Zobacz temat - [R 220 coupe turbo] lekko kopci
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R 220 coupe turbo] lekko kopci


desperado67 - Sob Lis 14, 2009 00:16
Temat postu: [R 220 coupe turbo] lekko kopci
Problem jest tego rodzaju iż na ciepłym silniku czasami dymi z tłumika.Sprawdzałem winnik w turbinie i niby luzów nie ma.Mechanior powiedział że mogą to być pierscienie( silnik po kapitalce, może w trakcie składania zostały połamane).W to akurat wątpie bo kopcił by cały czas.Ja myślę że to turbina, ale silnik chodzi jak burza, mocy nie stracił, nie ma żadnych problemów tylko ten dymek. Czy ktoś ma jakiś inny pomysł, czy raczej turbo do wymiany?
NEOSSS - Sob Lis 14, 2009 00:20

desperado67, a uszczelniacze zaworowe? ubywa sporo oleju?
desperado67 - Sob Lis 14, 2009 00:27

Ostatnio sprawdzałem i na 3 tys.km wziął mi około pół litra oleju ale trochę cieknie filtrem bo dupki zle go dokręcili, także myślę że oleju raczej dużo nie bierze.A ty jak myślisz?
NEOSSS - Sob Lis 14, 2009 00:45

desperado67, filtr mozna dokrecic reka mocno... Ja bym obstawial uszzelniacze jak jest chmura dymu a turbo ni ma luzow...
piotrekcrash - Sob Lis 14, 2009 13:30

Filtr dokręć ściskając starym paskiem rozrządu, a przy wymianie oleju oni sobie już poradzą
z odkręceniem.

Zukowaty - Sob Lis 14, 2009 14:05

desperado67, a przy jakich obrotach Ci dymi? Pytambo jak mi powiesz że przy 6tys i wyżej to powiem Ci że to normalne. Kopci przy niższych czy jak się odkręcisz?
Pływak - Sob Lis 14, 2009 14:33

Panowie z Enkhanz nie mogli sobie z tym poradzić? :rotfl:
desperado67 - Sob Lis 14, 2009 22:29

Zukowaty napisał/a:
desperado67, a przy jakich obrotach Ci dymi? Pytambo jak mi powiesz że przy 6tys i wyżej to powiem Ci że to normalne. Kopci przy niższych czy jak się odkręcisz?

Kopci tylko czasem na wolnych obrotach.Dym jest lekko niebieskawy.

Markzo - Sob Lis 14, 2009 22:45

oj, tuningi za tysiące funciaków się posypały? źle złożony silnik - uszczelniacze zaworowe, rozberać, sprawdzić głowice, przy okazji obadać pierścienie.
desperado67 - Sob Lis 14, 2009 23:09

Pływak napisał/a:
Panowie z Enkhanz nie mogli sobie z tym poradzić? :rotfl:

OD KIEDY TO ONI ZAJMUJĄ SIĘ NAPRAWĄ SILNIKÓW :?: :shock: :shock: :shock:
Potrzebna mi porada a nie prostackie uwagi.(offtop)

Markzo - Sob Lis 14, 2009 23:18

o lol hahahahahah. Kolego, jak silnik po kapitalce i takie jaja wychodzą to masz fachowców, że ahhh malyna! Źle zrobiona głowica, rozebrać i oddać do dobrego zakładu, jak takiego byka walneli na podstawowej rzeczy, to bym rozberał motor, żeby potem tłoków w misce nie szukać ....
desperado67 - Sob Lis 14, 2009 23:21

Markzo napisał/a:
oj, tuningi za tysiące funciaków się posypały? źle złożony silnik - uszczelniacze zaworowe, rozberać, sprawdzić głowice, przy okazji obadać pierścienie.

Gdyby poszły pierścienie spadła by moc i dymiłby cały czas.Silnik chodzi jak żyleta( robie nim ok.300km dziennie).Jeśli to uszczelniacze, to dlaczego dymi tylko na wolnych obrotach i to tylko czasem(przy rozgrzanym silniku).

