Zobacz temat - Bemowo, a moze od razu stegny? 10.01.2010
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Spoty lokalne - Bemowo, a moze od razu stegny? 10.01.2010

Perez - Pią Sty 08, 2010 22:28
Temat postu: Bemowo, a moze od razu stegny? 10.01.2010
Kto z samochodem, kto bez?

Ja pewnie polonezem, albo sejem, ale po 22.

Ley - Pią Sty 08, 2010 22:45

ja pewnie zwyczajowo autobusem czerwonym, który przez ulice mego miasta mknie ;)
MaReK - Pią Sty 08, 2010 22:52

Perez. Dzisiaj bylem na stegnach i jakbym nie przyuwazyl Twojego Rovera... zabrales go?

Zrobilem kilka altonenow, ale fajnie na sniegu.
Probowalem zrobic na 3 pasach na sobieskiego, alem sie przeliczyl :)
Auto bokiem stanelo i tak lecialo... trzymal sie skubany asfaltu ;)

IInvit - Pią Sty 08, 2010 23:17

Ley napisał/a:
ja pewnie zwyczajowo autobusem czerwonym, który przez ulice mego miasta mknie ;)
a dlaczego autobusem?
Ley - Pią Sty 08, 2010 23:33

bo auto się poślizgnęło na śniegu i leży w gipsie :D
IInvit - Pią Sty 08, 2010 23:36

hmm... chyba czas zacząć jeździć na spoty :)
kruszon - Sob Sty 09, 2010 09:47

Ja tym razem raczej bede :D
Mix - Sob Sty 09, 2010 10:29

Postaram się być.
Mariusz weźmiesz kompa?

Perez - Sob Sty 09, 2010 11:10

Kolega moj Cie widzial i moje auto tez widzial. Tylko kolega zarzekal sie, ze to byla klubowa 75
MaReK - Sob Sty 09, 2010 11:20

W jakim aucie byl kolega? Bo zabijalem wzrokiem wszystkich, ktorzy nie trzymali sie regul :)
kruszon - Sob Sty 09, 2010 13:57

Mixtated, mariusz chory. Dzisiaj juz bylem w drodze do niego, ale dostalem info ze sie rozlozyl dokumentnie :/
Pozdrawiam

maniaq - Sob Sty 09, 2010 14:36

ja bede , tylko okreslcie sie gdzie sie spotykamy ;)
kruszon - Sob Sty 09, 2010 15:46

maniaq, pewnie najpierw Bemowo, bo tak jak bylo wczesniej mowione, ludzie jeszcze ze Stegien wracaja wiec sa samochody na parkingu. Mysle ze jechac na Stegny mozna min o 21wszej...
MaReK - Nie Sty 10, 2010 12:48

A siem rozchorowal i nie bedzie mnie takze na spocie :(
Reperezentujcie nas godnie na stegnach ;)
Minimum 2 altonenki pod rzad musza byc.
Perez sie wczoraj chwalil, ze sejem zrobil 1080 i chcial wiecej,
ale sie wystraszyl. Sprawdzcie to, nagrajcie i pokacie w sieci :)

ps.
Na stegnach, na tej prostej gdzie tydzien temu robilem altki,
przed samym drzewem jest b. ostra dziura, omijajcie ja.

Pozdrawiam,

maniaq - Nie Sty 10, 2010 13:19

poniewaz bede na miesice, nie wiem o ktorej dojade, ale bede was lapal albo na bemowie, albo juz na stegnach ;)

do zo :D

maciej - Nie Sty 10, 2010 17:30

A może ktoś będzie jechał Górczewską?

Bo nie chce mi się ruszać mojego Roverka z idealnego miejsca parkingowego, a wiem, że jak wrócę po spocie, to już tego miejsca nie będzie, a stan klęski na moim osiedlu jest taki, że parkowanie na miejscach "nieidealnych" kończy się porysowanymi i wgniecionymi drzwiami, czego niestety we wtorek doświadczyłem. :(
Sprawca oczywiście zwiał. ;( :evil:

Mix - Nie Sty 10, 2010 17:50

Mnie jednak nie będzie - urządzam sobie kuchnie :wink:
maciej - Nie Sty 10, 2010 17:53

