|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R620] ON + Pb?
Peter033 - Pią Gru 18, 2009 07:06 Temat postu: [R620] ON + Pb? dzisiaj w pracy uslyszalem ze w zimie mozna do diesela dolewac Pb. inna osoba znowusz dodala ze zamiast Pb rope wymieszac z denaturatem. jeszcze inna osoba wtracila swoje 3 grosze twierdzac ze ani PB ani denaturat nie zastapi jakiegos tam specjalnego dodatku(mozna go kupic w kazdym motoryzacyjnym) do ON.
Z czym najlepiej mieszac w zimie ON??
Paliwo, denaturat czy specjalne dodatki do ON i w jakich proporcjach..
thef - Pią Gru 18, 2009 08:16
Denaturat jest na alkoholu i chłonie wodę więc nie polecam. Benzynę można dolać tylko po co, skoro są lepsze metody. Najlepiej użyć specjalnego dodatku, proporcje zastosuj takie jakie zaleca producent.
farek - Pią Gru 18, 2009 10:00
dodatek/depresator On/ uszlachetniacz przeciw zamarzaniu takich firma jak STP czy XERAMIC zdają egzamin i dostaniesz je na każdej Stacji paliw. Benzyna w ON stosowana była na pewno kiedy nie było tego typu rzeczy. Teraz można ją zastąpić dodatkami, lecz można i benzynę lać. Nie dużo.. do 5% paliwa. A i tak co fachowiec, to inna opinia. Każdy z nich jest przekonany, że wie najlepiej, a inni gadają głupoty. Spróbujesz jedego, drugiego, entego i sam sie przekonasz na czym najlepiej zyskujesz
sTERYD - Pią Gru 18, 2009 10:02
thef napisał/a: | Denaturat jest na alkoholu i chłonie wodę więc nie polecam. |
no ale właśnie denaturat się leje wtedy jak ma się podejrzenie, że woda jest w paliwie, wtedy z alkoholem i tak się spali...
co do dodatków nie mam zdania... jak dla mnie wystarczy tankować porządne paliwo i nie będzie problemów
praktis - Pią Gru 18, 2009 10:52
W przypadku diesla oprócz wody w paliwie niebezpieczne jest także wytrącanie się w niskich temperaturach parafiny z ON. Wyjściem jest sTERYD napisał/a: | wystarczy tankować porządne paliwo | albo jeśli nie mamy co do tego pewności to dolewamy dodatek do diesli.
blue827 - Pią Gru 18, 2009 11:43
mam różne stare motoryzacyjne książki z czasów komunizmu i np w podręczniku kierowcy jest napisane żeby w zimę dolewać 50% benzyny do ropy, ale wiadomo kiedyś nie było zimowych paliw. Natomiast to dowodzi że taka mieszanka jest akceptowalna dla silnika.
Sam kiedyś na odwrót prez pomyłkę zrobiłem, tzn do benzyniaka (nie swojego) zatankowałem ropę, silnik się przymulił ale samochód jechał.
Odnośnie denaturatu to kiedyś sam dolewałem właśnie aby wchłaniał wodę, ale później słyszałem taką opinię że jeśli w porę się go nie przepali to denaturat sobie wyparuje a woda z niego zostanie, czyli w rezultacie zamiast usunąć wodę to jeszcze jej dodamy. Więc wszystko zależy ile ktoś jeździ, jeśli na LPG to benzyny się używa bardzo mało więc lepiej denaturatu nie dodawać, wtedy już trudno niech sobie będzie tam woda i tak jeździmy na lpg.
|
|