|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Którą uszczelkę (patrz linki) brać?
zetkaii - Wto Sty 12, 2010 12:10 Temat postu: [R75] Którą uszczelkę (patrz linki) brać? Jak w tytule
tą:
http://www.tomateam.pl/sk...l=silnik&c=1365
czy tą:
http://www.allegro.pl/ite..._800_45_25.html
Pozdrawiam
sobrus - Wto Sty 12, 2010 12:16
Jest już temat o uszczelkach głowicy.
Najlepiej byłoby założyć uszczelkę nowego typu (wielowarstwową metalową) razem z nową magistralą i miską olejową.
Poza tym generalnie polecana jest wzmocniona uszczelka starego typu (silikonowa) firmy FAI + słyszałem coś o mocniejszym dokręcaniu śrub głowicy niż to zaleca Rave.
Uszczelki Erling i Reinz chyba również nie są złe, najbardziej jednak polecana jest właśnei wzmocniona FAI.
Można też zamontować nową uszczelkę bez magistrali, ale ponoć takie naprawy często kończą się ponownym HGF.
Temat wielokrotnie wałkowany, poszukaj.
PS. Ponieważ koszt uszczelki jest nikły w porównaniu z kosztem samej naprawy radze nie oszczędzać i kupić najlepszą.
PS2. Niezależnie jaką uszczelkę wybierzesz znajdz dobrego mechanika... takiego który zna te silniki i niejeden naprawiał.
Vesper416 - Wto Sty 12, 2010 12:33
bierz victor'a
oprawca_1978 - Wto Sty 12, 2010 14:02
sobrus napisał/a: | Jest już temat o uszczelkach głowicy.
Najlepiej byłoby założyć uszczelkę nowego typu (wielowarstwową metalową) razem z nową magistralą i miską olejową.
Poza tym generalnie polecana jest wzmocniona uszczelka starego typu (silikonowa) firmy FAI + słyszałem coś o mocniejszym dokręcaniu śrub głowicy niż to zaleca Rave.
Uszczelki Erling i Reinz chyba również nie są złe, najbardziej jednak polecana jest właśnei wzmocniona FAI.
Można też zamontować nową uszczelkę bez magistrali, ale ponoć takie naprawy często kończą się ponownym HGF.
Temat wielokrotnie wałkowany, poszukaj.
PS. Ponieważ koszt uszczelki jest nikły w porównaniu z kosztem samej naprawy radze nie oszczędzać i kupić najlepszą.
PS2. Niezależnie jaką uszczelkę wybierzesz znajdz dobrego mechanika... takiego który zna te silniki i niejeden naprawiał. |
Nie potwierdzam, że po samej wymianie uszczelki na typ FAI spowoduje to ponowne wystąpienie awarii. Robiłem sobie HGF'a w moim Poldoroverze w listopadzie 2006, od tamtej pory przejechałem ponad 64 kkm i jest super, woda nie ucieka, olej nie przecieka nie mieszają się ze sobą, nie ma zupełnie żadnych nawet śladów "majonezu", silnik ma sprężanie na cylindrach po 1.4 MPa.
Ale głowicę dokręcałem te ponad trzy lata temu radzieckim kluczem dynamometrycznym, i skończyłem to na wartości 55 Nm, ale w zeszłe lato sprawdzałem profilaktycznie dokręcenie tych śrub kluczem porządniejszym i dopiero przy wartości 80 Nm "popłynęła" zaledwie jedna śruba przy wałku wydechowym o znikomą wartość.
Warto to wiedzieć. Żeby mieć pewność - co musi być co najmniej 70 - 75 Nm na kluczu, oczywiście osiągnięte w wielu etapach (5- 7).
sobrus - Wto Sty 12, 2010 14:08
Oprawco, wszystko to wiem i napisałem dokładnie to samo - polecam FAI które i Ty sobie założyłeś (albo metalową z nową magistralą).
O tym że śruby wkręcałeś siedmioma etapami od 10NM i że okazało sie ze wkręciłeś za mocno też wiem
O tym że mocniej powinno sie dokręcać ktoś jeszcze wspomniał, dlatego - ponieważ przejechałeś juz całkem sporo i nic sie nie dzieje - polecam dokręcić je nieco mocniej.
Tak więc FAI z momentem który podałeś, lub nowa z nową magistralą.
I mozna sobie zalać olejem 5W zamiast 10W na którym jeździsz bo nie możesz go zmienić i nic sie nie dzieje Polecałeś też dobrego mechanika (najlepiej samego siebie) więc to też dodałem
Podejrzewam że Twoja wymiana była przeprowadzona bardzo prawidłowo, bo niewiele użytkowników przejechało aż tyle na jednej uszczelce.
|
|