Zobacz temat - MG ZR 1.8 120 Km
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - MG ZR 1.8 120 Km

sic_corey - Czw Sty 14, 2010 22:44
Temat postu: MG ZR 1.8 120 Km
szukałem po tematach ale nie znalazłem jakos informacji na temat możliwości modyfikacji tego silnika. Mam zamiar zrobic wydech el-tecu, może zamontowac stożek. czy ktoś wie co można jeszcze zrobic by przybyło mu troche koników? :mrgreen:

MG ZR 1.8 120km 2005r.

hvil - Czw Sty 14, 2010 23:10

w modyfikacjach nie sponsorowanych ,wozach nie na rajdy, to najtanszym i najbardziej ekonomicnzym (stosunek wzrost mocy do kosztow) jest swap:-D moze pomysl zeby z tego zrobic 1.8 T, niewiem czy sie tak da plug and play bo na roverka przesiadlem sie z japonczykow, ale skoro ten sam silnik, sproboj ogarnac kupno turbawki z angola od razu z kolektorem:-) i montaz u siebie:-) bedzie swap na seryjne 1.8T bez wymiany silnika:-D co wiecej mozesz turbawke wyrecic troche wyzej:-)

Ja to chce sie zabrac za robienie swojego ale nadal niemam czasu poznac dokladnej budowy , poczytac wszystko jak to jest z tymi naszymi roverkami jak one wytrzymale itd, ale aby wiosna sie uporam ze swoimi sprawami roverek bedzie modyfikowany tylo w sercu bo cialko ma sliczne:-)

P.s. Widział ktoś zegary doładowania i inne w stylu zegarów rovera 75 gdzieś na jebaju lub alledrogo?

sic_corey - Czw Sty 14, 2010 23:48

troszeczke się właśnie boję o tą wytrzymałośc :sad: nie widziałem nigdzie tego silnika z turbinką.wiem, że w MGF jest silnik 1.8 o mocy 145 koni, ale nie wiem czy to jest taki sam silnik jak mój. a jeżeli taki sam to czym się różni, że jednak ta moc jest większa??
hvil - Czw Sty 14, 2010 23:55

raczej silnik jest ten sam to seria K 1.8 i moj w 75 i w 45 i w zr zapewne jest ten sam jesli sie myle koledzy poprawia:-) Co do zasady bez zakucia wiecej jak 100koni z litra sie nieda wyciagnac bez ryzyka. ja na twoim miejscu bym skminił sobie kolektor z turbo od 1.8 na logike na 90% to ten sam silnik:-) w kompa wrzucisz sobie ori mapki ecu od 1.8 turbo i nie trzeba zadnej rzezby, no chyba ze wiecej mocy bys chcial;-) to wowczas mapki mozna pod turbawke wysterowac i sama suszarke podkrecic:-) nie zaglebialem sie jeszcze w ten temat, jak u nas zaworek na turbo ale mysle ze do 0.2 bara wiecej spokojnie mozna ja podrzucic. <to musi zweryfikowac ktos kto robil ew. ktos kto nam da linki do wiad o naszych silnikach>
sic_corey - Pią Sty 15, 2010 00:09

wszystko do ogarnięcia tylko skąd w dobrym stanie kolektor z turbo załatwic(??) też szukałem po forach angielskich ale niedużo znalazłem

mocy mi dużo nie potrzeba, nie chce swojego przecinaka katowac :wink:

a stożek warto montowac? nie będzie spadku na niższych obrotach? biorąc pod uwage, ze bedzie w miare dobrze zrobione z osłoną, doprowadzeniem powietrza, K&M'a

dobrze by było sie spotkac z kimś kto ma taki sam silnik i troche temat ogarnąc :cool:

hvil - Pią Sty 15, 2010 00:14

ja osobiscie jestem przeciwny stożkom, zbyt łatwo przepuszczają syf i ciezko o profesjonalnego airboxa pod stozek by go napelnial, ale nie donosil syfu, osobiscie jestem zwolennikiem wkladu sportowego do fabrycznego pudla:-) moze pomruk z pod maski nie tak lanserski jak przy stozku ale przynajmniej moj roverek ma miec mocne serducho ale wygladac jak roverek:-) moją mazdę szybciej slychac jak widac:-D tam i stozek byl i nowy wydech od zera, obeznie wywalilem stozek i mam obudowe ori nawet w mazdzie z filtrem sport.

