Zobacz temat - [R200 1.4 98r.] Po wypadku, brak mocy...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4 98r.] Po wypadku, brak mocy...

zloty506 - Wto Gru 01, 2009 17:49
Temat postu: [R200 1.4 98r.] Po wypadku, brak mocy...
Witam!

Mam problem z roverkiem, otóż kupiłem go rozbitego, po zderzeniu czołowym , zrobilem z nim ii, jest słaby bardzo nawet, nie moge do domu pod górke na 2 wyjść.. co może być przyczyną? po wypadku dokupiłem chłodnice, filter powietrza[stożek], chłodnice, rozrusznik akumulator... no i tylke chyba z takich części. może to być głowica uszczelka mogla padnąc , ale co jeszcze myslicie?

Vesper416 - Wto Gru 01, 2009 19:32

A co robiłeś przy silniku?
Rozrząd był robiony? Duże prawdopodobieństwo że po czołóce ten przeskoczył i silnik jest juz "rozbity"

GrandMagic - Wto Gru 01, 2009 21:48

dokładnie... sprawdz czy nie przeskoczył rozrząd. znajomy w 400setce miał tak po bardzo delikatnej czołówce. okazało się, ze pół silnika musiał wymieniać. Pozdrawiam.
zloty506 - Wto Gru 01, 2009 22:03

nie robiłem nic z rorządem, ale widać że obudowa jest, troche pęknięta, czyli co mam zrobic?
Vesper416 - Wto Gru 01, 2009 22:18

Sprawdz czy nie przeskoczył, sprawdz cisnienie na cylindrach, uklad paliwowy czy daje odpowienią dawke paliwa
zloty506 - Wto Gru 01, 2009 22:21

ale jak to sprawdzić czy nie przeskoczył??
Vesper416 - Wto Gru 01, 2009 22:22

wpisz w forumową wyszukiwarke rozrząd i bedziesz wiedzial
zloty506 - Czw Gru 03, 2009 20:08

sprawdzilismy cisnienie na cylindrach i jest OK. głowica i rozrząd też w pożądku. Już nie mam pomysłu za bardzo, chyba trzeba będzie oddać do mechanika :/ Dziwią mnie dwie rzeczy, strasznie kopci na biało, przyczyną może być to , że samochód stał prawie pół roku bez rozruchu, a miał w baku 30 litrów bęzyny. Po drugie odkręciłem świece i były strasznie czarne, przeczyściłem je i włożyłem je na chwilke, zapaliłem samochud na 5 minut i znowu to samo, całe czarne, wyjąłem je i pokreciłem na chwile, żeby może coś wyrzucił, ale nawet paliwo nie tryskało musiałem bardzo blisko palec przyłożyć, żeby cos poczuć, wydaje mi sie że powiniem pluc paliwem jak cholera. Może dostaje za mało paliwa???? dodam jeszcze że świece są bardzo stare, ale one chyba nie mają nic do tego??
bulet4 - Czw Gru 03, 2009 22:49

Możliwa przyczyna:
Zła mieszanka
Brudny filtr powietrza
Przyrząd rozruchowy
Niewłaściwy zakres temperatury świecy zapłonowej

Osiadanie ołowiu na świecy zapłonowej Osiadanie ołowiu na świecy zapłonowej


Możliwa przyczyna:
Złe paliwo
Duże obciążenie silnika


Możliwa przyczyna:
Zbyt wysoki poziom oleju
Zużyty pierścień(nie) tłokowy
Zużyta prowadnica(e) zaworu

Osiadanie popiołu na świecy zapłonowej Zużyta środkowa elektroda


Możliwa przyczyna:
Zły olej silnikowy


Możliwa przyczyna:
Zbyt stara świeca zapłonowa
Stukanie silnika
Osad w komorze spalania
Dodatki do paliwa i / lub oleju

Stopiona elektroda Stopiona środkowa elektroda


Możliwa przyczyna:
Zapłon żarowy
Zła regulacja zapłonu
Osad w komorze spalania
Uszkodzone zawory
Uszkodzony rozdzielacz
Złe paliwo


Możliwa przyczyna:
Zapłon żarowy
Zła regulacja zapłonu
Osad w komorze spalania
Uszkodzone zawory
Uszkodzony rozdzielacz

zloty506 - Pon Gru 07, 2009 22:03

no jest troche tych przyczyn... Dziś kupie świece i założe je i powiem czy coś się zmieniło.

[ Dodano: Pon Gru 07, 2009 21:46 ]
Świece zamienione na nowe do tego modelu, i narazie to samo, poczytałem troche i postanowiłem filter powietrza[stożek] umieścić troche dalej, bo teraz byl przykręcony zaraz przy wyjsciu z przepustnicy. i właśnie jest problem wejscia na wysoki obroty, a jak go oddale to podobno będzie lepiej pracował na niższych obrotachi i średnich a na wysokich tak samo. Pytanie teraz o ile go odsunąć ?? ?Mam nadzieję że to wkońcu to :smile: Wszystko grało przed tym wypadkiem tylko filter był orginalny, ja dokupiłem ten stożkowy i może to przyczyną?

[ Dodano: Pon Gru 07, 2009 22:03 ]
Czekam na podpowiedzi :wink: