Zobacz temat - [Prawo gospodarcze] Czy jest na forum prawnik - Reklamacja F
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - [Prawo gospodarcze] Czy jest na forum prawnik - Reklamacja F

SyntaX - Pon Sty 18, 2010 09:28
Temat postu: [Prawo gospodarcze] Czy jest na forum prawnik - Reklamacja F
Piszę bo potrzebuję porady prawnej.
Od firmy F.H.U. Britcars St. Batorego 32/2 60-687 Poznań (Firma ogłasza się na Allegro)
Zakupiłem nową pompę sprzęgła do samochodu Land Rover Freelander.
Pompa od samego początku wykazywała wady.
Przepuszczał tłok.
Sprzedawca zbywał mnie najpierw że trzeba wymienić cały zestaw, pompa wysprzęglik.
Ok wymieniłem (Dodatkowe jak się potem okazało niepotrzebne koszty 1200zł z robocizną)
Wyjęty wysprzęglik okazał się w pełni sprawny i z powodzeniem zrobił ponad 15.000 w aucie kolegi.
Potem mówił że źle odpowietrzyłem.
OK pojechałem do ASO gdzie męczyli się cały dzień i stwierdzili, że pompa jest do niczego.
Sprawdzili na urządzeniach pomiarowych.
Przepuszczała strasznie.
Jak się wcisnęło szybko to łapała, jak wolno pedał sprzegła wpadał do podłogi.

W dniu 11.12.2009 wysłałem pompę w bezpiecznym opakowaniu do firmy F.H.U. Britcars z dokładnym opisem.
Gdy dzwoniłem że wysyłam na reklamację osoba z którą rozmawiałem była bardzo niemiła. Mówiła że to ja napewno popsułem bo źle zamontowałem.
W załącznikach macie skany.
Wartość pompy z tego co pamiętam to 650zł +30zł wysyłka.
Do tego dochodzi niepotrzebna wymiana wysprzęglika ale ok, jest nowy więc temat odpuszczam.

Chodzi o to że minęło już 30 dni od reklamacji i z tego co wiem w myśl Polskiego prawa automatycznie staje się ona reklamacją uznaną.
Cały problem w tym że firma ma to gdzieś.
Zero jakielkolwiek informacji.

Chciałem napisać i wysłać coś w rodzaju wezwania ostatecznego z propozycją ugody zanim zwrócę się do rzecznika.
Chciałem zaproponować przelanie kwoty 600zł na konto i zapominam o sprawie.
Nie mam czasu na chodzenie po sądach.

Czy ktoś może mi pomóc.
Nadmieniam że mogę zrobić firmie smrodu bo mam wejscie do Poznańskiego Dziennika.
Jednak chodzi mi o odzyskanie przynajmniej częsci gotówki.

zetes - Pon Sty 18, 2010 10:30

SyntaX, tak na goraco zorientuj sie czy u Ciebie funkcjonuje miejski lub powiatowy rzecznik konsumentow. Jezeli tak udaj sie tam i otrzynasz bezplatna porade.
Obawiam sie, ze w tym przypadku moze nie obejsc sie bez sadu.
Zobacz w dokumencie zakupu czy sa tam odnosniki odnosnie postepowania w przypadku niezgodnosci stanu zakupionego towaru z rzeczywistym stanem rzeczy.
Czy jest adotacja, dotyczaca odeslania w przypadku pretensji kupujacego do przzepisow kodeksu cywilnego.

[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 10:26 ]
zobacz tez : ustawa z dnia 27 lipca 2002r - o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej oraz o zzmienie kodeksu cywilnego / Dz. U. Nr 141 z 05 erzesnia 2002r, poz. 1176/

[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 10:30 ]
Jeszcze jedno, mozesz zwrocic sie do firmy pismem o sposobie zalatwienia reklamacji.

SyntaX - Pon Sty 18, 2010 11:48

W warnkach aukcji oraz na FV jaką otrzymałem od sprzedającego widnieje zapis że na towar udzielana jest roczna gwarancja.
zetes - Pon Sty 18, 2010 12:58

SyntaX napisał/a:
widnieje zapis że na towar udzielana jest roczna gwarancja.


To w obecnej sytuacji domagaj sie wysylajac stosowne pismo o udzielenie informacji o sposobie zalatwienia zlozonej reklamacji.
Niezaleznie od tego szukaj pomocy tam gdzie podalem wyzej /miejski, powiatowy rzecznik konsumentow/.
Powodzenia !

szoso - Pon Sty 18, 2010 13:13

SyntaX wszelkie pisma wysyłaj poleconym za potwierdzeniem odbioru z taką żółtą zwrotką
jeśli jest gwarancja a towar wadliwy to racja jest po twojej stronie ale niekiedy trzeba niestety tego dochodzić w sądzie