Zobacz temat - [R200 1.4 98r] Opony zimowe
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4 98r] Opony zimowe

siejson - Wto Gru 15, 2009 23:57
Temat postu: [R200 1.4 98r] Opony zimowe
witam mam pytanie czy dozwolone jest jezdzenie na dwoch oponach zimowych i dowch wielosezonowych???mam dwie opony zimowe i chcialem je narazie wsadzic do mojego bolidu na czas gdy nie zakupie dwoch pozostalych:)
i jeszcze mam pytanie czy lepiej wsadzic je na przod czy na tyl???

pozdrawiam

raf123411 - Sro Gru 16, 2009 00:09

wydaje mi sie ze lepiej wlozyc je tam gdzie masz naped;)
a dozowolone to na pewno jest;) wielosezonowe jak nazwa wskazuje powinny sluzyc przez zime i lato;) ja tez keidys jezdzilem na dwoch zimowych i dwoch wielosezonowych ale lepiej jednak kupic wsyztskie 4 zimowe;)

borsi - Sro Gru 16, 2009 08:49

a ja właśnie czytałem w auto świat porady że lepiej na tył bo jak wpadnie w poślizg to dupa zaleci . Choć logiczne by się wydawało założenie opon na napęd.
Desper - Sro Gru 16, 2009 09:13

Generalnie żadne z powyższych rozwiązań nie jest dobre
To tak jakbyś chodził w jednym bucie na zimę (na którą nogę go założysz? :mrgreen: )

Jeżeli zimówki założysz na przód zyskujesz lepszą przyczepność przy ruszaniu/rozpędzaniu, oraz sterowalność (do czasu). Jednak przy próbie hamowania (puszczenie gazu też czasami wystarczy), tył ucieka na boki. Puszczenie gazu w zakręcie też może zakończyć się tym, że tył wyprzedzi twój przód :/

Jak zimówki dasz na tył, zyskujesz stabilizację tyłu w zakrętach, ale znowu ruszanie/ rozpędzanie może być utrudnione, a także sterowalność. Jeżeli w zakręt wejdziesz za szybciej niż twoje "multisezonowe" opony mogą znieść, wypadniesz z niego przodem na zewnątrz :/

W jednym i w drugim przypadku masz prze...rąbane :wink:
Kup nawet najtańsze zimówki, pożycz od kogoś używki, na których nikt nie jeździ. Zawsze to chyba lepiej niż "multisezonowe". Tak mi się wydaje.
Pozdr.

szoso - Sro Gru 16, 2009 09:26

moja siostra jeździ już drugą zimę na wielosezonówkach i nie narzeka aczkolwiek jak to mówią: "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" :wink:
kup używki zimówki na tył zawsze to lepiej będzie ale jakbyś się upierał to i na wielosezonowych pojeździsz tylko bezgranicznie im nie wierz :wink:

sobrus - Sro Gru 16, 2009 10:17

Na opony wielosezonowe najbardziej narzekają ci którzy ich nie używają. Natomiast ci którzy użyli zazwyczaj juz przy nich zostają.
Problem jest tu troche jak z LPG - jak ktoś chce całoroczną to zazwyczaj chce zaoszczędzić. A jak chce zaoszczędzić to kupuje najtańsze Dębica Navigator za sto pare zł i potem narzeka że to nie Ultragrip Performance.

Ja od zawsze jeżdze na całorocznych, początkowo były to dębica navigator a teraz w roverku mam goodyear 4 seasons.
Dębice były spoko, w śniegu zachowywały sie bardzo dobrze, niestety w lecie szybko sie scierają i są bardzo słabe na mokrym.

Natomiast Goodyearki nie są wcale dużo gorsze od rasowych zimówek Ultragrip 7+, powiedzmy że zamiast po 21 metrach wyhamują po 22. A po drodze zjadają wiele tańszych zimówek. Wadą jest tylko cena - 270zł za oponkę 185/60/R14 do Roverka (ale i tak wychodzi taniej niż dwa komplety). Jeszcze gorzej jest jak chcemy założyć to do roverkowych alusków 15'' (185/55/R15) - prawie 400zł za oponę. Ale alu w zimie to i tak zły pomysł.

Mój brat założył sobie hit wśród taksówkarzy - oponki całoroczne Nexen (są dość tanie ;) ). Sprawdzaliśmy je na śniegu - o mało nie wyleciałem przez przednią szybę, ABS nawet nie drgnął.

Nie twierdze, że całoroczne są lepsze, ale biorąc pod uwage ze duzo osób jeździ po mieście a nie w Alpach, a zima potrafi nam płatać figle typu +10C w grudniu - moim zdaniem to dobra alternatywa.

Trzeba tylko pamietać że opona całoroczna to bardziej zimówka niż letnia. Jeżeli ktoś chce szaleć w lecie to odradzam, bo szybko je zajeździ. A w zimie generalnie zawsze trzeba uważać, niezależnie od tego jakie opony sie ma.

Ciufa - Sro Gru 16, 2009 10:37

sobrus napisał/a:
Natomiast Goodyearki nie są wcale dużo gorsze od rasowych zimówek Ultragrip 7+

piszesz z doświadczenia? bo coś mi się wierzyć nie chce :)
sobrus napisał/a:
powiedzmy że zamiast po 21 metrach wyhamują po 22

sprawdzałeś ?
sobrus napisał/a:
Ale alu w zimie to i tak zły pomysł.

aha http://www.felgi.pl/infor...uminiowe_.htmlx

[ Dodano: Sro Gru 16, 2009 10:37 ]
Desper napisał/a:
Jeżeli zimówki założysz na przód zyskujesz lepszą przyczepność przy ruszaniu/rozpędzaniu, oraz sterowalność

oraz przy hamowaniu
Desper napisał/a:
Jednak przy próbie hamowania (puszczenie gazu też czasami wystarczy), tył ucieka na boki. Puszczenie gazu w zakręcie też może zakończyć się tym, że tył wyprzedzi twój przód

co za tym idzie, pojazd na przeciwnym pasie ruchu uderzy w Twój bok gdzie nie ma kontrolowanych stref zgniotu
Desper napisał/a:
Jak zimówki dasz na tył, zyskujesz stabilizację tyłu w zakrętach, ale znowu ruszanie/ rozpędzanie może być utrudnione, a także sterowalność.
oraz hamowanie :)
Desper napisał/a:
Jeżeli w zakręt wejdziesz za szybciej niż twoje "multisezonowe" opony mogą znieść, wypadniesz z niego przodem na zewnątrz

i uderzysz w pojazd na przeciwnym pasie ruchu przodem, gdzie chronią cię kontrolowane strefy zgniotu i poduszka powietrzna
Desper napisał/a:
W jednym i w drugim przypadku masz prze...rąbane

dokładnie, musisz wziąść wszystkie za i przeciw i sam zdecydować czy chcesz lepiej ruszać i hamować czy żeby tył nie latał ci po całej szerokości drogi

sobrus - Sro Gru 16, 2009 10:41

Zanim wydałem ponad 1000zł na oponki troche o nich poczytałem ;)
Początkowo miały być Vredestein Quatrac III ale Goodyear okazały sie lepsze.
Nie będę szukał teraz wszystkich artykułów które czytałem, bo pewnie ich nie znajde. Posłuże sie za to testem ADAC 2008 opon zimowych.
http://www.roadlook.pl/op...-t-2-czesc.html

Można sobie zobaczyć jak wypadają na tle rasowych zimówek. Może na czele stawki nie są - natomiast nie są też na szarym końcu. Otrzymały ocene "godne polecenia" i to z punktu widzenia zimówek, nie miały taryfy ulgowej.
Jak dobrze widze miejsce 6 na 19.

Z tymi metrami to cytowałem z pamieci też jakiś test, moze dokładnie cyferek nie podałem ale różnica kształtowała sie jakoś tak.

btw. Ojciec ma Ultragrip 7+ w Omedze V6 i przyznaje że są świetne.

Ciufa - Sro Gru 16, 2009 11:03

sobrus napisał/a:
btw. Ojciec ma Ultragrip 7+ w Omedze V6 i przyznaje że są świetne.

około miesiąca temu kupiłem te opony i wrażenia to WOOOOW takich zimówek jeszcze nie miałem ;) jedyny "minus" jak dla mnie to bardzo miękko jest na tych oponach ;]

kpt - Sro Gru 16, 2009 11:08

juz kiedys pisalem o wielosezonowkach good year vector 5- na sniegu byly zdecydowanie lepsze niz jakies zimowe debice i kormorany, co kupilem razem z autem.
sobrus - Sro Gru 16, 2009 11:35

Vector 5 też są bardzo dobre, 4 seasons to ich "następcy".
Nie wierze w marketingowy bełkot o reaktywności na pogode, ale według samego GY mają minimum 4 gwiazdki w ich wewnętrznym rankingu.
http://eu.goodyear.com/pl...asons/index.jsp

A Ultragripy sa jak przyklejone :D

szoso - Sro Gru 16, 2009 11:44

Panowie z całym szacunkiem ale w temacie kolega się nie pyta które opony są najlepsze :wink:
sobrus - Sro Gru 16, 2009 11:55

Rzeczywiście, natomiast chodziło raczej o to że te całoroczne które będzie mieć na jednej z osi wcale nie musza być takie tragiczne :)