|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Spoty lokalne - Warszawa 15.XI godz.20.00
Ley - Pią Lis 13, 2009 18:14 Temat postu: Warszawa 15.XI godz.20.00 W zeszłym tygodniu mnie zamarkało, ale w tym ttygodniu będę na 100%.
Czyja kolej na ciasto?
Jak nie będzie chętnych, to może (ale tylko MOŻE ) coś upiekę
Yog-Sothoth - Pią Lis 13, 2009 22:12
Auto odebrane z warsztatu więc będę
Perez - Sob Lis 14, 2009 19:42
Biale MG Sej Van tez sie pojawi
kris_1987 - Sob Lis 14, 2009 19:50
już bardzo dawno mnie nie było, może uda mi się wpaść, chociaż mój samochód ostatnio niedomaga trochę pyt czy Mariusz będzie??
kruszon - Sob Lis 14, 2009 21:52
Bede.
[ Dodano: Sob Lis 14, 2009 21:52 ]
Marian? Moze Ci sie uda klamkę dowieźć?
Pozdrawiam
maniaq - Nie Lis 15, 2009 10:24
bede, a moze marian bedzie pamietal o zapince - druciku do kostki od turba, bo jezdze na trzymanej przez tasme izolacyjna
maciej - Nie Lis 15, 2009 11:57
Ja może dotrę Skodoverem, bo wczoraj udało mi się urwać wydech tuż za katem i Roverek stoi przed bramą pana Tomali i czeka do jutra do 7 rano.
kruszon - Nie Lis 15, 2009 12:06
maciej, przynajmniej rasowo musial twoj R brzmiec
maciej - Nie Lis 15, 2009 12:16
Ale jak!
Ale nie skorzystałem z okazji ogłuchnięcia i wróciłem 60 km na sznurku, bo nie chciałem stracić dowodu.
Perez - Nie Lis 15, 2009 13:22
bez wydechu, jeszcze ta szyba...
Tomi jakby Ci sie udalo zabrac ze soba ten blaszany znaczek MG za 10zl to bylbym wdzieczny, bo mam fajny pomysl. Mozesz wziac nawet dwa jak masz.
Roj - Nie Lis 15, 2009 19:40
ja będę,
wjazd do 21szej działa?
Tricky - Pon Lis 16, 2009 10:16
To był mój pierwszy raz na spocie - dzięki wszystkim za miłe przywitanie, porady i za nalepki (MaReK). Chyba trochę spięty byłem, ale następnym razem bardziej się zintegruję
Pozdrawiam,
Tomek
Mix - Pon Lis 16, 2009 11:36
Tricky, no to inicjację spotową masz już za sobą - zlotowa pójdzie z górki. Zapraszamy ponownie
BTW, masz bardzo ładne i zadbane auto
Ley - Pon Lis 16, 2009 12:31
prawdziwa inicjacja powinna być z ciastem
Tricky - Pon Lis 16, 2009 12:52
Ley, hmm, to może być trudne, biorąc pod uwagę mój "talent" kucharski... no ale nie mówię nie
Pogadam z żoną, może pomoże...
Joa - Pon Lis 16, 2009 13:11
Tricky napisał/a: | to może być trudne, biorąc pod uwagę mój "talent" kucharski... |
kazdy tak mowil, a jak co do czego wychodzilo dobrze
Ley - Pon Lis 16, 2009 14:38
Tricky, jak ja dałem radę i wszyscy przezyli (poza Kruchym ) to na pewno Ty też dasz radę
Kruchy - Pon Lis 16, 2009 14:43
Ley napisał/a: | Tricky, jak ja dałem radę i wszyscy przezyli (poza Kruchym ) to na pewno Ty też dasz radę |
Dementuje pomówienia Kruchy też przeżył
Mariusz418 - Pon Lis 16, 2009 14:50
WITAM
CO TAM WOGE WCZORAJ SIĘ DZIAŁO ?
Mix - Pon Lis 16, 2009 15:15
Frekwencja była nawet spora, szkoda, że nie przyjechaliście z Agą. Późnym wieczorem, a w zasadzie wczesną nocą, nastąpiło (po długim planowaniu) masowe ruszenie na kebab na Jana Pawła. Wcześniej były szczegółowe oględziny auta kolegi Tricky. A pozatym standardowe rozmowy o wszystkim ze wszystkimi
Tricky - Pon Lis 16, 2009 15:46
Dzięki za słowa otuchy! Chyba nie mam innego wyjścia, jak zmierzyć się z ciastem
Mnie najbardziej zaciekawiło info od Tomiego o zapasowych kluczykach pod boczkiem w bagażniku. Tylko tak teraz myślę, czy się nie dałem wkręcić... ?
Perez - Pon Lis 16, 2009 19:29
Nie dales sie wkrecic, bo to nie byl wkret. Tomi raczej zadko kogos wkreca. Nie mow, ze byles spiety, bo nie bylo tego widac. Raczej komunikatywna z Ciebie osoba. Auta naprawde gratuluje i zycze bezawaryjnosci. Moje ciasto spotowe bylo spalone i zerwalem z niego centymetrowa warstwe spalenizny, a wszystkim bardzo smakowalo (chyba, ze chcieli byc mili)
Raptile - Pon Lis 16, 2009 21:36
Perez, Ale dużo czekolady było
Joa - Pon Lis 16, 2009 22:11
Zaba, musial jakos sobie radzic
a jakby sie nie przyznal, pewnie niewiele osob by sie zorientowalo, ze cos z tym ciastem bylo nie tak
MaReK - Pon Lis 16, 2009 22:48
Tricky napisał/a: | i za nalepki (MaReK) |
Od tego one sa
Obym za tydzien widzial Cie w nie "ubranego"
Tricky napisał/a: | Chyba trochę spięty byłem |
Dlugo nie pogadalismy... o ile w ogole wiec nie moge sie wypowiedziec.
Na czas jak podszedles do grupki gdzie stalem ja, wydawalo sie
ze pelnisz funkcje obserwatora Chciales cos powiedziec, ale
Tomi jak wpadl w dialog z Prezem nie dopuscili do glosu nikogo,
a widzialem ze chciales cos powiedziec - niepotrzebnie sie wycofales
Nastepnym razem nie daj sie tak latwo "zagadac".
A w ogole, to jakbym Cie juz gdzies widzial
Calkosztaltem sprawiasz wrazenie intelektualisty
Gdyby potrzebna byla "intelektualna Twarz klubu", dla mnie bylbys
jedynym kandydatem - to pewnie przez ksztalt okularow.
Jedynym, bo reszta spoto/zlotowiczow ze mna na czele, maja zakazane geby
Ty jestes jak wyjety z wiadomosci i dlatego widze Cie jako komentatora
w naszych filmach roverkowych
A co do tego ciasta... bron sie jak mozesz.
Ja sie bronie i narazie mi sie udaje, ale violka zaczyna naciskac i
podklada mi tu jakies przepisy
Pozdrawiam,
Ps.
Po tym kebabie mialem sraczke!
Ley - Pon Lis 16, 2009 23:03
MaReK napisał/a: | Po tym kebabie mialem sraczke! |
Po kebabie to sraczkę miałem ja - Ty miałeś po "lazanji"
kruszon - Pon Lis 16, 2009 23:20
Ley napisał/a: | Po kebabie to sraczkę miałem ja - Ty miałeś po "lazanji" |
Hahahah, a mnie Marecki pytał jak sobie jechałem "Co, nie spodobało Ci się?" Hahah, jednak cos mój żołądek podpowiadał, że mogą być przygody.
Pozdrawiam
maniaq - Pon Lis 16, 2009 23:25
to sie pochwalcie gdzie taki kebab, zebym nie nadzial sie O_o
mowielm ze w budach przy marszalkowskij i kolo bajki jest OK
Perez - Pon Lis 16, 2009 23:49
Bez przesady, moze to dlatego, ze jadam glownie smieciowe zarcie, ale zawsze jak jem tam kebaba moj zoladek to dobrze znosi, a i tym razem bylo tak samo.
MaReK napisał/a: | Na czas jak podszedles do grupki gdzie stalem ja, wydawalo sie
ze pelnisz funkcje obserwatora |
Podszedl i stanowczo i glosno powiedzial: Czesc, jestem Tomek i jestem tu nowy.
Bardzo mi sie to podobalo, smialy chlopak!
MaReK napisał/a: | Tomi jak wpadl w dialog z Prezem nie dopuscili do glosu nikogo |
Spokojnie, pracuje nad tym
MaReK napisał/a: | Ty jestes jak wyjety z wiadomosci i dlatego widze Cie jako komentatora
w naszych filmach roverkowych |
Moze dzieki temu nasze scenariusze przestana stac w miejscu???
Tricky, jakbys mogl uzupelnic garaz w chwili wolnego czasu i wrzucic jakies fotki, bo bardzo bym chcial sie pochwalic Twoim autem narzeczonej...
MaReK napisał/a: | Obym za tydzien widzial Cie w nie "ubranego" |
Obym za tydzien Cie widzial
Tricky - Pon Lis 16, 2009 23:58
MaReK, dzięki za opinię, miło słyszeć. No i ten "angaż" do filmu.. nie spodziewałem się
Z tym ciastem, to chyba już niestety przesądzone... Ale jakoś dam radę
Perez, garaż uzupełnię, chociaż na razie mam tylko parę zdjątek z sobotniej sesji na Podlasiu. Tak na szybko do avatara jedno wrzuciłem.
A nalepki już dumnie wiszą pod blaszkami
|
|