Zobacz temat - [R 214 Si,98 r.] Naładowany akumulator.Silnik nie odpala
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 214 Si,98 r.] Naładowany akumulator.Silnik nie odpala

Zlotowa - Wto Sty 26, 2010 16:10
Temat postu: [R 214 Si,98 r.] Naładowany akumulator.Silnik nie odpala
Witam serdecznie


Po przyjściu mrozów problem z odpaleniem dopadł i mnie.Otóż wsadziłem do roverka 2 miesięczny akumulator marki Exide (bądz temu podobne :P ) Oczywiście świeci się zielona dioda.Ale samochód nie chce odpalić.Kręci,ale baaaardzo ciężko.wczoraj miałem tą samą sytuacje,ale o dziwo ok godziny 11 odpalił.Pojechałem do warsztatu.Mechanik za główną przyczyne stwierdził złe ładowanie alternatora 13,7 V.Ok,niby troszke przy mało,ale przecież aku jest nowiutki.Wydaje mi się,że coś go trzyma.Mój tata celuje w łożysko pompy wodnej.
Proszę,pomóżcie !! Mam Roverka od 3 tygodni i ciągłe z nim problemy.Powoli przestaje mi się on podobać i to co się z nim dzieje.

bakan30 - Wto Sty 26, 2010 16:27
Temat postu: Re: [R 214 Si,98 r.] Naładowany akumulator.Silnik nie odpala
czyli ladowanie masz dobre. sprawdz rozrusznik, szczotki, tuleje. jest zima i dosc spore mrozy -olej jest gesty w silniku -robi swoje ,ale generalnie to powinien dobrze krecic. wiec sprawdz rozrusznik
Zlotowa - Wto Sty 26, 2010 16:40

no własnie tak zastanawiałem się nad rozrusznikiem.Kiedyś w dostawczaku zawieszały się szczotki i wtedy w ogóle nie reagował na kluczyk.Roverek reaguje,ale bardzo ciężko.
Paul - Wto Sty 26, 2010 16:50

Zlotowa napisał/a:
Roverek reaguje,ale bardzo ciężko.
Jaki olej masz w silniku ? Jak jakiś mineralny o dużej lepkości, to na mrozie potrafi mooooooocno przymulić silnik :(
Zlotowa - Sro Sty 27, 2010 13:41

10w40 Lotos.

[ Dodano: Wto Sty 26, 2010 18:13 ]
Dodam jeszcze,że wczorajsze odpalenie było co najmniej dziwne.w roverku siedział jeszcze akumulator stary,była już niby czarna kropka.o 7 rano spróbowałem go odpalić,bezskutecznie.(ciężko kręcił)podłączyłem prostownik i poszedłem do domu.po 4 godzinach udałem się do rovera bez większej nadziei na odpalenie,a tu cyk i odpalił od ręki.

dzisiaj rano znowu był problem.ładowałem akumulator,bezskutecznie.ciągle ciężko kręcił.Pomyślałem,że aku musi być padnięty.Wziąłem aku z samochodu brata,który od 2 tygodni stoi nie używany.akumulator ma może 2 miesiące.ładowałem go w domu ok 5 godzin z nadzieją,że podłącze go i odpale.Ku memu zdziwieniu samochód z nowym aku kręcił tak samo jak ze starym.

[ Dodano: Sro Sty 27, 2010 13:41 ]
Kolejne wieści.Wczoraj włożony naładowany akumulator.Dzisiaj pali się już czarna kropka.Ewidentnie ucieka gdzieś prąd.Jutro wizyta u elektryka.

hudy23_1985 - Sob Sty 30, 2010 11:37

Kolego jeśli masz padniete tuleje na rozruszniku to nawet akumulator od TIRa nie pomoże
i mnie też ciezko kreci a mam nowy aku
Wiec jak sie zrobi troche cieplej zabieram sie za rozrusznik :razz:
Tobie tez radze sprawdzic rozrusznik

Zlotowa - Pon Lut 01, 2010 15:14

Rozrusznik naprawiony.Roverek pali aż miło :)
oprawca_1978 - Pon Lut 01, 2010 20:04

A co w nim było uszkodzone? Mechanicznie się zatarł, czy szczotki/komutator ?
Zlotowa - Pon Lut 01, 2010 22:01

akurat na rozrusznikach mało się znam ,ale z tego co mówił elektryk to coś się w środku zapiekło,uzwojenia albo coś temu podobne :)
dzieju - Wto Lut 02, 2010 01:01

Potwierdzam mialem podobna sytuacje u siebie ..

Pan oczyscil rozrusznik etc. teraz smiga az milo . A potrafilo mi go tak zlapac po nocnym mrozie ze tylko cykaly przekazniki jak kluczykiem ruszalem ale jak go popchnolem na 2 biegu odpalilem tak dojechałem do mechanika ktory skasowal mnie 130zl.

Zlotowa - Wto Lut 02, 2010 09:26

No mnie skasował na 170 zł
chudson - Wto Lut 02, 2010 15:21

Heh ciekawe , jeśli skasował tylko za wyczyszczenei elektromagnesu z brudu zmarzniętego smaru to drożyzna ;)
Zlotowa - Wto Lut 02, 2010 16:22

Jakąś częśc wymieniał,bo pokazywał zepsutą ;)