Zobacz temat - [R75] Nagle zgasł, nie odpala, mrugają kontrolki.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Nagle zgasł, nie odpala, mrugają kontrolki.

Piotrass - Nie Sty 24, 2010 09:50
Temat postu: [R75] Nagle zgasł, nie odpala, mrugają kontrolki.
Witam! :)
Po praktycznie pawie 2 letniej bezawaryjnej jeździe Roverkiem, auto zaczeło szwankować i to dosyć poważnie. Wczoraj dopadł mnie problem HGF, co prawda jeszcze się nie nagrzewa, ale już pod korkiem oleju jest mleko, a ze zbiorniczka wyrównawczego ubyło ok 1,5 litra płynu. Ale to nie jest jeszcze największym problemem. Wczoraj podczas jazdy i przyhamowania - auto zgasło. Podczas próby odpalania, roverek nie dawał żadnego znaku życia - zupelnie jakby aku był odłączony. Dopiero po ok 2 minutach podczas odpalania zaczeły się powoli zapalać kontrolki (te które wcześniej standardowo zapalają się przy odpalaniu) jednak niektóre z nich zaczęły przygasać, pulsować. Całe podświetlenie zegarów również świeci się słabiej niż normalnie, co jakiś czas zwieksząjąc lub zmiejszając swoją jasność. Auta nie można odpalić, bo po przekręceniu kluczyka do oporu - słychać taki strzał jakby zaczynał pracować rozrusznik i wszystkie kontrolki gasną. Po przekręceniu kluczyka w pozycje jak przed startem dzieją się dziwne rzeczy - zapalają się światła ( nie pełną mocą, tylko przytłumione), radio żąda kodu... Jednym słowem tragedia...
Czy ktoś z Was ma jakieś pomysły?
Dodam, że odłączenie aku i doładowanie nie przyniosło żadnego efektu :(

dukat11 - Nie Sty 24, 2010 09:54

Słaby akumulator, zwarcie lub zaśniedziała masa
TARADAJA - Nie Sty 24, 2010 10:01

A teraz po doładowaniu odpala czy nie? Jak odpali to sprawdz czy masz ładowanie akumulatora oraz stan zamocowania klem na aku oraz kabla + idacego bezpośrednio do rozrusznika i mase przykręconą do nadwozia.
Piotrass - Nie Sty 24, 2010 10:07

Po ładowaniu - zachowanie identyczne jak przed. Klemy jak nowe, nie zaśniedziałe - zreszta już je czyściłem - nic nie pomogło. Akumulator - 3 letni - Centra Futura - nigdy nie było z nim problemu.
TARADAJA - Nie Sty 24, 2010 10:14

Czyli wogóle nie kręci ? To jak masz podmień aku bo na odległość to trudno zbadać jego stan! Może oberwała się cela i tyle . Ale to tylko sugestia na odległośc aby pokolei wyeliminować usterkę :wink:
hvil - Nie Sty 24, 2010 10:18

takie swirowanie kontrolek, samoswiecenie sie czegos, nawet wlaczanie kierunkow a na desce nie, u mnie to bylo z powodu aku, po calonocnym ladowaniu odpalil zgasilem i znowu to samo, sie okazalo ze aku nie trzymalo pradu.
sknerko - Nie Sty 24, 2010 11:52

TARADAJA napisał/a:
Może oberwała się cela i tyle . Ale to tylko sugestia na odległośc aby pokolei wyeliminować usterkę

dobrze gada najczęstsza przyczyna takiego zachowania, a jak ładowałeś to czy czasem nie dziwnie szybko sie naładował? jeżeli oberwała sie cela w 3 letnim aku (to jeżeli to nie wada fabryczna) to sprawdził bym amortyzatory z przodu bo mogło go wytrząść. Kumpel w Civicu miał taki przypadek a amory na teście wykazywały 60% dobre, zabił 2 aku w pół roku i jak mu w sklepie gość amory zasugerował to się zdziwił ale wymienił i mechanik mu pokazał jak wyglądają, porażka a niby 60% sprawne

hvil - Nie Sty 24, 2010 11:57

i przy ladowaniu oprocz tego ze szybko sie laduje to jest wrecz pusty skala na prostowniku u mnie na maxa byla wychylona co ojczylek pamietajacy czasy cowieczornego ladowania aku od fiatow stwierdzil ze to nie normalne zeby az tak byl rozladowany. po naladowaniu pupa potrzymal 3 min i tyle:-)
sknerko - Nie Sty 24, 2010 12:03

hvil napisał/a:
i przy ladowaniu oprocz tego ze szybko sie laduje to jest wrecz pusty skala na prostowniku u mnie na maxa byla wychylona

To akurat nie zawsze, max będzie jak oberwana cela zewrze ci dwie sąsiednie a jak tylko sie oberwie to sie będzie szybko ładował i nie trzymał

Piotrass - Nie Sty 24, 2010 13:02

Dzięki za pomoc :)
Okazało się, że niesprawny był aku - po podmianie na inny - wszystko ok.
Zdziwiony tylko jestem zachowaniem auta ze słabym akumulatorem, bo pierwszy raz widzę, że elektronika "wariuje". Przeważnie auto poprotu nie kręciło i tyle...
Teraz pozostaje mi tylko usunąć HGF i rowerek znów będzie śmigał :)