Markzo - Nie Lis 15, 2009 09:41

guzik prawda :) wystarczy, że puści choćby jeden pierścień olejowy a motor będzie chodził dobrze, ale dymek będzie. Dokładnie taki sam przypadek miał koles w uturbionym focusie i były to uszczelniacze zaworowe :)
paw79 - Nie Lis 15, 2009 15:11

cześc wszystkim mam problem z rozrządem mechanik muwi ze mam wałki z hondy i nie pasują na znaki co robić??????????????
Markzo - Nie Lis 15, 2009 15:18

poporstu walnąłes głową w klawiature, czy starałeś się cos przekazać? załóż osobny wątek w dziale usterki i porady techniczne, pisz po polsku i uzyj szukajki.
Zukowaty - Nie Lis 15, 2009 19:51

Ale Markzo się rozkręcił :twisted:

Markzo napisał/a:
guzik prawda :) wystarczy, że puści choćby jeden pierścień olejowy a motor będzie chodził dobrze, ale dymek będzie. Dokładnie taki sam przypadek miał koles w uturbionym focusie i były to uszczelniacze zaworowe :)

Tu się zgodzę. Poprzegrzaniu mojej KV6 poszły się gonić pierscienie zgarniające a motor miał powera jak nigdy. Kopcił tylko przy odpowiednim odkręceniu ale za to brał 2l na 100km. Jak widać nie ma reguły a co do kompresji to za to odpowiadają tylko pierścienie kompresyjne a nie olejowe i silnik będzie latał.

[ Dodano: Nie Lis 15, 2009 19:50 ]
desperado67 napisał/a:
Ostatnio sprawdzałem i na 3 tys.km wziął mi około pół litra oleju

Jak dla mnie nie martwił bym sie takim zurzyciem. Jest w normie. Jak Ci będzie brał tyle na 1000 to się zaczniesz marwić a na razie dolejesz 1.5l od wymiany do wymiany czyli jakieś 60zl na dobrym oleju i będziesz jeżdził.

[ Dodano: Nie Lis 15, 2009 19:51 ]
Jeszce jedno pytanie: jaki masz wlany olej?

Pływak - Nie Lis 15, 2009 21:40

desperado67 napisał/a:

OD KIEDY TO ONI ZAJMUJĄ SIĘ NAPRAWĄ SILNIKÓW :?: :shock: :shock: :shock:
Potrzebna mi porada a nie prostackie uwagi.(offtop)


No skoro zrobili cały kapitalny remont z wymianą głowicy i większości podzespołów to chyba mogli by ogarnąć ta usterkę? Prostackie to były Twoje wypowiedzi w pewnym temacie gdzie to się uważałeś za mega fachowca i twierdziłeś, ze silniki T są nie do zajechania, a Twój po super tuningu na 260 KM to już w ogóle nieśmiertelny. Nagle się nagle okazuje, ze coś z nim nie tak... :brawo:

Zukowaty - Nie Lis 15, 2009 21:47

Chłopcy :wink: :!: Proszę Was grzecznie :evil:
Markzo - Nie Lis 15, 2009 22:24

My jesteśmy grzeczni :) tylko ktoś nam wmawia jak to my nic nie wiemy, a nagle jego ah oh ah cudo zrobione przez ah oh bling bling firme zaczyna kopcić...oooo i mamy zonka :rotfl:
Zukowaty - Nie Lis 15, 2009 22:34

No kurde jak bym wiedział że te 2l maja 260KMów to bym się zastanowil czy przez to nie kopcą bo jednak to już bardzo dużo dla takiego małego silniczka nawet z turbo (lata produkcji). Do takich modów to już kute tłoki i korbowody-plus polerka korbowodów. Wzmacniane panewki, inne zawory i twardsze sprężyny na nich. Nie wiem jak to było robione ale inaczej nie widze długiego zycia dla takiego silnika.

[ Dodano: Nie Lis 15, 2009 22:34 ]
Mimo wszystko odpuście sobie osobiste wycieczki (to do wszystkich) bo jakoś kiepsko się to czyta. Kolega prosi oporadę i wypada poradzić.

Markzo - Nie Lis 15, 2009 22:38

radzimy już dobrą chwile, że ktoś dał :dupa: i źle poskładał głowice, albo sie wysrało coś przy tłokach ;)
desperado67 - Wto Lis 17, 2009 22:42

Prawdziwy powód to porcelanka z uszkodzonej świecy która dostała się do cylindra podczas wymiany świec.Porysowany cylinder,kompresja spadła do 7 to dla czego kopcił.Jest już nowy silnik i wszystko gra.