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 00:14 ]
a turbawek to najlepiej szukac w anglii bo w polsce nawet z angola jak przywieziony to czesto są trupy po 150 tys mil. masz moze kogos w drugiej polsce to zeby ci tam namierzyl taka albo przez ebaja

sic_corey - Pią Sty 15, 2010 00:21

no ja też jakoś stożkom nie ufam i wydaje mi się, że wkładka wystarczy ale że zdania są podzielone to zawsze spytac się można :wink: . no właśnie nikogo już teraz w anglii nie mam więc będzie ciężko...no ja też nie chce, żeby auto głosniej brzmiało niż chodziło. dlatego wydech też 2 cale na dwóch tłumikach to powinno miec tylko bardziej basowy pomruk bez nadmiernego hałasu

no trzeba przyłapac kogos do anglii jezdzi to moze by osprzet załątwic no ale...

hvil - Pią Sty 15, 2010 00:26

tam sa naprawde niewyeksploatowane wozki jak sie samemu dobrze zakreci. Mnie interesuje do ilu jest zawor na turbinie w roverku bo moznaby ja podniesc troche:-D, wydech mam dosc ma byc cichy:-D w mazdzie 4 kominy na tlumnikach co mi z przecinaka ostaly nowe :-D chodzi dość "specyficznie" ale niekorzy maja migrene po trasie lublin krakow:-D ja tam sie przyzwyczailem, ale roverka to sobie dodatkowo wygloszylem pomimo ze to jest komfortowy cichy wozik:-D od tak ze skrajnosci w skrajnosc:-D polecam walki od naszego polskiego cudotworcy:-D swiatka, nowe mapki no i turbo oryginalne bo na uturbianie nieseryjne to penwie ci kasy szkoda:-)
sic_corey - Pią Sty 15, 2010 00:32

nieseryjne uturbienie to pewnie gdzieś koszt 6 k jak nie więcej żeby się nie bac tym jezdzic- to chyba jednak odpada :P

a u swiatka te wałki trzeba by było chyba na zamówienie bo w ofercie nie widziałem zeby cos było do rovera

Ciufa - Pią Sty 15, 2010 00:48

a wejdzie pod maske KV6 2.5 litra z MG ZS lub MG ZT?
sic_corey - Pią Sty 15, 2010 00:53

gdzieś już o tym czytałęm na forum i chyba nie wejdzie:( uturbienie to dobry pomysł tylko z akcesoriami gorzej:(
hvil - Pią Sty 15, 2010 00:54

najpierw zrob turbo przygotuj wszystko wtedy walki zrob:-D

Ciufcia, jak do mx-3 mazdy miesci się KL-ZE 2.5 litra z obiegiem mellera z milleny:-D to i tu moznaby pomodzic:-)

sic_corey - Pią Sty 15, 2010 01:03

proste :D

no nic- zrobimy wydech no a nad resztą się pomyśli :P

no a silnik da sie podobno każdy włożyc tylko nie w całości :D

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 01:03 ]
jest jeszcze inne opcja...
...w czerwcu na sprzedaż bedzie 160 - taki samo kolor, ten sam rocznik jak moja...tylko ze 5 d i jakoś nie mogę się przkona. jednak 3 d wyglada o wiele lepiej . no ale do czerwca mam jeszcze czas na przemyślenia :D

Ciufa - Pią Sty 15, 2010 01:12

sic_corey napisał/a:
jednak 3 d wyglada o wiele lepiej

łoooo co ty bredzisz ;) zeterka 160 5d to tego fest mało jeździ, znaleźć taką w dobrym stanie to cud
a co do uturbienia tego 1.8 to już ktoś na forum chyba myślał nad tym i chyba sie nie udało
pozukam tego tematu i dam znac

