Zobacz temat - [R620] Dymi...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Dymi...

emthommas - Nie Lis 08, 2009 17:26
Temat postu: [R620] Dymi...
Witam,

W tym tygodniu oddaję Roverka 620Ti do mechanika. Powód - czasem (zdarzyło się to tylko przy ruszaniu na zimnym silniku) "zawieszają się" obroty. Tzn. przegazowuję lekko auto, obroty rosną, po czym spadają nieregularnie, skokowo, w zasadzie to "wariują" w górę i w dół. Zdarzało się, szczególnie przy cofaniu, że auto kilka razy zgasło. Podejrzewam przepustnicę.

Dziś zauważyłem, że auto bardzo dymi - jechałem krótki odcinek drogi, ale zdążył wyłączyć ssanie, a za mną przy mocniejszym przyspieszaniu widziałem chmurę białego dymu. Nie zauważyłem do tej pory, żeby brał płyn chłodniczy, więc to raczej nie uszczelka pod głowicą. Dodam że przy ruszaniu samochód zgasł mi trzy razy (problem opisany w poprzednim akapicie), "przymuliłem" go też później na zbyt niskich obrotach. Może to miało jakiś wpływ na to dymienie?


Moje pytanie - czy dymienie i zawieszające się obroty mogą mieć ze sobą coś wspólnego? Co może być przyczyną takieg zachowania się samochodu? Stałym nieprzyjemnym efektem podczas jazdy tym autem jest "pływanie" (kołysanie) przy każdorazowym puszczeniu lub dodaniu gazu. Nieraz robi się z tego jazda "na kangura", szczególnie kiedy np. przyspieszam, puszczam na chwilę gaz po czym kontynuuję przyspieszanie. Zamiast gładko nabierać prędkości, samochód kołysze się, jakby się dławił lub coś się kołysało na zawieszeniu.

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

maciej - Nie Lis 08, 2009 17:44

emthommas napisał/a:
W tym tygodniu oddaję Roverka 620Ti do mechanika. Powód - czasem (zdarzyło się to tylko przy ruszaniu na zimnym silniku) "zawieszają się" obroty. Tzn. przegazowuję lekko auto, obroty rosną, po czym spadają nieregularnie, skokowo, w zasadzie to "wariują" w górę i w dół. Zdarzało się, szczególnie przy cofaniu, że auto kilka razy zgasło. Podejrzewam przepustnicę.

Ja bym szukał albo problemu z przepustnicą lub czujnikiem jej położenia, czujnikiem temperatury (bo tylko na zimnym ci się to dzieje) albo jakąś nieszczelność w kolektorze dolotowym (choć wtedy miałbyś jeszcze problemy z falowaniem obrotów).
emthommas napisał/a:
Dziś zauważyłem, że auto bardzo dymi - jechałem krótki odcinek drogi, ale zdążył wyłączyć ssanie, a za mną przy mocniejszym przyspieszaniu widziałem chmurę białego dymu.

Jeśli to się stało dziś, to na 90% to para wodna. Przynajmniej w Wawie dziś były takie warunki wilgotności i temperatury powietrza, że połowa aut zostawiała za sobą białe chmurki - moim zdaniem nie masz się co przejmować - przy takiej temperaturze i wilgotności to normalny objaw spalania paliwa. :)
emthommas napisał/a:
Moje pytanie - czy dymienie i zawieszające się obroty mogą mieć ze sobą coś wspólnego? Co może być przyczyną takieg zachowania się samochodu?

JW. :)
emthommas napisał/a:
Stałym nieprzyjemnym efektem podczas jazdy tym autem jest "pływanie" (kołysanie) przy każdorazowym puszczeniu lub dodaniu gazu. Nieraz robi się z tego jazda "na kangura", szczególnie kiedy np. przyspieszam, puszczam na chwilę gaz po czym kontynuuję przyspieszanie. Zamiast gładko nabierać prędkości, samochód kołysze się, jakby się dławił lub coś się kołysało na zawieszeniu.

