|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R600] Skrzynia nie zmienia biegów
sarkunx - Wto Sty 26, 2010 09:05 Temat postu: [R600] Skrzynia nie zmienia biegów Witam,
chyba porobiło mi się coś z automatyczną skrzynią biegów
Wyruszyłem do pracy (po uprzednim rozgrzaniu silnika, bo czekałem na narzeczoną aż się zbierze , wszystko działało normalnie, aż tu po przejechaniu paru kilometrów stanąłem za skrzyżowaniem - gaz mogę wciśkać, obroty idą w górę a auto nie jedzie.
pomerdałęm dźwignią, nic. z lekka załamany już mam wysiadać by spychać auto, ale jako informatyk, wyłączyłem silnik i włączyłem jeszcze raz - pojechał.
Niestety to nie koniec, jak wyjechałem na trasę gdzie mogłem się trochę rozpędzić, zauważyłęm że nie chce zmieniać biegów w górę - redukcja mu wychodzi, ale wyższego biegu nie wrzuci. zostałęm na 2jce, zajechałęm na parking, przesiadłęm się w metro i pojechałem do pracy.
Aha - jeszcze mam wrażenie, że dość długo mu zajęło przerzucenie na wsteczny.
Teraz siedzę w robocie, oglądam skrzynie na alledrogo i się martwię. Pytania:
Co mogło się stać skrzyni?
Czy to możliwe że to po prostu temperatura (rano było -23 stopnie)?
Czy jest sens naprawiać skrzynię czy lepiej od razu wymienić?
Jakie skrzynie będą mi pasować (zasadniczo: czy honda accord / rover 600 z silnikiem 1.8 lub 2.0 wchodzi w grę? Widziałem też od hondy prelude 2.3, ale drogo)
proszę o porady
Pozdrawiam
Vesper416 - Wto Sty 26, 2010 09:14
Na początku zaznacze że nie znam się na automatach i biore to łapatologicznie!
Ja mam skrzynie manualną, ale mam troche starawy olej w skrzyni. Rano na tym mrozie skrzynia chodzi bardzo ciężko. Przykładowo wrzucam jedynke ale dwójki już nie wrzuce bo olej jest tak zmarniety ze nie pozwala. Co prawda jak samochód pochodzi to w miare upływu czasu problem znika całkiem. Ale przy takim mrozie to może jakieś elementy mechaniczne przymarzły i stawiają za duży opór???
sarkunx - Wto Sty 26, 2010 18:19
Okej, w drodze powrotnej przeprowadziłem pewne testy, zachowanie samochodu jest następujące:
1. Skrzynia zmienia biegi pomiędzy 1 a 2 i z powrotem. 3 nie wrzuci, nawet jak dociągne do wysokich obrotów.
2. Kilkukrotnie zdarzyło się (chyba gdy dawałem za dużo obrotów) że wrzucał na luz - i dopiero prezstawienie na P i włączenie/wyłączenie powoduje że rusza.
3. Wydaje mi się, że zaczyna się to dziać dopiero po pewnym (dość krótkim) czasie jazdy - zarówno rano jak i po południu najpierw jedzie normalnie (z trójką) a potem dupa.
4. Na tablicy rozdziejlczej nic się nie świeci - więc chyba to nie tryb awaryjny skrzyni czy coś.
5. Nie napisałem wcześniej, ale może to ważne - na noc wyjmuję aku z samochodu (temperatur poniżej -20 to on nie lubi)
Jak na razie nie ma zbyt wielu odpowiedzi (dzięki Vesper416, ) więc chyba w czwartek auto wyląduje u mechanika...
blue827 - Wto Sty 26, 2010 20:07
sarkunx, sprawdż poziom oleju w skrzyni. Powinien być jakiś bagnet, sprawdza się na rozgrzanym silniku, zaraz po jego zgaszeniu. Może wystarczy narazie dolać trochę np dexron II , a na wiosnę wymienić cały na maxlife atf. Tylko nie przelej bo różnica pomiędzy MIN a MAX na bagnecie (posiatkowane pole) to może być tylko 1/4 litra więc bardzo łatwo przelać (!) a wtedy uszczelniacze mogą pójść. U znajomego w buicku zawsze mu dolewam gdy właśnie ma taki sam efekt, tzn bieg włącza się sam dopiero po jakimś czasie.
sarkunx - Wto Lut 02, 2010 08:11
Olej sprawdzony, było go dość. Auto odstawiłem do mechanika, który się autem przejechał i stwierdził że dobrze nie jest. Mocy nie ma, biegi wchodzą tylko niektóre. Czeka mnie porządny remont albo wymiana. Eh...
[ Dodano: Wto Lut 02, 2010 08:11 ]
No i koniec skrzyni. MEchanik ją rozebrał, stwierdził co następuje: sprzęgło do regeneracji, wszystkie tarczki i przekładki do wymiany (popalone), uszczelki i filtry do śmieci... zawory nie wiadomo bo twierdzi że jak wszystko inne jest zwalone to nie ma ich jak sprawdzić...
koszt naprawy określił wczoraj w przybliżeniu (dziś ma być cała wycena) na "conajmniej 3 tysiące".
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek rady co mam robić (czy się opłaca, albo ma może skrzynię w dobrym stanie - i potrafi udowodnić że jest!) to byłbym bardzo wdzięczny.
|
|