Zobacz temat - [200 1.4 00r] problem z demontażem rozrusznika
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [200 1.4 00r] problem z demontażem rozrusznika

szymon17 - Sro Gru 09, 2009 21:27
Temat postu: [200 1.4 00r] problem z demontażem rozrusznika
Witam
Mam problem zapewne z rozrusznikiem. kiedy próbuje zapalić samochód jak jest zimny zasiecaja sie kontroli a kiedy przekrencam kluczyk rzrusznik ni reaguje. Wydaje mi sie ze to wina szczotek. i tu jjest problem bo nie moge wymontowac rozrusznika . odkręcam trzy śruby na rozruszniku i płaskownik trzymający z tyłu rozruszniki próbuje go wyciągnąć a on ani drgnie.

Co moze byc tego przyczyna ?? ??????Bo nie widzę zadnych innych srub. próbowałem siłowo ale nie bardzo chce zejsc :/

sTERYD - Czw Gru 10, 2009 00:20

stuknij go parę razy z boku... lub góra-dół... w obudowie skrzyni rozrusznik ma krótki kołnierz ustalający, i pewnie on zardzewiał (acz ja z tym problemów nie miałem, pewnie dlatego, że wcześniej spawałem klucz do śruby :/ ).
Nie bój się użyć siły ;)

szymon17 - Sob Gru 12, 2009 16:24

no wlasnie próbowałem i nic a nie wiem jak mocno oge uderzyc zeby nie peklo :/ ale ogolnie to nic wiecej niepowinno juz tam trzymac???
bandieta - Sob Gru 12, 2009 20:07

Trzy śruby i ta łapa o której wspomniałeś ... po odkręceniu wszystkei powinien sam wyjść, poluzować się ... musiał się zapiec ... ja bym psiknoł wd40 poczekał z 5 min a potem napie*** młotem :) (ja w swój waliłem z całej siły jak się zacioł kiedyś w trasie i odpaliło)
TARADAJA - Nie Gru 13, 2009 10:43

Rozrusznik trzyma się na trzech śrubach fi 8 na klucz 13mm i dwóch śrub fi 6 na klucz 10mm. Nic innego go nie powinno trzymać. Opukaj go gumowym młotkiem to nic nie peknie i puscić musi. Trzyma go prawdopodobnie nalot rdzy i brudu pomiędzy głowicą rozrusznika a blokiem silknika. Jeśli masz w ręce 5 śrub to na siłe musisz go wyciągnąć. A jeśli masz w ręce 4 śruby i nakrętke to oznacza że musisz mieć jeszcze szpilke do przykręcenia masy przy samym rozruszniku.Miałem takie przypadki pojedyńcze ale były! Zobacz dokładnie bo żadnej filozofi tam nie ma! Pozdrawiam