Zobacz temat - [R75] Bardzo wysokie obroty silnika- 5000
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Bardzo wysokie obroty silnika- 5000

wleks - Nie Sty 17, 2010 16:34
Temat postu: [R75] Bardzo wysokie obroty silnika- 5000
witam. podczas jazdy moim roverem 75 co jakis czas silnik zaczyna wariowac i wskakuje na bardzo wysokie obroty nawet 5000. musze wtedy stanac zgasic silnik i po ponownym odpaleniu jest ok. co moze powodowac takie zachowanie sie silnika??? myslalem ze moze pedal gazy sie blokuje ale to chyba nie bedzie to
Ciufa - Nie Sty 17, 2010 17:30

silniczek krokowy do wymiany (ewentualnie przeczyścić)
wleks - Nie Sty 17, 2010 19:01

a czy moze to byc np zamarznieta linka???
dukat11 - Nie Sty 17, 2010 19:46

Też obstawiam że to benzyna i silnik krokowy. Może być brudny albo dostał wilgoci i przymarzł. Wyjąć przeczyścić i jeżdzić dalej
PHJOWI - Nie Sty 17, 2010 22:41

sprawdzić przewody odmy , zamarzły ??
Zukowaty - Nie Sty 17, 2010 22:45

PHJOWI, a dopiero co była debata że podobno nie zamarzają :mrgreen: Ja swój wożę w bagażniku ;)
Markzo - Pon Sty 18, 2010 09:22

przy tej temperatturce pewno odma przymarza i są chocki klocki :/ auto stoi w ciepłym garażu czy normalnie pod chmurką?
wleks - Pon Sty 18, 2010 10:10

auto stoi pod chmurka. problemy zaczely sie dopiero kiedy nadeszly wielkie mrozy. zapomnialem rozwniez dodac ze samochod jest w gazie (LPG). jeszcze raz przepraszam ze udzielam informacji na raty ale jak sami widzicie to dopiero moje pierwsze posty.
Markzo - Pon Sty 18, 2010 10:18

no, czyli Ci odma zamarzła i stąd te jaja :) zdejmij plastikową osłone silnika od góry, i będziesz miał takie czarne gumowe przewody wychodzące z pokrywy 1 głowicy (żeby dostać się do 2 musisz ściągnąć kolektor ssący) w tych przedowdach (odpowietrzenie skrzyni korbowej chyba) zbiera się para wodna, która zamarza i stąd te wysokie wieszające się obroty :)
SeniorA - Pon Sty 18, 2010 16:31

odma jest bocznikowym odpowietrzeniem skrzyni korbowej w kV6 i przy uchylonej przepustnicy podczas jazdy nie wpływa na obroty, co najwyżej może być przyczyną wzrostu ciśnienia gazów w skrzyni , ale muszą być wtedy zatkane obydwa przewody odpowietrzające olbo ich gniazda ( wtedy może wywalić olej).Myślę ,że jest tak jakdukat11streścił.Markzo, nie trzeba ściągać kolektora , oryginalnie przewody mają trójniki i można je porozpinać. Jeden z cienkich przewodów ma gniazdo pod kolektorem, ale nie ma on decydującego wpływu. Silnik krokowy zamocowany jest na dolocie/przepustnicy i poprzez zawór IAC doprowadza mniej lub więcej dodatkowego powietrza . Zwiększenie obrotów, to więcej powietrza do przepustnicy, aby zmniejszyć obroty -mniej powietrza. Silnik jest dwubiegunowy i sterowany przez ECM. Wolne obroty regulowane są przez ECM na 2 sposoby : dostosowaniem kąta wyprzedzenia zapłonu i zaworem IAC . Gdy silnik jest obciążony ( np. włączy się wspomaganie ), ECM wykorzystuje kombinacje IAC i wyprzedzenia zapłonu.
Markzo - Pon Sty 18, 2010 16:37

Bardzo możliwe, nie rozbierałem tego jeszcze ;)
SeniorA - Sro Sty 20, 2010 10:36

Zukowaty napisał/a:
Ja swój wożę w bagażniku
a co zrobiłeś z otworami w gniazdach mocowania przewodów ?, zatkałeś czy silnik bierze powietrze z zewnątrz.

[ Dodano: Sro Sty 20, 2010 10:36 ]
wleks, jeśli przyczyną wzrostu obrotów nie jest instalacja LPG , to jeszcze może być nieszczelność w dolocie i silnik dostaje więcej powietrza.

joannak25 - Pon Sty 21, 2013 08:47

Odświeżam temat. Silnik 1,8 benzyna + LPG

Wczoraj zrobiłam trasę - ponad 200 km, bez żadnych problemów. Potem auto postało około 2 h i po przejechaniu kilku km, kiedy temperatura osiągnęła 90 stopni, obroty zaczęły świrować. Na postoju, bez względu czy na biegu czy na luzie obroty utrzymuja się na poziomie 1300- 1400.
Dziś po nocy, na zimnym silniku było jeszcze gorzej, na postoju dochodziły nawet do 4000, towarzyszył temu dźwięk jakby sam przygazowywał. Po rozgrzaniu silnika obroty utrzymywały się na poziomie około 1600 i już nie falowały.

I skąd te przygody? Coś zamarzło, rozszczelniło się?

CaReW1987 - Wto Sty 22, 2013 21:55

Dołączam się do tematu.

Przy wiekszych mrozach takich jak wiecej niz -5 stopni mam problemy z obrotami silnika. Chodzi dokladnie o to ze po odpaleniu rovera (nie garazowany) i przejechaniu ok 10 km obroty mi sie samoczynnie zwiekszaja nawet do 5 000. Musze wtedy sie zatrzymac, zgasic autko i poczekac ok 3 min. Po ponownym odpaleniu jest ok ale tez przez jakis czas. Dzisiaj zauwazylem ze gdy nie przekraczam np 3 tys obrotow to te zwiekszajace sie obroty tez ich nie przekraczaja (takie mialem wrazenie ale musze to jeszcze pare razy sprawdzic). Obroty w zadej sposób nie spadaja, dosc problematyczne to jest jak silnik wyje na skrzyzowaniu albo jak sie jedzie na biegu i trzeba ciagle uzywac hamulca zeby zwolnic poniewaz na biegu tez sie zwiekszaja obroty. Dzisiaj mechanik przeczyscil mi silnik krokowy i jak wracalem z pracy to znowu ten problem wystapil. Posiadam R75, 2.0 V6, Manual 99r. Mam pytanie- czy mozna to jakos zdiagnozowac przy uzyciu kabla i programu scanXL? I czy jest ktos kto mial taki problem i dobrze wie co jest jego przyczyna? I nie chodzi mi o odpowiedz typu "slyszalem że...." albo "ktoś mi mówił" Przeczytałem już dużo tematów o tym problemie ale nie znalazlem jednoznacznej odpowiedzi.

dzelo23 - Wto Sty 22, 2013 22:34

Miałem taki sam problem w eR 400, czyściłem krokowca, przepustnicę i nic. Pomogło pare kropli oleju w pancerz linki gazu i delikatne jej poluzowanie.
rafalmis1 - Wto Sty 22, 2013 22:44

CaReW1987, mam podobnie, otóż przez jazdę na krótkich dystansach w przepustnicy zebrało się sporo syfu i poszło w odmę, wyczyściłem i spokój.
joannak25 - Sro Sty 23, 2013 08:09

U mnie teraz problem jest jeszcze inny. Rano jak odpalam to jets tylko 400 obrotów i po każdym, nawet lekkim przegazowaniu gaśnie. Muszę przejechać z 1 km utrzymując stałe obroty i potem przez jakiś czas jest ok, do czasu aż się nagrzeje, kiedy to obroty zaczynają się same podnosić.

Wczoraj podłączałam się pod kompa, pokazuje błąd czujnika ciśnienia powietrza w rurze dolotowej i błąd regulacji niskich obrotów.

Czyszczenie przepustnicy nic nie dało, odma wygląda na czystą. Może dziś uda się podmienić czujnik ciśnienia i krokowiec, to powinno wyjaśnić czy to jakaś usterka czy przymarzło coś innego.

SeniorA - Sro Sty 23, 2013 15:34

joannak25, podmień na początek tylko czujnik ciśnienia ,bo drugi błąd jest konsekwencją pierwszego.
joannak25 - Sro Sty 23, 2013 15:39

SeniorA napisał/a:
podmień na początek tylko czujnik ciśnienia


Czujnik ciśnienia na podmiankę już mam. Dziś będzie testowany.
A co ciekawsze w tym roku już raz go wymieniałam, na nowy, zaminnik EPS. Mam nadzieję, że wymiana pomoże.

SeniorA - Sro Sty 23, 2013 16:54

joannak25 napisał/a:
Czujnik ciśnienia na podmiankę już mam. Dziś będzie testowany.
czujnik z grubsza można sprawdzić w aucie przez pomiar generowanego przez niego napięcia w 2 sytuacjach . 1- silnik gorący i na wolnych obrotach ~ 1.5 V, oraz 2 pomiar na nie pracującym silniku i włączonym zapłonie ~ 4.5 V.
joannak25 - Czw Sty 24, 2013 09:52

Wymiana czujnika trochę poprawiła sytuację - dzisiaj po nocnym postoju działał fajnie, dobrze odpalił i nie gasł.

Niestety na ciepłym jeszcze trochę szwankuje, obroty podnoszą się na postoju do 1000, zdarza się też, że się zawieszą jak redukuję bieg.

Nie wiem już, co sprawdzić - dziś mechanik ma mi naoliwić linkę gazu i podmienić krokowiec, ale jakoś wątpię czy pomoże. Bo dlaczego dzieje się tak tylko na ciepłym silniku?

leszczu - Czw Sty 24, 2013 11:38

joannak25 napisał/a:
Bo dlaczego dzieje się tak tylko na ciepłym silniku?
Być może znowu szwankuje czujnik temp., albo TPS. :wink:
joannak25 - Czw Sty 24, 2013 11:42

leszczu napisał/a:
joannak25 napisał/a:
Bo dlaczego dzieje się tak tylko na ciepłym silniku?
Być może znowu szwankuje czujnik temp., albo TPS. :wink:


Ale nie wyrzuca błędów tych rzeczy na kompie. Poprzednim razem błąd czujnika temp pokazywało.

leszczu - Czw Sty 24, 2013 11:45

No to zostaje TPS. Nie każdy komp może wykryć jego błąd, ale na początek poluzujcie ta linkę gazu. Już tu nie jednemu to pomogło. :wink:
kondzio508 - Czw Sty 24, 2013 12:18

jak cos to trzeba w niedziele spota zrobic jakiegos i odrazu wezme ze soba tpsa na podmiane i bedzie mozna sprawdzic bo mam chyba z 4 sztuki ich juz :P
joannak25 - Czw Sty 24, 2013 12:46

hehe kondzio niedługo zostanie noim głównym dostawcą części. Ale może rzeczywiście chodzi o TPS, bo wydaje mi się, że coś tam się nieprawidłowo otwiera i zamyka.
kondzio508 - Czw Sty 24, 2013 13:00

joannak25,

mechanik po wymianie odłączyl akumulator żeby zrobic reset kompa ?? bo to też istotna rzecz .

joannak25 - Czw Sty 24, 2013 13:15

A to nie wiem, może niedługo po mnie przyjedzie to go zapytam :)
leszczu - Czw Sty 24, 2013 13:18

joannak25, a może trzeba tłoki odkurzyć ?? ;> Te silniki lubią wysokie obroty i czasami warto przycisnąć troszkę wyżej. :mrgreen:
joannak25 - Czw Sty 24, 2013 13:24

Nie no z tym nie ma problemu, 1000 km zrobione w 2 tygodnie, w tym 800 w trasie. Ostatnio z Warszawy w 2 h wróciłam, więc się odkurzył :)

Ja ciągle myślę, że coś jeszcze mogło przymarznąć, bo objawy pojawiły się jakichś 2 h postoju po powrocie z trasy, a całą drogę było mokro i mogło mi się tam nachlapać.

Gelo10 - Pon Lut 15, 2021 08:53

Witam!
Panowie, przepraszam, ale nie widzę u Was takiego problemu, jak ja mam.
Mianowicie, przy jeździe zimą wszystko jest ok, dopóki nie włączę ogrzewania na co najmniej 20 stopni. Jeżeli włączę ogrzewanie na 21 stopni i ujade do momentu, aż termostat się włączy to obroty mi podskakują do 3000. Dodatkowo, jak nie podskakują obroty to silnik się wyłącza. Pomożecie? :|