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 01:12 ]
http://forum.roverki.eu/v...t=46460&start=0

sic_corey - Pią Sty 15, 2010 01:14

no bardzo mało, chociaż jedna jest na allegro taka tylko granatowa do kupienia. no źródło raczej sprawdzone bo od tego samego kolesia mam swoje MG. Człowiek Pasjonat, jeździ MG od zawsze jak on to powiedział. tylko tego swojego bym musiał sprzedac:( jak co to ogłoszenie dam na forum :P
hvil - Pią Sty 15, 2010 01:22

jak widac tamten temat nie upadl z powodow ze sie nieda czy za drogo poprostu tam bylo mnostwo gdybania gorzej z czynami:-) ja jak jeszcze mazdzioche piescilem to robilem jej cala zime a dop gotowym produktem szpanowalem na forum:-D ale z wiekiem punkty lansu nie rosna tak latwo wiec stwierdzilem ze jestem na tyle duzy by miec i drugi wozik bez lansu:-D Jednostka 1.8 T to ciekawa baza do zabawy tylko kurcze ciekawe kto i gdzie robil te nasze silniczki i jaka tam turbawka siedzi czy to wogole nadaje sie do pracy czy standard to max przy czym jednostki roverowskie chodza:-D malo jeszcze mam wiedzy na temat marki:-) do od 3 miechow mam.
Ciufa - Pią Sty 15, 2010 01:28

dobra to pierwsze pytanie: jak odpręzysz silnik ;]
hvil - Pią Sty 15, 2010 08:08

jak pisałem to juz dla duużego budżetu zabawa, wał o krótszym skoku, niższe tłoki, ew. inna uszczelka pod głowicą, ale takie rzeczy się robi przy większych przeróbkach, uważam że dla przyjemności jazdy wystarczył by Ci kolektor z turbiną od 1.8 no oczywiscie inne mapy(komp raczej ten sam jest)

Silniki z turbo w standardzie są z wykle dostosowane do niej czyli troche mniejsza kompresja niz w zyklym, ale niewiem jak w rowerku ale tu jest mala turbawka chyba nic nie kombinowali z tym.

No koledzy ktorzy sie bawia suszarkami niechaj pomogą bo ja mam jeszcze malo proktyki z wozami ang. mysli technologicznej:-)

Kamil79 - Pią Sty 15, 2010 09:23

- Na pewno trzeba by było obniżyć kompresję
- co z elektroniką?
- nie wiadomo jaki zakres pracy mapsensora ( co by się działo przy nadciśnieniu w kolektorze)
- trzeba by bylo zamontować jakiś intercooler
- wzbogacić dawkę paliwa żeby nie wypaliło tłoków jeśli będzie za ubogo
- wysterować to jakoś ( może dodatkowe wtryski w kolektorze załączające się przy max gazie)
- zmienić wydech
- i pewnie setka innych rzeczy

Gra nie warta świeczki, bał bym się takim autem gdzieś jechać gdyby nie było zrobione i wysterowane przez profesjonalistów.
Za tę kasę to chyba szybciej swapa zrobić na kv6.

Konix - Pią Sty 15, 2010 09:31

W 1.8T kompresja jest 9,2, w zwykłym 10,5. Więc bez odprężania raczej turbiny nie wsadzisz. Żeby odprężyć silnik musisz założyć tłoki z turbo. Przy okazji będzie trzeba przeszlifować, albo wymienić tuleje, czyli kompletny remont silnika. Zmiana komputera na wersję do turbo. Turbinie trzeba dorobić smarowanie i chłodzenie. Trzeba dołożyć intercooler, całkowicie inny jest kolektor wydechowy i cały początek układu wydechowego, katalizator i tłumiki nie wiem czy takie same, czy inne. Ściągnięcie silnika 1.8t wraz z potrzebnymi gratami było by zdecydowanie tańsze od przerabiania silnika niedoładowanego. Dużo taniej i prościej było by zrobić 1.8VVC, ale raczej lepiej sprzedaj swojego i kup oryginalnego niż przerabiaj, będziesz zdrowszy.
Markzo - Pią Sty 15, 2010 09:54

Konix ma 100% racji. 1.8T od zwykłego 1.8T różni się dość znacznie bebechami, najprościej cały motor 1.8T z osprzętem zapakować ;) KV6 sie mieści, widziałem foty R200 z 2.5 pod maską ;)
Ciufa - Pią Sty 15, 2010 10:00

Markzo napisał/a:
KV6 sie mieści, widziałem foty R200 z 2.5 pod maską ;)

oj chyba będę modzić :D

sobrus - Pią Sty 15, 2010 13:07

KV6 to chyba jeden z mniejszych silników V6.
Poza nim są jeszcze VR6 ze stajni VW (który ma wielkość zwykłego silnika 4-cylindrowego) oraz silnik K Mazdy (z mazdy 323F oraz MX-3).

Na Allegro jest Fiat Cinquecento z silnikiem Opla 2.0 150KM, więc do R200 na pewno coś fajnego wejdzie :)

dobryziom - Pią Sty 15, 2010 14:07

Tylko jedna uwaga ciekawe jak się będzie później prowadziła taki samochód jednak różnica w wadze 4 cylindrowca a 6 z osprzetem jest znaczna... widziałem ostatnio swap silnika 3,5L z Legenda od civa tzw. jajka... samochód jeździł wyłącznie na wprost.
Markzo - Pią Sty 15, 2010 14:26

gdzieś czytałem u Angoli, że KV6 waży +/- tyle ile 2.0T ;) z racji aluminiowego bloku jest to dość lekki silnik ;)
Bocian_s - Pią Sty 15, 2010 14:51

Ja bym jednak przyjrzał się mozliwości mixu 1,8 K z 2,0T Turbo. Powinno się dać to zrobić względnie tanio i szybko.

Jedyne dwa większe problemy do rozwiązania jakie widzę to :
- odprężenie silnika bo N/A ma b. wysoką kompresję
- wytrzymałość seryjnych podespołów przy uturbieniu. Ale obstawiam że małe turbo pompujące z dołu dałoby dużo frajdy bez większego uszczerbku na zdrowiu silnika...

Reszta to swapowanie i dorabianie niezbędnych części

dobryziom - Pią Sty 15, 2010 15:46

Markzo napisał/a:
gdzieś czytałem u Angoli, że KV6 waży +/- tyle ile 2.0T ;) z racji aluminiowego bloku jest to dość lekki silnik ;)


trzeba by poszukać ile waza poszczególne silniki...

na początek 2.5 KV6 154kg

http://www.myfreelander.co.uk/Engine/kv6.htm

Ciufa - Pią Sty 15, 2010 16:22

dobryziom napisał/a:
jednak różnica w wadze 4 cylindrowca a 6 z osprzetem jest znaczna

zmienie maske na karbonową i sie wyrówna :)

Markzo - Pią Sty 15, 2010 16:42

"If you want a V6 buy a ZS, it will handle better than any bubble and you can pick them up for under a grand now. If you want a bubble put a T series turbo in there, same weight as the KV6 but more power than you will ever tune out of the V6 lump. "
http://forums.mg-rover.or...T-series+weight

hvil - Pią Sty 15, 2010 18:31

Mx3 na 4 tłokach wazy 1035kg bodajrze, wkładająć KL-ZE (v6 obieg mellera 200koni) wozik z zawiasem niema problemow jednak jest problem z trakcja, jak sie katuje na 1 to idą papa polosie<za wysoki moment je ukreca, ew. satelity w skrzyni, ale jest patencik na cos w stylu ograniczonego mechanizmu przednionapedowego robi sie dwie podladki na satelity hartuje i montuje> swap wyjdzie najtaniej:-)

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 18:31 ]
a co do zabawy... ja tam uwazam ze wiecej frajdy samemu montowac intercooler, i inne bajerki bo taka prawda ze jak ktos nie startuje w rajdach to tuning silnika robi dla prxzyjemnosci i hobby wiec co za problem ze wiecej roboty:-) jednak patrząc za kasą no finansowo swap tanszy.

Konix - Pią Sty 15, 2010 19:25

Bocian_s napisał/a:
Ja bym jednak przyjrzał się mozliwości mixu 1,8 K z 2,0T Turbo

Nie da się, te silniki są całkowicie inne. Możesz dorabiać kolektor, który będzie pasował do turbiny z serii T, ale lepiej użyć fabrycznego kolektora z 1.8t razem z turbiną.

Jeżeli chodzi o swapowanie KV6 czy T, zdecydowanie wybrałbym T. W chwili stwierdzenia jednach chcę więcej mocy nie ma żadnego problemu.

Markzo - Pią Sty 15, 2010 19:31

mysle, że tu już zalezy co kto lubi ;) dostac Tseries w rozsądnym stanie to jak trafić 6 w totka.... KV6 są bardziej dostepne i młodsze, można kupić np: ZS180 w Angli z rocznika 2003 np, i przeswapować cały układ napędowy ;) przy inwestycji w 2.0T na dziendobry trzeba zajać się skrzynią :/ jeśli motać 1.8 to albo zapodać mu VVC albo zeswapować na 1.8T, podobno da rade wytrzymac 190KM ale to tylko podobno, nie doszukałem się wykresu na taka moc :/
Bocian_s - Pią Sty 15, 2010 19:40

Konix napisał/a:
Nie da się, te silniki są całkowicie inne.

Są bardziej podobne niż ci się wydaje :P

Konix napisał/a:
Możesz dorabiać kolektor, który będzie pasował do turbiny z serii T, ale lepiej użyć fabrycznego kolektora z 1.8t razem z turbiną.
Obstawiam że koszt całego osprzętu z 2,0T Turbo (max 2 tysie) będzie bliski kolektorowi z 1,8T.

U siebie i tak musiałbym dumać nowy kolektor bo fabryczny nie wejdzie. Z ledwością upchałem rurowca 4w1 z rovera...

Konix - Pią Sty 15, 2010 20:07

Bocian_s napisał/a:
Są bardziej podobne niż ci się wydaje


Mają te same uszczelnienia na wale i wałkach, nakrętki i śrubki też są takie same. Blok silnika inny, głowica inna tłoki inne, wał korbowy inny, kolektory też się niedopasują, może koło zamachowe by pasowało. Z osprzętu serii T mogłbyś użyć czujników i komputera, ale lepszym rozwiązaniem będzie założenie programowalnego ECU. Kilka starych węży które i tak niedługo będziesz musiał zmienić na nowe, turbiny zależnie w jakim stanie kupisz tyle pojeździsz. Chłodnice i IC z 220T wsadziłbyś bez problemu.
Silniki T są mieszalne częściowo z silnikami M i O. Z K są niemieszalne.

marcinmarcin - Pią Sty 15, 2010 20:20

Markzo napisał/a:
gdzieś czytałem u Angoli, że KV6 waży +/- tyle ile 2.0T ;) z racji aluminiowego bloku jest to dość lekki silnik ;)
I tak czytałem opinie że po włożeniu 2.0T ZRka bardzo dużo traci...Wielu ludzi się rozczarowało prowadzeniem auta po swapie. Moim zdaniem jedyne sensowne to 1.8T kompletny SWAP - kiedyś szukałem nawet, ale się zniechęciłem dość szybko - trudno utrafić w dobrym stanie nawet w Anglii.
hvil - Pią Sty 15, 2010 20:29

przerobka z rzedowki na v jest dosyc mocno w roboczogodzinach ciezka bo jest mnostwo przerabiania elektryki, ja bym wstawil 1.8T albo sam sie bawil w uturbienie to jest sama przyjemnosc:-)
Bocian_s - Pią Sty 15, 2010 21:06

Konix napisał/a:
może koło zamachowe by pasowało.
Akurat nie bo chciałem zastosować u siebie ale nie wyszło...

mechanicznie wiadomo silniki się różnią ale elektrycznie to prawie bliźniacy. N/A różnią się całym jednym czujnikiem (spalanie stukowe). Koszt elektryki z turbo jest mniejszy od programowlanego układu. Może nie wyciśnie max osiągów ale powinno się dać to założyć i odpalić bez problemu nawet w domowym garażu. Jakbym miał 2-2,5 tysia na zbyciu to już bym zaturbił to swoje autko.

Konix - Pią Sty 15, 2010 21:27

MEMS z turbo różni się bardziej. Jest jeszcze sterowanie zaworem turbiny. Dodatkowo mapy są całkowicie inne i inaczej jest ustawiona odcinka. Dlatego założenie innego ECU jest dużo bardziej sensowne. Dostrajanie Roverovego komputera będzie problematyczne a efekt też pewnie daleki od ideału. Ostatecznie nowy komputer + ustawianie może wyjść takim samym kosztem jak ustawienie fabrycznego. Nie ma szans żebyś zaturbił za 2,5k zł. Tłoki do turbo + remont wyjdzie więcej. Gdyby się dało prawie nikt nie pakowałby 3k w dolot i wydech. Jak zmieścisz się w 8k, to i tak uda się bardzo tanio.
Bocian_s - Pią Sty 15, 2010 22:12

Bocian_s napisał/a:
różnią się całym jednym czujnikiem
Muszę się poprawić. Zapomniałem o czujniku temperatury paliwa w listwie wtryskowej ale ztcp jest on brany pod uwagę tylko przy odpalaniu.

Konix napisał/a:
MEMS z turbo różni się bardziej.
Od wersji N/A napewno ale czy od wersji K Turbo też :???: nie byłbym przekonany. Obstawiam że jedyna różnica to nieco "uboższe" w paliwo mapy wtrysków dla 1,8.

Konix napisał/a:
Nie ma szans żebyś zaturbił za 2,5k
Projekt minimum w wersji soft turbo. Bez zmiany dołu a ew. z odprężeniem podwójną uszczelką z przekładką miedzianą. Było takie coś zrobione w 1,4Turbo w polonezie miało ponad 140KM i dużo momentu. Nawet widziałem na własne oczy. Niestety jak auto zaczęło w końcu jeździć to właściciel sprzedał i słuch o nim zaginął... Nie zdziwiłbym się jak któregoś pięknego dnia wypłynie 1,8 Turbo w wersji garażowej (niestety raczej nie moje).

A tak lekko odbiegając od tematu to w przypadku rovera sprawa i tak jest łatwiejsza bo przeniesienie napędu macie gotowe. w FSO seryjna skrzynia ledwo znosi zabawę z 1,4 N/A a co dopiero z zaturbionym 1,8. Niby mam alternatywę w formie skrzyni forda zainstalowaną ale sprzęgło ma ledwo 190mm i jestem w silnym szoku że radzi sobie z przenoszeniem momentu u mnie (lekko ponad 170Nm na gazie i więcej jak 190 na wolnym dolocie :mrgreen: - zmierzone hamownią żeby nie było...) Dlatego u mnie dochodzi jeszcze koszt spieka...

sknerko - Pią Sty 15, 2010 23:43

Bocian_s napisał/a:
Niestety jak auto zaczęło w końcu jeździć to właściciel sprzedał i słuch o nim zaginął...

Ponoć w Poznaniu jest w jednej firmie tunerskiej i ma 147KM, kumpel mi kiedyś opowiadał że testy robili w Niemczech na autobanie ale szczegółów nie znam.

Konix - Sob Sty 16, 2010 09:01

Bocian_s napisał/a:
Od wersji N/A napewno ale czy od wersji K Turbo też nie byłbym przekonany

Pisałeś o wykorzystaniu silnika T do uturbienia K. Ecu z "T"t będzie bardzo zbliżony do "K"t, ten z serii K będzie pasował bezproblemowo, natomiast używając ECU z serii T będziesz musiał kombinować
Cytat:
Projekt minimum w wersji soft turbo. Bez zmiany dołu a ew. z odprężeniem podwójną uszczelką z przekładką miedzianą. Było takie coś zrobione w 1,4Turbo w polonezie miało ponad 140KM i dużo momentu. Nawet widziałem na własne oczy. Niestety jak auto zaczęło w końcu jeździć to właściciel sprzedał i słuch o nim zaginął... Nie zdziwiłbym się jak któregoś pięknego dnia wypłynie 1,8 Turbo w wersji garażowej (niestety raczej nie moje).

A ile takie coś pojeździ ?

