izeK - Sob Sty 09, 2010 11:56 Temat postu: [r200 1.4 1996r] Sprzęgło Witam, wczoraj zdarzyła mi się dosyć przykra sprawa 
Jadąc na 2 biegu... miałem jakies 3-4 tyś obrotów max, w czasie zmieniania biegu na 3ci.... sprzęgło zrobiło się strasznie miękkie... zatrzymałem auto, odpaliłem ponownie... sprzęgło było już normalne ale : 1. Samochód po wrzuceniu biegu... ciągle stoi, brak jakiego kolwiek przekazania napędu... wrzucam jedynke... puszczam sprzęgło... a on stoi jak na luzie, to samo na każdym biegu... I tu moje pytanie, czy ktoś miał może taki wekendowy hit i wie z czym to sie wiąże ? Pozdrawiam sTERYD - Sob Sty 09, 2010 12:00 sprawdź, czy łapa sprzęgła chodzi, czy czasem nie trzyma cały czas wciśniętego sprzęgła... izeK - Sob Sty 09, 2010 12:04 no własnie chodzi... odstawiłem rano auto do mechanika... sprawdzał patrzał ale mówi że z zewnątrz nic nie widać i wygląda wszystko normalnie... ciekawi mnie tylko co to i jakie koszta tego
kaaaziuu - Sob Sty 09, 2010 12:21 Nie jestem pewien ale, mogla puscic uszczelka albo na wlku sprzeglowym albo na laczeniu skrzyni z silnikiem Wtedy sprzeglo sie zaoleilo i sie slizga caly czas Ale jak juz mowilem nie jestem pewien, tak tylko spekuluje  Pozdro
sTERYD - Sob Sty 09, 2010 12:28 wierz mi, zaolejone sprzęgło wcale się tak mocno nie ślizga, żeby nie dało się ruszyć z miejsca... nie wiem, może łożysko oporowe stanęło na wałku 
strasznie dziwne w każdym razie... kaaaziuu - Sob Sty 09, 2010 12:33
izeK - Sob Sty 09, 2010 19:01 dziwne to wszystko strasznie całkowity brak napędu... brak jakiegokolwiek połączenia skrzyni ze sprzęgłem... może to wina skrzyni ? flapjck1 - Sob Sty 09, 2010 19:39 albo skrzynia albo sterowanie ( o ile jest hydraulika ) albo sprzeglo najpredzej to ostatnie - koszt sprzegla 250-300 pln plus drugie tyle robota azor77 - Sob Sty 09, 2010 19:45 izeK, Pierwsza rzecz co zrób to załącz silnik, włącz jakiś bieg i od spodu auta luknij czy któraś półośka się nie kreci. Jak się kreci to zapewne masz walnięty przegub na tej półosi "mniejsze zło". Jak stoją w miejscu to brak przeniesienia napędu z tarczy sprzęgłowej na wałek skrzyni. Możliwe że, tarcza się rozsypała na nitach lub ścięło wieloklin na tarczy, albo coś sypnęło się w skrzyni. To taki mniej optymistyczna teoria.
izeK - Sob Sty 09, 2010 20:12 azor77 umiesz poprawić humor hehe 
hmm a więc zrobiłem jak mówisz, tyle że z mechanikiem. Wrzucałem biegi a on sprawdzał i powiedział ze nie ma co patrzeć tylkop trzeba rozbierac auto... Wszystko faktycznie z dołu wygląda jak powinno przy normalnym zasprzęglaniu.... 
Konix - Sob Sty 09, 2010 20:16 Dobrze powiedział, bez ściągnięcia skrzyni możemy tylko wymyślać co się zepsuło, a skrzynię biegów i tak będziesz musiał ściągnąć żeby naprawić. azor77 - Sob Sty 09, 2010 20:17
Więc tylko życzyć, aby było to sprzęgło a nie coś w skrzyni. 
kumilek23 - Nie Sty 10, 2010 16:56 być może to półośka napędowa, sprawdź czy masz któryś bieg na skrzyni, jeśli nie to nie wina skrzyni biegów, albo sprzęgło, albo coś w układzie przeniesienia napędu, a jak holowałeś roverka to mieliło (stukało) coś? as35 - Pią Mar 12, 2010 16:44 izeK, jaki dalszy ciąg? co było zepsute?koszty ? itp. |
