Zobacz temat - [R220 sdi] Woda w samochodzie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 sdi] Woda w samochodzie

miro20 - Czw Gru 10, 2009 18:50
Temat postu: [R220 sdi] Woda w samochodzie
Witam , mam ostatnio problem z woda w samochodzie , dosc duza ilosc pojawia sie na miejscu za kierowca pod nogami , czy mozliwe jest aby ta woda dostawala sie przez rurki wentylacyjne ?
borsi - Czw Gru 10, 2009 19:28

lub przez podszybie.
morthy1 - Czw Gru 10, 2009 19:30

Tu koledze nie pomogę ja miałem wodę w bagażniku a dostawała się przez drobne szczelinki w uszczelniaczu między składaniami części karoserii. A czy autko ma szyberdach ?
staf - Czw Gru 10, 2009 20:15

miro20, Tu jest troche informacji na ten temat:
http://forum.roverki.eu/v...da++samochodzie

miro20 - Pią Gru 11, 2009 09:09

morthy1 napisał/a:
Tu koledze nie pomogę ja miałem wodę w bagażniku a dostawała się przez drobne szczelinki w uszczelniaczu między składaniami części karoserii. A czy autko ma szyberdach ?


tak auto ma szyberdach , ale mysle ze to nie przez podszybie bo woda jest z tylu i jest to mokra plama a nie widac zrodla wycieku przetestowalem rurki wkladajac reczniki jednorazowe do rurek i wyciaglem je suche wiec to nie przez to , :) mozliwe ze dziurka w podwoziu albo cos ,jak nie znajde od dolu nic to bede zmuszony rozsciac wykladzine :)

faecd - Pią Gru 11, 2009 09:51

miro20, po mojemu sa dwie opcje! 1: przweody wentylacyjne idace pod siedzeniem (o ile takie sa w R200 bo w R400 sa) albo 2 :masz dziure w podwoziu, rdza metal zżarla, jezdzisz po kaluzach, i dywan nabiera wody!
JAZDAPRZEMO - Pią Gru 11, 2009 11:07

Witam, ja wlasnie wywalilem caly srodek i jezdzilem nim przez pare dni.Okazalo sie ze woda walila spod korkow w podlodze,wydlubalem dalem nowy silikon i jest ok.Troche rozkrecania ale warto...
miro20 - Pią Gru 11, 2009 17:25

bede musial chyba rozkrecic i zobaczyc , jutro jade zreszta na przeglad to kukne na spod :0
Haidi - Czw Gru 17, 2009 21:48

A czy kolega ma klime w swoim roverku? Mialem tak w swoim 400 ale latem ;/ pod schowkiem z przodu u pasazera jest parownik do klimy i od niego jest wyprowadzony wezyk na zewnatrz ktory odprowadza skraplana pare... mi on spadl i kiedy jezdzilem na klimie to chwila moment i pod nogami bajorko :razz: ale to w 420 itd nie wiem jak w 220sdi :?: niektorzy jezdza zima na klimie aby szybciej odparowalo wnetrze auta... taka tylko moja sugestia :wink: