadziła i go z lekka zalała ale potem jak sprawdzałeś zdążyła spłynąć.

A co do błędu security to przypomniałem sobie jak Pan P.Midowicz mówił, że centralka immo zapisuje każdy błąd i one się nie kasują przez co może być tak że się ich zgromadzi tyle, że centralka zgłupieje i być może nie pozwoli odpalić R. Ja np. miałem sporo błędów i jak wcześniej zdażyło mi się, że R nie odpalił 2-3 razy tak teraz pali bez problemu :)
Jak masz możliwość to niech Ci ktoś wykasuje błędy centralki immo. Nie gwarantuję, że to coś zmieni ale może warto spróbować :)

Pingu180 - Wto Lis 03, 2009 21:29

Wiec tak błąd przekaźnika świec pokazało bo 3 świece były spalone tak myślę w dodatku dzis sprawdzałem ten przekaźnik świec żarówką załącza i wyłącza napięcie na świece w tym czasie co powinien wiec świece grzeją, co do komputera to sądzę ze jest ok bo facet podłączył i testował każde urządzenie i chodziło wiec sterownik powinien działać miałem w nim dużo błędów tzw. śmietniku :/ wykasował wszystkie prócz właśnie tych opisanych bo wracały wiec jest usterka :???: ja bym postawił na ten zawór wysokiego ciśnienia ale czy on odcina zapłon? w komputerze wyszło że pozwolenie na start jest immo wysyła poprawny kod do ECU wszystko ok :( nie mam już sił paliwo na wtryskach wężykami wraca jak odpiołem je z góry. Szukam tego zaworu w internecie bo w mojej okolicy nie kupie :bezradny: nadal tkwię w jednym miejscu :beczy: jak zrobię zdjęcie tego zaworu to wystawie.

[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 21:29 ]
Co z tą iglicą nie wiem czy ma być czy są dwa rodzaje?

Rowan - Sro Lis 04, 2009 15:31

Pingu180, iglica, na końcu ma filtr metalowy, którego ty nie masz, ale to w niczym nie przeszkadza. Mi się wydaje, że to jednak nie wina zaworu. Szkoda pieniędzy, żebyś kupował.
Pingu180 - Pią Lis 20, 2009 01:36

no to mnie zmartwiłeś :( już go zamówiłem. Dzisiaj oglądnąłem miejsce koło immo na lewym słupku tam są jakieś masy które biegną pod dywanik do progu pełno czarnych kabelków do jednej śrubki i do drugiej to samo, jedna z nich była cała aż niebieska z tego osadu na niej czyściłem to wszystko choć nie wiem do czego to jest może gdzieś masy brakuje ?? ??? czy ktoś wie do czego są te kabelki ? już szukam sam nie wiem co :(

[ Dodano: Czw Lis 05, 2009 15:57 ]
nic z tego zawór nic nie zmienił :( dalej nie odpala. Miałem jeden z kanalików podszybia zatkany od strony kierowcy było tam trochę wody i wiązka kabli od kompa były w wodzie trochę może to coś tam porobiło??? wysuszyłem wszystko ale dalej nie odpala :(

[ Dodano: Czw Lis 05, 2009 19:10 ]
Dzwoniłem jeszcze raz po faceta by mi podłączył go pod tester jutro ma być może wreszcie dowiem się w czym tkwi problem to już 3 elektronik :/ uparte te auta są strasznie. Jeszcze jest możliwość taka że wtrysk któryś padł a wtedy robi się odcięcie na resztę wtrysków ale to już opisze jutro jak coś się dowiem tym czasem trzymajcie kciuki ;)

[ Dodano: Pią Lis 20, 2009 01:36 ]
Witajcie ponownie, auto jeździ :/ przed wymianą akumulatora miałem sytuacje ze padło mi ładowanie a miałem ponad 100 km do domu wiec nieświadomie jechałem na aku ile dałem rady aż auto zgasło :( miałem prawie wszystkie kontrolki świecące, do czego zmierzam elektronik powiedział mi że wtedy już komputer zwariował bo spadło mu napięcie poniżej 8 volt i mu się pomieszało troszkę. Dziwny jest ten fakt że po naładowaniu aku auto jeździło aż do sytuacji którą przedstawiłem, coś mu się pomieszało po wymianie na nowy akumulator i immo się rozjechało już na dobre. Zaznaczę że nie stało się to od razu po wymianie tylko na drugi dzień. Czyli diagnoza poprawna to rozjechany immo koszt 450zł dużo troszkę ale niby programował wszystko na nowo starego kodu immo nie dał rady odzyskać. Dziękuję wszystkim za pomoc i zainteresowanie, gdyby ktoś potrzebował zawór wysokiego ciśnienia to sprzedam za połowę ceny 200zl nowy Boscha lub używka sprawny 100% ;)