Oprócz przepustnicy, czujników i lambdy, sprawdziłbym jeszcze układ zapłonowy (ale to mniej prawdopodobne) i poduszki silnika, bo jak Ci się te 200 kg z przodu buja, to może dawać takie efektu.

Pisze to tylko z ogólnego doświadczenia, bo niestety 600ti jeszcze nie miałem. ;)

emthommas - Nie Lis 08, 2009 17:49

Dzięki maciej, uspokoiłeś mnie z tym dymieniem :-) Co do obrotów, to w czwartek oddaję do mechanika i zobaczymy co wyjdzie. Kołysanie jest potwornie denerwujące podczas jazdy w mieście, gdzie ciągle trzeba hamować i przyspieszać. Za pomoc oczywiście "+".

Pozdrawiam.

Marrkus - Pon Lis 09, 2009 18:52

Z tym szarpaniem to niestety też tak mam. Luz jest w skrzyni biegów (wrzuć na bieg i podnieś auto i pokręć kołem przednim zobaczysz co i jak) Być może taki urok torsena albo jego bliska śmierć - jeżdżę tak już 2,5 roku i czekam kiedy mi się skrzynia posypie :wink: - narazie odpukać bez rezultatu.
leo496 - Pon Lis 09, 2009 21:31

Witam wszystkich! jeśli mogę coś w tym temacie szarpania - miałem podobne zdażenia i po wielu próbach wymiany czujników ,przewodów ,kopułki na koniec wymieniłem palec i szarpanie ustało ;nie wygłądał na zużyty a jednak coś z nim nie tak było.
Marrkus - Pon Lis 09, 2009 21:56

Tak tylko jest taki problem że u mnie np nie ma palca rozdzielacza :wink:
DAVIDOFF1988 - Nie Sty 10, 2010 07:14

Z tym kołysaniem to niestety wada fabryczna skrzyni biegów,dużo modeli 620ti ma ten problem ja również go miałęm,ale wymieniłęm skrzynie i efekt kołysania zniknął.

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 07:14 ]
aha co do tych zawieszjaących się obrotów to wina przepustnicy,w moim przypadku pomogło wyczyszczenie.

emthommas - Nie Sty 10, 2010 16:00

Mówisz, że kołysanie to wada skrzyni... Wymieniłem skrzynię na inną z R220 Turbo i wydaje mi się, że jest gorzej niż było (ale może mi się wydaje). Teraz planuję remont starej skrzyni, ale skoro to wada fabryczna, to może nie ma sensu, tylko trzeba kupić inną? Ale jak poznać, że zakupiona skrzynia będzie pozbawiona tej wady? Ma ktoś na to jakiś patent? Bo metodą prób i błędów to wcześniej pozbędę się kasy niż tego problemu...
DAVIDOFF1988 - Pon Sty 11, 2010 01:05

Z tego co tłumaczył mi mechanik to wada polega na luźnych półosiach,w mojej starej skrzyni prawa półoś była wyraźnie wyrobiona w stosunku do lewej która była sztywna,stąd był objaw kołysania.
emthommas - Pon Sty 11, 2010 11:56

Dzięki za informacje, zwertyfikuję to u siebie. Tylko pytanie (jestem dość zielony z mechaniki) - skoro problemem są półosie, to czy trzeba wymieniać skrzynię? Czy nie wystarczy wymiana półosi?

[DO ADMINA]
Proponuję zmienić temat wątku np. na "Dymi i kołysze", bo dyskusja zeszła na temat kołysania.

DAVIDOFF1988 - Pon Sty 11, 2010 16:37

Napewno jest możliwość naprawienie półosi,mechanik mi tłumaczył że ta usterka wystepuje również w innych samochodach,często np.w fordach escortach i wtedy normalnie wymienia się łożyska w skrzyni,tylko że do forda części są dostępne,a do rovera 620ti jeżeli chodzi o skrzynie biegów to może być problem,dlatego mój mechanik nie podjął się rozkręcania skrzyni tylko kupiłęm używkę od anglika i jestem zadowolony.
pozdrawiam Dawid.

emthommas - Pon Sty 11, 2010 17:22

Ja próbuję skrzynię wyremontować:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=49864

Mam nadzieję że nie wydam kasy i coś tylko popsuję ;-)

Marrkus - Pon Sty 11, 2010 19:10

DAVIDOFF1988 - a czy ty wymieniałeś skrzynię i półosie czy tylko skrzynię??
DAVIDOFF1988 - Wto Sty 12, 2010 16:24

nie ja wymieniłęm całą skrzynie biegów,starą skrzynie mam w garażu,trzymam na części lub mogę sprzedać jak ktoś potrzebuje.

