|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Prośba do ROVERkowiczów
Dydo - Nie Sty 10, 2010 14:39 Temat postu: Prośba do ROVERkowiczów Trzeba napisać coś na temat;
Rodzina polska w dniach smutku i radości. Omów na wybranych przykładach z pozytywizmu i Młodej Polski.
Własnymi słowami, żadnej ściągawki ze ściąga.pl i tym podobnym serwisom. Czy ktoś z ROVERkowiczów lub ROVERkowiczek (:D) jest w stanie pomóc i ew. skrobnąć coś obszerniejszego (z dwie, trzy strony A4) lub jakoś nakierować jakimiś materiałami etc. ?
Markzo - Nie Sty 10, 2010 15:33
Koszmar z liceum come back heh... pogadam z mamą (polonistka) coś może pomoże na kiedy to to?
Dydo - Nie Sty 10, 2010 15:40
Z tego co mi wiadomo to najlepiej na jutro. Skoro mama polonistka to chyba dobrze trafiłem Byłbym bardzo wdzięczny.
Markzo - Nie Sty 10, 2010 15:45
kurna później się nie dało !! ok ide zapytam
EDIT:
napisać nie napisze, bo ma swoją robote za późno dałeś cynk mówi, żeby zajżeć do Lalki, Nad Niemnem, Przedwiośnia, ew. jeszcze czegoś autorstwa Żeromskiego, powinno być oki, bo takich motywów tam kilka było z tego co kojaże...
Dydo - Nie Sty 10, 2010 15:58
Markzo napisał/a: | kurna później się nie dało !! ok ide zapytam
EDIT:
napisać nie napisze, bo ma swoją robote za późno dałeś cynk mówi, żeby zajżeć do Lalki, Nad Niemnem, Przedwiośnia, ew. jeszcze czegoś autorstwa Żeromskiego, powinno być oki, bo takich motywów tam kilka było z tego co kojaże... |
A gdyby na Wtorek lub Środę ? Dałaby radę napisać ? MAX gdzieś do Czwartku Piątku, ale to byłby maksymalny MAX Jeśli nie no to rozumiem, przecież każdy ma swoją pracę
Asia - Pon Sty 11, 2010 00:32
Dydo szybko się za to wziąłeś xD
sam napisz i będziesz miał z głowy, wiesz nad taka praca trzeba troszkę usiąść ale trudna nie jest, ja tez właśnie swoja pisze
faecd - Pon Sty 11, 2010 00:49
Dydo, Asia, to mlodziaczki:D hehe jak to dobrze, ze LO to przeszlosc...polski nigdy nie byl moja mocna strona aczkolwiek jak trzeba bylo to sie pisalo co nieco.
Ogolnie to podpowiem Ci tak. Od ogolu do szczegolu
1. temat
2. radosc smutek
3. radosc w pozycjach .... (wymieniamy lektory w ktorych mamy do czynienia z radoscia)
4. smutek w pozycjach.....(jw tylko ze smutkiem)
5. dokladniejszy opis kazdej z pozycji w pkt 3
6. -------------------------||--------------------4
mozesz tez na zmiane radosc tu, smutek tu
radosc tam smutek tam
albo same smutki....pozniej same radosci. Grunt to opierac sie na literaturze i wplatac w to swoje wlasne odczucia. Pozniej czytasz 3 razy i poprawiasz bledy stylistyczne, merytoryczne bla bla bla...
moze moja pomoc jest slaba ale nie ma to jak dobra rada z polskiego od budowlanca
Markzo - Pon Sty 11, 2010 07:03
Gadałem z mamą, nie da rady napisać - za dużo swojej roboty Opierając się na tych lekturach co CI podałem, zrób to wg schematu Faecd tak jak radzi Asia - sam
Brt - Pon Sty 11, 2010 10:20
Jeden wieczór i masz napisane .... nigdy nie lubiłem pisać rozprawek, ale nie było wyjścia i na dobre tylko mi wyszło ... maturę też SAM będziesz musiał napisać ... później jakieś pismo/podanie do urzędu SAM .... albo posta na forum za którego nie bedziesz się musiał wstydzić i każdy czytający go bez problemu zrozumie .... ja zawsze podchodziłem do pisania "technicznie" ... schemat nam polonistka podała i jego się trzymałem ... 3- 4 strony A4 zawsze dało się skleić na takiej podstawie:
1. Wstęp
a. ogólne rozpoczęcie
b. wypisanie tezy/tematu
c. zagajenie o argumentacji/
2. opis dokładniejszy poszczególnych argumentów (w tym przypadku kolejnych wątków z literatury) zazwyczaj nie ma sensu więcej niż 3 przykłady opisywać
3. Zakończenie (odwrotna kolejność niż wstęp)
c. zebranie argumentów ponownie
b. potwierdzenie (lub zaprzeczenie) tezy z wstępu
a. ogólnikowe zakończenie (z dopiskiem, że na ten temat to mógłbys jeszcze 3 książki napisać )
na koniec sprawdzić czy stylistycznie jest ok (powtarzanie wyrazów, brzmienie - dobrze jest na głos przeczytać) interpunkcję i orty poprawić (chociaż z tego co widze na forum, to nie masz z tym problemów) i ZAWSZE działał ten schemat pisania ... przynajmniej na przyzwoicie pozytywne oceny
powodzenia
PS. Satysfakcja później w życiu bezcenna
Dydo - Pon Sty 11, 2010 11:05
Młodziak nie młodziak - 22 lata na karku To nie dla mnie chłopaki. Ktoś mnie poprosił o pomoc i staram się pomóc na tyle, na ile mogę Dzięki wszystkim za jakąkolwiek pomoc. Dzięki Markzo, rozumiem ocb W takim razie wspólnymi siłami jakoś to napiszemy. Z takim planem jaki mi podano sądzę, że jakoś damy radę. Gorzej ze znajomością lektur, ale poczyta się streszczenia
kasjopea - Pon Sty 11, 2010 11:28
Dydo, masz szczęście, że napisałeś, że to nie dla Ciebie Każdy musi radzić sobie sam, najlepiej jak najwcześniej. Za swoje dziecko lekcji też nie odrabiam, bo ja już się w życiu naodrabiałam, teraz jego kolej. Ogólnie wychodzę z założenia, że nie prosi się ludzi o pomoc w pierdołach. Powodzenia
[ Dodano: Pon Sty 11, 2010 11:28 ]
A tak mi się jeszcze przypomniało. W liceum spotykałam się z takim chłopakiem, który oczekiwał, że będę pisała za niego rozprawki. Dostał kopa w tyłek i tyle
Brt - Pon Sty 11, 2010 11:38
kasjopea napisał/a: | W liceum spotykałam się z takim chłopakiem, który oczekiwał, że będę pisała za niego rozprawki. Dostał kopa w tyłek i tyle |
staf - Pon Sty 11, 2010 11:55
kasjopea napisał/a: | A tak mi się jeszcze przypomniało. W liceum spotykałam się z takim chłopakiem, który oczekiwał, że będę pisała za niego rozprawki. Dostał kopa w tyłek i tyle |
Mnie nie kopano w tyłek Jednak nie ukrywam ze korzystałem z "pomocy" koleżanek, koledzy byli tak samo leniwi jak ja.
To pewnie główny powod dla, którego edukacje zakończyłem na szkole średniej. Mature zdałem. Z perspektywy czasu patrząc, to była porazka
Synowie podobnie do mnie próbowali lawirować. Duzo czasu potrzebowałem by przekonać ich ze nie prowadzi to do niczego dobrego.
Dziś studiują. jeden AWF, a drugi marketing i zarządzanie.
Nie ukrywam że jestem dumny, tym bardziej ze do wszystkiego doszli sami.
|
|