Zobacz temat - [45 1,4 z 2001 r.] zapach benzyny w oleju
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [45 1,4 z 2001 r.] zapach benzyny w oleju

IROLA - Sro Lis 11, 2009 11:40
Temat postu: [45 1,4 z 2001 r.] zapach benzyny w oleju
Witam - namawiam kolegę do zakupu Roverka 45 poj. 1,4 z 2001 r. - do sprzedania ma dobry znajomy mojego teścia. Oglądałem go, jeździłem i wszystko wydaje się być ok. Odpala normalnie, na zimnym obroty biegu jałowego to 1200 po ok 3-5 minutach opadają na 850. Na ciepłym jest 850 - jedyne co zauważyłem to po odkręceniu korka wlewu oleju - można na korku wyczuć zapach benzyny. Co może być tego przyczyną ? Szukałem na forum (są 2 tematy) - lecz nie znalazłem jednoznacznej możliwej przyczyny oraz czy jeżeli jest to szkodliwe to jak bardzo. Sprzedawca twierdzi, że olej miał zmieniany jakies 3 tyś km w sierpniu, ubytku oleju nie ma. Spalanie benzyny chyba na poziomie wskazań producenta (90% miasto - korki i 10 % trasa to 9l/100). Podobno zalał SHELL HELIX PLUS 10W40. Czym może grozić jazda w przypadku dostawania się benzyny do oleju.
oprawca_1978 - Sro Lis 11, 2009 11:51

Generalnie, jeśli silnik pracuje na benzynie, to zawsze olej będzie capić benzyną. Znika to jeśli silnik pracuje tylko na LPG, mój poprzedni samochód, którego mam cały czas, Poldorover, od jakiegoś ponad roku chodzi już tylko z LPG i olej, który z niego zlałem (a miałem go w nim prawie dwa lata i przejechałem na nim ponad 39 kkm) zupełnie nie walił benzyną (stosuję Lotosa syntetyka 5W40) i był tylko nieco ciemniejszy, niż oryginał.
W moim obecnym samochodzie, Nexia 1.5 SOHC, która pracowała tylko na PB, przejechałem po wymianie oleju (212 kkm w maj br.) jakieś 6 tysięcy km, olej (ten sam zalałem, co do Poldorovera) wali benzynką, zwłaszcza, jak silnik jest jeszcze zimny.
Generalnie - nie da się tego uniknąć.

Ale dla spokoju ducha - jeśli chcesz wziąć ten samochód - każ sobie sprawdzić ciśnienie sprężania na cylindrach (ma być 1.2 MPa, tj. 12 barów, jeśli nie lepiej), oraz wykręć świece z niego i zobacz je (muszą być suche i nie mogą być usyfione lepką czarną mazią), a także sprawdź wnętrze rury wydechowej - tak jak świece, nie ma prawa być lepistej mazi, paluch wsadzony w jej wnętrze nie może się ubrudzić.

IROLA - Sro Lis 11, 2009 12:08

Czy sprawdzenie ciśnienia można zrobić na każdej stacji diagnostycznej (przez zakupem kolega chce pojechać nim na przegląd) ? Zapomniałem napisać, że pod rozpołowieniem głowicy wałków widać "pocenie" mokre plamy -bez widocznego "żywego oleju". Oleju rzekomo nie ubywa, czy trzeba koniecznie zdejmować/rozpoławiać tą głowicę wałków i kleić Loctite 510 ?
Lechos - Sro Lis 11, 2009 12:14

IROLA napisał/a:
Czy sprawdzenie ciśnienia można zrobić na każdej stacji diagnostycznej
na stacji jak rowniez u mechanika
IROLA napisał/a:
Oleju rzekomo nie ubywa, czy trzeba koniecznie zdejmować/rozpoławiać tą głowicę wałków i kleić Loctite 510 ?
skoro sie nie poci to nie ma takiej koniecznosci (innym cieknie i kulaja)
oprawca_1978 - Sro Lis 11, 2009 12:19

Jeśli ciśnienie sprężania będzie OK, świece będą czyste, wydech w środku też, silnik nie będzie uwalony cieknącym po nim olejem i zarazem nie będzie zdradzał przejawów HGF'a - to silnik oleju brał nie będzie.
Stan świec oraz wnętrza wydechu powie o tym najlepiej.

IROLA - Nie Lis 15, 2009 12:05

Cytat:
sprawdź wnętrze rury wydechowej - tak jak świece, nie ma prawa być lepistej mazi, paluch wsadzony w jej wnętrze nie może się ubrudzić.

Możliwe, że dziś (lub jutro) będę u teścia i oglądnę raz jeszcze Roverka - napisz, czy na paluszku nie może być żadnego śladu - nawet najmniejszego śladu czarnego koloru ? Palec ma być tylko mokry ? (jakoś dziwnie to wszystko brzmi). Jeżeli jednak śluz wystapi - czy to może być coś poważnego - czy np. którys cylinder nie chodzi ? (świeca, wtrysk) ?

oprawca_1978 - Wto Lis 24, 2009 09:27

Do końca rura w środku czysta nie będzie, choć jak silnik jest w dobrym stanie i pracuje na LPG - to rura będzie w środku sucha jak pieprz i czyściutka.
Na pewno nie ma prawa tam być czarnej oleistej, smolistej mazi. To samo świece - nie mają prawa być mokre od czarnego syfu.

IROLA - Wto Lis 24, 2009 09:43

Dzięki - nie byłem u teścia a kolega raczej zrezygnował. Ogólnie radzono mi aby nie mieszać się między znajomych sprzedających/kupujących - i tak właśnie zrobię (swoje (nasze) uwagi przekazałem). Jednak Twoje uwagi są bardzo cenne i na pewno będą pomocne na przyszłość.
Aragorn - Wto Lis 24, 2009 09:49

Zapach benzyny pojawia się w oleju gdy auto jezdzi na krótkich trasach (na ssaniu) podczas dłuższej trasy by odparowało, chyba że przybywa oleju wtedy może być problem z pierścieniami itp słyszałem też że usterka sondy lambda może powodować nadmierną ilość podawania paliwa co może skutkowac przedostawaniem się go do oleju
keczu - Wto Lis 24, 2009 21:07

Aragorn napisał/a:
Zapach benzyny pojawia się w oleju gdy auto jezdzi na krótkich trasach (na ssaniu) podczas dłuższej trasy by odparowało

Dokladnie, mam tak samo w mojej Mazdzie. Mam 3 km do pracy i zapach benzyny w oleju. Wystarczy ze zamienie sie na jakis czas z zona na Roverka (ma 25 km do pracy autostrada) i sytuacja sie odwraca. Oleju nie przybywa. Pozdr.