Bocian_s napisał/a:
Niby mam alternatywę w formie skrzyni forda zainstalowaną

Silnik Rover turbiony kawałkiem blachy, skrzynia Ford, most FSO. :mrgreen: Można przyciąć koszty, ale bez przesady. Do serii T podchodzi skrzynia LT77 która była montowana w SD1 z silnikiem serii O, była również w Landroverze Discovery razem z silnikiem "T" N/A wersja RWD, . Skoro podchodzą do T, to muszą pasować też do K. Zostaje problem jaki most wsadzić. :twisted:

sic_corey - Sob Sty 16, 2010 19:29

troche poszukałem i znalazłem coś takiego odnośnie modyfikacji 1.8 120 KM

"...K&N Apollo induction with cold feed fed to front lower grill, ZR 160 throttle body (52mm), ZR 160 inlet manifold (ported and polished lower section), ported and polished head, forged pistons and fully floating conrods, janspeed 4-2-1 manifold and sport cat, powerflow ss exhaust with Magnex backbox, AP clutch, ultralight flywheel, Unichip ECU, grounding kit, MG XPower springs (20mm drop), Rossini drilled and grooved discs all round with EBC redstuff pads and Goodridge brake hoses. The engine has had the K-series strength upgrade (oil ladder and multi-layer steel head gasket). I'm running Denso Iridium Power spark plugs with Magnecor HT leads. The alloys are original ZR 16s custom painted. How's that for an answer?!"

a to wszystko pod filmikiem z YT http://www.youtube.com/wa...feature=related

Bocian_s - Sob Sty 16, 2010 20:27

Konix napisał/a:

A ile takie coś pojeździ ?
Dobre pytanie. Trzeba zbudować i zobaczyć.

Konix napisał/a:
Pisałeś o wykorzystaniu silnika T do uturbienia K. Ecu z "T"t będzie bardzo zbliżony do "K"t, ten z serii K będzie pasował bezproblemowo, natomiast używając ECU z serii T będziesz musiał kombinować

Że niby w 1,8T nie ma dodatkowych czujników od turbo?? Raczej ma. Dlatego uważam że ECU da się wsadzić. W przypadku N/A nie było problemu. Wsadziłem i odpaliłem. Nawet Sennowy tester wykrywa go jako 2,0 :lol: :lol: :lol:

Konix napisał/a:
Silnik Rover turbiony kawałkiem blachy, skrzynia Ford, most FSO.

Skrzynia forda spokojnie to wytrzyma. Wytrzymuje 2,9V6 i inne podobne silniczki. Ograniczenie wielkości sprzęgła wynika z konstrukcji dzwona (przerobiony dzwon z FSO). Dla N/A styka. Przy turbo mogło by być cienko...
Most jak na razie żyje. W razie czego Volvo 740 czeka w obwodzie. Ew. fiat 132 ale to towar bardzo deficytowy.

Konix napisał/a:
Do serii T podchodzi skrzynia LT77 która była montowana w SD1 z silnikiem serii O, była również w Landroverze Discovery razem z silnikiem "T" N/A wersja RWD, . Skoro podchodzą do T, to muszą pasować też do K.
Czy będzie pasować do serii K nie wiem ale dzięki za info podrążę temat.

A skrzynia forda została wybrana nie przez przypadek. W Caterhamach je stosują z powodzeniem. Nawet stosowana przez nich 6-tka jest pochodną skrzyni forda.
Można poczytać tu: http://my.voyager.net/~qu...ox-upgrade.html

Konix - Sob Sty 16, 2010 20:58

Bocian_s napisał/a:
Że niby w 1,8T nie ma dodatkowych czujników od turbo?? Raczej ma. Dlatego uważam że ECU da się wsadzić. W przypadku N/A nie było problemu. Wsadziłem i odpaliłem. Nawet Sennowy tester wykrywa go jako 2,0

Od 1.8T ma wszystkie potrzebne czujniki, więc lepiej wsadzić od 1.8T, niż kombinować z ECU od 2.0T. Komputera z N/A całkowicie nie brałem pod uwagę.
LT77 podobno wytrzymuje~300NM, Jej wzmocniona wersja to R380 projektowana na 380NM. Była używana min. w TVR 4.0 i 4.3. Chyba będzie pasować do dzwona z LT77. Niestety Rover 800 ma napęd przedni :cry: