Zobacz temat - [R620] Zamarzł - teraz gaśnie :( HELP
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Zamarzł - teraz gaśnie :( HELP

RoBBoD - Pią Sty 29, 2010 23:00
Temat postu: [R620] Zamarzł - teraz gaśnie :( HELP
Witam!

Potrzebuję pilnie pomocy!

Dzień nr 1 auto ciepłe zgasło podczas jazdy, ciężko odpaliło potem było ok.

Dzień nr 2 podczas jazdy do pracy auto zgasło ok 7x ciężko odpalało. O tyle dziwne że dopiero jak był ciepły silnik. Trzymając go na obrotach się zatyka i gaśnie. Myślałem że zamarzł. Stał w ciepłym ok 4h, dolałem ulepszacz do paliwa - potem było ok, w drodze powrotnej dolane do pełna BP Ultimate

Kolejny dzień auto nie odpaliło - siadł aku

Gdy temp powietrza wzrosła do ok +2 auto odpaliło jednak na wolnych spadają obroty ledwo nie gaśnie, jednak podbity np do 2 tys zaczyna sie zatykać i gaśnie.

Filtr paliwa był odłączony i podgrzany w domu jednak nic to nie dało, aku był łądowany prostownikiem.

Co dziwne auto nawet ciepłe cieżko odpala. OK 15 sek mielenia.

Jakieś pomysły??

Na chwilę obecna chce dać nowy filtr paliwa. Zobaczymy efekty.

Znajomy coś mi wspomniał o silniczku krokowym.

Jakieś macie pomysły apropo ??

Remigiusz - Pią Sty 29, 2010 23:09

RoBBoD napisał/a:
Znajomy coś mi wspomniał o silniczku krokowym.


To nie w Dieslu :mrgreen:

Wymień filtr wydaje mi się się zapchał parafina :wink: Mialem to samo w poniedziałek ze mi zgasł na mrozach :wink:

BP Ulitmate nic tobie nie da ani te jakieś ulepszacze juz to próbowałem i mi to pomogło na jakieś 15km potem znów gasnął a było STP i Verva On :neutral: Dopiero benzyna jakieś 5l pomogła. Ale filtr moj do wymiany bo ma trochę mniej mocy minimalnie to czuje jak się wkręca na wyższe obroty :neutral:

Zukowaty - Sob Sty 30, 2010 03:51

A Remiego55 trzeba słuchać :tak: Mówiłem żebyś zupy dolał ;)
RoBBoD - Sob Sty 30, 2010 14:48

Filter wymieniony i nadal kiszka :/
Remigiusz - Sob Sty 30, 2010 15:03

RoBBoD, A wiązka przy pompie jest cala :?:

Dziwna sprawa kurcze :neutral: a dolewałeś i tak benzyny ?

Jugol - Sob Sty 30, 2010 15:10

...porządnie odpowietrzyć i skoro przed mrozami palił, to spoko zapali- przerobiłem to w środę- w niedzielę przy -19 też przymarzł, w środę przy -9, porządnie odpowietrzyłem, świeczki 2 razy podgrzałem i odpalił bez problema :ok:
RoBBoD - Sob Sty 30, 2010 16:47

Remi55, Benki jeszcze nie. Jedno że dolać inni kategorycznie nie :/

Tylko teraz wcale nie odpala, wcześniej dawał rade. Wiązkę już lookałem jest juz na nowych kostkach nie wygląda to git ale wydaje sie ok.

szoso - Sob Sty 30, 2010 16:55

RoBBoD napisał/a:
Jedno że dolać inni kategorycznie nie :/

to wlej nafty jak tak się boisz
a wracając do benzyny to kiedyś nie było dodatków i paliw takich jak dynamic, ultimate czy verva i duże koncerny samochodowe pisały w swoich instrukcjach że można dolewać benzynę by ropa nie przymarzła

Remigiusz - Sob Sty 30, 2010 16:57

RoBBoD, Nie wiem co tak wy ludzie co niektórzy boja w lać trochę litrów benzyny do baku :shock: :evil:

Jak lukałeś na kostkę i teraz nie chce odpalić to może tam jest winna coś nie łączy. :/ Chyba ze inna kolejność była :wink:

Ja tak mam np z moim tempomatem, jak będzie cieplej muszę naprawić, bo raz działa i potem nie a jest niby wszystko dobrze z pietę a jak ruszę kabelkiem to znów działa :wink:

Poruszaj może na tej kostce i spróbuj odpalić :sad: Nie ma bata zeby nie odpalił mrozów juz w sumie jako takich nie ma :o

RoBBoD - Sob Sty 30, 2010 17:54

Remi55, Przestał palić po wymianie filtra na nowy, teraz ładuje aku. Pompowałem gruchą ale zdążyłem wyje... aku. Sprawdzę jutro z pełną bateryjką.
Remigiusz - Sob Sty 30, 2010 18:10

RoBBoD, A dobrze nowy filtr odpowietrzyłeś :neutral:

O kurcze dziwne dziwne ze aku padł, normalnie to parę razy się kreci i powinien zaskoczyć. Zeby przypadkiem sie tobie jakoś przewody pod autkiem nie zapchały i nie ciągło już ropy. :/

marcin316 - Sob Sty 30, 2010 18:35

Jak pompując gruszką paliwo leci z przewodu podłączanego do filtra, to z przewodami pod autkiem wszystko jest OK. Jak u siebie zmieniałem filtr, to najpierw "napompowałem" trochę paliwa w butelkę, aby zobaczyć co tam właściwie w baku jest.

Jeśli przewód pod autem byłby zapchany a układ odpowietrzony, to powinno "zasysać" gruszkę.

Obstawiam, że problem leży pomiędzy filtrem a wtryskami. Może coś nie tak z elektrozaworem na pompie?

wlodi1991 - Sob Sty 30, 2010 18:55

Miałem ten sam problem... Poradzili mi na forum żeby wlać benzyny wlalem benzyny wyczysciłem filtr paliwa samochodzik pracuje jak dawniej:) a i tankuj lepsze paliwo ja sie przejechałem juz na tym teraz wlałem vervy
RoBBoD - Sob Sty 30, 2010 22:46

Super... Pozostał mi tylko cały bak do przepalenia :/

Ale zasadniczo mam to w nosie bo jutro odbieram następce... Xsare 1,8

Może nie w nosie bo Rovera trzeba sprzedać...

Remigiusz - Nie Sty 31, 2010 01:41

RoBBoD napisał/a:
Może nie w nosie bo Rovera trzeba sprzedać...


Za 6.000zl odkupie :razz:

Wlej z 5l benzyny na caly bak i zostaw tak na noc

buckezz - Nie Sty 31, 2010 07:47

mam ten sam problem u siebie w 420sdi wlałem benzynki tak z 5l na pełny bak,i nic autko już 4 dzień stoi jedyne do czego doszedłem to to ze komputer pokazuje uszkodzenie czujnika temp paliwa(błąd nr 17) tylko nie jestem pewien czy to wina tego czujnika czy całej pompy że autko nie odpala(rozrusznik kręci ale bryka nie pali)
RoBBoD - Nie Sty 31, 2010 11:04

Remi55, Za 9000zł jest Twój.

buckezz, Może sprawdź wiązkę. Mi wywala błąd nr 12 ten am czujnik. Ale jakoś jeździ z tym od roku i nie było problemu.

Aku nadal się ładuje, dziś podejdziemy do tematu ponownie.

Dowiedziałem się że ludzie do rury od filtra powietrza psikają plakiem i auto gdy to przepali jak nowe. Słyszał ktoś ??

buckezz - Nie Sty 31, 2010 11:40

RoBBoD dzisiaj sprawdzę tę wiązkę i spróbuję odpowietrzyć pompę a jak to nie pomoże to już nie wiem co zrobię :beczy: a co do tego plaka to nie sprawdzałem tego wiem że na stacjach można kupić samostart do silnika psika się go w rurę od filtra firmowy lublin zapalał na tym od ręki ale nie przesadzaj z tym bo silnika szkoda
RoBBoD - Nie Sty 31, 2010 13:34

buckezz, Tak to takie jedno psik tylko a nie pół butli. Widzę że mamy podobny problem... Może na wtryskach się zatkało coś... Niem nie moja działka... Także czekam na dalsze pomysły.
GRZYBEK82 - Nie Sty 31, 2010 14:03

Założyłeś nowy filtr. A odpowietrzyłeś układ? do suchego filtra długo będziesz kręcił zanim napompujesz paliwa.
Co do plaka to działa tak samo jak samostart, wg mnie jest chyba lepszy,no ale żeby odpalić na samostarcie paliwko musi z wtrysków sikać na tłoki, jeśli go tam nie ma musisz szukać przyczyny dalej

buckezz - Nie Sty 31, 2010 15:46

GRZYBEK82 filtr przed wymianą zalałem ropą(mogłem gruszką pompować do niego ropę, ale strzykawką go zalałem),a po założeniu jeszcze odpowietrzyłem,po wymianie filtra chodził jak marzenie palił od pierwszego strzału,lecz po paru godzinach zgasł i już odpalić nie chce :cry:
co do wtrysków tez o tym myślałem ale to niestety też nie moja działka,także może ktoś na forum już miał taki problem i wie co jest przyczyną

Remigiusz - Nie Sty 31, 2010 17:22

RoBBoD, O kurcze tyle kasy to nie mam :mrgreen: Szukam drugiego Roverka :wink:

Juz sam nie wiem co to mogło sie u was stacze nie chce odpalić.

buckezz - Nie Sty 31, 2010 18:16

:beczy: właśnie wróciłem od autka niestety sprawdziłem kostki jeszcze raz odpowietrzyłem filtr,upuściłem trochę ropy do butelki(troszkę syfu jest w ropie ale daje radę) ale autko nadal nie pali jedyny wniosek do jakiego dochodzę to
1.albo to pompa padła
2.czujnik temp w pompie(o ile ma on jakiś związek z podawaniem mieszanki przy odpalaniu)
3.gdzieś nie ma styku w kostkach
4.zapchane wtryski
dodam tylko że tuż przed awarią jak autko chodziło to zdarzało mu się w czasie jazdy przerywać przy większym dodaniu gazu, może teraz ktoś będzie miał pomysł co naszym roverkom dolega
5.hol i do mechanika ale mam nadzieję że się bez tego obejdzie :cry:

Jugol - Nie Sty 31, 2010 18:39

buckezz napisał/a:
dodam tylko że tuż przed awarią jak autko chodziło to zdarzało mu się w czasie jazdy przerywać przy większym dodaniu gazu,


...na zimnym silniku to miało miejsce, czy już na rozgrzanym przerywał po dodaniu ostrzej gazu??

buckezz - Nie Sty 31, 2010 18:45

silnik był już zagrzany jak przerywał
Jugol - Nie Sty 31, 2010 19:04

buckezz napisał/a:
(troszkę syfu jest w ropie ale daje radę)

...ten syf jest niewskazany- i może mieć to wpływ na całą resztę: pompa jak i wtryski, chyba że sprawdzałeś paliwko przed filtrem- to filtr powinien to wyłapać oczywiście,
myślę, że pompa do sprawdzenia i wtryski, co do wpływu czujnika temp w pompie na odpalanie- niech się wypowiedzą władniejsi w temacie SDi :ok:

buckezz - Nie Sty 31, 2010 19:09

paliwko sprawdzane przed filtrem,no to jutro pomęczę się z tą pompą odkręcę wtrysk i zobaczymy czy sika :mrgreen: , kurcze cały czas nie mogę nic znaleźć o tym tym czujniku no ale mam nadzieję że ktoś nas oświeci :smile:
Jugol - Nie Sty 31, 2010 19:15

http://www.roverki.pl/article.php?sid=490 tu masz troszkę o jego wymianie, ale i deczko o wpływie :ok:

buckezz napisał/a:
no to jutro pomęczę się z tą pompą odkręcę wtrysk i zobaczymy czy sika

...dokładnie, porządnie odpowietrz, popuść na jednym wtrysku przewód i zobacz czy masz wytrysk.......ON :mrgreen:

buckezz - Nie Sty 31, 2010 19:26

no mam nadzieję że to pomoże, i będzie wiadomo o co kaman,bo żona już mi autka nie chce pożyczać :mrgreen: , a do tego znowu mrozy zapowiadają:mad: a co do tego artykułu to już go czytałem troszkę mnie oświecił ale nadal jestem w czarnej d*&^%,kurcze zeszłej zimy nie miałem takich problemów a teraz aż normalnie jak myślę o moim autku to aż mnie krew zalewa,ale lubię go bo to moje pierwsze wozidełko :mrgreen:
Jugol - Nie Sty 31, 2010 19:33

buckezz napisał/a:
ale lubię go bo to moje pierwsze wozidełko

...to samo u mnie, tylko moje uczucie wobec Kochanicy jest troszkę większe :serduszka: , ale czasami też bez wzajemności :/

MarcinAga - Nie Sty 31, 2010 22:05

aaaaaaaaaaaa
buckezz - Nie Sty 31, 2010 22:46

MarcinAga hmmm może i ta cholerna ropa zamraża pompę ja mam nadzieję jutro się czegoś dowiedzieć na ten temat,na forum bodajże motofaktów wyczytałem że największą bolączką silników sdi (konkretnie w 600-tkach) są awarie popychaczy i pompy wtryskowej właśnie więc może coś na rzeczy jest
zobaczymy jutro

MarcinAga - Nie Sty 31, 2010 23:23

aaaaaaaaaa
buckezz - Nie Sty 31, 2010 23:40

heh kurna jaki ten świat mały:))tylko dlaczego nie było jeszcze jakiegoś bełchatowskiego spotu:))) ja przed tym jak rovi zdechnął miałem ciut poniżej połowy a przy występowaniu pierwszych objawów zatankowałem 20l diesla gold na statoilu i d*&%$ jak tylko do czegoś dojdę to dam znać
RoBBoD - Pon Lut 01, 2010 08:00

A ja mam pełen bak, jakoś nie mogę trafić z aku naładowanym do auta :/ Teraz jak mam alternatywę to priorytet zmalał choć chciałbym go sprzedać. Do wiosny mam czekać? :/
buckezz - Pon Lut 01, 2010 17:25

Witam udało mi się dzisiaj odpalić autko :mrgreen:
po zdjęciu pokrywy dobrałem się do pompy wtryskowej,i głupim przypadkiem dotknąłem ni to czujnika(patrząc od przodu ta po lewej stronie pompy,obok rurek od wtrysków) do którego przykręcony jest przewód za pomocą nakrętki 8,dotykam nakrętki a ona odkręcona jest :lol: no to przeczyściłem powierzchnię styku zapsikałem kontaktem,skręciłem i.....odpaliło autko
dla pewności odkręciłem to rozłączyłem i autko kręciło ale nie odpalało
znowu złożyłem wszystko do kupy i rovi pali od pierwszego strzału
sprawdzam błędy nadal jest błąd nr 17 i nie chce się skasować spróbuję jeszcze powalczyć z czujnikiem w pompie mam nadzieję ze bryka teraz już mnie będzie zawodzić

thef - Pon Lut 01, 2010 18:01

To jest elektrozawór odcinający paliwo (służy do gaszenia silnika). Pamiętaj, pompa wtryskowa po uruchomieniu stacyjki powinna bzyczeć, skoro kabelek był odpięty, to na pewno nie bzyczała, gdybyśmy to wiedzieli pewnie od razu byłaby właściwa sugestia ;) .
MarcinAga - Pon Lut 01, 2010 18:02

aaaaaaaaa
RoBBoD - Czw Lut 04, 2010 20:11

Dziś było podejście do auta, ostatnimi czasy temp była ok -4 max a w dzien ok nawet 2. Wymieniony został filtr paliwa i rover odpalił i wydaje się być OK.