Mixtated, powiedz gdzie, to już my Cię urządzimy. ;)
Roj - Nie Sty 10, 2010 18:37

ja się pewnie podturlam od razu na stegny więc bądźcie :cool:
Joa - Nie Sty 10, 2010 19:05

ja ze wzgledu na fatalne warunki pogodowe wybieram sie stad co najdalej przed tv ;)
bawcie sie dobrze :)

maniaq - Pon Sty 11, 2010 00:35

Joa napisał/a:
ze wzgledu na fatalne warunki pogodowe


gdzie takie warunki byly >? bo na stegnach byly bardzo przyzwoite ;)

Joa - Pon Sty 11, 2010 01:09

maniaq napisał/a:
gdzie takie warunki byly >? bo na stegnach byly bardzo przyzwoite ;)

dla was do poslizgania sie napewno.
ale mnie dojazd tam przy takiej pogodzie juz malo bawi i wolalam sobie posiedziec w ciepelku w domu ;)

kolka161 - Pon Sty 11, 2010 14:56

Joa napisał/a:
wolalam sobie posiedziec w ciepelku w domu


my to samo, śnieg dopierniczał jak szalony, na samochodzie to chyba ze 2 metrowa warstwa śniegu wiec nawet odkopywac samochodu by sie nam nie chciało :)

Roj - Pon Sty 11, 2010 17:49

no przesadzaja z tym śniegiem, do ślizgania też było go za dużo

[ Dodano: Pon Sty 11, 2010 17:49 ]
a jak wróciłem to łopata do sniegu sobie musiałem wykopać w zaspie miejsce żeby wogóle mieć gdzie zaparkować :???: przerzuciłem chyba pół tony śniegu.. jakby zaspa było odrobinę wyższa to mógłbym w niej wydrażyć sobie garaż :cool:

MaReK - Pon Sty 11, 2010 18:14

Odpukac, ale moje Bridgestone zimowki 18" daja rade poki co w tych warunkach.
Wjechalem dzisiaj na osiedle do pracy, a tam o plugu i lopacie ludzie nie slyszeli ;)

Cale osiedle po 50 cm sniegu. Zrobilem za taran ;) Napedzilem sie z ulicy i przyjalem
na przedni zderzak troche sniegu. I tak kilka razy, az sie dobilem do swojego miejsca parkingowego. Parkowanie tylem (koperta) byla robiona na 20 razy. Udalo sie.
Pozniej, do mojego auta dojechal plug. Moje oszczedzil, ale innych zasypal do klamek ;)
Zdeczka bym sie wkurzyl, jakbym musial do auta dostawac sie przez 1.5 metra
na wysokosc sciane.

Generlanie jestem za tym, zeby sniegu nie psuli sola ;)
Odgarnac na plasko i zostawic. Niech sie ludzie ucza po sniegu jezdzic.
Wolniej, ostrozniej ale da sie jezdzic.

Costa na stengach porobili? ;D

Joa - Pon Sty 11, 2010 19:39

MaReK napisał/a:
Wolniej, ostrozniej ale da sie jezdzic.

pewnie, ze sie da.
ale csiiiii :milczy: , nie tak glosno, niech bedzie jak zawsze- zaczyna padac, na ulicach robi sie pusto ;)

dziadek173 - Pon Sty 11, 2010 22:52

tia....wlasnie z kapcia wrocilem bo zaje.alo sniegu po ja.a i udalomi sie o cala dlugosc rovka cofnac... wrocilem z lancuchami... i chyba za slabe byly , bo po 3-ch probach przebicia sie na wsteku zostaly porwane ... szukam gasienic :mrgreen:
Perez - Pon Sty 11, 2010 23:51

No cosmy robili, byl testing poloneza, Konrad zaliczyl pierwsza jazde tylnim napedem. Bylo wykopywanie poloneza z sniegu, bo troche przesadzilem i poszedlem w pole. Byly rozmowy, Pat uciekal przed policja. Potem uczyl sie kozystac z nawigacji.....malo, ale dzialo sie :D
MaReK - Wto Sty 12, 2010 22:00

Pat byl na stegnach? ;D
Gdzie Tys to pole zaliczyl ;D ?

Perez - Sro Sty 13, 2010 11:04

Jak robiles "1237228 stopni" to po prawej stronie.