michalk - Nie Lis 01, 2009 18:11 Temat postu: [R620] Ubywa płynu w chłodnicy Uszanowanie! Historia jest taka: Po trasie około 300 km na parkingu zauważyłem wyciek - cały płyn wyleciał. Zalałem koncentratu wraz z emulsją uszczelniającą by dojechać do domu. W garażu wycieku nie zauważyłem - jakby pomogło uszczelnienie, o temacie zapomniałem. Po paru dniach zauważyłem że znowu jest sucho - wycieku niet, pod autem zero plam 2 razy dolewałem, ciągle to samo - wycieku widocznego brak. Mechanik zawyrokował 'uszczelka pod głowicą' co też karnie zleciłem naprawić. O temacie zapomniałem. Po 2 tygodniach z głupia frant zajrzałem pod maskę - w chłodnicy - TAK - sucho. Pytanie do szanownych guru brzmi: czy może być inna przyczyna "suchego" ubywania? Jeśli nie, to czy można jakoś udowodnić, że spieprzył mechanik tą wymianę uszczelki (to można spieprzyć??)? Pozdrawiam z Chełmna Michał NEOSSS - Nie Lis 01, 2009 18:15 michalk, w naszych dieselekach predzej peknie glowica niz pojdzie uszczelka... Zmien mechanika to po pierwsze. Albo masz peklnieta glowice i plyn idzie na tloki i przepala go. Dymi na bialo-siwo? Musisz przeplukac chlodnice z tego specyfiku co dolales. Nastepnie sprawdzic kazdy waz szczegolnie przy termostaccie a potem chlodnice i nagrzewnice(mokro na dywanie).... michalk - Nie Lis 01, 2009 19:56
Dzieki. To dymienie jakieś wzmożone powinno być? Nie zauważyłem nic niezwykłego - sprawdzę to jutro rano bo szczerze mówiąc nie baczyłem na to. Dziękuje serdecznie Pozdro! M |