[ Dodano: Wto Sty 12, 2010 16:24 ]
półosi nie wymieniałęm,mi po prostu chodzi o to że z tego co mi tłumaczył mechanik to w mojej starej skrzyni jest wyrobione od prawej strony łożysko dlatego półoś ma luz i stąd to kołysanie,dlatego wymieniłęm całą skrzynie biegów,ale półosi mechanik nic nie ruszał tylko włożył do skrzyni i działa jak należy.

emthommas - Wto Sty 12, 2010 19:03

No to odzyskałem wiarę, że wymiana łożysk w skrzyni rozwiąże problem :ok:
Marrkus - Wto Sty 12, 2010 19:30

I nawet wygląda na to ze wystarczy wymienić łożyska mechanizmu różnicowego. W moim przypadku będę jeszcze musiał wymienić dolną poduszkę silnika- i tu pojawia się problem z dostępnością...
emthommas - Wto Sty 12, 2010 21:10

Dolna poduszka silnika (wkłady Tedgum):
Ten mały wkład - numer katalogowy 00608745, cena 16 zł brutto (trzeba przełożyć starą tulejkę metalową do środka).
Ten duży wkład - numer katalogowy 00603794, cena 80 zł brutto.

DAVIDOFF1988 - Wto Sty 12, 2010 21:26

emthommas A w jakim sklepie są dostępne te poduszki ? ponieważ kiedyś zastanawiałęm się nad wymianą poduszek w silniku i skrzyni.ale gdy pytałęm w kilku sklepach to sprzedawcy patrzyli na mnie jak na kosmite gdy tłumaczłęm im że 620ti to nie silnik Hondy.
emthommas - Sro Sty 13, 2010 15:21

Ja zamawiałem mailowo na http://www.tedgum.pl/.

Myślełem też nad kupnem poduszki od LandRover'a Freelander'a (na Allegro chodzą po jakieś 120zł) - wygląda podobnie, ale jest dłuższa. Może same wkłady możnaby przełożyć. Jak znalazłem na Tedgum, to zrezygnowałem z tego pomysłu.

Rozmiary wkładów do Ti są chyba takie same jak do diesla (kiedyś wymieniałem w dieslu i były to chyba te same wkłady). Powiem jednak szczerze, że nie widzę dużej/żadnej różnicy przed i po wymianie tej poduszki (tak samo w dieslu - tam wymieniłem komplet poduszek), więc kołysanie itp. to raczej nie wina poduszek.

Marrkus - Sro Sty 13, 2010 21:44

Ale u mnie ewidentnie widać że poducha nie trzyma :mrgreen:

Do tedgum-u dawno nie zaglądałem ale kiedyś nie mieli tego w ofercie. Sprawdzałem w EPC i wychodzi że dolna poducha (chodzi mi o tą od belki przedniej do miski olejowej) jest inna niż w dieslu - będę musiał zbadać temat być może same wkłady by pasowały ...

A czy mógłby ktoś potwierdzić, że poduszka silnika od strony rozrządu w orginale jest olejowa? Bo Tedgum robi całą gumowa i gdzieś spotkałem się z opinią że wymiana na nią powoduje przenoszenie większych wibracji na karoserię? Mi tam ona wygląda na zwykły kawał gumy ale kto wie...?

emthommas - Pią Sty 15, 2010 14:00

Ja założyłem powyższe wkłady do Rover-a 620Ti i pasują.
Marrkus - Pią Sty 15, 2010 21:36

Dobrze wiedzieć że pasuje. Będę musiał wymienić.