HarryVip - Czw Mar 11, 2010 21:51 Temat postu: [MG ZT-T] Wykres z hamowni - brak mocy. Witam. Zamieszczam skan 
wykresu z hamowni. Brakuje 35 koni i ok. 35 Nm. Pomiar powtarzany dwukrotnie. Według mechaników przyczyną jest geometria dolotu. Według tego co udało mi się znaleźć na forum, prawdopodobnie nie działa jeden z silniczków VIS. Pierwszy działa przy ok. 2700 obr./min. (na wykresie widać dość wyraźnie przyrost momentu w tych okolicach), natomiast drugi powinien zadziałać przy ok. 4500 obr./min. (proszę mnie poprawić, jeśli się mylę) - to też dość wyraźnie widać, ale zamiast kolejnego skoku w górę, moment wyraźnie i do końca zakresu obrotów spada. Pytania: 1. Czy rzeczywiście wg tego wykresu przyczyną może być silniczek VIS (klapki są sprawne)? 2. Który silniczek to "VIS-1" (2700 obr./min./), a który "VIS-2 (4500 obr./min)? 3. Jak sprawdzić działanie silniczków (poziomy napięcia na pinach kostki, ew. jakaś inna metoda)? 4. Czy kostka na zdjęciu 
(wiązka po prawej stronie silnika - patrząć od przodu), która "została" mechanikom po naprawie silnika ma jakiś związek z silniczkiem VIS, lub też do czego służy? Nie wierzę w zapewnienia mechaników, że jest niepotrzebna  .
Proszę o możliwie szczegółowe odpowiedzi. Przewertowałem forum, ale chociaż informacji o VIS-ach jest sporo, są one szczątkowe i nie do końca zrozumiałe. SeniorA - Czw Mar 11, 2010 22:31 HarryVip, najlepiej podjedź do pana P. Midowicza ( adres na stronie klubowej ), podłączy tester, zasymuluje pracę VIS i wszystko będziesz wiedział. O VIS szukałeś chyba pobieżnie, bo jest prawie wszystko o nim na forum. np. http://forum.roverki.eu/v...+actuator+teste HarryVip - Czw Mar 11, 2010 22:56 Szukałem dokładnie ale krótko. Właśnie znalazłem ==> http://www.roverki.pl/article.php?sid=475 Opis super, ale martwi mnie fakt, że w świetle tego artykułu mój wykres jest jak najbardziej prawidłowy, tylko za nisko... Może kwestia hamowni, a może silnik rzeczywiście jest tak słaby. SeniorA - Czw Mar 11, 2010 23:09 http://www.roverki.pl/article.php?sid=475 z boku kolektora ( 1 ) jest BALLANCE - 2700 obr/min , a u góry ( 4 ) jest POWER VALVE przy 3750 obr/min Zukowaty - Czw Mar 11, 2010 23:38 Kostka, którą pokazałeś wygląda mi na którąś od przepustnicy. Nie masz problemów z tempomatem i kontrolą trakcji? HarryVip - Pią Mar 12, 2010 00:32 Kontroli trakcji nie mam. Tempomat działa bez zarzutu. Wszystkie gnazda w tej okolicy są "obsadzone" wtyczkami. SeniorA - Pią Mar 12, 2010 14:17
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=wtyczka HarryVip - Sob Mar 20, 2010 09:08 Dziś zbadałem dokładnie mechanizm zaworów mocy. Wedlug tych zdjęć ==> http://forums.xpowerforum...ead.php?t=34554 zawory są cały czas w pozycji otwartej. Silniczek ożył na moment przy włączonym zapłonie kiedy trzymałem go w rękach. Podejrzewam uszkodzenie lutów na płytce. Ogólnie nie daje żadnych znaków życia po włączeniu zapłonu (a chyba powinien się ustawić w pozycji wyjściowej - zawory zamknięte), tzn. zawory są cały czas otwarte - dźwignia sterująca w lewym skrajnym położeniu, patrząc od przodu. W zasadzie w tym "pudełeczku nie ma żadnych cudów ==> http://forums.xpowerforum...ead.php?t=31504 . Spróbuję to jutro rozbebeszyć i sprawdzę połączenia. Interesuje mnie tylko jedno: czy otwarte zawory mocy w zakresie niskich obrotów mogą skutkować aż takim spadkiem momentu jak na wykresie mojego silnika? Druga sprawa, dlaczego moment spada wyraźnie powyżej 4k obr., skoro zawory mocy są otwarte? Wie ktoś może jaki jest koszt nowych silniczków? Wiem, że takowe ma w ofercie Tomi, ale od ponad tygodnia nie mogę się z nim skontaktować. Telefon wyłączony, na maile brak reakcji. Pozdrawiam [ Dodano: Sob Mar 20, 2010 09:08 ] Po usprawnieniu modułów VIS wykres mocy wygląda tak: 
Góra zdecydowanie lepsza, ale dół wyraźnie słabszy. Co ciekawe, silniczek zaworu BALANCE był utopiony w oleju, nie dawał żadnych oznak życia i dodatkowo na płytce były upalone ścieżki. Nie miał prawa działać, a zawór BALANCE był otwarty na stałe. Po założeniu sprawnego modułu (wątpliwości tutaj ==> http://forum.roverki.eu/v...p=476742#476742 ) wykres wygląda jak wyżej. Kolejna dziwna sprawa - po odłączeniu aku na jakieś 10 minut, podłączeniu i adaptacji ECU (3 min. na wolnych obr., min. 2-3K obr., jazda 30km z różnymi prędkościami) jest odczuwalne wyraźne "kopnięcie" przy ok. 3k obr. ale tylko przez jakiś czas. Później go nie ma. Sytuacja powtarzalna, sprawdzałem kilka razy. Jakieś pomysły? |
