100procentt - Pon Gru 28, 2009 11:11 Temat postu: [R200 1,4 16v 98r.] Problem z obrotami Witam wszystkich, mam taki problem: Samochód rano na zimnym silniku odpala ok, obroty ok (może dlatego że jest na ssaniu, jednak nie jest to tak idealnie równa praca jak kiedyś). Po przejechaniu ok. 10km (nie zdarza się tak zawsze nie wiem od czego to zelży)....samochód przy szybkim dodawaniu gazu szarpie, dojeżdżam do skrzyżowania (znak stop, jedyneczka, gaz) i szarpie...daje więcej gazu jakieś 2tys obroty....trochę pojedzie i zdechnie  (no i jedyne wyjście aby dojechać do domu to odpalenie samochodu z dociśniętym do podłogi gazem i jazda na 3 z obrotami blisko 4 tys)
Dzieje się tak 2 razy w miesiącu....różnie to bywa (od jakiegoś pół roku) -przebieg trochę ponad 90tys -świece wymienione jakieś pół roku temu (w sklepie powiedzieli że to najlepsze jakie mają do tego auta)...wymiana była spowodowana objawami opisanymi wyżej -przewody zapłonowe (widoczne jakieś brązowe przygrzania na przewodach ale nie świecą w ciemności) he -z moich obserwacji może to być spowodowane za dużą ilością powietrza na pierwszy gra (tak jakby nie miał mocy jak występuje to szarpanie) - jakby ciągną na jeden gar -może jakiś czujnik temp się nagrzewa wraz ze wzrostem temp silnika i coś się dzieje z silniczkiem krokowym, źle otwiera przepustnicę... Czekam na jakieś propozycje rozwiązania tego w przydomowym warsztacie....jak nie to podjadę po nowym roku do mechanika (tylko pewnie skarze mi wymieniać wszystko po kolei) Pozdrawiam Vesper416 - Pon Gru 28, 2009 11:18 Jeśli twierdzisz że dostaje lewe powietrze na 1 gar to radziłbym sprawdzić przewód od podcisnienia czy nie ma gdzies przebicia bo to on wchodzi akurat na 1 gar! Ja sprawdziłbym filtr paliwa i i pompe czy dają odpowiednie cisnienie bo mi to wyglada raczej na problem paliwowy!!! Przy lewym powietrzu sa problemy z odpaleniem na zimnym silniku a jak sie rozgrzeje to ustepują! Wiem bo przezywałem to! Natomiast co do tego szarpania to eweidentnie objaw pompy paliwa, też to przeżywałem najpierw czasem bardzo żadko jakies szarpniecie az w koncu padła! Pompa chodziła pracowała dalej ale była za słaba i dopiero wymiana na nową kompletnie rozwiązała problem! faecd - Pon Gru 28, 2009 15:33 100procentt, a powiedz czy Ty zawsze masz minimum 1/4 baku paliwa? czy zalewasz i suszysz bak niemal do konca i dopiero lejesz? czy objawy te maja miejsce gdy "konczy" sie paliwo?? [ Dodano: Pon Gru 28, 2009 15:33 ] PS
 od ktorego handlarza kupiles samochod?
100procentt - Pon Gru 28, 2009 15:50
zwykle zalewam tak za 50/100zł, z tego co pamiętam jak ostatnio wystąpiły opisane wyżej objawy to miałem jakieś 1/4 baku....i zwykle jeżdżę do końca, do rezerwy.
hehehe.....samochód był mojego taty, sprowadził go z Francji jak (samochodzik) miał 5 miesięcy, był udeżony w lewe koło (lekko) i ogólnie podrapany  (był to pierwszy taki roverek w woj lubelskim, wiem bo musiał tato do Lublina jeździć go rejestrować)
Kozik - Sro Gru 30, 2009 11:58
To nie jest zbyt zdrowe dla pompy paliwa, poza tym rezerwy ja u siebie nie stwierdziłem, masz jakiś inny model? [ Dodano: Sro Gru 30, 2009 11:57 ] a jakie paliwo tankujesz? może w zbiorniku masz już jakieś zanieczyszczenia jak jest mało paliwa to może ciągnąć tylko te zanieczyszczenia... [ Dodano: Sro Gru 30, 2009 11:58 ] podobne objawy tylko że dwa razy miałem przed całkowitą awarią cewki zapłonowej, padła całkiem przy temp -13 stopni |
